Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 432 z 612 PierwszaPierwsza ... 332382422430431432433434442482532 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 6,466 do 6,480 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #6466
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    856
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj eRbe napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    coś co jest "poniekąd" nie wystarczy aby mnie przekonac
    bardziej skłaniam sie ku chorobom, bo wiele jest takich przypadków
    rozmowa z egzorcystą to nadal rozmowa z księdzem ...
    Tego słowa użyłem, ponieważ jak później napisałem - można to kwestionować. Osobistą sprawą jest, czy dana osoba to za dowód, czy nie. Więc przestań czepiać się słów.
    Przypomina mi się, jak kiedyś użyłem słowa "zarejestrowano" gdy w tekście źródłowym było "zanotowano" i od razu ktoś stwierdził, że to nie jest równoważne, więc mój argument jest błędny/podważony/whatever.
    Choroba - możliwe. Ale jak wyjaśnisz ustąpienie "choroby" po egzorcyzmach? Big-Fat-Placebo? Jasne, wszystko to cały czas pozostaje kwestią sporną i oczywiście można to podważać, ale to jednak się dzieje i temu zaprzeczyć nie można.
    Hm... Znaczy, że księdzu to nie możesz ufać z definicji? Bo nie za bardzo rozumiem o co ci chodzi.
    Egzorcysta z pewnością nie raz miał do czynienia z "mocami nieczystymi", że tak to ujmę, więc z pewnością ma co nieco do powiedzenia w kwesti "dowodów".

    Cytuj Inny_15 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    + Wymyślić łatwiejsze do spełniania reguły, lepsze życie po śmierci i wierni gwarantowani
    Wulkan piwny w niebie. Dyskordianie - Chrześcijanie 1:0

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    problem w tym, ze jest tez cala masa przeslanek i PONIEKAD "dowodow" na istnienie UFO, udzialu rzadu w zamachu na WTC i innych tego typu bredni.

    dowod to dowod, nie moze byc mowy o poddawaniu dowodu w watpliwosc, a jesli jest - to to nie jest dowod.
    Dowód jest rzeczą świadczącą o czymś. Każdy może być poddany w wątpliwość. Inną sprawą jest już czy obroni się czy nie.
    Generalnie to muszę przyznać ci trochę racji - nie są to wszystko niezbite dowody, ale jednak pewne świadectwa. Póki sam czegoś takiego nie doświadczysz lub nie zobaczysz na własne oczy , cały czas będziesz mógł to kwestionować...
    Ostatnio zmieniony przez Entex : 10-09-2011, 16:29

  2. #6467
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Czy te UFO, krasnoludki, uczą was jakichkolwiek postaw moralnych? Przecież nigdy, nikt z nas, nie dotknie Boga - przynajmniej za życia. Są objawienia, ale ateista powie że doznają ich po prostu ludzie chorzy. Nie da się pokazać światu że jakikolwiek Bóg istnieje. Nawet jeżeli wiara powoduje masę dobrych rzeczy, to dlaczego ma być uznawana jako zło? Każda wiara ma jakiś dekalog, nauki - czy to Pismo Święte czy to Koran, z każdej z tych ksiąg płyną nauki. Oczywiście powiecie że z książki do biologii też można się wiele nauczyć. Jeżeli na prawdę religie byłyby bezpodstawne to na przestrzeni wieków, zostałyby dawno obalone i jasno wytłumaczone społeczeństwu.
    Jeżeli Bóg to pomoc bliźnim i miłość do nich, to jak najbardziej jest to zdrowe. Jest tak samo trudno przekonać Katolika że Boga nie ma, tak jak Ateistę że Bóg jest. Po prostu tego trzeba doświadczyć, bo są w życiu sytuacje których nie można racjonalnie wytłumaczyć. Masa Ateistów staje się wierzącymi. Z Katolikami jest tak że albo od małego prawdziwie wierzą i zostają przy kościele całe życie, albo po prostu rosną i z czasem nie chodzą już do kościoła.
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  3. #6468
    Avatar Solrix
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Olsztyn
    Wiek
    30
    Posty
    460
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    O ile sama religia nie jest taka zła, zły jest kościół i jego czlonkowie, ktory kontroluja wierzacych, sa tez fanatycy.
    Do tego Kościół narzuca konkretne sposoby myslenia, nie pozwala ludziom do konca samodzielnie decydowac.

  4. Reklama
  5. #6469
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Solrix napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    O ile sama religia nie jest taka zła, zły jest kościół i jego czlonkowie, ktory kontroluja wierzacych, sa tez fanatycy.
    Do tego Kościół narzuca konkretne sposoby myslenia, nie pozwala ludziom do konca samodzielnie decydowac.
    Ale przecież nikt nikomu nie karze wierzyć, chodzić do kościoła. Kościół, jako instytucja, nie jest w cale zły i jego członkowie też. Fanatycy są na każdym kroku, tak jak są fanatycy cukierków, alkoholu tak samo są fanatycy w kościele. Jeżeli mowa o księżach no to tak jak w każdej instytucji - niektórzy są mili, niektórzy mniej. To wszystko zależy od charakteru. Ksiądz to normalny mężczyzna który może wypić piwo czy kieliszek wina, posłuchać dobrej muzyki. Trzeba pamiętać że domeną księży powinno być tępienie grzechów, nie ludzi - skoro niektórzy odchodzą od tego, to tylko i wyłącznie ich wina. Przecież nie da się kontrolować wszystkich księży. Nie rozumiem, dlaczego ksiądz, jako człowiek, jest bardziej brany pod lupę niż jakikolwiek inny facet?
    Do końca, samodzielnie, nie można też decydować w normalnym życiu. Tak jak wszyscy mamy kodeksy, zakazy, nakazy, prawa tak samo jest w każdej religii.

    @down

    Nie, nie przemówił do mnie Bóg. Nawet, wbrew pozorom, nigdy nie przybiłem z nim piątki. Po prostu na wyjazdach misyjnych mniejszych na Ukrainie - byłem na takim wyjeździe. Wszystko prowadzone przez Katolików ale nie można było tam się modlić, bo dzieciaki prawie wszystkie Prawosławni, Żydzi no i najmniej Katolików. Nie wspominaliśmy tam o Bogu, wśród dzieci, a na prawdę dało się "dotknąć Boga". Bo kto w kraju przesiąkniętym Prawosławiem zrobi cokolwiek dla dzieci jak nie Katolicy? Jakoś Prawosławia nie ciągnie do robienia jakichkolwiek obozów, Katolików za to tak - bez względu na religię czy rasę.
    Ostatnio zmieniony przez Master_Tv : 10-09-2011, 17:43
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  6. #6470
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Master_Tv napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czy te UFO, krasnoludki, uczą was jakichkolwiek postaw moralnych? Przecież nigdy, nikt z nas, nie dotknie Boga - przynajmniej za życia. Są objawienia, ale ateista powie że doznają ich po prostu ludzie chorzy. Nie da się pokazać światu że jakikolwiek Bóg istnieje. Nawet jeżeli wiara powoduje masę dobrych rzeczy, to dlaczego ma być uznawana jako zło? Każda wiara ma jakiś dekalog, nauki - czy to Pismo Święte czy to Koran, z każdej z tych ksiąg płyną nauki. Oczywiście powiecie że z książki do biologii też można się wiele nauczyć.
    nie chodzi o podstawy moralne, bo podstawy moralne ateisci tez maja, do tego nie potrzeba religii. Chodzi o to, ze to jest po prostu sciema. Ten bog nie jest prawdziwszy od czegokolwiek co sobie wymyslisz na poczekaniu.

    Cytuj Master_Tv napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jeżeli na prawdę religie byłyby bezpodstawne to na przestrzeni wieków, zostałyby dawno obalone i jasno wytłumaczone społeczeństwu.
    To sie caly czas dzieje. :)

    Cytuj Master_Tv napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jeżeli Bóg to pomoc bliźnim i miłość do nich, to jak najbardziej jest to zdrowe. Jest tak samo trudno przekonać Katolika że Boga nie ma, tak jak Ateistę że Bóg jest. Po prostu tego trzeba doświadczyć, bo są w życiu sytuacje których nie można racjonalnie wytłumaczyć. Masa Ateistów staje się wierzącymi. Z Katolikami jest tak że albo od małego prawdziwie wierzą i zostają przy kościele całe życie, albo po prostu rosną i z czasem nie chodzą już do kościoła.
    bylem wychowywany na katolika, ale sam doszedlem do wniosku, ze to sie kupy nie trzyma. I nie mow, ze tego trzeba doswiadczyc, bo tego sie nie da doswiadczyc. A jesli tak, to powiedz, czego konkretnie doswiadczyles? Przemowil do Ciebie bog?

  7. #6471
    Avatar Solrix
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Olsztyn
    Wiek
    30
    Posty
    460
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Master_Tv napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale przecież nikt nikomu nie karze wierzyć, chodzić do kościoła. Kościół, jako instytucja, nie jest w cale zły i jego członkowie też. Fanatycy są na każdym kroku, tak jak są fanatycy cukierków, alkoholu tak samo są fanatycy w kościele. Jeżeli mowa o księżach no to tak jak w każdej instytucji - niektórzy są mili, niektórzy mniej. To wszystko zależy od charakteru. Ksiądz to normalny mężczyzna który może wypić piwo czy kieliszek wina, posłuchać dobrej muzyki. Trzeba pamiętać że domeną księży powinno być tępienie grzechów, nie ludzi - skoro niektórzy odchodzą od tego, to tylko i wyłącznie ich wina. Przecież nie da się kontrolować wszystkich księży. Nie rozumiem, dlaczego ksiądz, jako człowiek, jest bardziej brany pod lupę niż jakikolwiek inny facet?
    Do końca, samodzielnie, nie można też decydować w normalnym życiu. Tak jak wszyscy mamy kodeksy, zakazy, nakazy, prawa tak samo jest w każdej religii.
    1. Nie każe (każe od kazać, nie karze od karać), na prawde? To dlaczego czlowiek jest wcielany do kosciola, kiedy nawet nie potrafi sprecyzowac kim jest Bóg? (mowie o chrzcie i komunii) W takim wieku dziecko przyjmuje to co mowia rodzice za dogmat. Dlatego wlasnie kosciol jest zly.
    To tak jakby mowic, ze wojna jest dobra, bo producent broni placi pracownikom, za co mogą wyżywić rodzine.
    No i do tego deklarowani katolicy, w kosciele odswietnie ubrani, daja na tace, podaja rece, usmiechaja sie, mili sa, a po powrocie do domu bije żonę i dzieci.
    Albo mniej ekstremalny przykład - plotkujące sąsiadki, zazdrośnicy, nawet jak sie z tego spowiadają, to i tak to powtarzaja, nawet nie przezywaja wyrzutow sumienia.

    2. To, ze jest cos gorszego, nie znaczy, ze te slabsze ma byc akceptowane.

    3. Bo to wlasnie ksiadz wyznacza ludziom restrykcje, mowi co jest zle, czego nie powinni robic, a jak sam to robi, to jest conajmniej hipokryzja.

  8. Reklama
  9. #6472
    Avatar Bongo_Wongo
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Gdynia/Kraków
    Wiek
    30
    Posty
    413
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Solrix napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1. Nie każe (każe od kazać, nie karze od karać), na prawde? To dlaczego czlowiek jest wcielany do kosciola, kiedy nawet nie potrafi sprecyzowac kim jest Bóg? (mowie o chrzcie i komunii) W takim wieku dziecko przyjmuje to co mowia rodzice za dogmat. Dlatego wlasnie kosciol jest zly.
    To tak jakby mowic, ze wojna jest dobra, bo producent broni placi pracownikom, za co mogą wyżywić rodzine.
    No i do tego deklarowani katolicy, w kosciele odswietnie ubrani, daja na tace, podaja rece, usmiechaja sie, mili sa, a po powrocie do domu bije żonę i dzieci.
    Albo mniej ekstremalny przykład - plotkujące sąsiadki, zazdrośnicy, nawet jak sie z tego spowiadają, to i tak to powtarzaja, nawet nie przezywaja wyrzutow sumienia.

    2. To, ze jest cos gorszego, nie znaczy, ze te slabsze ma byc akceptowane.

    3. Bo to wlasnie ksiadz wyznacza ludziom restrykcje, mowi co jest zle, czego nie powinni robic, a jak sam to robi, to jest conajmniej hipokryzja.
    Rownie dobrze mozna powiedziec ze szkola to zlo, bo rodzice zapisuja tam swoje dzieci a one jeszcze wtedy nie sa w stanie stwierdzic czy to dla nich dobre.

    Rodzice zajmuja sie dziecmi i to oni decyduja czy wychowac ich w wierze czy nie. Nikt nie zakazuje chrztu doroslym. A wiec to nie jest zaden przymus, tylko wola rodzicow.

  10. #6473
    Avatar Uker
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    City of weeping
    Wiek
    30
    Posty
    868
    Siła reputacji
    16

    Domyślny


    Czek diz ałt.
    Halo, dzień dobry, witam.
    Runy wyraźnie wskazują, że jesteś na torg.pl...
    ...No więc właśnie za każdym razem potwierdzacie moją trafność.

  11. #6474
    Avatar Valfar
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Newcastle
    Wiek
    32
    Posty
    13
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    nie wiem czy znalazlem dobry temat, ale dzisiaj w mojej miejscowosci tj. Krosno (woj. podkarpackie) w dzielnicy Polanka przy kosciele jest pomnik Jezusa Chrystusa z kryzem na plecach, dzisiaj tj. 10.09.11r pojawily sie stygmaty na pomniku, w miejscu gdzie Jezus mial ciernie leje sie krew.. leje sie juz kilka godzin, pomimo tego ze ludzie wycierali ja, nadal sie pojawiala i pojawia. Moim zdaniem nie jest to napewno zaden zart, bo nie da sie czegos takiego zrobic, byl ksiadz modlil sie wytarl Jezusa twarz i zaniosl do kosciola chusteczke z krwia, zbiorowisko pod pomnikiem jest do teraz, sam nie dawno z tamtad wrocilem, polowa ludzi placze, polowa nie moze w to uwierzyc. Takie pytanie do was - co o tym sadzicie i czy wiecie czy juz byly takie przypadki i gdzie, mi wiadomo tylko o jednym takim przypadku???
    Ostatnio zmieniony przez Valfar : 10-09-2011, 22:59
    Harder, Better, Faster, Stronger!
    Pamietaj ze po drugiej stronie tez siedzi czlowiek!

  12. Reklama
  13. #6475
    Avatar Solrix
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Olsztyn
    Wiek
    30
    Posty
    460
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Bongo_Wongo napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Rownie dobrze mozna powiedziec ze szkola to zlo, bo rodzice zapisuja tam swoje dzieci a one jeszcze wtedy nie sa w stanie stwierdzic czy to dla nich dobre.

    Rodzice zajmuja sie dziecmi i to oni decyduja czy wychowac ich w wierze czy nie. Nikt nie zakazuje chrztu doroslym. A wiec to nie jest zaden przymus, tylko wola rodzicow.
    Ta, pewnie, tylko ze szkola daje okreslone efekty, dzieki temu czlowiek/dziecko staje sie mądrzejsze, bez wyjątków.
    No i szkoła raczej nie narzuca konkretnych sposobów myślenia, mowi co dobre, a co złe, ale nie jest to dogmat. I nie ma tam niedomówień.
    A co do kosciola, to jeszcze dochodzi aspekt społeczny, czyli "pacz Juziek, tamtego to nie pokszcili, zlodziej na pewno, bandyta". Dla ludzi czesto niechrześcijanin=zły, zwłaszcza w małych spolecznosciach (wieś).

    @up
    Pewnie kolejny pseudo-cud, jak w sokółce.

  14. #6476
    Avatar Valfar
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Newcastle
    Wiek
    32
    Posty
    13
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    ale jezeli bylby to pseudo cud to jak to mozliwe ze ktos to tak perfekcyjnie zrobil? wycierajac krew po chwili ona znow sie pojawiala, a w pewnym momencie lala sie ciurkiem.. na dodatek wychodzili na ten pomnik szukali miejsca z ktorego mogla ona wyplywac i nic nie znalezli takiego..


    dolaczam foto:
    imageshack.us/photo/my-images/508/obrazjpg.png/
    Ostatnio zmieniony przez Valfar : 10-09-2011, 23:55
    Harder, Better, Faster, Stronger!
    Pamietaj ze po drugiej stronie tez siedzi czlowiek!

  15. #6477
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Master_Tv napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czy te UFO, krasnoludki, uczą was jakichkolwiek postaw moralnych? Przecież nigdy, nikt z nas, nie dotknie Boga - przynajmniej za życia. Są objawienia, ale ateista powie że doznają ich po prostu ludzie chorzy. Nie da się pokazać światu że jakikolwiek Bóg istnieje. Nawet jeżeli wiara powoduje masę dobrych rzeczy, to dlaczego ma być uznawana jako zło? Każda wiara ma jakiś dekalog, nauki - czy to Pismo Święte czy to Koran, z każdej z tych ksiąg płyną nauki. Oczywiście powiecie że z książki do biologii też można się wiele nauczyć. Jeżeli na prawdę religie byłyby bezpodstawne to na przestrzeni wieków, zostałyby dawno obalone i jasno wytłumaczone społeczeństwu.
    Niestety na religoo za dobrze się zarabia by wypuścić taką bandę naiwniaków spod palców.
    Jeżeli Bóg to pomoc bliźnim i miłość do nich, to jak najbardziej jest to zdrowe. Jest tak samo trudno przekonać Katolika że Boga nie ma, tak jak Ateistę że Bóg jest. Po prostu tego trzeba doświadczyć, bo są w życiu sytuacje których nie można racjonalnie wytłumaczyć. Masa Ateistów staje się wierzącymi. Z Katolikami jest tak że albo od małego prawdziwie wierzą i zostają przy kościele całe życie, albo po prostu rosną i z czasem nie chodzą już do kościoła.
    Słuchaj, ciężko tu się kłócić że BÓG to kwintesencja dobra etc. Ale z Kościołem nie jest tak różowo. Ciężko mi na prawdę jest mieć szacunek do instytucji która łamie podstawową naukę Boga którego tak ochoczo wyznają. Chrzest. Na pewno wiesz co to znaczy. Ale dla tych co nie wiedzą. Chrzest to świadome przyjęcie miłości Chrystusa i jego samego do swojego serca. Który z was, mając rok zaledwie, rozumiał te słowa? No właśnie.
    Cytuj Master_Tv napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie rozumiem, dlaczego ksiądz, jako człowiek, jest bardziej brany pod lupę niż jakikolwiek inny facet?
    Do końca, samodzielnie, nie można też decydować w normalnym życiu. Tak jak wszyscy mamy kodeksy, zakazy, nakazy, prawa tak samo jest w każdej religii.
    A no bo facet którego słowa mają wpływ na setki bezmyślnych bałwanów może być niebezpieczny.

    @up
    I jak myslisz co to oznacza? Jezusowi już łeb krwawi jak widzi co za rozpierdol zrobił Kościół na Ziemi przez te setki lat.
    Ostatnio zmieniony przez Vegeta : 11-09-2011, 00:30

  16. Reklama
  17. #6478
    Avatar Valfar
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Newcastle
    Wiek
    32
    Posty
    13
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    no niestety nie wiem co to oznacza, chcialem sie dowiedziec tego tutaj, ale mysle ze nic dobrego...
    Harder, Better, Faster, Stronger!
    Pamietaj ze po drugiej stronie tez siedzi czlowiek!

  18. #6479
    Avatar FighterUcarn
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    WWA
    Posty
    286
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Valfar napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ale jezeli bylby to pseudo cud to jak to mozliwe ze ktos to tak perfekcyjnie zrobil? wycierajac krew po chwili ona znow sie pojawiala, a w pewnym momencie lala sie ciurkiem.. na dodatek wychodzili na ten pomnik szukali miejsca z ktorego mogla ona wyplywac i nic nie znalezli takiego..


    dolaczam foto:
    imageshack.us/photo/my-images/508/obrazjpg.png/
    niezla bania z tym...
    zastanawia mnie tez czy w innych religiach tez wystepuja takie 'cudy'? ma ktos moze jakas wiedze na ten temat?
    np: budda sobie pomacha reką czy coś takiego?

  19. #6480
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj FighterUcarn napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    niezla bania z tym...
    zastanawia mnie tez czy w innych religiach tez wystepuja takie 'cudy'? ma ktos moze jakas wiedze na ten temat?
    np: budda sobie pomacha reką czy coś takiego?
    Każda religia, ukazuje jakie to ich Bóg robi cuda. Czy to Islam, Hinduizm czy Katolicyzm - Bóg uzdrawia chorych, trędowatych, wywołuje określone warunki atmosferyczne. W Koranie przecież czytamy jak Allah, przy pomocy proroków. Islam nawet uznaje że był ktoś taki jak Jezus, nawet był prorokiem który uzdrawiał chorych, leczył trędowatych, ale nie traktują go inaczej niż innych proroków. W Koranie znajdujemy też przodków Allaha, podobnych jak w Piśmie Świętym np. Abraham, Musa - Mojżesz. Co ciekawe Koran, w Islamie, jest uznawany za największy cud.
    Co religia to cuda, za wstawiennictwem świętych, większość religii, do wierzenia podaje że cuda istnieją, ba, nawet są nagrodą za posłuszeństwo, lojalność.
    Ostatnio zmieniony przez Master_Tv : 11-09-2011, 13:26
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •