Z czekoladowych probowałam tylko Dholakhii Swiss Chocolate i muszę powiedzieć, że nie smakuje mi... Ale to tylko moje skromne zdanie.
Poza tym znalazłam coś takiego:
Nowości na rodzimym rynku....
Jak poinformował nas producent indyjskich specjałów, firma Dholakia Tobacco, już w najbliższym miesiącu czekają nas spore nowości.
Firma, która może poszczycić się już ponad 150 letnią tradycją, weszła na nasz rynek tak naprawdę dopiero trzy lata temu.
Na początek zaoferowano nam bardzo suche (pył tabaczany) i mocno aromatyzowane (jak najbardziej na miejscu jest porównanie z kadzidełkami) tabaki w saszetkach, które miały wzięcie z jednego powodu... firma wysyłała je za darmo ;)
Po tym czasie producent zdecydował się jednak na wprowadzenie nowych linii smakowych i chwała mu za to, bo dostaliśmy bliższe nieco nam tabaki grubiej mielone i bardziej wilgotne.
Nowości o jakich mowa mogą wzbudzać kontrowersje, zwłaszcza wśród konserwatywnych tabaczników, którym nie w smak propozycje typu: "tabaka czekoladowa" ;) czy inne tego typu.
Tak czy inaczej osobiście cieszę się, że na rynku pojawiają się nowe tabaki, no i że producenci zaczynają coraz poważniej traktować ten wyrób tytoniowy. Można pokusi się o stwierdzenie, że zaczyna się mała konkurencja o klienta, która dla nas - ostatecznych odbiorców powinna być szczególnie mile widziana.
Na chwilę obecną nie mamy jeszcze szczegółowych informacji które tabaki i dokładnie kiedy będą dostępne w Polsce, niemniej możemy podać nazwy nowych produktów które trafią na rynek światowy w bieżącym roku.
Będą to : Mango cream, Orange with chocolate, Apple with cinnamon, Roasted nuts, Coffee cream, Fruit cake, Minty vanilla, Orange, Passion fruit, Lime & lemony, Plum cake, Grape concored, Cola campaign, Whisky with honey, Mapple with brandy, American caramel, Portwine with cheeze, Rum & resin, Plain strong snuff, Gin and tonic.
Tabaki te będą dostępne w standardowych dla firmy opakowaniach po 4, 10, 25 i 50 gramów.
Co myślicie?
Zakładki