Reklama
Strona 59 z 109 PierwszaPierwsza ... 949575859606169 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 871 do 885 z 1626

Temat: Creepypasta - straszne rzeczy tutaj pokazujom

  1. #871
    Avatar maslo
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    trzymiasto
    Wiek
    32
    Posty
    2,368
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Jesli ktos z was zna rosyjski(to chyba rosyjski), bardzo bym prosil o przetlumaczenie napisow z tego filmu :
    http://rghost.net/download/2474102/0...dc2fa/x3nU.mov

  2. #872
    Avatar Kraaqn
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Gdynia Chylonia
    Wiek
    31
    Posty
    441
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Właśnie wyłapuje fajniejsze creepypasty , zrzucam do worda i zrobie pdf ;d

    Anime-Planet.com - anime | manga | reviews

  3. #873

    Data rejestracji
    2009
    Posty
    46
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj LoRd)a(eRoN napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Niesamowita pasta, polecam ja przeczytac cala ze skupieniem, ja dopiero za 2 razem sie zczailem o co chodzi..
    o co chodzi w niej? bo nie ogarniam ;s

    @down
    hahaha xD no rzeczywiście ;D z czytaniem ze zrozumieniem u mnie słabo ;s
    Ostatnio zmieniony przez lynn : 14-09-2010, 19:02

  4. Reklama
  5. #874
    Avatar Wair Toru
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Ostrów Mazowiecka
    Wiek
    33
    Posty
    212
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj lynn napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    o co chodzi w niej? bo nie ogarniam ;s
    Narrator to pies a nie człowiek.

  6. #875
    Avatar pangu
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    109
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    dobre to ;] ej ale to jest pisane na faktach?

  7. #876
    Marlenka

    Domyślny

    Oczywiście, przecierz ile to razy juz pies opowiadal jak jakas dziewczyne zabijal koles, albo ile razy straznicy swiatla w szpitalu psychiatrycznym byli?



    Jezus, jakbys mogl to wez juz zstap z tego nieba, bo juz 2000 lat czekamy a nadal sie tacy idioci rodza

  8. Reklama
  9. #877
    Avatar Ishy
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    488
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Marlenka napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Oczywiście, przecierz ile to razy juz pies opowiadal jak jakas dziewczyne zabijal koles, albo ile razy straznicy swiatla w szpitalu psychiatrycznym byli?



    Jezus, jakbys mogl to wez juz zstap z tego nieba, bo juz 2000 lat czekamy a nadal sie tacy idioci rodza
    Przecież się pisze. Straznicy swiatla są już nudni jak nie powiem co.
    Ciągle to, że w kazdym mieście jest szpital psychiatryczny i nigdy nie pytaj się o strażnika a jak już się spytasz nie ma odwrotu idziesz korytarzem itp. ...

  10. #878
    Avatar Drakel Caster
    Data rejestracji
    2007
    Wiek
    32
    Posty
    483
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Ishy napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przecież się pisze. Straznicy swiatla są już nudni jak nie powiem co.
    Ciągle to, że w kazdym mieście jest szpital psychiatryczny i nigdy nie pytaj się o strażnika a jak już się spytasz nie ma odwrotu idziesz korytarzem itp. ...
    Holdersi może nie nadają się na Creepypaste, ale jakby podbudować im trochę fabułę, to ciekawy Fan Fick by z tego wyszedł.
    Ostatnio zmieniony przez Drakel Caster : 15-09-2010, 23:32

  11. #879
    Avatar maslo
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    trzymiasto
    Wiek
    32
    Posty
    2,368
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    ocb ze "Straznicy swiatla"?
    @down
    ma ktos do tego linka?
    Ostatnio zmieniony przez maslo : 15-09-2010, 16:10

  12. Reklama
  13. #880
    Avatar pangu
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    109
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    taka pasta o strażniku co on jest w jakimś tak szpitalu i jak się z nim pogada to będzie się jakiś różaniec miało co ci pompoże wykonywać wybory w życiu

  14. #881
    Avatar Drakel Caster
    Data rejestracji
    2007
    Wiek
    32
    Posty
    483
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj pangu napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    taka pasta o strażniku co on jest w jakimś tak szpitalu i jak się z nim pogada to będzie się jakiś różaniec miało co ci pompoże wykonywać wybory w życiu
    Ja wiem, że cięte riposty należą teraz do tego trendu pośród ludzi w większości ułomnych, ale także do tych normalnych, niemniej, zostaw to komuś, kto to potrafi.

    Co do Pana, który prosił o serię strażników. Dostarczam, niestety w języku angielskim, mam nadzieję, że nie jest z nim u Ciebie kiepsko.
    http://theholders.org/?Special:Series_List

  15. #882
    Avatar Ishy
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    488
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    @@BUMP@@
    Nie chce zakładać nowego tematu, a chcę pogadać o pastach.
    Dlaczego temat nagle ucichł? Czyżby nie było już pro elo gangsterów, którzy czytają pasty? Zostałem sam na wymarciu ?

  16. Reklama
  17. #883

    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Wypizdów
    Posty
    40
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Sam z chęcią bym chciał jak kiedyś posrać w gacie w nocy ;f
    Ale już te najlepsze pasty się skończyły ;<

  18. #884
    Avatar Drejkol
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,638
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    może wrzucę najświeższą.

    TA LUSTRZANA NOC
    Wyznam Ci szczerze, że moja historia nie ma dramatycznego punktu zwrotnego ani żadnego spektakularnego rozwiązania. Jeśli tego szukasz, nie kłopocz się czytaniem dalej. To opowieść o bardzo specyficznym momencie w moim życiu. Zdarzeniu, którego choćbym nie wiem jak bardzo chciał, nie mogę uznać za sztuczkę mojego przemęczonego mózgu, ani za chwilowy brak zdrowego rozsądku, który spowodowałby zanurzenie się w dziecięcych lękach.

    Myślę, że strach przed lustrami musi być w dzisiejszych czasach dość powszechny. Pamiętam, że kiedy byłem mały obejrzałem jedną z tych telewizyjnych kompilacji horrorów. Tych, w których pomiędzy reklamami leciały różne krótkie i straszne historyjki. Z perspektywy czasu widzę, że nie była to najstraszniejsza rzecz na świecie i gdybym znowu to dzisiaj oglądał, zwołałbym kumpli i stłamsilibyśmy nasze wspólne lęki kpiąc z kiepskiego aktorstwa czy absurdalnej fabuły.

    Jedyne co pamiętam z tych opowiastek to, że w jednej z nich facet był ciągle gnębiony przez zniekształconego, morderczego psychopatę, którego widział tylko kiedy spoglądał w lustro. Cała historia była typowym rozczulaniem się nad gościem, który wyczuwał obecność swojego prześladowcy w lustrze za sobą, odwracał się do niego i niczego tam nie znajdował.

    Może powodem dlaczego zapamiętałem ją tak dobrze jest fakt, że działo się to krótko po tym jak usłyszałem, że moja mama umarła. Mówię, że usłyszałem, bo nigdy nie zobaczyłem jej ciała. Oglądałem telewizję (inny program) gdy doszedł mnie dźwięk jakby tłuczonej porcelany, po którym nastąpił głuchy odgłos z kuchni, dwa pokoje dalej. Nagły hałas nie był czymś nadzwyczajnym, ale pamiętam, że wyciągnąłem szyję i ujrzałem nogi mojej mamy rozciągnięte na kafelkach. Nie mogłem dostrzec nic poza tym, zasłaniała framuga drzwi. Na szczęście (tak przypuszczam), mój ojciec dobiegł pierwszy, nieco gorączkowo wykrzykując jej imię. Poderwałem się, lecz będąc sparaliżowany strachem nie wykonałem żadnego ruchu do przodu. Pamiętam, że powiedział mi bym został na swoim miejscu.

    Lekarze powiedzieli nam, że wirus dostał się do jej serca. Pamiętam, że ojciec protestował krzycząc, że jeszcze nigdy wcześcniej o tym nie słyszał. Ja z resztą też nie, ale wciąż nie mogłem pogodzić się z jej śmiercią i pamiętam, że zacząło napełniać mnie uczucie przytłaczającego egzystencjalnego strachu. Tak jakbym ja lub ktokolwiek inny kogo znałem mógł nagle w każdej chwili obrócić się w kupkę prochu.

    Mimo wszystko nie uważam, abym był bardzo bojaźliwym dzieckiem. Nie bardziej niż inni. I nawet mój lęk przed lustrami nie przebijał innych: strachu przed pająkami i zamknięciem w ciasnych pomieszczeniach. To, że lustra są dla ludzi źródłem strachu ma sens, tak przypuszczam. Jedną z podstatwowych oznak samoświadomości jest to czy dana istota rozpoznaje siebie w lustrze. Może wciąż tkwi w nas pierwotne przekonanie, że to co widzimy tak naprawdę nie jest nami, lecz naszym złowrogim widmem. Nie wspominając o scenach w horrorach, które się tym posługują. Osobnik pochyla się by obmyć twarz wodą, a kiedy się podnosi odchylając głowę jego odbicie jest zniekształcone w straszliwy sposób.

    Właśnie wróciłem z imprezy z pobliskiego akademika. Mieszkałem w starym, wiktoriańskim domu, który wynajmowałem wspólnie z czwórką szkolnych przyjaciół. Byłem sam w domu, wcześnie opuściłem imprezę (jeśli wcześnie to dla was 2:00 rano) i moich współlokatorów wciąż nie było. Wbiegłem po schodach do pokoju, zmęczony i nie pragnący niczego więcej jak położyć się w łóżku i poczuć jak reszta świata zostaje z tyłu. Ale tak nie zrobiłem. W porywie sił, postanowiłem, że pójdę kilka kroków korytarzem do starej łazienki o nędznym wystroju, którą dzieliłem z dwójką współlokatorów. Była oświetlana przez jedną jarzeniówkę nadającą czarno białym kafelkom niezdrowy zielonkawy kolor. Wycisnąłem cienkie pasmo pasty na moją szczoteczkę i szybko wyszorowałem zęby zanim splunąłem do zlewu mieszanką nieco brązowej śliny i piany. Gdy spojrzałem w górę ujrzałem ją.

    Stała za mną, w wannie, z ustami wykrzywionymi jak do krzyku, ale nie wydającymi żadnego dźwięku. Poznałem, że to moja mama, choć była groteskowym cieniem takiej jaką ja zapamiętałem. Całkowicie pozbawiona oczu, albo miała je całe czarnego koloru, bo oczodoły nie odbijały jakichkolwiek refleksów. Jej skóra była blada, prawie sina, a jej ciemne włosy wyglądające na zmoczone w wodzie, przylegały ściśle do głowy i opadały z przodu na ramiona w rzadkich pasmach. Jej usta właściwie nie krzyczały, były zbyt szeroko rozwarte. Niemożliwie szeroko, znacznie szerzej niż może normalna szczęka. Zdawała się mieć cienką, biała koszulę nocną, przemoczoną jak jej włosy, opinającą wychudzone ciało. Patykowate nogi wyglądały jakby miały się ugiąć pod jej ciężarem, podczas gdy ramiona wygięły się do tyłu dotykając ścian.

    Widziałem ją tylko przez kilka sekund, zanim odwróciłem się krzycząc i upadając na plecy, trzasnąwszy głośno o wykafelkowaną podłogę. Wanna była pusta. Nie dochodził stamtąd żaden dźwięk, a teraz, gdy ucichło echo mojego krzyku mogłem słyszeć jedynie mój ciężki oddech. Nie wiem jak długo leżałem na podłodze łazienki. Jarzeniówka brzęczała matowo, a ja byłem zbyt przerażony żeby się poruszyć. W końcu usłyszałem z dołu dźwięk otwieranych drzwi, ponieważ zbieranina pijanych studentów i ich dziwek wpłynęła do środka prosto z nocy. Znaleźli mnie na podłodze i uznali to za zabawne, że zgonowałem pijany w łazience.

    Nigdy więcej jej nie ujrzałem. Nigdy więcej nie chiałem jej ujrzeć i co dzień prosiłem, aby tak się nie stało. Są plotki o ludziach śmiertelnie przestraszonych, którzy potem są nawiedzani przez sny o tym jednym, jedynym zdarzeniu z całego ich życia. Również miałem sny, ale nie nękały mnie tamtym dniem.

    Gdy umiera ktoś kogo kochałeś, starasz się zapomnieć wszystkie złe rzeczy o tej osobie, a w końcu twoje dobre wspomnienia o niej jednoczą się w miłości, którą dzielisz ze wszystkimi, którzy ją znali. Ale to nie to czuję w związku z moją matką. Byłem zbyt mały by mieć teraz, przesiąknięte nieskończoną miłością, wspomnienia z nią. Zamiast tego, jedyne co wspominam to jej twarz tamtej lustrzanej nocy.

    Moja historia nie kończy się samobójstwem, ani niczym równie dramatycznym. Naturalnie myślałem o tym. Pewnego dnia próbowałem zapleść sznur wokół szyi i zacisnąć, tylko po to żeby przekonać się jakie to uczucie. Ale nigdy nie chciałbym tak odejść. To nie o to chodzi, że ja pragnę żyć. Najbardziej niepokoi mnie to, że nie wiem na pewno co dzieje się gdy umieramy. Nikt nie wie. Ale to co zobaczyłem w lustrze tamtej nocy sprawia, że chyba wiem.
    Imo nic specjalnego. Temat się niestety wyczerpał.

  19. #885
    Avatar Punky <33
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    VALHALLA
    Wiek
    31
    Posty
    438
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Podbijam!
    Trzeba przywrócić życie tematowi :)

    Obserwator vol. 4

    Jest już bardzo późno. Kompletnie zapomniałeś o wypracowaniu, które musisz oddać jutro rano. Ledwie dostrzegasz stawiane przez siebie litery. Wiesz, że mógłbyś z miejsca zasnąć, gdyby tylko ktoś zgodził się dokończyć to za ciebie.

    Nagle do twoich pogrążonych w nocnej ciszy uszu dobiega głośny trzask. Hałas dobiega z sypialni rodziców. Dziwne, przecież o tej porze powinni już dawno spać. Musisz uważać, będziesz miał kłopoty, jeśli zobaczą, że o tej porze odrabiasz lekcje. Po chwili ciszy, kiedy już jesteś pewny, że to był fałszywy alarm – słyszysz ciche skrzypienie otwieranych drzwi. Szybko gasisz lampkę, by nie zorientowali się, że nie śpisz.

    Ani mama, ani ojciec nie mają w zwyczaju zaglądać do twojego pokoju, kiedy wstają do łazienki. Na wszelki wypadek jednak wskakujesz pod kołdrę, co okazało się być dobrym posunięciem. Już po chwili ktoś delikatnie ściąga klamkę i cicho wchodzi do twojego pokoju. Widocznie musieli cię usłyszeć. Boisz się, ale jednocześnie starasz skupić na regularnym oddechu tak, aby wyglądać na pogrążonego we śnie od dobrych kilku godzin.

    Rodzice zawsze byli surowi co do pory chodzenia do łóżka, ale to była przesada. Ten ktoś nie tylko przyglądał ci się pochylony nad łóżkiem, ale… zaczął cię wąchać!

    Co im odbiło!? Czyżby to był ojciec sprawdzający, czy nie piłeś? A może mama podejrzewa cię o papierosy? Dlaczego zebrało im się na kontrolę rodzicielską w środku nocy? Czujesz, że zaczynasz się strasznie pocić, pod tą kołdrą jest tak gorąco, a w dodatku któryś z rodziców najwyraźniej gorączkowo szuka powodu, aby urządzić ci awanturę.

    Ta chwila przeciągała się w nieskończoność, aż do momentu, kiedy poczułeś na szyi… kroplę śliny! Tego było za wiele, zaczynasz powoli kręcić głową udając przebudzanie. Ku twojemu zdziwieniu, w tym momencie niepożądany gość wybiegł z twojego pokoju i wrócił do sypialni zatrzaskując za sobą drzwi.

    To zdecydowanie był wystarczający powód, abyś wyszedł i zapytał, o co im u diabła chodzi. Zawsze możesz powiedzieć, że dopiero teraz obudziło cię to dziwne zachowanie któregoś z nich.

    Wychodzisz z pokoju. Decydujesz, że najpierw udasz się do kuchni, aby napić się wody. Na lodówce dostrzegasz kartkę. Podchodzisz, aby przeczytać, co tam jest napisane. Mija kilka sekund, zanim dociera do ciebie jej treść, i zanim ze strachu robi ci się ciemno przed oczami.

    Ponownie słyszysz ciche skrzypienie otwieranych drzwi…

    Stoisz wpatrzony w ciemny przedpokój oddzielający kuchnię od sypialni rodziców. Wiesz, że za chwilę zginiesz, a mimo to nie jesteś w stanie nawet krzyknąć. Po prostu patrzysz na niego, jak się zbliża, i zastanawiasz się. Tak bardzo chcesz wiedzieć, dlaczego nie zabił cię od razu, kiedy był w twoim pokoju? Może nie chciał tego zrobić? Może chciał tylko patrzeć, jak śpisz? Może… przychodził do ciebie od dawna? Tak bardzo żałujesz, że wstałeś, kiedy on jeszcze był w mieszkaniu. Nie miałeś prawa się o nim dowiedzieć, teraz za to zapłacisz.

    Może on wyczuwa strach? Może dlatego wrócił kiedy przeczytałeś tę cholerną kartkę…

    Rodzice mogli cię przecież uprzedzić, że nie będzie ich na noc…
    Ostatnio zmieniony przez Punky <33 : 18-10-2010, 19:44


  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Smiechowisko - tylko tutaj linki do smiesznych rzeczy
    Przez Palladni w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 668
    Ostatni post: 24-09-2013, 18:23
  2. Najstraszniejsza CREEPYPASTA - konkurs
    Przez konto usunięte w dziale Artyści
    Odpowiedzi: 68
    Ostatni post: 20-07-2013, 17:55
  3. Straszne przyciny
    Przez bojkowY w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 24-12-2012, 18:54
  4. Straszne spowolnienie internetu. OTL
    Przez Pro Gimbus w dziale Sprzęt i oprogramowanie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post: 24-11-2012, 12:08
  5. Straszne schody - mini gra - 30mb na zawał.
    Przez Scyther w dziale Inne gry
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post: 03-02-2012, 15:43

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •