po wfie i po treningach normalnie , na basenie raczej nie , ale to zalezy
Wersja do druku
to ja przerwę tu dyskusję i zadam pytanko:
z moją dziewuchą doszliśmy do wniosku, że czas zabrać się za seks, w obecnym momencie 3 miesiące "oficjalnego związku". oczywiście seks = antykoncepcja dla ludzi w tym wieku, zastanawiamy się czego użyć oprócz gumek... tabletki są ponoć najlepsze, ale ona jest roztrzepana, ja mam sporo na głowie i wątpimy, żebyśmy pamiętali codziennie o tej samej porze ją do brania przymusić. dziewczyna jej brata używa plastrów i mówi, że są dobre, ale znam wiele opinii przeciwnych. jak to z tymi plastrami jest w porównaniu z tabletami? i co myślicie o spirali, ona serio jest tak roztrzepana, że byłaby w stanie zapominać raz na tydzień plaster zmieniać :D
ma problemy z posiadaniem telefonu w ogóle, a jak ma, to niczym niezwykłym jest zapomnienie o nim na 2-3 godziny "bo leży w torbie"
w tym problem, ja jeszcze bym był w stanie ją męczyć telefonicznie o tej samej porze
ale męczenie telefoinczne musiałoby być odebrane :D
a nie ma szans, żebym ją widywał o tej samej porze codziennie i jej mówił
Aż tak nie miałem, że nawet koleżanki mi się zaczęły podobać wszystkie, ale faktycznie przy "erotycznych" scenach w filmach podniecałem się jak 15-sto latek i oczywiście troche poddenerwowany chodziłem.
A co do dziwnego podejścia, w sumie nie dziwię się tak bardzo, to był prosty układ kiedy mi lub jej chce się seksu - spotykaliśmy się i to robiliśmy, własnie po to by nikt w samotności nie musiał robić tego sam. W zasadzie to życie jak w Madrycie, tylko o tym, że ona wyjedzie nikt wcześniej nie pomyślał..
Nie ale jesteśmy szczerzy i mówimy sobie o takich rzeczach, to takie dziwne?
No beka, ale fajnie było :D
Na saunę czasami chodzę przy okazji basenu i normalnie wchodzę pod natrysk w kąpielówkach. Natomiast po wfie czy innym takim wysiłku wchodzę pod prysznic bez niczego i nie widzę w tym problemu.
Nie za bardzo wyobrażam sobie po prostu jak taka rozmowa miała by wyglądać.Cytuj:
Slupek napisał
Na basenie to raczej nie, ale po wfie - normalka. I nie wyobrażam sobie inaczej. No bo jak? W gaciach pod prysznic? Albo w ogóle się nie umyć? :P
Tabletki to kwestia zaufania do dziewczyny. Ja też się obawiałem, że moja nie będzie pamiętać, że przypomnienie w telefonie to za mało, bo ona w ciągu dnia korzysta z kilku itd, ale zapewniła mnie, że nie zapomni ani razu. No i na razie się nie zapowiada, żeby w najbliższym czasie pojawił się mój potomek :) Musisz porozmawiać z nią, żeby, w razie czego, podeszła do tego absolutnie poważnie i skupiła się na tyle, by nie zapominać. Nie ma chyba innej opcji.
Hmm Panowie a co wiecie na temat tych tabletek do 9tygodnia? Gdzie zamawiac jak dlugo sie czeka?;>
Raczej wszystkie tego typu tabletki powinno brac sie repecete od ginekologa, bo mozesz kupic nieodpowiednia, twoja dziewczyna moze miec na nie uczulenie, zadzialaja niewlasciwie i urodzi ci sie pokrzywdzone dziecko, a wszyscy beda zwalac wine na 'czarnobyl'... W dodatku te tabletki w polsce sa jezeli dobrze kojarze zakazane. W Polsce dostaniesz tylko te '3 dniowe'
A to czemu jest na nie zakaz?