Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

**kuba** · 01-06-2010 00:36

Demonolog napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Up/\ Jaki znak równości, napisałem że zagorzały chrześcijanin nie może być z reguły inteligentny gdyż jego myślenie musiałoby leżeć zbyt nisko żeby nie dojść i nie zauważyć pewnych oczywistych (MUTHERFCKIN OBVIOUS) rzeczy.. Natoimast osoba tylko prawnie będąca katolikiem czy jeden pies jak to się mówi która nie miała za dużego wyboru w tym czy będzie hindusem, ateistą czy chrześcijaninem ale nie twki w tym bagnie - to co innego, u takiej osoby widać przejawy wolnej woli.

Absurd. W ogóle ciężko się doczytać z tego tekstu :d.

Kuba , przykro mi że żyjesz jeszcze w świecie takich schematów , pozostaje mi tylko życzyć ci jak najszybszego przejrzenia na oczy.

Przejrzałem parę lat temu... I - HAHA - ja żyję w świecie schematów... Nie no daj spokój... Czy my się znamy?! ; j . Żyję z Bogiem - bynajmniej nie w świecie schematów, bo ciągle mnie zaskakuje czymś nowym. Mojego podejścia do tych spraw i tak nie zmienisz, więc uważam takie naloty za niecelowe - ja wierzę, Ty nie wierzysz. Mi to ni przeszkadza i jakoś potrafię odpisać na Twojego posta na jakimś poziomie, nie wyśmiewając i nie wywyższając czyichś poglądów... Z nietolerancji niewiary ludzie przeskakują na nietolerancję wiary... Co za - za przeproszeniem - pojebane czasy...

No chyba, że lubisz być tak prowadzony za czyjąś rączkę, wtedy mogę już tylko płakać nad twoim losem :).

To płacz! Ja nad Twoim też mogę, bo widzę, że nie dorosłeś psychicznie do ateizmu.

Nie rozumiem twojego ostatniego zdania, droga rozsądku nie przeszkadza drodze kościoła.. Dobrze się czujesz?

Hehe... To jest właśnie ta tajemnica wiary... Zazdrościsz? Przecież i tak Ci to wisi :P . Więc po co się rzucasz? To, że nie widzisz związku z wiarą chrześcijańską a zdrowym rozsądkiem, to już Twoja sprawa.

I nie ma dla mnie takiego czegoś jak 'mój' kościół. W rzeczywistości nie należę do żadnego kościoła ani religii nie jestem niczyją marionetką w przeciwieństwie do ciebie baranku (boży) hahaah ;p.

To tylko pokazuje, że jesteś jeszcze seryjnie nieprzygotowany do rozmowy o takich sprawach. Niestety. Piszę Ci to teraz nie jako wierzący, a jako użytkownik Forum.

A jak mogę obwinić Jezusa, bohatera z powieści science-fiction na którego nie ma ani jednego dowodu historycznego ?

Ehh... A po co Ci dawać dowody, w które i tak nie uwierzysz??

Poza tym nie wiem jak można obrażać tak boga, łącząc go jakkolwiek z kościołem.. Bóg to wolna wola a nie kajdany na rękach i chusta na oczach jak to jest w przypadku kościoła.

Uh, tutaj się częściowo zgodzę. Szkoda, że tylko tutaj ;d.

PS: Z resztą, jestem za poważnym człowiekiem żeby rozmawiać na sprawdzone już wieki temu tematy i fałszerstwa.. Są nowe czasy, religie ci mądrzejsi już dawno zakopali i teraz zajmujemy się innymi sprawami :) nie wiem czemu zniżyłem się do tego poziomu ponownie, może ta prowokacja z tym tematem to wywołała.

Poważnym człowiekiem :DD . Z tym "człowiekiem", to byłbym skłonny ewentualnie się zgodzić... Czemu "zniżyłeś się do tego poziomu"? Ja zgaduję - może nie jesteś "poważnym człowiekiem"...? Stawiaj się ponad wierzących, czemu nie... Ale gdybyś kiedyś chciał zapoznać się z Zakładem Pascala... To tak a`propos racjonalnego podejścia do wiary... ;> .

Taka porada na przyszłość, jeśli chcesz pisać w tym temacie - weź, trochę spuść z tonu, bo przypominasz mi trochę takiego "ateistycznego Mohera" :P .

Demonolog napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Niestety w twojej nieudanej ironii jest wiele prawdy.. Sam się tym razem poniżyłeś.
A dlaczego? Wszystkiemu winna jest twoja wiara , to tylko mało znaczący przykład ale mający swoje wielkie odbicie na innych płaszczyznach.

Twoja niewiara zalatuje tym samym...

Jak już mówiłeś o definicji wiary.. W takim razie chrześcijanie którzy starają się udowodnić historyczność Jezusa są nie-wierzący.. Czyli mają do wyboru, albo będę frajerem i nie będę o nic pytał, uwierze w to co mi powiedzą nie będę próbował dojść do prawdy , albo będę tym ZŁYYM chrześcijaninem który na nieszczęście kościoła uwolnił się (częściowo, bo podatek zawsze trzeba płacić ;/) z trybików tej instytucji..

A co ma jedno do drugiego?? Dla mnie to, że Jezus był postacią historyczną nie kłóci się z wiarą... Podatek - widać, że się na tym znasz... OFC kasa z podatków publicznych idzie pośrednio również na KRK, ale to już trudno... Natomiast to, co sami damy na kościół, to już co innego...

ps: Dorośnij, potem pisz - widze, że często na odwrót ten schemat stosujesz hahah xD... (bez obrazy dla ciebie, chodzi mi o tą dyskusję tylko).

Również tego życzę. Albo zmień styl pisania.

DOBRANOC, nie zapomnij zmówić modlitwy wieczornej!! Gdy bóg nie otrzyma wieczorem potwierdzenia o tym, że się modliłeś będzie baardzo ZŁYYY, wyśle cię do piekła gdzie będziesz się smażył i cierpiał, pamiętaj o tym!!

J.w. Pomodlę się za Ciebie. Nie, nie żebyś zmądrzał i wrócił do "Bozi". Niech Ci się powodzi w życiu. Życzy Ci tego user. Człowiek. Polak. Ja.

Powodzenia.

Również.

Pzdr ^^

KrystianeK · 01-06-2010 00:43

Demonolog napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Słuchaj, wpisz sobie w google oszustwo wieku, pierdoły albo jestem frajerem i znajdź definicję :D.. .To wtedy (może) pogadamy..

A skąd wiesz, że to co ktoś uznał za oszustwo wieku jest prawdą? Może to właśnie z ciebie zrobili kolejną ofiarę.

Demonolog napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Niestety w twojej nieudanej ironii jest wiele prawdy.. Sam się tym razem poniżyłeś.
A dlaczego? Wszystkiemu winna jest twoja wiara , to tylko mało znaczący przykład ale mający swoje wielkie odbicie na innych płaszczyznach.

Ja się mojej wiary nie wstydzę i nie jest niczemu winna. Powiedz mi co takiego wiara ze mną robi? Że nie pozwala zabić mi drugiego człowieka? Że nie pozwala mi okraść drugiej osoby? Że nie pozwala mi uwieść dziewczyny/zony przyjaciela? Czy w tym jest coś złego?

Demonolog napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Jak już mówiłeś o definicji wiary.. W takim razie chrześcijanie którzy starają się udowodnić historyczność Jezusa są nie-wierzący.. Czyli mają do wyboru, albo będę frajerem i nie będę o nic pytał, uwierze w to co mi powiedzą nie będę próbował dojść do prawdy , albo będę tym ZŁYYM chrześcijaninem który na nieszczęście kościoła uwolnił się (częściowo, bo podatek zawsze trzeba płacić ;/) z trybików tej instytucji..

Miałem tu na myśli elementy wiary, które nie mogą znaleźć potwierdzenia - czyt. istnienie Boga w trzech osobach itp. ale po co przemyśleć to o czym się pisze, nie? Lepiej iść po najmniejszej linii oporu. I wiara nie polega na nie zadawaniu pytań, tak gwoli wyjaśnienia, ale na przyjęciu pewnych dogmatów.

Demonolog napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

ps: Dorośnij, potem pisz - widze, że często na odwrót ten schemat stosujesz hahah xD... (bez obrazy dla ciebie, chodzi mi o tą dyskusję tylko).

Śmiem twierdzić, że mam więcej lat niż Ty i więcej od Ciebie przeżyłem. Będąc w gimbazie uważasz się za człowieka, który dorósł?

Demonolog napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

DOBRANOC, nie zapomnij zmówić modlitwy wieczornej!! Gdy bóg nie otrzyma wieczorem potwierdzenia o tym, że się modliłeś będzie baardzo ZŁYYY, wyśle cię do piekła gdzie będziesz się smażył i cierpiał, pamiętaj o tym!!

Mistrz ciętej riposty? Nie omieszkam zmówić wieczornej modlitwy. W tym za Ciebie.

Demonolog · 01-06-2010 00:52

Kuba - wyjąłeś mi to z ust "Pojebane czasy" - właśnie, dlaczego ludzie nie uznają po prostu religii jako kolejną pierdołę wymyśloną przez człowieka?

Przecież te pytania bez odpowiedzi i fałszywe nadęte stwierdzenia które narzuca kościół potrafią nieźle namieszać w głowie (takie pranie mózgu jakie np. ty przeszedłeś).

Trzeba być na prawdę ślepym, żeby czegoś takiego nie widzieć :D..
MIałem iść już spać ale wyszło na jaw :(.. Uwielbiam nabijać się z zawziętych chrześcijan, mogę sie wtedy troche powywyższać ;p..

Wyjebać z tego świata religie i już by nie było wojen.. Nie było by nakłaniania ludzi do wojny przez manipulacje.. Wystarczy odwrócić się za siebie, spojrzeć w przeszłość.. Nie mówię już o wyprawach krzyżowych.. I, II wojny światowe.. Czysta manipulacja Hitler, bush, rockefeller - jeden h*j..

Ale nie .. Idiotyzm zaszczepiony w ludzkich umysłach jest już zbyt głęboko..

Mówisz , że bóg cię zaskakuje?? Dla mnie Bóg (w sensie religijnym ) jest taki sam od lat ! Jest mitem wykorzystywanym do rozpieprzania twoich dóbr i twojego człowieczeństwa a ty dajesz się mu pukać w dupke jak tylko chce! Taka prawda i wiem, że cie boli .. Prawda zawsze boli, ale mnie już nie ja przebolałem co musiałem i teraz na czysto żyje mi się o wiele lepiej ;p.

Widzę, że ćwiczysz odpowiadanie na czyjeś cytaty wyjęte z kontekstu, no w takim razie ćwicz dalej bo masz poważne braki ;D.
Dobra, koniec nie będę karmił trolli już xd.

KrystianeK · 01-06-2010 00:58

Demonolog napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Wyjebać z tego świata religie i już by nie było wojen.. Nie było by nakłaniania ludzi do wojny przez manipulacje.. Wystarczy odwrócić się za siebie, spojrzeć w przeszłość.. Nie mówię już o wyprawach krzyżowych.. I, II wojny światowe.. Czysta manipulacja Hitler, bush, rockefeller - jeden h*j..

tutaj poległem na całej linii.. ręce, nogi, głowa i wszystko co możliwe mi opadło..

HAHAHAHAHAHAAHAHAHAHA!

Co ma Hitler, Bush wspólnego z religią? Bez religii nie było by wojen? No chyba chłopcze sobie żartujesz.. wojny są wynikiem zachłanności człowieka, a nie religii. Powodem wybuchu I i II wojny światowej jest religia? Co do wyprawach krzyżowych to już inna bajka, ale tyle w tym religii, co w Polsce teraz słońca. W większości przypadków religia była tylko pretekstem. Człowiek wierzący (na prawdę) nigdy nie będzie prowadził do wojny, bo to wbrew jego wierze. Podszkol się koleszko.

Teraz to już się pogrążyłeś na całej linii. Idź lepiej już spać.

Miałeś już iść spać, ale dalej przeglądasz temat ; )

Po wywyższać to możesz się wśród kolegów, bo tutaj to kariery raczej nie zrobisz.. chociaż.. czytając to co piszesz, kto wie, bo takich głupot to jeszcze nie słyszałem.

**kuba** · 01-06-2010 01:03

Demonolog napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Kuba - wyjąłeś mi to z ust "Pojebane czasy" - właśnie, dlaczego ludzie nie uznają po prostu religii jako kolejną pierdołę wymyśloną przez człowieka?

Bo wierzą?

Przecież te pytania bez odpowiedzi i fałszywe nadęte stwierdzenia które narzuca kościół potrafią nieźle namieszać w głowie (takie pranie mózgu jakie np. ty przeszedłeś).

Gdybym przeszedł pranie mózgu, nie gadałbym teraz z Tobą - ogarnij.

Trzeba być na prawdę ślepym, żeby czegoś takiego nie widzieć :D.. MIałem iść już spać ale wyszło na jaw :(.. Uwielbiam nabijać się z zawziętych chrześcijan, mogę sie wtedy troche powywyższać ;p..

I kto to mówi? Zawięty antyteista, bo ateistą Cię nie mogę nazwać. W tym wypadku wypadasz słabiej od fanatyka religijnego, bo on przynajmniej w coś wierzy ;> . "A kto się wywyższa, będzie poniżony". Udowodnione życiowo :> .

Wyjebać z tego świata religie i już by nie było wojen.. Nie było by nakłaniania ludzi do wojny przez manipulacje.. Wystarczy odwrócić się za siebie, spojrzeć w przeszłość.. Nie mówię już o wyprawach krzyżowych.. I, II wojny światowe.. Czysta manipulacja Hitler, bush, rockefeller - jeden h*j..

Nie znasz się - nie pisz. Znasz tematykę Krucjat? Mi się wydaje, że "tyle wiesz, ile zjesz" ;d. A wojny światowe były o władzę i kasę (w najprostszej wersji).

Ale nie .. Idiotyzm zaszczepiony w ludzkich umysłach jest już zbyt głęboko..

Jeśli chodzi o Twój wiek, to jeszcze nie aż tak, więc możesz się jeszcze uratować :P .

Mówisz , że bóg cię zaskakuje?? Dla mnie Bóg (w sensie religijnym ) jest taki sam od lat ! Jest mitem wykorzystywanym do rozpieprzania twoich dóbr i twojego człowieczeństwa a ty dajesz się mu pukać w dupke jak tylko chce! Taka prawda i wiem, że cie boli .. Prawda zawsze boli, ale mnie już nie ja przebolałem co musiałem i teraz na czysto żyje mi się o wiele lepiej ;p.

Heh, nieświadomie powiedziałeś prawdę o Bogu - On się nie zmienia.

Widzę, że ćwiczysz odpowiadanie na czyjeś cytaty wyjęte z kontekstu, no w takim razie ćwicz dalej bo masz poważne braki ;D.
Dobra, koniec nie będę karmił trolli już xd.

"Dobra, koniec nie będę karmił trolli już xd.". Z ust mi to wyjąłeś. Dobranoc, synu.

Ehh... Ja nie rozumiem, czy to teraz jakaś moda na idiotyczne zachowania w wieku gimnazjalnym...? To jest chore... #Demonologu, ja rozumiem, że teraz "wiek buntu" i te sprawy, ale rób to w iny sposób, żeby się nie ośmieszać, bo Twoje posty tutaj wyglądają już trochę groteskowo...

Pzdr ^^

AoH · 01-06-2010 14:29

Demonolog napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Od dawna przeraża mnie to, jak ludzie w polsce i na świecie dają się manipulować jak kukiełeczki na cienkich sznurkach.

jak rozumiem, czujesz się wyzwolony? dałeś się najwyraźniej nakarmić jakąś antykościelną propagandą prowadzoną w sposób trafiający w niskie warstwy społeczne, pełną wykrzykników, jadącą po ogólnikach i dopowiedzeniach.

to nie jest wyzwolenie. to jest zniewolenie, tylko przez przeciwieństwo fanatyków religijnych. i też jesteś marionetką. tylko w innych rękach.

a patrząc po stylu wypowiedzi, jesteś tylko krzykaczem, w dodatku marnie wychowanym. przeczytałem tę krótką dyskusję, i naprawdę nie rozumiem, jak po pierwszych wypowiedziach kuby333 i KrystianKa nadal tak krzyczałeś, chyba tylko okiem rzuciłeś, a nie przemyślałeś słowa zawarte w nich. mimo ich szczerych chęci doinformowania Cię, nie dasz sobie niczego powiedzieć - jesteś zaślepiony. i to bardziej, niż posądzasz nas, katolików.

btw, "ciekawe" posty napisałeś też w temacie o zeitgeiście.

łachuu · 01-06-2010 14:32

@demonolog
Stary pieprzysz takie głupoty, az Ci dalem r****a za to : D
Chyba tylko Twoja ingoracja przewyzsza Twa glupote. Srsly.

Nie rozumiem twojego ostatniego zdania, droga rozsądku nie przeszkadza drodze kościoła.. Dobrze się czujesz?

Widac ze troche malo czytales i orientujesz sie w nauce wspolczesnego kosiola :<

A jak mogę obwinić Jezusa, bohatera z powieści science-fiction na którego nie ma ani jednego dowodu historycznego ?

Po pierwsze to Ty sie najpierw dowiedz co to jest science-fiction a nie smucisz. Po drugie sa dowody. http://pl.wikipedia.org/wiki/Jezus_C...B.C4.87_Jezusa wiem ze wiki ale masz tam ladnie opisane.

. Bóg to wolna wola a nie kajdany na rękach i chusta na oczach jak to jest w przypadku kościoła.

Owszem, Bog to wolna wola i to ze sami kierujemy sie w Jego strone a nie pod przymusem.

Ogolnie jak juz mowilem pierdolisz takie glupoty, ze az mi sie nie chce wiecej cytowac. No ale coz, ktos musi byc trollem na tym swiecie prawda, Demonolgu? ;d

PS. Pocieszny masz nick, okultysto!

@edit

MIałem iść już spać ale wyszło na jaw :(.. Uwielbiam nabijać się z zawziętych chrześcijan, mogę sie wtedy troche powywyższać

Hehe a co Twoi wyzwoleni koledzy z gimbazy ponizaja Cie w szkole, ze musisz sie wywyzszac na torgu? I do tego straaaaasznie napiac.

Bocian · 01-06-2010 15:28

Demonolog napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Mówisz , że bóg cię zaskakuje?? Dla mnie Bóg (w sensie religijnym ) jest taki sam od lat ! Jest mitem wykorzystywanym do rozpieprzania twoich dóbr i twojego człowieczeństwa a ty dajesz się mu pukać w dupke jak tylko chce! Taka prawda i wiem, że cie boli .. Prawda zawsze boli, ale mnie już nie ja przebolałem co musiałem i teraz na czysto żyje mi się o wiele lepiej ;p.

W twoim mniemaniu może Boga nie ma, w moim jest. Nie widzę żebym na tym tracił, do kościoła chodzę od święta (coś mi jeszcze zostało), na tace nie daje, słucham księdza i rozmyślam jak bardzo jego poglądy różnią się z moimi i jak bardzo z Biblią. Z człowieczeństwa to jesteś ty wyprany, brak ci wiary i przynależności do wspólnoty. Chyba ciebie bardziej boli że tak wiele ludzi nie zgadza się z twoimi poglądami, nikomu nie narzucisz swojego toku rozumowania, kwestia wiary jest czymś indywidualnym. Więc przestań chrzanić pierdoły o "pukaniu w dupkę", wyraź swoje zdanie, najwyżej ktoś się z tobą nie zgodzi.

**kuba** · 02-06-2010 12:06

łachuu napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

@demonolog
Stary pieprzysz takie głupoty, az Ci dalem r****a za to : D
Chyba tylko Twoja ingoracja przewyzsza Twa glupote. Srsly.

Signed! :D

Widac ze troche malo czytales i orientujesz sie w nauce wspolczesnego kosiola :<

No a niby jak się ma orientować, skoro jest kompletnym ignorantem i wypisuje pierdoły w temacie, w którym jednak trzeba coś wiedzieć...

Po pierwsze to Ty sie najpierw dowiedz co to jest science-fiction a nie smucisz. Po drugie sa dowody. http://pl.wikipedia.org/wiki/Jezus_C...B.C4.87_Jezusa wiem ze wiki ale masz tam ladnie opisane.

Wiesz, zawsze można napisać: "wcale nie, dowody sfałszowane" i uważać, że taka jest prawda ;d.

Owszem, Bog to wolna wola i to ze sami kierujemy sie w Jego strone a nie pod przymusem.

Otóż to! Czego negatywnym przykładem jest taki #Demonolog ;s .

Ogolnie jak juz mowilem pierdolisz takie glupoty, ze az mi sie nie chce wiecej cytowac. No ale coz, ktos musi byc trollem na tym swiecie prawda, Demonolgu? ;d

Bez nich świat byłby nudny... :P

PS. Pocieszny masz nick, okultysto!

Właśnie, też się nad tym zastanawiałem, jak można sobie dawać taki nick... ;^

Bocian napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

W twoim mniemaniu może Boga nie ma, w moim jest. Nie widzę żebym na tym tracił, do kościoła chodzę od święta (coś mi jeszcze zostało), na tace nie daje, słucham księdza i rozmyślam jak bardzo jego poglądy różnią się z moimi i jak bardzo z Biblią. Z człowieczeństwa to jesteś ty wyprany, brak ci wiary i przynależności do wspólnoty. Chyba ciebie bardziej boli że tak wiele ludzi nie zgadza się z twoimi poglądami, nikomu nie narzucisz swojego toku rozumowania, kwestia wiary jest czymś indywidualnym. Więc przestań chrzanić pierdoły o "pukaniu w dupkę", wyraź swoje zdanie, najwyżej ktoś się z tobą nie zgodzi.

Po przeczytaniu tego tekstu (o "pukaniu w dupkę") aż się zawstydziłem za niego... ;< .

Może trochę przesadziłeś, ale masz rację. Tylko wierząc w Boga, nie tracisz nic.

Jasne, z pewnością wie, co znaczy "wyraź swoje zdanie". W Gimnazjum tego nie uczą... ;/ .

AoH napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

jak rozumiem, czujesz się wyzwolony? dałeś się najwyraźniej nakarmić jakąś antykościelną propagandą prowadzoną w sposób trafiający w niskie warstwy społeczne, pełną wykrzykników, jadącą po ogólnikach i dopowiedzeniach.

Bardzo ciekawa hipoteza...

to nie jest wyzwolenie. to jest zniewolenie, tylko przez przeciwieństwo fanatyków religijnych. i też jesteś marionetką. tylko w innych rękach.

Nie. To są fanatycy antyreligijni!

a patrząc po stylu wypowiedzi, jesteś tylko krzykaczem, w dodatku marnie wychowanym. przeczytałem tę krótką dyskusję, i naprawdę nie rozumiem, jak po pierwszych wypowiedziach kuby333 i KrystianKa nadal tak krzyczałeś, chyba tylko okiem rzuciłeś, a nie przemyślałeś słowa zawarte w nich. mimo ich szczerych chęci doinformowania Cię, nie dasz sobie niczego powiedzieć - jesteś zaślepiony. i to bardziej, niż posądzasz nas, katolików.

Jeśli się przyczepić - "... i ewangelików" ;d.

Trudno. Pozostaje mieć nadzieję, że typ już tu nie będzie zaglądać, dopóki nie zmądrzeje ;d. Nawet #Penthagram się oburzył, jak tu zajrzał i powiedział, że

Niezły syf się zrobił w wątku o wierze, takich debili dawno tam nie było. :P

Ale jeśli patrzeć na to statystycznie, to teraz powinniśmy mieć od nich spokój przez długi czas :PP .

Pzdr ^^

matius · 02-06-2010 12:20

Bocian napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

W twoim mniemaniu może Boga nie ma, w moim jest. Nie widzę żebym na tym tracił, do kościoła chodzę od święta (coś mi jeszcze zostało), na tace nie daje, słucham księdza i rozmyślam jak bardzo jego poglądy różnią się z moimi i jak bardzo z Biblią. Z człowieczeństwa to jesteś ty wyprany, brak ci wiary i przynależności do wspólnoty. Chyba ciebie bardziej boli że tak wiele ludzi nie zgadza się z twoimi poglądami, nikomu nie narzucisz swojego toku rozumowania, kwestia wiary jest czymś indywidualnym. Więc przestań chrzanić pierdoły o "pukaniu w dupkę", wyraź swoje zdanie, najwyżej ktoś się z tobą nie zgodzi.

Uważasz,że nie tracisz nic gdy wierzysz boga? Wiara w boga wypacza,rozleniwia i nie skłania do przemyśleń takie jest moje zdanie.
Wierzący w niego w praktycznie każdą lukę nauki wpychają boga(stworzył wszechświat,ziemie,ludzi,itp.). Ateizm(agnostycyzm w pewnym sensie też) stawia przed ludźmi wyzwania,zachęca do poznania naszego świata i próby rozwiązania naukowych zagadek,nauka ciągle idzie do przodu,rozwija się wiele praw,które kiedyś były uważane za dobre,teraz tracą sens a teizm?Przedstawia niezmienne fakty od setek lat i nie zamierza się to raczej zmienić.
Nie wspominając,że wiara w boga jest po prostu irracjonalna i sprzeczna z zdrowym rozsądkiem. Wiara była i jest przyczyną wielu wojen między ludźmi,wiele istnień zostało pochłoniętych przez stek zabobonów. Na tym kończę mój post.

KrystianeK · 02-06-2010 12:41

matius94 napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Uważasz,że nie tracisz nic gdy wierzysz boga? Wiara w boga wypacza,rozleniwia i nie skłania do przemyśleń takie jest moje zdanie.

Według mnie w dzisiejszych czasach jest zupełnie odwrotnie. Ateista jest praktycznie niczym "nieograniczony", w wielu przypadkach nie musi podejmować decyzji, tak jak to musi zrobić osoba wierząca.

Uparliście, że to wiara wypacza.. a może to człowiek wypacza tą wiarę?

matius94 napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Wiara była i jest przyczyną wielu wojen między ludźmi,wiele istnień zostało pochłoniętych przez stek zabobonów. Na tym kończę mój post.

Jak już wcześniej pisałem wiara w większości przypadków jest tylko pretekstem. Wojny wynikają ze spaczenia natury ludzkiej, jeżeli już uprzesz się na tą wiarę to ze spaczenia obrazu wiary.

Więcej potem, bo teraz się spieszę.

Demonolog · 02-06-2010 13:08

KrystianeK napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Według mnie w dzisiejszych czasach jest zupełnie odwrotnie. Ateista jest praktycznie niczym "nieograniczony", w wielu przypadkach nie musi podejmować decyzji, tak jak to musi zrobić osoba wierząca.

Uparliście, że to wiara wypacza.. a może to człowiek wypacza tą wiarę?

Jak już wcześniej pisałem wiara w większości przypadków jest tylko pretekstem. Wojny wynikają ze spaczenia natury ludzkiej, jeżeli już uprzesz się na tą wiarę to ze spaczenia obrazu wiary.

Więcej potem, bo teraz się spieszę.

Czuje się jakbym czytał dzieciaka który dopiero co postawił pierwsze kroki na świecie.
Przykro mi ,że masz taki światopogląd. Może jakbyś znał trochę historii to zmieniłbyś swoje płytkie i subiektywne zdanie.
Dobrym przykładem jest choćby wojna z wietnamem, która nigdy miała się nie skończyć i do której ludzie nie chcieli przystąpić.

Vegeta · 02-06-2010 13:19

KrystianeK napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Według mnie w dzisiejszych czasach jest zupełnie odwrotnie. Ateista jest praktycznie niczym "nieograniczony", w wielu przypadkach nie musi podejmować decyzji, tak jak to musi zrobić osoba wierząca.

Uparliście, że to wiara wypacza.. a może to człowiek wypacza tą wiarę?

Jak już wcześniej pisałem wiara w większości przypadków jest tylko pretekstem. Wojny wynikają ze spaczenia natury ludzkiej, jeżeli już uprzesz się na tą wiarę to ze spaczenia obrazu wiary.

Więcej potem, bo teraz się spieszę.

Wojny w dużej mierze nie wynikają z wiary. Tylko z chęci zysku.

Bocian · 02-06-2010 13:27

matius94 napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Uważasz,że nie tracisz nic gdy wierzysz boga? Wiara w boga wypacza,rozleniwia i nie skłania do przemyśleń takie jest moje zdanie.
Wierzący w niego w praktycznie każdą lukę nauki wpychają boga(stworzył wszechświat,ziemie,ludzi,itp.). Ateizm(agnostycyzm w pewnym sensie też) stawia przed ludźmi wyzwania,zachęca do poznania naszego świata i próby rozwiązania naukowych zagadek,nauka ciągle idzie do przodu,rozwija się wiele praw,które kiedyś były uważane za dobre,teraz tracą sens a teizm?Przedstawia niezmienne fakty od setek lat i nie zamierza się to raczej zmienić.
Nie wspominając,że wiara w boga jest po prostu irracjonalna i sprzeczna z zdrowym rozsądkiem. Wiara była i jest przyczyną wielu wojen między ludźmi,wiele istnień zostało pochłoniętych przez stek zabobonów. Na tym kończę mój post.

Według ciebie jak wierze w Boga to od razu podważam wszystko co naukowe, luki wypełniam cudami? Ja mam jak najbardziej naukowe podejście do wszystkiego, Bóg mi nie przeszkadza w zgłębianiu natury tego świata, wierzę że on nie ingeruje w nasze życie, ponieważ było by to niezgodne z tym że mamy wolną wolę. Cuda mają jak najbardziej naukowe wyjaśnienie, w Bibli kiedyś wyczytałem że Jahwe (a co, tylko Bóg, Bóg, Bóg?) nie będzie ingerował już w życie ludzi aż do końca świata.

Wojny to były tylko usprawiedliwiane religią, żeby nie powiedzieć: "idziemy ich wybić i zrabować ich skarby".

A i Teologia to też gałąź nauki.

matius · 02-06-2010 13:44

Vegeta napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Wojny w dużej mierze nie wynikają z wiary. Tylko z chęci zysku.

Tak?Co sądzisz w takim razie o terroryzmie fanatyków muzułmańskich?Mówię o dzisiejszych czasach,ponieważ wojny religijne w średniowieczu zna każdy i łatwo je kontrargumentować mówiąc,że to było kiedyś i ludzie się zmienili.

Bocian napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Według ciebie jak wierze w Boga to od razu podważam wszystko co naukowe, luki wypełniam cudami? Ja mam jak najbardziej naukowe podejście do wszystkiego, Bóg mi nie przeszkadza w zgłębianiu natury tego świata, wierzę że on nie ingeruje w nasze życie, ponieważ było by to niezgodne z tym że mamy wolną wolę. Cuda mają jak najbardziej naukowe wyjaśnienie, w Bibli kiedyś wyczytałem że Jahwe (a co, tylko Bóg, Bóg, Bóg?) nie będzie ingerował już w życie ludzi aż do końca świata.

Wojny to były tylko usprawiedliwiane religią, żeby nie powiedzieć: "idziemy ich wybić i zrabować ich skarby".

A i Teologia to też gałąź nauki.

Można by powiedzieć,że jesteś deistą ale wspomniałeś coś o biblii. W ogóle o czym miało świadczyć te streszczenie fragmentu?Bo nie rozumiem po co go przytoczyłeś,chyba,że chciałeś pokazać,że wierzysz w jahwe. I chyba źle zdefiniowałeś słowo cud, według mnie cud to jest zjawisko nie posiadające racjonalnego wytłumaczenia często jako źródło cudów przypisuje się bogów. Nie wiem co miałeś na myśli.

KrystianeK napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Według mnie w dzisiejszych czasach jest zupełnie odwrotnie. Ateista jest praktycznie niczym "nieograniczony", w wielu przypadkach nie musi podejmować decyzji, tak jak to musi zrobić osoba wierząca.

Uparliście, że to wiara wypacza.. a może to człowiek wypacza tą wiarę?

Jak już wcześniej pisałem wiara w większości przypadków jest tylko pretekstem. Wojny wynikają ze spaczenia natury ludzkiej, jeżeli już uprzesz się na tą wiarę to ze spaczenia obrazu wiary.

Więcej potem, bo teraz się spieszę.

Sugerujesz,że ateista nie posiada moralności?Według mnie to właśnie religie pozwalają na rzeczy,które są nie moralne np tępienie niewiernych. I jakie decyzje masz na myśli?
Wiara z teoretycznego punktu widzenia nie jest zła,jednak w praktyce jak widać prowadzi jedynie do bezmyślnego wierzenia we wszystko co każe kościół i agresji w stosunku do innowierców. Może i wiara była pretekstem ale w wielu przypadkach też była podłożem.

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

Wiara i hip-hop.

[Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.

Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania