Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 536 z 612 PierwszaPierwsza ... 36436486526534535536537538546586 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 8,026 do 8,040 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #8026
    Avatar Jahehehe
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Kraków
    Posty
    930
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Wierzę w Boga, Absoluta albo jakiś byt, czy po prostu moc/siłę/człowieka z siwą brodą, który jest ponad człowiekiem i każdym innym ziemskim stworzeniem. Postępuję zgodnie z moim sumieniem, trochę jakby mojego osobistego dekalogu, który nie w całości zbiega się z Chrześcijańskim, chociaż generalnie chodzę do kościoła Katolickiego co niedzielę. Niektórych rzeczy KKK po prostu nie uznaje i nie utożsamiam się z nimi, ale też nie ze wszystkimi. Wyznania są metodami wykonawczymi wiary w Boga, tak jak w Europie jest Katolicyzm, gdzieś jest Islam, gdzieś jest coś innego i tak dalej. Po prostu tutaj się wierzy w Jezusa, a tam w Allacha i generalnie to jest to samo, ale zależne od kręgów kulturowych.

    jakie jest wasze zdanie na powyższy model wiary?
    Ostatnio zmieniony przez Jahehehe : 19-10-2012, 22:58

  2. #8027
    Avatar Palladni
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Nowogard/Szczecin
    Wiek
    36
    Posty
    1,355
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Abp. Dzięga napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    - Ze smutkiem bowiem obserwujemy narastającą w Polsce od kilku lat falę inicjatyw w ramach tzw. obchodów halloween. Szczególny niepokój budzą takie inicjatywy na obszarze szkoły, gdzie dopiero kształtuje się dojrzała postawa społeczna, intelektualna i duchowa młodego pokolenia. To pokolenie samo nie jest jeszcze w stanie w pełni samodzielnie decydować. To odpowiedzialni dorośli powinni prowadzić zawierzone im dzieci i młodzież po drogach wzrastania w mądrości i w łasce u Boga i u ludzi.
    Cały artykul:
    http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/art...IN%2F121029613

    Czasami mam wrazenie, ze niektorym sie ostro we lbach popierdolilo.
    Z jednej strony Arcybyskup przedstawia nam zagrozenie dla ducha i dla mlodziezy, ktora w tym wieku nalezy prowadzic za reke odpowiedzialnie, a z drugiej strony jest zwolennikiem (jak wszyscy ksieza) edukacji mlodziezy w wierzeniach chrzesinajskich, czyli nic innego jak stwierdzenie - nie opowiadajcie im bajek o duchach, opowiadajcie im nasze bajki!

    Czy tylko ja to tak widze?

  3. #8028

    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Stalowa Wola
    Posty
    141
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Sam nie potrafie sie odsniesc do moich stosunkow do religii katolickiej, praktycznie przy kazdej okazji robie sobie z niej jaja itd. Czasem jak mi sie cos w zyciu nie udaje, mysle ze to kara za to, no ale po dluzszym namysle i zastanawianiu sie nad istnieniem boga nie moge sie przekonac ze on rzeczywiscie istnieje. Z drugiej strony troche szkoda, skoro boga nie ma to pewnie nie ma zycia poza grobowego, a to oznacza ze teraz nasze zycie jest gowno warte. Wiec po co zyjemy? Tylko po to zeby sie rozmanazac, zrec, chlac i potem zdechnac? Jak wy do tego podchodzicie?

  4. Reklama
  5. #8029
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Palladni napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Cały artykul:
    http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/art...IN%2F121029613

    Czasami mam wrazenie, ze niektorym sie ostro we lbach popierdolilo.
    Z jednej strony Arcybyskup przedstawia nam zagrozenie dla ducha i dla mlodziezy, ktora w tym wieku nalezy prowadzic za reke odpowiedzialnie, a z drugiej strony jest zwolennikiem (jak wszyscy ksieza) edukacji mlodziezy w wierzeniach chrzesinajskich, czyli nic innego jak stwierdzenie - nie opowiadajcie im bajek o duchach, opowiadajcie im nasze bajki!

    Czy tylko ja to tak widze?
    na szczescie nie tylko. Duchowni to hipokryci. Obecnosc religii w szkolach to absurd. Przedmiot powinien byc zlikwidowany lub zastapiony religioznawstwem albo etyka.

    co do halloween to kompletnie nie rozumiem oburzenia duchownych. To swieto w obecnej formie jest calkowicie swieckie. Malo kto w ogole zdaje sobie sprawe z poganskiej genezy tego swieta.

    Poza tym niby dlaczego katolicyzm obecny w szkolach jest w porzadku, a halloween juz nie? Hipokryzja w postaci czystej.




    Cytuj Arkbla napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Sam nie potrafie sie odsniesc do moich stosunkow do religii katolickiej, praktycznie przy kazdej okazji robie sobie z niej jaja itd. Czasem jak mi sie cos w zyciu nie udaje, mysle ze to kara za to, no ale po dluzszym namysle i zastanawianiu sie nad istnieniem boga nie moge sie przekonac ze on rzeczywiscie istnieje. Z drugiej strony troche szkoda, skoro boga nie ma to pewnie nie ma zycia poza grobowego, a to oznacza ze teraz nasze zycie jest gowno warte. Wiec po co zyjemy? Tylko po to zeby sie rozmanazac, zrec, chlac i potem zdechnac? Jak wy do tego podchodzicie?
    nie wiem jak doszedles do takiego dziwnego wniosku.

    Moim zdaniem jesli bog, a co za tym idzie - zycie pozagrobowe, istnieje, to wtedy nasze zycie jest gowno warte (bo skoro po smierci i tak bedziesz zyl i to wiecznie, to zycie doczesne traci na znaczeniu - czymze jest jakikolwiek ograniczony czas w porownaniu do wiecznosci?)

    Natomiast jesli nie ma zycia pozagrobowego, to nasze zycie jest czyms najbardziej wartosciowym. W takim wypadku powinienes wyciagnac z niego jak najwiecej, bo taka okazja sie juz nigdy nie powtorzy.

    Tylko ludzie gleboko wierzacy sa sklonni do marnowania swojego zycia. Poczawszy od celibatu, a na atakach samobojczych skonczywszy.
    Ostatnio zmieniony przez Nosikamyk : 28-10-2012, 19:56

  6. #8030
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    856
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Moim zdaniem jesli bog, a co za tym idzie - zycie pozagrobowe, istnieje, to wtedy nasze zycie jest gowno warte (bo skoro po smierci i tak bedziesz zyl i to wiecznie, to zycie doczesne traci na znaczeniu - czymze jest jakikolwiek ograniczony czas w porownaniu do wiecznosci?)

    Natomiast jesli nie ma zycia pozagrobowego, to nasze zycie jest czyms najbardziej wartosciowym. W takim wypadku powinienes wyciagnac z niego jak najwiecej, bo taka okazja sie juz nigdy nie powtorzy.
    Według mnie jest na odwrót. Życie doczesne nie ma ani głębszego sensu,ani tym bardziej znaczenia, jeśli kończy się na śmierci. Dlaczego? Bo będę martwy. To nieuniknione, a potem już g...uzik będzie mnie obchodziło co przeżyłem, jaki byłem, czy do czegoś doszedłem, czy nie.
    Inaczej ma się sprawa w momencie, gdy istnieje Bóg i życie po śmierci. Wtedy życie doczesne ma sens, bo za nie właśnie zostaniemy nagrodzeni bądź potępieni. [Jeśli zakładamy reinkarnację - jest jeszcze lepiej. Żyjemy za każdym razem od nowa!]

    Tylko ludzie gleboko wierzacy sa sklonni do marnowania swojego zycia. Poczawszy od celibatu, a na atakach samobojczych skonczywszy.
    Tylko ludzie wierzący popadają w nałogi takie jak alkoholizm i narkomania. Tylko ludzie wierzący popełniają samobójstwa. Tylko i wyłącznie ludzie wierzący są niemoralni, źli i popełniają przestępstwa. Tak, jasne, wmawiaj sobie... Poczujesz się lepszy.


    I skoro już ktoś poruszył temat halloween, to powiem, że jestem przeciwny z jednego względu - to nie nasz zwyczaj. To durne quasi-święto które przybyło z zachodu i uzurpuje sobie miejsce w naszej kulturze. Dzięki bardzo. Wolę Dziady.

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    na szczescie nie tylko. Duchowni to hipokryci. Obecnosc religii w szkolach to absurd. Przedmiot powinien byc zlikwidowany lub zastapiony religioznawstwem albo etyka.
    Akurat udział w lekcjach religii jest dobrowolny [tj. możesz się wypisać za zgodą rodziców. Jakbyś miał wątpliwości - póki jesteś niepełnoletni, to oni w świetle prawa decydują o twoim wychowaniu.], a w części szkół istnieje możliwość uczęszczania na etykę w miejsce religii. IMO wszystko gra.
    co do halloween to kompletnie nie rozumiem oburzenia duchownych. To swieto w obecnej formie jest calkowicie swieckie. Malo kto w ogole zdaje sobie sprawe z poganskiej genezy tego swieta.
    Harry Potter też nie jest w zasadzie okultystyczny, a jednak była niezła burza w związku z nim. Też tego nie rozumiem... :/

    Poza tym niby dlaczego katolicyzm obecny w szkolach jest w porzadku, a halloween juz nie? Hipokryzja w postaci czystej.
    Patrz wyżej. Nie nasza kultura.


    PS Wybacz, że oprócz standardowej fragmentacji twojego posta namieszałem nieco w kolejności. Tak wyszło.


    #down

    Halloween to jedna z głupich tradycji przyniesionych do nas przez programy tv z usa. Nie ma żadnego związku z naszą kulturą i bynajmniej nie jest przydatna, tak jak języki obce, do których ją porównałeś.
    Ostatnio zmieniony przez Entex : 29-10-2012, 23:54

  7. #8031
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Ale kamol ma rację. Tylko idiota hamuje swoje naturalne instynkty prokreacyjne w imię czegoś czego nigdy nie widział.

    @up
    Nie wiem co rozumiesz przez uzurpuje, bo Halloween to święto, a nie potwór. Ludziom się podoba to święto, to niech sobie je obchodzą. Równie dobrze można by powiedzieć: Ale po cholerę polskie dzieci uczą się francuskiego/niemieckiego? Przecież to nie nasze języki.
    Ostatnio zmieniony przez Vegeta : 29-10-2012, 23:18

  8. Reklama
  9. #8032
    Avatar Kestivo
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Berlin
    Posty
    416
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    Jak nazwac czlowieka ktory wierzy w istnienie Boga, Szatana, Duchy i inne nadprzyrodzone istony ale nie modli sie i nie wyznaje zadnej religii?

  10. #8033
    Avatar Blus
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,775
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Kestivo napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jak nazwac czlowieka ktory wierzy w istnienie Boga, Szatana, Duchy i inne nadprzyrodzone istony ale nie modli sie i nie wyznaje zadnej religii?
    Deista, jeśli twierdzisz, że nie ingeruje/ą on/one w los świata, teista jeśli uważasz że ingerują.
    Ostatnio zmieniony przez Blus : 29-10-2012, 23:40

  11. #8034
    Avatar marek
    Data rejestracji
    2005
    Posty
    643
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    I skoro już ktoś poruszył temat halloween, to powiem, że jestem przeciwny z jednego względu - to nie nasz zwyczaj. To durne quasi-święto które przybyło z zachodu i uzurpuje sobie miejsce w naszej kulturze. Dzięki bardzo. Wolę Dziady.
    Czyli Twoim zdaniem należy się zamknąć zupełnie na wpływy zewnętrzne? Tylko to, co "nasze" jest jedyne i wspaniałe? Kultura powinna się zmieniać, nie stać w miejscu, a jeśli to się ludziom podoba, to nie mam zupełnie nic przeciwko.

  12. Reklama
  13. #8035
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    856
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Nie zupełnie. W pełni popieram adaptowanie pozytywnych wzorców. Nawiązując dalej do USA - chętnie zobaczyłbym u nas np. reprezentacje różnych dyscyplin sportu w każdej szkole, albo podobne oddawanie czci fladze i hymnowi. Niestety dziwnym trafem adaptujemy jedynie głupie i niepotrzebne wzorce.

  14. #8036
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Według mnie jest na odwrót. Życie doczesne nie ma ani głębszego sensu,ani tym bardziej znaczenia, jeśli kończy się na śmierci. Dlaczego? Bo będę martwy. To nieuniknione, a potem już g...uzik będzie mnie obchodziło co przeżyłem, jaki byłem, czy do czegoś doszedłem, czy nie.
    Inaczej ma się sprawa w momencie, gdy istnieje Bóg i życie po śmierci. Wtedy życie doczesne ma sens, bo za nie właśnie zostaniemy nagrodzeni bądź potępieni. [Jeśli zakładamy reinkarnację - jest jeszcze lepiej. Żyjemy za każdym razem od nowa!
    Zycie nie ma sensu nawet jesli bog istnieje. Bo skoro jest wszechwiedzacy to od razu wiedzial jak sie potoczy twoje zycie. Testowanie cie jest zbedne. Bog mogl od razu po stworzeniu umiescic czesc ludzi w niebie, a reszte w piekle, wyszloby na to samo.

    ja jako ateista jestem zdania, ze zycie w skali wszechswiata nie ma zadnego sensu. Ale to nie znaczy, ze jest dla mnie bezwartosciowe.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tylko ludzie wierzący popadają w nałogi takie jak alkoholizm i narkomania. Tylko ludzie wierzący popełniają samobójstwa. Tylko i wyłącznie ludzie wierzący są niemoralni, źli i popełniają przestępstwa. Tak, jasne, wmawiaj sobie... Poczujesz się lepszy.
    Troche zle sie wyrazilem. Chodzilo mi o to, ze religie naklaniaja ludzi do marnowania zycia. Niewiele jest ideologii oprocz religijnych, ktore to robia. Religie maja na to prawie ze monopol.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    I skoro już ktoś poruszył temat halloween, to powiem, że jestem przeciwny z jednego względu - to nie nasz zwyczaj. To durne quasi-święto które przybyło z zachodu i uzurpuje sobie miejsce w naszej kulturze. Dzięki bardzo. Wolę Dziady.
    a jakie ma znaczenie czy to nasza kultura, czy nie? I co chcesz powiedziec przez to, ze halloween uzurpuje sobie miejsce w naszej kulturze? Piszesz tak jakby swieto mialo wlasna wole. To ludzie zaadoptowali to swieto, bo im sie spodobalo. Skoro tobie sie nie podoba, to nikt nie zmusza cie do obchodzenia go.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Akurat udział w lekcjach religii jest dobrowolny [tj. możesz się wypisać za zgodą rodziców. Jakbyś miał wątpliwości - póki jesteś niepełnoletni, to oni w świetle prawa decydują o twoim wychowaniu.], a w części szkół istnieje możliwość uczęszczania na etykę w miejsce religii. IMO wszystko gra.
    Nie, nic nie gra. Szkoly sa swieckie, wiec nie powinno byc w nich religii. A uprzywilejowanie jednej religii jest juz zupelnie nie na miejscu. Ponadto religia w obecnej formie nie jest calkowicie dobrowolna. Musisz zadac sobie trud, zeby z niej zrezygnowac. Tak samo zreszta jest z apostazja i to nie jest w porzadku.
    Ostatnio zmieniony przez Nosikamyk : 30-10-2012, 15:52

  15. #8037
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    856
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Zycie nie ma sensu nawet jesli bog istnieje. Bo skoro jest wszechwiedzacy to od razu wiedzial jak sie potoczy twoje zycie. Testowanie cie jest zbedne. Bog mogl od razu po stworzeniu umiescic czesc ludzi w niebie, a reszte w piekle, wyszloby na to samo.
    Zakładając pełny determinizm, to masz rację. Jednak nawiążę tu do paradosku omnipotencji. Czy Bóg może ograniczyć własną wszechmoc? Ponoć dał nam wolną wolę, więc wychodzi na to, że tak. Można też spojrzeć na ten problem w kontekście wspomnianych ostatnio 10 wymiarów- Bóg zna wszystkie możliwe drogi, ale to ty wybierasz, którą pójdziesz. A może istniejesz w każdej z nich na raz, a twój wybór to jedynie złudne odczucie?

    [W zasadzie to tylko moje wizje i teorie. Nie wiem czy którakolwiek ma poparcie w dogmatach itp. To o wolnej woli chyba do pewnego stopnia tak.]

    ja jako ateista jestem zdania, ze zycie w skali wszechswiata nie ma zadnego sensu. Ale to nie znaczy, ze jest dla mnie bezwartosciowe.
    No widzisz... Wyobraź sobie teraz, że dla wierzącego życie jest aktem wiary i także bynajmniej nie jest bezwarościowe.

    Troche zle sie wyrazilem. Chodzilo mi o to, ze religie naklaniaja ludzi do marnowania zycia. Niewiele jest ideologii oprocz religijnych, ktore to robia. Religie maja na to prawie ze monopol.
    Odwiedź ludzi w Korei Północnej to zobaczysz jedną z nich [tych ideologii]. Poza tym, czy oddanie się bez reszty "wyścigowi szczurów" i pogoni za gotówką nie jest także, z pewnej perspektywy, marnowaniem życia? Możesz je zmarnować na miliard sposobów i tylko kilka wiąże się z religią. Akurat wspomniany przez ciebie celibat jest -wyobraź sobie- DOBROWOLNY! [Nikt nie zmusza, ani nawet nie namawia cię, byś został kapłanem.] Ataki samobójcze zresztą też... Sorry, ale nikt nie wymaga od ciebie, byś marnował sobie życie tylko dlatego, że jesteś wierzący.

    a jakie ma znaczenie czy to nasza kultura, czy nie? I co chcesz powiedziec przez to, ze halloween uzurpuje sobie miejsce w naszej kulturze? Piszesz tak jakby swieto mialo wlasna wole. To ludzie zaadoptowali to swieto, bo im sie spodobalo. Skoro tobie sie nie podoba, to nikt nie zmusza cie do obchodzenia go.
    Dla mnie ma to znaczenie kluczowe i bynajmniej nie ze względów religijnych. Wchłaniając elementy innych kultur powoli zatracamy własną tożsamość. Halloween jest na to bardzo dobrym przykładem. Święto zmarłych [Wszystkich Świętych] jest w naszym kraju obchodzone z zadumą i patosem,a tymczasem młodzieży powoli zaczyna kojarzyć się z przebierankami i imprezami w jego wigilię.

    Nie, nic nie gra. Szkoly sa swieckie, wiec nie powinno byc w nich religii. A uprzywilejowanie jednej religii jest juz zupelnie nie na miejscu. Ponadto religia w obecnej formie nie jest calkowicie dobrowolna. Musisz zadac sobie trud, zeby z niej zrezygnowac. Tak samo zreszta jest z apostazja i to nie jest w porzadku.
    Gra. Rodzice mają prawo wychować dziecko jak chcą. Religia chrześcijańska jest w naszym kraju bardzo mocno zakorzeniona[statystycznie 90%+ chrześcijan/wierzących], więc skoro mamy demokrację[a większość ludzi jest za tym], to nie widzę powodów, by nie nauczać jej w szkole. Przeszkadza to tylko jednostkom takim jak ty i tylko one robią z tego problem, a przecież wystarczy kartka od rodziców i już jesteś zwolniony... [Jeśli nie chcą cię zwolnić, to juz ich/twój problem, a nie szkoły czy systemu edukacji.]
    Co do apostazji, to jestem zdania, że jesli chcesz odejść od kościoła, to nikt nie powinien ci tego utrudniać. Tak, też nie podoba mi się fakt, że bywa to utrudnione.
    Ostatnio zmieniony przez Entex : 31-10-2012, 07:40

  16. Reklama
  17. #8038
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No widzisz... Wyobraź sobie teraz, że dla wierzącego życie jest aktem wiary i także bynajmniej nie jest bezwarościowe.
    nie wiem co to znaczy, dla mnie to bezsensowny belkot.

    z pewnoscia i dla wierzacych zycie ma jakas wartosc. Problem jednak w tym, ze nie jest to wartosc najwyzsza. Dla wierzacych zycie to tylko mozliwosc na zdobycie zycia wiecznego i zrobia wszystko by to osiagnac. Taka motywacja jest zla i niebezpieczna i jest na to mnostwo przykladow.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Odwiedź ludzi w Korei Północnej to zobaczysz jedną z nich [tych ideologii]. Poza tym, czy oddanie się bez reszty "wyścigowi szczurów" i pogoni za gotówką nie jest także, z pewnej perspektywy, marnowaniem życia? Możesz je zmarnować na miliard sposobów i tylko kilka wiąże się z religią. Akurat wspomniany przez ciebie celibat jest -wyobraź sobie- DOBROWOLNY! [Nikt nie zmusza, ani nawet nie namawia cię, byś został kapłanem.] Ataki samobójcze zresztą też... Sorry, ale nikt nie wymaga od ciebie, byś marnował sobie życie tylko dlatego, że jesteś wierzący.
    A jaka to niby ideologia unieszczesliwia ludzi w korei polnocnej? Problem tego panstwa nie tkwi w ideologii, tylko w dzierzeniu zbyt duzej wladzy przez jednych ludzi nad drugimi. Naprawde myslisz, ze ludzie rzadzacy korea polnocna kieruja sie jakas konkretna ideologia?

    Co do wyscigu szczurow - na jakiej podstawie zalozyles, ze moim zdaniem dazenie do bogactwa za wszelka cene jest pelnia szczescia? Uwazam, ze kazdy ma inne potrzeby, a co za tym idzie nie ma przepisu na szczescie. A religia nawet do takowego nie aspiruje.

    Co z tego, ze religia nie zmusza ludzi do bycia kaplanem lub do atakow samobojczych? Wystarczy, ze wmawia im, iz dzieki temu osiagna zycie wieczne.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dla mnie ma to znaczenie kluczowe i bynajmniej nie ze względów religijnych. Wchłaniając elementy innych kultur powoli zatracamy własną tożsamość. Halloween jest na to bardzo dobrym przykładem. Święto zmarłych [Wszystkich Świętych] jest w naszym kraju obchodzone z zadumą i patosem,a tymczasem młodzieży powoli zaczyna kojarzyć się z przebierankami i imprezami w jego wigilię.
    Ale skoro nikt cie nie zmusza do celebrowania halloween, to w czym tkwi twoj problem?

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Gra. Rodzice mają prawo wychować dziecko jak chcą. Religia chrześcijańska jest w naszym kraju bardzo mocno zakorzeniona[statystycznie 90%+ chrześcijan/wierzących], więc skoro mamy demokrację[a większość ludzi jest za tym], to nie widzę powodów, by nie nauczać jej w szkole. Przeszkadza to tylko jednostkom takim jak ty i tylko one robią z tego problem, a przecież wystarczy kartka od rodziców i już jesteś zwolniony... [Jeśli nie chcą cię zwolnić, to juz ich/twój problem, a nie szkoły czy systemu edukacji.]
    Polska jest krajem swieckim, wiec wychowanie religijne powinno byc prowadzone wylacznie prywatnie. Obecnosc religii w szkolach publicznych jest skandalem. Na szczescie predzej czy pozniej sie to zmieni i ludzie twojego pokroju nic na to nie poradza, bo zwyczajnie bedzie ich coraz mniej.
    Ostatnio zmieniony przez Nosikamyk : 31-10-2012, 12:25

  18. #8039
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    tak, bóg wam dał wolną wolę, ale w kościele śpiewacie "błogosławieni co się boją pana" hehe.

    kamykowi chodzi o to że ludzie marnują życie służąc wytworowi swojej wyobraźni. Pogoń za forsą nei jest marnowaniem życia, bo w przeciwieństwie do forsy, bóg jeszcze nikomu nie pomógł.

    Nie rozśmieszaj mnie, ludzie bardziej chodzą na te groby bo taka jest tradycja, a nie bo chcą. Wszystkich Świętych NICZYM się nie różni od każdego innego dnia gdzie mógłbyś to zrobić. A Halloween jest śmieszne, a śmiech przydaje się każdemu, zwłaszcza w tym ponurym kraju.

    90% chrześcijan = bo są indoktrynowani od urodzenia. Stąd masz te dane.

    My mamy oligarchię tępaku, nie demokrację.

    #
    Beka, alert za nazwanie kogoś tępakiem. Alien.... proszę cię...
    Ostatnio zmieniony przez Vegeta : 01-11-2012, 23:04

  19. #8040
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    856
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    nie wiem co to znaczy, dla mnie to bezsensowny belkot.
    Nie chce mi się tłumaczyć ci tak prostych rzeczy. Wybacz :/

    z pewnoscia i dla wierzacych zycie ma jakas wartosc. Problem jednak w tym, ze nie jest to wartosc najwyzsza. Dla wierzacych zycie to tylko mozliwosc na zdobycie zycia wiecznego i zrobia wszystko by to osiagnac. Taka motywacja jest zla i niebezpieczna i jest na to mnostwo przykladow.
    Przed chwilą obaj stwierdziliśmy, że i tak nie ma sensu, więc dlaczego miałoby być najwyższą wartością? Szczerze mówiąc nie wiem, czy aby nie byłbym w stanie oddać życia w imię wyższych celów (choćby obrona ojczyzny) nie mając choćby cienia nadziei na życie po smierci.


    A jaka to niby ideologia unieszczesliwia ludzi w korei polnocnej? Problem tego panstwa nie tkwi w ideologii, tylko w dzierzeniu zbyt duzej wladzy przez jednych ludzi nad drugimi. Naprawde myslisz, ze ludzie rzadzacy korea polnocna kieruja sie jakas konkretna ideologia?
    Jaka? Totalitarna. Kult jednostki. A z resztą... Poczytaj "Rok 1894".

    Co do wyscigu szczurow - na jakiej podstawie zalozyles, ze moim zdaniem dazenie do bogactwa za wszelka cene jest pelnia szczescia? Uwazam, ze kazdy ma inne potrzeby, a co za tym idzie nie ma przepisu na szczescie. A religia nawet do takowego nie aspiruje.
    Na jakiej podstawie założyłeś, że moim zdaniem, takie jest twoje zdanie?? Podałem jedynie przykład, w którym marnujesz życie bez żadnego związku z religią.
    Już dawno powinienem zarzucić dyskusje z tobą, bo nigdy nie nauczysz się czytać moich postów zgodnie z tym, co próbuję przekazać, zamiast zgodnie z tym, co o mnie myślisz...

    Co z tego, ze religia nie zmusza ludzi do bycia kaplanem lub do atakow samobojczych? Wystarczy, ze wmawia im, iz dzieki temu osiagna zycie wieczne.
    Co z tego? Religia nie wpłynie na to, byś "marnował sobie życie", jeśli tak postrzegasz pewne jej aspekty.

    Ale skoro nikt cie nie zmusza do celebrowania halloween, to w czym tkwi twoj problem?
    W tym, że zwyczajnie dostaję białej gorączki widząc bandy dzieciaków latające po ulicach w przebraniach i żebrzące po domach o cukierki. Jeszcze wczoraj[bo dziś już 01.11.12], gdy wysiadałem z pociągu, zgraja dzieciaków w przebraniach na peronie darła mordy na pasażerów... ych... co się dzieje z tymi ludźmi? :/
    Trochę się rozpisałem... Cóż. Spójrz na to z tej strony - nikt cię nie zmusza do partycypowania w jakimkolwiek kulcie czy też lekcjach religii. Zatem w czym tkwi twój problem?

    Polska jest krajem swieckim, wiec wychowanie religijne powinno byc prowadzone wylacznie prywatnie. Obecnosc religii w szkolach publicznych jest skandalem. Na szczescie predzej czy pozniej sie to zmieni i ludzie twojego pokroju nic na to nie poradza, bo zwyczajnie bedzie ich coraz mniej.
    Skandalem jest uzurpowanie sobie prawa do orzekania o tym, co jest skandalem, przez osoby takie jak ty. W zasadzie to, że tobie się coś nie podoba zupełnie nic nie znaczy. I całe szczęście.
    Przy okazji - jakiego pokroju osobą jestem, co?

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    My mamy oligarchię tępaku, nie demokrację.
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Polska
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Demokracja_parlamentarna
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Oligarchia
    Wracaj do szkoły.
    Ostatnio zmieniony przez Entex : 01-11-2012, 04:12

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •