Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 550 z 612 PierwszaPierwsza ... 50450500540548549550551552560600 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 8,236 do 8,250 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #8236
    Avatar KaczorŁan
    Data rejestracji
    2012
    Posty
    68
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Wiara =/= religia. Poza tym kościół katolicki odbiega od chrześcijaństwa w dużym stopniu.

  2. #8237
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Niestety, ale coś takiego jak "religia" nie może czegokolwiek uznawać bądź nie. To ja jestem wierzącym w tym miejscu i to moja rzecz, czy się za katolika uważam, czy nie - a jedynym kto to kiedykolwiek będzie mógł podważać będzie bozia na sądzie ostatecznym.
    Co za typ XD Przecież to religia ustala się co uznaje a co nie.... Za katolika możesz się uważać ale prawdziwym wierzącym katolikiem nie jesteś.
    No ale ludzie, którzy wierzą w Boga i za katolików się uznają, to Ci, którzy chcą tych wskazówek w życiu i dobrowolnie je chłoną. A ty napisałeś Gdzie "nas" odnosi się do ateistó - więc dlaczego nie masz w dupie w co wierzą inni?
    Nie mam tego w dupie, bo sprzeciwiam się manipulacji w takiej formie jaką prezentuje kościół rzymsko-katolicki
    Ja w ogóle nie wyznaję, ani nie wierzę, bo chrześcijaninem nie jestem.
    W życiu religijnym naprawdę nie chodzi o to, żeby jak najbardziej się poświęcić.
    Ty jesteś katolikiem ale nie chrześcijaninem.... Bardzo ciekawa teoria. Czyli jesteś polakiem, ale nie jesteś człowiekiem? Nie o poświęcenie? Bo z tego co wiem to wiara polega na wypełnianiu woli danego Boga....
    Nie wiem ile procent jest w skali kraju i nie wiem, kim są dla Ciebie prawdziwi wierzący.
    Znajdź sobie GUS z 2010 roku np. i zobaczysz że 30% wierzących jest praktykujących. A prawdziwy wierzący? Uznaje biblię jako podstawę wiary, i na tym opiera swoje sądy i patrzysz przez pryzmat pewnych pewników, jak np. zapłodnienie przez ducha.

  3. #8238
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    więc dlaczego nie masz w dupie w co wierzą inni?
    a powinnismy? zawsze? niezaleznie od tego w co ktos wierzy? i czy powinnismy akceptowac indoktrynowanie dzieci? i nie mow o nieskutecznosci "bo przeciez wy urodziliscie sie w katolickich rodzinach" - to zalosnie glupie i mysle, ze jestes ponad to.

  4. Reklama
  5. #8239
    Avatar Blus
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,775
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    a powinnismy? zawsze? niezaleznie od tego w co ktos wierzy? i czy powinnismy akceptowac indoktrynowanie dzieci? i nie mow o nieskutecznosci "bo przeciez wy urodziliscie sie w katolickich rodzinach" - to zalosnie glupie i mysle, ze jestes ponad to.
    Jeżeli dana religia nie ma negatywnego wpływu na społeczeństwo, to powinniście mieć ją w dupie. A katolicyzm, z mojej perspektywy nie ma - jedyny wasz zarzut to WPAJANIE W DZIECI (co nie jest żadnym zarzutem, dopóki nie ustalimy negatywnych efektów owego wpajania tudzież samej religii).
    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Co za typ XD Przecież to religia ustala się co uznaje a co nie.... Za katolika możesz się uważać ale prawdziwym wierzącym katolikiem nie jesteś.
    Ale coś takiego jak religia nie jest żadną istotą, ani żadnym zapisem prawnym i nie może niczego ustalać, bądź uznawać.
    A so called 'prawdziwym wierzącym katolikiem' jestem dopóki nie zostanę ekskomunikowany.

    Nie mam tego w dupie, bo sprzeciwiam się manipulacji w takiej formie jaką prezentuje kościół rzymsko-katolicki
    O jakiej manipulacji mówisz?

    Ty jesteś katolikiem ale nie chrześcijaninem.... Bardzo ciekawa teoria. Czyli jesteś polakiem, ale nie jesteś człowiekiem? Nie o poświęcenie? Bo z tego co wiem to wiara polega na wypełnianiu woli danego Boga....
    Nie jestem ani chrześcijaninem, ani katolikiem. [Formę ty ateista - ja 'katolik', którą wcześniej rozmawialiśmy stosuję dla uproszczenia]

    Znajdź sobie GUS z 2010 roku np. i zobaczysz że 30% wierzących jest praktykujących. A prawdziwy wierzący? Uznaje biblię jako podstawę wiary, i na tym opiera swoje sądy i patrzysz przez pryzmat pewnych pewników, jak np. zapłodnienie przez ducha.
    Ale nie rozumiesz, że poglądy na wiarę i religię nie mają zupełnie nic do poglądów politycznych?
    Ostatnio zmieniony przez Blus : 02-06-2013, 08:29

  6. #8240
    Avatar Arktos
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Sosnowiec
    Wiek
    31
    Posty
    920
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jeżeli dana religia nie ma negatywnego wpływu na społeczeństwo, to powinniście mieć ją w dupie. A katolicyzm, z mojej perspektywy nie ma - jedyny wasz zarzut to WPAJANIE W DZIECI (co nie jest żadnym zarzutem, dopóki nie ustalimy negatywnych efektów owego wpajania tudzież samej religii).
    Wmawianie dzieciom od małego - gdy są podatni na sugestie gdyż ich mózg stroi na ich podstawie obraz świat - że istnieją niewidzialne stworki, które mają władzę absolutną (btw. jest ich kilka tysięcy a każdy ma władzę :o) i że przy odpowiednim postępowaniu trafisz do "raju", w innym wypadku ciao i do piekła. I jeszcze lepiej - że należy czcić te halucynacje, by je sobie zjednać i dzięki temu zbierać profity w tym świecie uważasz za nieszkodliwe?

  7. #8241
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jeżeli dana religia nie ma negatywnego wpływu na społeczeństwo, to powinniście mieć ją w dupie. A katolicyzm, z mojej perspektywy nie ma - jedyny wasz zarzut to WPAJANIE W DZIECI (co nie jest żadnym zarzutem, dopóki nie ustalimy negatywnych efektów owego wpajania tudzież samej religii).
    jak to nie ma szkodliwego wplywu? przeciez indoktrynacja godzi w wolnosc sumienia i wyznania.

    a jesli chodzi o bardziej "praktyczna" szkodliwosc, to mozna wymieniac dosc dlugo, choc faktycznie nie sa to tak powazne szkody jak w przypadku np. islamu. katolicyzm jest posrednio odpowiedzialny za mase zakazen hiv w afryce. ogromny naklad srodkow jest wydawany na jakas dzialanosc misyjna i inne pierdoly, ktore z praktycznego punktu widzenia sa kompletnie niepotrzebne. katolicyzm ponadto jest zarzewiem nietolerancji do homoseksualistow. u nas w polsce kosciol miesza sie do polityki, a moim zdaniem mieszanie religii do polityki jest bardzo szkodliwe, nie wspominajac o etycznosci. brak kontroli watykanu nad ksiezmi i kompletny brak wyciagania konsekwencji (nawet w przypadku pedofilii!) za niesubordynacje, czego przykladem jest ksiadz natanek albo ojciec rydzyk - ich dzialalnosc moim zdaniem tez jest szkodliwa i chyba nie musze pisac czemu.

    nie chce mi sie dalej wymyslac


    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale nie rozumiesz, że poglądy na wiarę i religię nie mają zupełnie nic do poglądów politycznych?
    jak to nie? ksiadz z ambony w zawoalowany sposob powie, zeby glosowac na pis czy inna lige polskich rodzin i owieczki bezmyslnie zaglosuja, nie zastanawiajac sie nad tym, ze kosciol tez moze dzialac z egoistycznych pobudek.

    o islamie nawet nie ma co pisac, bo po prostu nie da sie go oddzielic od polityki.
    Ostatnio zmieniony przez Nosikamyk : 02-06-2013, 13:21

  8. Reklama
  9. #8242
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jeżeli dana religia nie ma negatywnego wpływu na społeczeństwo, to powinniście mieć ją w dupie. A katolicyzm, z mojej perspektywy nie ma - jedyny wasz zarzut to WPAJANIE W DZIECI (co nie jest żadnym zarzutem, dopóki nie ustalimy negatywnych efektów owego wpajania tudzież samej religii).
    Wpajanie dzieciom że kalendarzyk jest najlepszą antykoncepcją nie jest pozytywnym aspektem zidiocenia tej religii.
    Ale coś takiego jak religia nie jest żadną istotą, ani żadnym zapisem prawnym i nie może niczego ustalać, bądź uznawać.
    A so called 'prawdziwym wierzącym katolikiem' jestem dopóki nie zostanę ekskomunikowany.
    Religia nie jest zapisem prawnym, tylko apisem moralnym. Jej leaderzy ustalają w co wierzą jej wyznawcy, jeśli tego nie rozumiesz to jesteś po prostu głupi. Nie jesteś prawdziwie wierzącym skoro nawet nie uznajesz za pewnik tego co jest w podstawie twojego wyznania, przestań się ośmieszać.
    O jakiej manipulacji mówisz?
    Moralnej.
    Nie jestem ani chrześcijaninem, ani katolikiem. [Formę ty ateista - ja 'katolik', którą wcześniej rozmawialiśmy stosuję dla uproszczenia]
    Z ciekawości, kim jesteś :)
    Ale nie rozumiesz, że poglądy na wiarę i religię nie mają zupełnie nic do poglądów politycznych?
    Religia zawsze będzie potężnym narzędziem politycznym. Jeśli ktoś jest katolikiem to jest konserwatywnie nastawiony do pewnych spraw z automatu, np. seksu.

  10. #8243
    Avatar mtk
    Data rejestracji
    2005
    Posty
    281
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Czuje się zażenowany obecnym poziomem tematu. Torg gimbo atheist team na dzień dzisiejszy, to facet dorabiający ideologię do swoich wyssanych z palca tez, fan anime przekonany, że całe zło na ziemi to wina religii i nosikamyk. Tęsknie za szalonym88.

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    zaden (no, prawie, zapewne znalazloby sie kilku wierzacych ekscentrykow, ale oni nie sa obiektywni) naukowiec nie bierze takich cudownych doniesien na powaznie, (...) niestety naukowcy nie maja wystarczajaco czasu i energii by obalac kazde cudowne doniesienie, wiec je po prostu ignoruja, tak samo jak doniesienia o UFO, itp. analogiczna sytuacja jest z ludzmi przepowiadajacymi koniec swiata. tyle razy sie to nie sprawdzilo, ze juz nikt nie bierze tego na powaznie.
    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    chyba zartujesz predzej stalby sie posmiewiskiem xD
    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Biolog ma również ciekawsze rzeczy do roboty, przykładowo sprawy związane z chorobami, itd. Ludziom już się znudziło obalanie waszych "cudów", serio.
    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jak pisał kolega wyżej - spotkałby się co najwyżej z drwinami za zajmowanie się udowadnianiem niedorzeczności kolejnych "cudów", bo nauce już się znudziło obalanie ich w każdej religii. Lepiej ten cenny czas poświecić przykładowo fizyce kwantowej, która może zawierać bardzo dużo odpowiedzi na wiele pytań.
    Taki brak umiejętności logicznego myślenia całkowicie wyklucza was z dyskusji. Mówimy tu o obaleniu filarów wiary, w którą zaangażowanych jest 2,184,060,000 osób na świecie. Jeżeli ktokolwiek obaliłby najsławniejsze cuda chrześcijańskie, stałby się naczelnym autorytetem w społeczności ateistycznej, tysiące ludzi mogłoby zrezygnować z wiary chrześcijańskiej, a media trąbiłyby o tym tygodniami.

    Nie chce mi się szukać danych, ale fajnie kontrastowałyby twoje tezy o nikłym znaczeniu doniesień o UFO, z funduszami przeznaczonymi na sprawy powiązane z UFO.

    A co do podkreślonej części cytatu, podręcznikowy przykład prostoliniowego myślenia i ty mówisz o otwieraniu oczu?

    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To nie takie pewne. Ponoć nauka coś rozmyśla nad połączeniami we wszechświatach, itd. To jest akurat na ten moment trudny temat, lecz nauka nie odrzuca tego tak stanowczo jak boga.
    Weź chłopie, kto ci dał złudne przekonanie, że jesteś jakimkolwiek autorytetem, aby wygłaszać oficjalne stanowisko NAUKI na forum o tibii? Błagam, nie ośmieszaj się i nie pisz w tym temacie.

    Jednak tu jest inny problem - nie wiadomo do końca czym my jesteśmy
    Błagam, nie ośmieszaj się i nie pisz w tym temacie [2]

    I nawet jeżeli w jakiejś formie istnielibyśmy "po", to i tak nie będziemy pamiętali tego "przed".
    Błagam, nie ośmieszaj się i nie pisz w tym temacie [3]

    W takim razie może jesteśmy pustką? Nicością? Idąc dalej, może "my" nie istniejemy - to nie jest takie głupie jak się może na pierwszy rzut oka wydawać, tylko nad tym trzeba sporo porozmyślać.
    Błagam, nie ośmieszaj się i nie pisz w tym temacie [4]

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A ponieważ nie chciałem być wierzącym wybiórczo, to wymyśliłem sobie własną wiarę ;d
    Mylenie pojęć.

    Teoria darwina ma więcej sensu niż to co ładuje się dzieciom do głów w szkołach w tym kraju na religii.
    Przypominam tylko, że Teorię Darwina, również "ładuje się dzieciom do głów w szkołach w tym kraju", mało tego, nie jest ona sprzeczna z Biblią, a ja ją całkowicie przyjmuję i akceptuję, kreacjonistom zaleciłbym warsztaty z myślenia.

    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Obecna teoria naukowa zakłada zdaje się, że powstaliśmy w wyniku wielkiego wybuchu a dalej z gwiezdnego pyłu. Na pewno to jest dla mnie bardziej wiarygodne niż istnienie boga. Już prędzej uwierzę też w jakieś wymiary duchowe, astralne, energie, cokolwiek innego niż w istnienie jakiegoś absolutu.
    Kto ci dał złudne przekonanie, że jesteś jakimkolwiek autorytetem, aby wygłaszać oficjalne stanowisko NAUKI na forum o tibii? [2] Wielki wybuch jest jedną z teorii, nie ma w ogóle czegoś takiego jak obecna teoria naukowa.

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jeśli nie umiesz uwierzyć w byt duchowy i zacząć go kochać to mam dla ciebie dobrą wiadomość, jesteś zdrowy psychicznie.
    Prof. dr. hab. med. psych. gimb. ateist. Vegeta

    Jeśli ci nie idzie wiara w Boga sprawiedliwego etc (pomijam już to że to absurd, bo taki wariant Boga nie istnieje, każdy kto ma oczy to zauważy.
    Rozwiń.

    a czujesz potrzebę umiejscowienia gdzieś swojego przekonania o sprawiedliwości etc, to wierz w co innego, jak np. w bliskich ci ludzi.
    Mylenie pojęć.

    Cytuj Halunek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    w bblii z jednej strony sa wersy o tym, zeby zabijac homoseksualistów, a z drugiej strony jezus mówi, zeby miłowac bliźnich. jak to jest?
    Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków; nie przyszedłem znieść, ale wypełnić (Mt 5, 17-18)
    Trudne zagadnienie, moje stanowisko jest takie. Rola Starego Testamentu to zapowiedzenie przyjścia Chrystusa, rola Nowego Testamentu to wskazanie nam sposobu na życie, bo tam opisane jest życie Jezusa, którego powinniśmy naśladować. Dlatego prawa z Nowego Testamentu są ponad tymi ze Starego.

    Cytuj Euronymous napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dobre pytanie. Nie wiem co za idiota pisał Biblię, ale ta książka ma w sobie mnóstwo sprzeczności i zarazem hipokryzji.
    Skoro nawet nie wiesz kto napisał Biblię, to masz tyle do powiedzenia co delfin.



    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Bo katolicyzm też zakładał (i obecnie pewnie też by to czynił, gdyby nie niemoc do wykonywania takich czynów) nawracania siłą, zabijanie i torturowanie niewiernych.
    Tak. A potem zjadamy ówcześnie torturowanego zabitego niewiernego, na koniec przetrawione szczątki w postaci kału wydalamy i spalamy.

    Założenia katolicyzmu nie mają nic wspólnego z inkwizycjami na które zapewne się powołujesz. Błagam, nie ośmieszaj się i nie pisz w tym temacie [5]

    Macie ciekawy dokument, polecam wszystkie odcinki z tej serii. Nie jest to przyjemne w oglądaniu dla nikogo, kto nie jest po prostu pierdolnięty, ale pokazuje jakiego rodzaju spaczenia i choroby psychiczne wywołują religie :
    Oczywiście 18+ http://www.youtube.com/watch?v=R9Idr0P7YKU
    Spora część z takich urządzeń była opracowywana przez różne instytucje religijne (jak np. sławna inkwizycja) do siłowego "nawracania" i okrutnego mordowania niewiernych.
    Jeżeli kiedyś będę potrzebował jakiś 10 minutowych filmików reżyserii discovery na dowolny temat to wiem gdzie pytać. A teraz może skupimy się na Piśmie Świętym a nie ambicjach diabolicznych pseudobiskupów?

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ciekawe jest to że cechy choroby psychicznej spełnia również miłość ;d
    Wiara to nic innego niż miłość do Boga, z tym, że jest kilka rodzajów miłości.

    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A co do religii, to ona też jest oczywiście chorobą psychiczną
    Kolejna z twoich tez.

    Cytuj Wemster napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Grozne jest juz wtedy gdy ingeruje to w jakikolwiek sposob w zycie innych ludzi, nie musi byc to w sposob 'stanowczy' (zgaduje ze miales na mysli morderstwa itd w imie boga).
    Ja juz wmawianie dzieciom ze bog istnieje, i jesli nie beda wierzyc to pojda do piekla uwazam za bardzo grozne i szkodliwe (dla psychiki dziecka oczywiscie)
    Jeżeli tobie ktoś mocno wmawiał, że Bóg istnieje, to faktycznie byłbym skłonny zgodzić się, że to było szkodliwe dla twojej psychiki.

    a jesli dziecko uwierzy to mozemy pozegnac sie z kolejnym potencjalnym naukowcem itp. (no chyba ze uda sie go naprostowac w przyszlosci) co jest szkodliwe dla spoleczenstwa.
    Pomijając oczywistą bzdurę, której nie potrafiłeś poprzeć dowodem, możemy także pożegnać się z homoseksualistą (wiem, że są homokatolicy, ale wśród homo jest mniej katolików niż wśród zdrowego społeczeństwa) a co za tym idzie, dziecko kiedyś wyrośnie i spłodzi dzieci, co jest dla społeczeństwa dobre :)

    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Też prawda. Samemu można wierzyć w jakieś bzdury ale powinien być zakaz wpajania dzieciom, które widzą w rodzicach autorytet takich schiz. To jest działanie na szkodę tych dzieci a w przyszłości może być ciężko pozbyć się czegoś, co utkwiło głęboko w umyśle. To także jest szkodliwe i to także szkodzi innym ludziom (w tym wypadku - dziecku)
    Przejaw komunistycznego myślenia, przeszkadza ci, że ktoś myśli nie tak jak ty. To kompletnie nie szkodzi dziecku.

    I niech mi ktoś wytłumaczy czemu niewidzialny różowy jednorożec jest wyśmiewany a pozostałe tysiące bogów już nie? Ja tego nie ogarniam, XXI wiek a ci nadal wierzą w halucynacje.
    Mylenie pojęć. Zobacz mój poprzedni post o cudach w Guadalupe, wyjaśnij co to za rodzaj halucynacji i nie pisz w tym temacie [6]

    Cytuj Wemster napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tez nie rozumiem. Sekty sa wysmiewane, mimo ze wielkie religie sa dokladnie tym samym. A najdziwniejsze jest to, ze nawet ludzie ktorzy normalnie sa inteligentnymi i madrymi ludzmi, gdy tylko dochodzi do rozmowy o religii to nagle emocje oraz przywiazanie do religii przechodza na pierwszy plan a logika na ostatni. Nagle sa w stanie kompletnie zignorowac fakt ze nie ma zadnych dowodow, istnienie boga jest logicznie niemozliwe oraz chca przerzucac ciezar dowodu na innych.
    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To też jest dobre. Nie wiem w ogóle skąd pomysł, że udowadnia się nieistnienie czegoś zamiast udowadniać istnienie. To jest nielogiczne
    Jedyna nielogiczna tutaj rzecz, to to, że wasze mózgi nie pojmują istoty wiary, mimo to się o niej wypowiadają, a są w stanie podtrzymywać wasze funkcje życiowe. Sprawność waszych mózgów jest na tyle wysoka, abyście oddychali, a nie możecie zrozumieć, że żaden katolik nie ma na celu udowodnienia istnienia Boga, nie oczekuje żadnych dowodów a wręcz ich nie chce. Zadziwiające.

    . Przykładowo w fizyce zawsze udowadnia się, że coś jest prawdziwe a nie odwrotnie. W innym wypadku to tylko teoria. Debilne podejście - "Myślę, że świat stworzyło wielkie lewitujące oko zapomnienia. Dopóki nie udowodnisz mi, że tak się nie stało, dopóty będzie to uznawane za fakt". No ja pierdole :X
    Błagam, nie ośmieszaj się i nie pisz w tym temacie [7] Nie rozumienie wiary i się o niej wypowiadanie [2]. Zastanów się nad słowami "wiara" i "fakt".

    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Z mojego punktu widzenia dlatego, że teraz religie wielce protestują przeciwko zażywaniu narkotyków, a sami zawdzięczają im swoje istnienie.
    Po raz kolejny przedstawiasz swoje wymyślone rzeczy jako fakt, błagam, nie ośmieszaj się i nie pisz w tym temacie [8]

    Cytuj sm0ku16 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A mowiac o wierze katolickiej to nie jest taka zła, pomijając fakt że prawdziwych katolików słuchających i podążających za pismem świetym nie ma i nie ma prawa być, bo zostaliby oni zdeptani przez społeczeństwo.
    Trudno o tak doskonałą osobę, ale nie z wymienionego przez ciebie powodu.

    Cytuj Wemster napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wiara w boga nie jest nawet teoria, bo nie sa w stanie przeprowadzic dowodu.
    Nikt tego nie chce robić, nie rozumienie istoty religii [3]

    Katolicy (jak zreszta wyznawcy wszystkich religii) sa po prostu szkodliwi dla spoleczenstwa (jedni mniej, drudzy wiecej, niemniej wszyscy szkodliwi). No chyba ze sa zamknieci w 4 scianach, bez kontaktu z innymi osobami (a w szczegolnosci z dziecmi).
    Super argument.

    Wiara w cos LOGICZNIE NIEMOZLIWEGO jest choroba psychiczna.
    Ciekawe stanowisko jak na członka rasy, która potrzebowała zaledwie ponad 2 milionów lat aby stać się na tyle rozumna, by wynaleźć żarówkę. Zakładając, że posiadasz całą wiedzę, jaką kiedykolwiek przyswoi ludzkość i istnienie Boga wciąż wydaje ci się "logicznie niemożliwe" to masz 100% racji, ale nie masz.

    Wiara zeby byla uzasadniona to musi isc w parze z proba udowodnienia tego (zeby stala sie wiedza). W przypadku wiary religijnej takie cos jest niemozliwe.
    Nie rozumienie wiary i się o niej wypowiadanie [3]

    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    O tych grzybkach i innych roślinkach które zażywali prorocy, następstwem ich spożycia były silne omamy wzrokowe aka halucynacje (ewentualnie inicjowane narkotykami obecnymi w mózgu, np. podczas snu). Pod ich wpływem owi prorocy doświadczali istnienia bogów, potem wiarę w nie przenosili z psychodelicznego doświadczenia do świata rzeczywistego. Następnie ludzie uznawali ich przeżycia za fakt, a więc wierzyli w halucynacje (i to jeszcze cudze...).
    Powiązanie mam nadzieję wystarczająco wyjaśnione :)
    Jesus Maria [1] Błagam, nie ośmieszaj się i nie pisz w tym temacie [9]

    Cytuj Arktos napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Sam wysnułem takie przypuszczenia, potem poszperałem trochę i dowiedziałem się, że sporo naukowców się z tym jawnie zgadza. Duża też grupa zapewne to popiera, ale ukrywa dla dobra "politycznej poprawności".
    Mylenie pojęć, polityczna poprawność nie działa w tę stronę, a co do reszty to wiadomo [10]

    Cytuj Halunek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    zreszta troche beka, ateisci uwazaja, ze katole to ciemnogród, a sami chca cofnac sie do sredniowiecza i zakazywac ludziom wierzyć w to co im sie podoba. dlaczego nie potraficie uszanować poglądów innych ludzi?
    Ciekawe spostrzeżenie, ale nie oceniajmy zacnej grupy ateistów przez pryzmat ich torgowych niedoróbek.

    Cytuj Wemster napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To ze mi wychowanie religijne nie uszkodzilo psychiki, nie znaczy od razu ze nikomu nie jest w stanie uszkodzic.
    Ale zupełnie upoważnia cie do stawiania wyssanych z palca tez.

    Wmawianie dzieciom ze maja wierzyc w boga i ze niewierzacy usmaza sie w piekle moze miec bardzo zly wplyw na dziecko (juz samo twierdzenie ze takie cos jak pieklo istnieje powinno byc zakazane).
    Wyjedź do Korei Północnej, tam też jest zakazane myślenie nie pokrywające się z prawem.

    Ja nikomu nie chce niczego sila zakazywac, wole by ludzie po prostu otworzyli oczy.
    Biorąc pod uwagę poprzedni cytat, to o taką hipokryzje trudno nawet w podręcznikach.

    Szanuje to ze masz inne poglady, ale nie mozesz wymagac ode mnie szacunku do tych wlasnie pogladow.
    wut

    Poglady nie powinny byc chronione od krytyki. Ty masz prawo do swoich pogladow - ja mam prawo by powiedziec ci jak bardzo zjebane one sa.
    Tak jak ktos tam kiedys powiedzial: Ridiculous ideas should be ridiculed.
    The only thing I'd call a ridiculous idea is changing somebody's way of thinking because you don't like it.

    Cytuj Wemster napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie wiem co ma, moze to ze znaczna wiekszosc naukowcow to ateisci (ciezko jest byc wierzacym a zarazem naukowcem), np. w USA 97 czy tam 98% naukowcow to ateisci.
    120%*

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wtedy nie jesteś katolikiem. Jesteś pseudo-wyznawcą. Albo wierzysz we wszystkie podstawy swojej religii albo nie.
    Błędnie postrzegasz katolików jako bandę tępych istot, które myślą dokładnie to samo i mają dokładnie te same poglądy.

    Dopóki teista watykański nie sprostował że papież walnął gafę i ateiści dalej mają przepierdolone :)
    Teista watykański? Serio? A cóż to za funkcja? Pojadę do Watykanu jako wierzący i też jestem teistą watykańskim :D Ja to bym jednak uznał papieża za większy autorytet.
    Podejrzewam że gdyby religia nie miała wpływów społecznych,politycznych i finansowych to pewnie wielu z nas by miało w dupie że ktoś se tam wierzy w jakiejś bzdury. Niemniej jedna instytucja nam narzuca jak mamy żyć a to już się nie podoba wielu osobom. Inną sprawą jest że katolicy nie powinni mieć żadnych praw do głosowania. Już widzę ten hejt. A wiecie czemu? Bo jeżeli są katolikami to ich podstawą rozumowania jest biblia.Co czyni z nich bezmyślne organiczne roboty.
    To aż zaczyna być słodkie, jak ty mało wiesz a się wypowiadasz. To jak 6-cio letnie dziecko sięgające bez powodzenia po batona znajdującego się na wysokiej półce. Nawet nie muszę przytaczać argumentów, przecież to co napisałeś to twoje własne subiektywne odczucia dalekie od prawdy.

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Argumentacja tak skrajnie idiotyczna, że chyba chcę wierzyć, że to trolling. Poza tym pozbawienie praw głosu 87% Polaków to na pewno świetny pomysł.
    Ale przecież oni nie zgadzają się z nim to jak mają mieć rację?

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Religia to nie zakupy w markecie. Albo w coś wierzysz i jesteś wyznawcą swojej religii albo nim nie jesteś. Religia nie uznaje wybiórczej wiary.
    Fachowiec.

    Ale jest masa tych którzy dalej są manipulowani. Jeśli chcesz przykładu to weźmy lekcje religii, na których wszystko co obiektywne nigdy się nie pojawi, z prostej przyczyny. Kościół zatwierdza materiał do lekcji.
    Jestem katolikiem, a od gimnazjum jestem wypisany z lekcji religii, gdzie twój bóg twoi bliscy teraz?
    87% tych ludzi to wpisani w księgi kościelne. Wierzących jest ze 20% w skali kraju.
    0% się modli

    Filia, ty po prostu wyznajesz co ci się podoba, powszechna praktyka w XXI wieku. Ale to normalne, prawdziwych wierzących już dawno niema, bo niestety religia wymaga poświęceń a wybiórcza wiara jest o wiele prostsza i niezobowiązująca do niczego. Warto podziwiać mnichów w tym aspekcie. Który z polskich twierdzących że wierzą katolików może się pochwalić takim oddaniem jak ci mnisi?
    Ludzie przestańcie się kompromitować wygłaszając swoje tezy. Nie macie poczucia, że dziś jesteście mądrzejsi niż wczoraj, a raczej wczoraj byliście głupsi niż dzisiaj? Ileż arogancji trzeba mieć, żeby nie przeżywszy 1/3 życia wygłaszać tak odważne tezy, które oczywiście nic nie mają wspólnego z rzeczywistością. A może głupoty nie arogancji? Zdanie "prawdziwych wierzących już dawno nie ma" nadaje się do piosenek Bonusa RPK a nie dyskusji na jakimkolwiek poziomie...

    Cytuj KaczorŁan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wiara =/= religia. Poza tym kościół katolicki odbiega od chrześcijaństwa w dużym stopniu.
    O ile z pierwszą częścią się zgadzam, to druga jest jakimś kompletnym absurdem.

    Religia nie jest zapisem prawnym, tylko apisem moralnym. Jej leaderzy ustalają w co wierzą jej wyznawcy, jeśli tego nie rozumiesz to jesteś po prostu głupi. Nie jesteś prawdziwie wierzącym skoro nawet nie uznajesz za pewnik tego co jest w podstawie twojego wyznania, przestań się ośmieszać.
    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Za katolika możesz się uważać ale prawdziwym wierzącym katolikiem nie jesteś.
    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Co za typ XD Przecież to religia ustala się co uznaje a co nie...
    Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie przewyższać [sprawiedliwości] uczonych w Piśmie i faryzeuszów, żadnym sposobem nie wejdziecie do Królestwa Niebios (Mt 5,20)
    Co za typ XD nie trzymał w rękach Biblii a wypowiada się o katolicymie... Przestań się ośmieszać.
    Religia zawsze będzie potężnym narzędziem politycznym. Jeśli ktoś jest katolikiem to jest konserwatywnie nastawiony do pewnych spraw z automatu, np. seksu.
    Czego najlepszym przykładem są homoseksualiści katolicy.

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    katolicyzm jest posrednio odpowiedzialny za mase zakazen hiv w afryce. ogromny naklad srodkow jest wydawany na jakas dzialanosc misyjna i inne pierdoly
    Źródło? Poczytaj świadectwa misjonarzy o tym jak sami głodują na misjach jedząc miesiącami po kilka ziaren dziennie, zanim wspomnisz o ogromnych środkach na działalność misyjną. Ogromne środki są wydawane na pomoc potrzebującym aka Caritas.

    u nas w polsce kosciol miesza sie do polityki, a moim zdaniem mieszanie religii do polityki jest bardzo szkodliwe
    Zgadzam się, ale to nie odnosi się do Polski.

    Najlepiej wyjaśni pan Palikot :D

    nie chce mi sie dalej wymyslac
    Heh.
    Ostatnio zmieniony przez mtk : 02-06-2013, 17:24

  11. #8244
    Avatar Wemster
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    w sekcji kickboxingu u jurasa
    Posty
    1,559
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj mtk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Taki brak umiejętności logicznego myślenia całkowicie wyklucza was z dyskusji. Mówimy tu o obaleniu filarów wiary, w którą zaangażowanych jest 2,184,060,000 osób na świecie.
    To ze ktos jest w stanie przekonac tyle ludzi do tego ze bog istnieje nie czyni tego prawda.

    Cytuj mtk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przypominam tylko, że Teorię Darwina, również "ładuje się dzieciom do głów w szkołach w tym kraju", mało tego, nie jest ona sprzeczna z Biblią, a ja ją całkowicie przyjmuję i akceptuję, kreacjonistom zaleciłbym warsztaty z myślenia.
    Przypominam tylko, ze teoria darwina jest prawda, wiec nauczac sie ja pownno. Also, teoria ta calkowicie przeczy pierwszej czesci Ksiegi Rodzaju.

    Cytuj mtk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jedyna nielogiczna tutaj rzecz, to to, że wasze mózgi nie pojmują istoty wiary, mimo to się o niej wypowiadają, a są w stanie podtrzymywać wasze funkcje życiowe. Sprawność waszych mózgów jest na tyle wysoka, abyście oddychali, a nie możecie zrozumieć, że żaden katolik nie ma na celu udowodnienia istnienia Boga, nie oczekuje żadnych dowodów a wręcz ich nie chce. Zadziwiające.
    Zadziwiajace jest to, ze przy wiekszosci moich rozmow o bogu z katolikami (i to oni ta rozmowe zaczynaja) prawie zawsze pada od nich argument 'nie jestes w stanie udowodnic ze boga nie ma'. Ja na to odpowiadam 'nie jestem tez w stanie udowodnic ze nie masz srubokreta w dupie, to nie znaczy od razu ze tam jest'. Jak widac chca dowodow, tylko obracaja kota ogonem i chca dowodow w druga strone, gdy
    a) to oni twierdza ze cos jest - to oni powinni to udowodnic;
    b) nie da sie udowodnic ze cos nie istnieje, to blad logiczny;
    c) ateisci nie twierdza ze boga nie ma - ateisci nie wierza w istnienie boga.

    Rozumiem takze, ze niektorzy po prostu nie chca szukac dowodow (chociaz nie wiem dlaczego ktos nie chcialby sie edukowac). Ale skoro i tak ktos im wytlumaczy ze wiara religijna jest bezsensowna, a oni WYSLUCHAJA, PRZYJMA TO CO ZOSTALO POWIEDZIANE DO WIADOMOSCI I AUTOMATYCZNIE TO ODRZUCA, BO JEST TO SPRZECZNE Z ICH WIARA to cos jest tutaj nie tak, ktos tutaj ma problem z glowa.

    Also, tak pierdolisz 'nie rozumiecie co to wiara', gdy ty sam w sygnaturze cytujesz goscia ktory TWIERDZI ZE ISTNIENIE BOGA TO PRAWDA. Jesli ktos rzuca takimi zdaniami to chyba oczywiste ze oczekujemy dowodow.

    Cytuj mtk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ciekawe stanowisko jak na członka rasy, która potrzebowała zaledwie ponad 2 milionów lat aby stać się na tyle rozumna, by wynaleźć żarówkę. Zakładając, że posiadasz całą wiedzę, jaką kiedykolwiek przyswoi ludzkość i istnienie Boga wciąż wydaje ci się "logicznie niemożliwe" to masz 100% racji, ale nie masz.
    Nie trzeba posiadac calej wiedzy by dojsc do tego ze cos jest LOGICZNIE niemozliwe.
    W takiej definicji jaka podaja to chrzescijanie (wszechmogacy, wszechwiedzacy, kochajacy bog) istnienie zla na swiecie pokazuje ze takie cos jest LOGICZNIE NIEMOZLIWE.
    https://i.imgur.com/9swyDjJ.jpg





    Gratuluje. Oprocz tych 2-3 bardzo slabych argumentow, jedyne co jestes w stanie napisac to 'nie osmieszaj sie'. Widze znudzilo sie 'bez komentarza' i trzeba bylo znalezc nowy zamiennik na 'chuja wiem, nie zgadzam sie, ale jako ze nie mam argumentow to wezme mu tak dopierole XDDDD'. Bardzo ciekawy sposob prowadzenia dyskusji.
    due to unfortunate circumstances, I am alive

  12. Reklama
  13. #8245
    Avatar mtk
    Data rejestracji
    2005
    Posty
    281
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Wemster napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To ze ktos jest w stanie przekonac tyle ludzi do tego ze bog istnieje nie czyni tego prawda.
    W ogóle tak nie stwierdziłem, dane statystyczne podałem ażeby podkreślić wyniosłość przypuszczalnego obalenia cudu.

    Przypominam tylko, ze teoria darwina jest prawda, wiec nauczac sie ja pownno. Also, teoria ta calkowicie przeczy pierwszej czesci Ksiegi Rodzaju.
    Kiedyś napiszę o tym na moim blogu. W skrócie: Dzień, to obrót Ziemi wokół jej własnej osi, ciała niebieskie zostały stworzone dnia czwartego, co jasno mówi nam, że słowo "dzień" jest tu metaforą lub uproszczeniem, bo jak coś mogło powstać drugiego dnia skoro istnienie dnia było możliwe od dnia czwartego? Dzień w tym przypadku to określenie większego okresu czasu. Rośliny i zwierzęta powstają przed człowiekiem, w danych okresach czasu, coś się jeszcze nie zgadza?

    Zadziwiajace jest to, ze przy wiekszosci moich rozmow o bogu z katolikami (i to oni ta rozmowe zaczynaja) prawie zawsze pada od nich argument 'nie jestes w stanie udowodnic ze boga nie ma'.
    To jesteś otoczony osobami nie wystarczająco kompetentnymi do takich rozmów.

    Rozumiem takze, ze niektorzy po prostu nie chca szukac dowodow (chociaz nie wiem dlaczego ktos nie chcialby sie edukowac)
    Bo istnienie Boga to kwestia wiary a nie teza naukowa.

    Also, tak pierdolisz 'nie rozumiecie co to wiara', gdy ty sam w sygnaturze cytujesz goscia ktory TWIERDZI ZE ISTNIENIE BOGA TO PRAWDA. Jesli ktos rzuca takimi zdaniami to chyba oczywiste ze oczekujemy dowodow.
    Trzeci raz wam tłumaczę i czwarty nie powtórzę.

    Primo, podpis jest skierowany by dopiec nie ateistom lecz "niedzielnym katolikom", którzy traktują Boga jak maszynkę do spełniania życzeń, których celem wiary nie jest uwielbienie Boga, tylko np. uniknięcie piekła. Podpis zakłada, że już wierzymy, a skoro wierzymy, to istnienie Boga jest niemal pewne, dlatego nie powinniśmy wysławiać go ze strachu, tylko dlatego, że jest. Powtarzam, podpis nie stawia żadnej tezy.

    Nie trzeba posiadac calej wiedzy by dojsc do tego ze cos jest LOGICZNIE niemozliwe.
    W takiej definicji jaka podaja to chrzescijanie (wszechmogacy, wszechwiedzacy, kochajacy bog) istnienie zla na swiecie pokazuje ze takie cos jest LOGICZNIE NIEMOZLIWE.
    https://i.imgur.com/9swyDjJ.jpg
    Szatan jest twórcą zła, Bóg stworzył anioła z wolną wolą, który mu się zbuntował. Czy mógł temu zapobiec? Mógł. Czy gdyby temu zapobiegł mielibyśmy wolną wolę? Czy mielibyśmy jakikolwiek wybór poza czynieniem dobra? Czy byłaby w tym jakaś nasza zasługa, skoro mielibyśmy tylko jedną opcję? Nie. Aby wszystko miało sens, musi być więcej niż jedna opcja.

    Gratuluje. Oprocz tych 2-3 bardzo slabych argumentow, jedyne co jestes w stanie napisac to 'nie osmieszaj sie'. Widze znudzilo sie 'bez komentarza' i trzeba bylo znalezc nowy zamiennik na 'chuja wiem, nie zgadzam sie, ale jako ze nie mam argumentow to wezme mu tak dopierole XDDDD'. Bardzo ciekawy sposob prowadzenia dyskusji.
    Gimbotezy oparte na przemyśleniach gościa twierdzącego, że religia to dziecko środków odurzających nie są warte niczyjej polemiki, dlatego jedyną rzeczą jaką mogę zrobić, to apel o ogarnięcie. Pokaż mi moment w którym nie miałem argumentów, a podana teza była warta dyskusji. Nie komentuj jakości moich argumentów tylko chociaż raz w życiu umiejętnie któryś podważ. Dziwi mnie twoja arogancja - muszę ci tłumaczyć tak banalne rzeczy jak kwestia wolnej woli, które powinieneś wiedzieć nie z książek, a z własnych przemyśleń, a mimo to masz się za wygadanego. Długa i kręta droga przed tobą, żebyś był w stanie mnie zgasić.

  14. #8246
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    mtk, rada na przyszłość, nie odpisuj na posty sprzed 2 miesięcy w formie elaboratu bo A:Nikt ci nie odpisze B: nikomu się nie chce tego czytać.

  15. #8247
    Avatar Wemster
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    w sekcji kickboxingu u jurasa
    Posty
    1,559
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj mtk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Kiedyś napiszę o tym na moim blogu. W skrócie: Dzień, to obrót Ziemi wokół jej własnej osi, ciała niebieskie zostały stworzone dnia czwartego, co jasno mówi nam, że słowo "dzień" jest tu metaforą lub uproszczeniem, bo jak coś mogło powstać drugiego dnia skoro istnienie dnia było możliwe od dnia czwartego? Dzień w tym przypadku to określenie większego okresu czasu. Rośliny i zwierzęta powstają przed człowiekiem, w danych okresach czasu, coś się jeszcze nie zgadza?
    Fajnie ze ty wiesz na pewno ze to miala byc metafora, a reszta katolikow dalej nie wie.
    Ale niemniej ciekawa interpretacja rzekomego PERFEKCYJNEGO SLOWA BOZEGO.
    Kiedys zauwazylem ze jak ktos chce zgodzic biblie z nauka to wlasnie biblia jest zmieniana, ludzie daja swoje interpretacje i widze to sie potwierdza. Chyba jednak takie idealne te slowo boze nie jest.

    Cytuj mtk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To jesteś otoczony osobami nie wystarczająco kompetentnymi do takich rozmów.
    W koncu sa katolikami.

    Cytuj mtk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Bo istnienie Boga to kwestia wiary a nie teza naukowa.
    Niekoniecznie.
    Bog albo istnieje albo nie. Nie wiem skad i dlaczego wzielo sie ze wiara (i do tego bezpodstawna) tutaj wystarcza.
    Jak narazie nie ma zadnego dowodu na istnienie boga a samo istnienie boga w jego definicji jest logicznie niemozliwe, dlatego tez wiara w jego istnienie jest bezpodstawna. I dlatego wlasnie mowiono wczesniej o wierze religijnej jako chorobie psychicznej.
    Jesli ja wierzylbym ze psy potrafia mowic ludzkim glosem i jezykiem (dajmy na to angielskim), twierdzac ze jest to nadprzyrodzona umiejetnosc (wiec nie jestes w stanie jej odkryc uzywajac nauki, nie jestes w stanie dowiedziec sie jak dziala), nie jestes w stanie jej nigdy zrozumiec oraz psy celowo ukrywaja ta zdolnosc przed ludzmi (wiec nigdy nie zastasz ich podczas uzywania tej umiejetnosci), to co bys zrobil?
    Pomimo ze JEST TO MOZLIWE, bo NIE JESTES W STANIE UDOWODNIC ZE PSY TEGO NIE POTRAFIA, to wysmialbys mnie, powiedzial ze jestem chory psychicznie i nigdy w zyciu bys w to nie uwierzyl. I dokladnie to samo jest z istnieniem boga. Istnienie boga jest mozliwe nawet bez dowodow (dla uproszczenia tego argumentu pomijam fakt ze jednak jest logicznie niemozliwe), aczkolwiek wiara w to ze istnieje bez tych dowodow jest bezpodstawna, lub po prostu - urojeniem.
    Ludzie bronia wiary religijnej bo zostali tak wychowani, sa do tego emocjonalnie przywiazani. Nagle wiara w boga zyskala w oczach wierzacych status nietykalnej - 'bo ja wierze i chuj ci do tego', mimo ze jakbym ja mowil 'slimaki sraja zlotem, ja tak wierze, nie potrzebne mi dowody i chuj ci do tego' to zamkneli by mnie w zakladzie psychiatrycznym.
    (Jesli napiszesz 'chujowe porownanie' to konczymy dyskusje, bo oba porownania sa jak najbardziej sluszne, o ile jestes w stanie zrozumiec CO TAK NAPRAWDE POROWNUJE)


    Cytuj mtk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Szatan jest twórcą zła, Bóg stworzył anioła z wolną wolą, który mu się zbuntował. Czy mógł temu zapobiec? Mógł. Czy gdyby temu zapobiegł mielibyśmy wolną wolę? Czy mielibyśmy jakikolwiek wybór poza czynieniem dobra? Czy byłaby w tym jakaś nasza zasługa, skoro mielibyśmy tylko jedną opcję? Nie. Aby wszystko miało sens, musi być więcej niż jedna opcja.
    Bog stworzyl aniola ktory sie zbuntowal? Jesli jest wszechwiedzacy to wiedzialby ze sie zbuntuje od razu i wiedzialby ze szatan stworzy zlo. Jesli wiedzial i nic z tym nie zrobil bo nie mogl - nie jest wszechmogacy, jesli mogl ale nie zrobil - nie jest kochajacy/dobry.
    Wolna wola od boga bo BOG CI DAJE WOLNA WOLE WIEC JA MASZ to oksymoron, jesli mielbysmy wolna wole to ja mialbym wolna wole by tej wolnej woli nie przyjac = wolna wola nie pochodzi od boga tylko zawsze istniala = plan bozy jest gowno warty.

    Jest wiecej niz jedna opcja. Nikt nie twierdzi ze zlo nie istnieje. Wlasnie to ze zlo istnieje, pokazuje ze bog w definicji 'wszechmogacy, wszechwiedzacy, kochajacy/dobry' nie moze istniec.
    due to unfortunate circumstances, I am alive

  16. Reklama
  17. #8248
    Avatar Jahehehe
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Kraków
    Posty
    930
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    ja przeczytałem wszystko ;d
    Teraz niektórzy z posłów chcą wnieść poprawkę do kodeksu pracy, która mówi o zakazie pracy w placówkach handlowych w niedziele, ponieważ "niedziela jest dniem z założenia świętym i rodzinnym". Dla mnie to trochę niedorzeczne, żeby na takie argumenty się powoływać.

  18. #8249
    Avatar mtk
    Data rejestracji
    2005
    Posty
    281
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Kompletnie nie zrozumiałeś, co powiedziałem.

  19. #8250
    Avatar Wemster
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    w sekcji kickboxingu u jurasa
    Posty
    1,559
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj mtk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Kompletnie nie zrozumiałeś, co powiedziałem.
    Kolejny zamniennik 'nie zgadzam sie, ale nie mam argumentow, wiec napisze cos takiego'.
    Jednak droga do zgaszenia ciebie nie byla dluga i kreta, tylko bardzo krotka i bardzo prosta.
    due to unfortunate circumstances, I am alive

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 2 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 2 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •