mtk napisał
Wiara jest po to, by wierzyć, twierdzenia są po ty by były racjonalne.
Nie. Krytykę kościoła - bez chodzenia do kościoła -> brak pojęcia co się dzieje na mszy -> bazowanie na stereotypach i propagandzie -> pierdolenie bzdur.
nie do konca tak jest. mysle, ze wiekszosc torgowiczow kiedys do kosciola chodzila i mniej wiecej orietnuje sie jak to wyglada.
mtk napisał
Owszem, jest nieracjonalne, zupełnie jak kilkaset lat temu to, że Ziemia nie jest płaska. Pewnie doskonale zdajesz sobie sprawę jak niewielką część mózgu wykorzystujemy, kiedyś otworzą się nam oczy.
haha. teraz nam sie otwieraja oczy i widzimy, ze religia to bullshit. stara teoria moze sie okazac nieprawdziwa w przyszlosci na rzecz nowej. tylko, ze religia to nie jest nowa teoria, tylko baaardzo stara, najmniej racjonalna i na sile podtrzymywana dzieki kulturze. zreszta w ogole porownywanie religii to teorii naukowych jest smieszne.
mtk napisał
Więc uważasz ten sposób myślenia:
+ to twierdzenie
To ja już wolę myśleć w twoim słownictwie "nielogicznie"...
pierwszy organizm to byla pojedyncza komorka, bardzo prymitywna, powstala zamorzutnie z bialek w sposob przypadkowy. komorka nie jest rzecza na tyle skomplikowana, zeby to bylo niemozliwe.
mtk napisał
Żadne teorie dot. wszechświata nie zaprzeczają wierze katolickiej. Może to być prawda, a przyczyną tych wydarzeń może być ingerencja Boga.
wszystkie teorie fizyczne zaprzeczaja wierze katolickiej. teorie dot. powstania wszechswiata opieraja sie na prawach fizyki, a wszystkie cuda, o ktorych mowi biblia sa z tymi prawami niezgodne.
mtk napisał
Wszechświat jak byśmy tego nie nazwali jest jedynie tworem podatnym na prawa fizyki. Istnieje dla niego czas. Bóg jest bytem wyższym, początkiem osi, dla którego nie istnieją prawa.
Nie. Nie mow o rzeczach, o ktorych nie masz pojecia. Czas nie istnieje "dla wszechswiata", wszechswiat sklada sie z czasu. twoje stwierdzenie jest zatem bledne.
mtk napisał
Jebłem z "chrześcijanizm" acz dlatego "chrześcijanizm" bo to religia, której idee są najpiękniejsze oraz jedynie w niej występują tak zwane CUDA, słyszałeś może o uzdrawiającej bazylice latającego potwora spaghetti?
To jest tragiczne podejście, dobre dla zidiociałych katolików, którymi tak bardzo gardzę :(
Złote pęciwo nie czyni cudów. Benc.
a bog czyni? ale za to takie, ktorych nie da sie nikomu pokazac, ani udowodnic w zaden sposob. wszystkie cuda przekazywane sa za pomoca zidiocialych, fanatycznych "swiadkow", ktorzy widzieli co chcieli widziec.
mtk napisał
Niesamowicie irytujący tok myślenia, wynikający z ignorancji pomnożonej przez brak inteligencji. Tylko tak można nazwać domaganie się dowodu potwierdzającego, że czarna kartka jest biała. Skoro cała idea religii opiera się na wierze, to jak do cholery miała by ona mieć słuszność, gdyby istniały dowody? Wiara oparta na dowodach nie jest wiarą a twierdzeniem. Twierdzeniem, za które nie powinno być żadnej nagrody, bo jest twierdzeniem a nie wiarą. To mnie naprawdę przeraża, gdy widzę tak bezmyślne tabuny ateistów, którzy potrafią nazywać siebie i tylko siebie "myślącymi". To komiczne.
mozesz mnie obrazac ile chcesz, ale oskarzenia o brak inteligencji od jakiegos fanatyka wiary moga co najwyzej wywolac usmiech na mej twarzy.
napisalem to, co napisalem, bo nie wszyscy wierzacy tak mysla. Niektorzy pisza, ze doswiadczaja jakiegos kontaktu z bogiem. Wiec wiara odpada. Tak samo wg twojej "wiary" istnieli ludzie, ktorzy na wlasne oczy widzieli roznorakie cuda. Wiec w tych przypadkach takze nie ma mowy o wierze, bo dowod mieli przed oczyma. Wiec co to za sprawiedliwy bog, ktory jednym sie ukazuje, a innym nie? Nie pisz, ze wiara to tylko wiara, bo twoja religia, ktora ty wyznajesz mowi co innego. Imbecylu.
mtk napisał
Może dlatego, że w religii Thor'a czy inneg bożka pogan nie występują chociażby cuda. Mój ulubiony:
Google: Obraz Matki Bożej z Guadalupe
Nosikamyk, Borucarz: wytłumaczcie to
nitka ić
:)
zaraz, zaraz... Wg ciebie nie ma dowodu na wiare, ale podales nam tu "dowod". Wiec jak to jest? Skoro sie tego nie da wyjasnic, jak zapewne twierdzisz, to jest to dowod na istnienie sil nadprzyrodzonych. Wiec jednak sa dowody na istnienie boga!!!!!! haha, genialna logike prezentujesz.
nawiasem mowiac, oczywiscie, ze ten obraz zrobil jakis czlowiek, w przeciwnym wypadku wszyscy powazni naukowcy byliby nim ekstremalnie zainteresowani, a nie ignorowali to jako glupi wymysl ludzi ciemnych.
mtk napisał
Cholernie płytkie myślenie, dowodem na to, że świat nie mógł "po prostu być" jest czas. Każda myśląca istota drąży, a nie płynie po najmniejszej linii oporu (tu: ateizm).
Ale co ty za twierdzenia tutaj wypisujesz? Widac, ze nie masz pojecia o fizyce, nawet nie wiesz czym jest czas, a probujesz nam tlumaczyc takie rzeczy, lol.
jelsiby zmierzyc IQ wierzacych i ateistow to na pewno wyszlyby bardzo ciekawe wyniki. : )
Yenio napisał
Ja was ludzie kompletnie nie rozumiem... Przeglądam już ten temat od dłuższego czasu i za każdym razem, gdy tu wejdę, to łapie się za głowę. Dlaczego Ci zdeklarowani ateiści uważają się za tak mądrych, a katolików i ludzi wierzących za "debili, ludzi ograniczonych, ciemnotę ze średniowiecza"? Uważacie tak, bo ktoś ma inne poglądy od waszych, ma inny punkt widzenia? Dobre sobie... Według mnie to w ogóle nie powinno was obchodzić czy ktoś w "coś" wierzy, jak to robi, itp. Kwestia wiary lub jest braku jest sprawą indywidualną każdego człowieka i szczytem debilizmu jest ocenianie ludzi pod tym kątem. Z tego co jest napisane to ten temat miał służyć do rzeczowej dyskusji nt. wiary, religii, itd, a nie do wylewania swoich żali lub złości na "zacofanych, ślepych katolików".
// +1 Tomix
ale jakby ktos wierzyl w UFO, zlote peciwo, czy krasnoludki to juz byloby dozwolone uwazac go za debila, tak? Natomiast jak ktos wierzy w lazenie po wodzie i niepokalane poczecie, to juz nie mozna go krytykowac. Ahaa...
Zakładki