Temat: Tabaka i o tabace

Dokładnie. Ja zaczynałem sam nie wiem od czego (kumpel w pudełku po kliszy to nosił), potem wpadłem w posiadanie Red Bulla, moja pierwsza tabaka. Potem czasy Gawitha, a najnowsze co wąchałem (i co było moje) to Ozona Cherry i Alpina. Szczerze polecam Ozonę Cherry, jak wciągnąłem pierwszy raz, to z 50 minut czułem wiśnie w nosie. Alpina też jest dobra i słaba (nie boli głowa jak zażyjesz).

Słuchajcie, ja nie do końca mam czas, żeby czytać cały temat i szukać, gdzie ktoś do mnie pisze... :P Więc jak macie jakieś WAŻNE pytania do mnie, to piszcie na pw - pewnie prędzej odpowiem. ;P

Dobra, ten kto się pytał o zastrzeżenia - powiedzmy, że nie mam. ;P Ale Dhloakia jest do dupy.

Do tego młodego chemika - zanim shejtujesz jakiś mój pomysł, to se wklep w Wiki co to nadmanganian potasu

http://pl.wikipedia.org/wiki/Nadmanganian_potasu

A potem dowal bezsensownego posta. Przecież jakby reagował z wodą i wydzielał się kwas, to by tego nikt nie wciągał. I nie, kurwa, nie chodzi mi tu o fazę, tylko o wzmocnienie tabaki jako tabaki. Więc sorki, to nie zagraża Waszemu życiu, zdrowiu, a po paru próbach może stać się kolejnym tabaczanym 'trickiem'

A do tego typa, co znalazł Posuwakę (ta piosenka o tabace) - szybki jesteś, sorry... ^^

A na dzień dzisiejszy polecam mieszankę Lowena z Spearmintem - naprawdę dobra... :) Tak pół na pół mieszałem i było dobre. Szkoda, że na chacie teraz nie mam żadnej z nich, to bym sobie znowu wciągnął. ; /

@up
Również polecam,z tym,że ja dałem o ile pamiętam więcej Spearmint'a.
Póki co jeszcze mam 3 tabaki:
-Alpina
-Spearmint
-Lowen Prise
;-)

A ja na dzis polece Ozone President+Ozone Cherry, bardzo fajny mixik, z tym ze cherry troche wiecej. Jak nie ma presidenta to ewentualnie red bull, ale to juz nie to.
Ktos probowal innych tabak Jaxonsa niz english toffee? Ta mi zasmakowala i sie zastanawiam czy inne tez sa dobre.
Po za tym musze polecic tabake McChristal's Violet. Kosztowala mnie cale 2,45, ma swietny aromat fiolkow. Tylko opakowanie jest kijowej jakosci. Po prostu swietna, tania tabaczka;)
Pozdrawiam

Luxik, no mówię jednego spytałem, to mówi że Dhloakia jest zajebista a Ty, że do dupy :D. Ale okaże się niedługo. No wiem, mam zapłon do Posuwaki :D.

To mieszkasz niedaleko mnie bo ja na Moktowie;>

A do rzeczy to musisz pojechać metrem do centrum i potem do KDT i tam są 3 sklepy z tabakami.
1) Taki kiosk, mało tabak i trzeba mieć dowód.
2) Mały sklepik, można go rozpoznać po takim wiszącym szyldzie "Papierosy", nie trzeba mieć dowodu.
3) Sklep Scherlock Holmes. Najlepszy sklep z tabakami w KDT, nie trzeba mieć dowodu, wielki wybór taka, w tym WOSów i jest bardzo miła pani ekspedientka ;>

Inne sklepy są w podziemiach dworca centralnego, ale tam mały wybór i trzeba długo szukać.

Pozdrawiam
Simoneq

#up
co do pytania, to skoro mówi że bez dowodu to znaczy że tak, sprzedadzą ; p

wez lowen prisea, super tabaka (z tych popularnych)
szukaj złotej tabakiery :P
a gawith to nie firma tylko taki typ, jak np. ozona
gwaith apricot jak i gawith cola to poschl :)

Tak jak GrzydlóŚ napisał bierz Lowen Prisa bo jest to jedna z najlepszych tabak. Poza tym możesz kupić Gletcher Prise'a (niezły menthol), Harvard's Special (podobny do Red Bulla) i Ozonę President, bo jest bardzo dobra i można ją kupić w Scherlocku.

A co do tego czy sprzedają bez 18 to na luzie sprzedają. Poza tym sam mam 15 lat i tylko w kiosku na rogu nie sprzedają, a tak to na spokoju ;>

Pozdrawiam
Simoneq

Ozona Cherry - MIODZIO! Tak samo Spearmint!

Ja chowam, chociaż jak mam pudełko po Gawith'cie w pudełku po N95 i tata płytę z PCSuitem wyjmował, to na 99% zobaczył Gawitha, ale nic nie mówił... Teraz trzymam w woreczku po DiscManie i w kieszenii albo za komputer chowam, chociaż teraz komputer mi wywiozą (zjebał się) to pod materac spróbuję :D. A teraz to nie będę musiał się kryć, od poniedziałku do piątku wycieczka szkolna na Litwę :D.

Ja normalnie gawitha trzymam w kieszeni w domu kładę go na stolik i sobie leży...