Grim90 napisał
Jest sobie bakteria. Nazwijmy ją w największym skrócie "a" biorąc pod uwagę jej budowę oraz skład. Mnoży się ona, po tygodniu od odnalezienia organizmu, pojawiła choroba, czyli gorączka, trzeba brać antybiotyk. Tymczasem, jedna z bakterii w organizmie się powieliła i nastąpiła dziwna zmiana! Klon tej jednej bakterii ma drobną zmianę, nazwijmy tę bakterię "b". Bakteria "b" również zaczęła się mnożyć w organizmie. Przyjęty antybiotyk określoną ilość razy zabił wszystkie "a", ale "b" tylko połowę, bo są odporniejsze. Osoba mówi "hurra, jestem zdrowy!" a po tygodniu ponownie gorączka, bo się namnożyły z powrotem, ale osoba ta już inne antybiotyki bierze, takie, które pozabijają te odporniejsze. Cały czas mówię o tej sytuacji.