Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 385 z 612 PierwszaPierwsza ... 285335375383384385386387395435485 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 5,761 do 5,775 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #5761
    Avatar WolF
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    440
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj kuba333 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Standardowy tekst : j . Lucyfer też miał wolną wolę - mógł się zbuntować albo być posłusznym. Wzbił się w dumę i to go zgubiło... Dla Boga nie ma "wcześniej" i "później", bo On jest ponadczasowy, więc gadanie w stylu Piętaszka z "Przypadków Robinsona Cruzoe": "Czemu Bóg nie zabić diabła?" nie ma kompletnie sensu.
    Obszedłeś moją wypowiedź dookoła, a na koniec rzuciłeś zdaniem, które tutaj niczego nie wnosi.

    Jaka jest różnica czy Lucyfer miał wolną wolę czy nie? Jeśli jeszcze przed jego stworzeniem Bóg wiedział jak on postąpi, godząc się na jego stworzenie zgodził się także na późniejsze konsekwencje Lucyferowej egzystencji.
    Ostatnio zmieniony przez WolF : 31-05-2010, 20:25

  2. #5762
    Avatar Gogeta
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    421
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    PYTANIE

    Jak nazywa się ktoś kto wierzy w Boga ale nie kościół ?
    Jest jakaś fachowa nazwa na to ?

  3. #5763
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Człowiek który używa mózgu.

  4. Reklama
  5. #5764
    Avatar WolF
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    440
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Gogeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    PYTANIE

    Jak nazywa się ktoś kto wierzy w Boga ale nie kościół ?
    Jest jakaś fachowa nazwa na to ?
    teista/deista/panteista

    Sprawdź co jest twoim poglądom najbliższe.
    Stawiam, że teista.

  6. #5765
    Avatar kuba
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Bładnice k. Skoczowa
    Wiek
    33
    Posty
    1,478
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Gogeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    PYTANIE

    Jak nazywa się ktoś kto wierzy w Boga ale nie kościół ?
    Jest jakaś fachowa nazwa na to ?
    Cytuj WolF napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    teista/deista/panteista

    Sprawdź co jest twoim poglądom najbliższe.
    Stawiam, że teista.
    Żadna z tych odpowiedzi (patrz wiki).

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Człowiek który używa mózgu.
    No, w sumie... :P

    ... albo świadomy Chrześcijanin-indywidualista... W Kościół, siłą rzeczy się nie wierzy (chociaż niby jest to w "Wyznaniu Wiary"), tylko się do niego przynależy - najważniejszy jest Bóg, a kościół, rozumiany jako instytucja najczęściej odwodzi nas od Niego. Kościół to tak na prawdę społeczność, której potrzebujemy, bo samemu się łatwo złamać. Oczywiście można być indywidualistą (ja takim częściowo jestem), ale zawsze "razem raźniej" :P .


    Cytuj WolF napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Obszedłeś moją wypowiedź dookoła, a na koniec rzuciłeś zdaniem, które tutaj niczego nie wnosi.

    Jaka jest różnica czy Lucyfer miał wolną wolę czy nie? Jeśli jeszcze przed jego stworzeniem Bóg wiedział jak on postąpi, godząc się na jego stworzenie zgodził się także na późniejsze konsekwencje Lucyferowej egzystencji.
    Ehh... Właśnie takim szukaniem problemów ludzie komplikują sobie wiarę... Szukasz dziury w całym - Bóg jest transcendentny, więc jak niby możesz powiedzieć, że "Bóg wiedział", skoro nikt nie może pojąć powodów, dla których stworzył Lucyfera, albo np. w ogóle świat.

    A że niektórzy ludzie są niestety - próżni - uważają, że jeśli czegoś nie da się udowodnić, odczuć zmysłami, czy uzasadnić, to dana rzecz nie istnieje. Transcendencja dla nich nie istnieje, bo nie mogą pogodzić się z tym, że jest coś, czego nie mogą zrozumieć w 100%.

    Uwierzyć w Boga to rzecz indywidualna - ja w niego wierzę. A Ty? Jeśli nie, to nie rozumiem, co chcesz udowodnić i po co cała ta gadka :P .


    Pzdr ^^
    Ostatnio zmieniony przez kuba : 31-05-2010, 22:23

  7. #5766
    Avatar WolF
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    440
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj kuba333 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Żadna z tych odpowiedzi (patrz wiki).
    Dlaczego nie teista? Stawiam, że o niego właśnie chodzi bo, jest pogrubiony.
    Mogę wierzyć w Boga zajmującego się mną i moim życiem codziennym, a nie będącego zupełnie związanym z jakąkolwiek religią.




    Cytuj kuba333 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ehh... Właśnie takim szukaniem problemów ludzie komplikują sobie wiarę... Szukasz dziury w całym - Bóg jest transcendentny, więc jak niby możesz powiedzieć, że "Bóg wiedział", skoro nikt nie może pojąć powodów, dla których stworzył Lucyfera, albo np. w ogóle świat.

    A że niektórzy ludzie są niestety - próżni - uważają, że jeśli czegoś nie da się udowodnić, odczuć zmysłami, czy uzasadnić, to dana rzecz nie istnieje. Transcendencja dla nich nie istnieje, bo nie mogą pogodzić się z tym, że jest coś, czego nie mogą zrozumieć w 100%.

    Uwierzyć w Boga to rzecz indywidualna - ja w niego wierzę. A Ty? Jeśli nie, to nie rozumiem, co chcesz udowodnić i po co cała ta gadka :P .
    Pzdr ^^
    Hmm... Gadka toczy się o twoją wypowiedź, w której napisałeś, że Bóg nie stworzył grzechu, co dla mnie jest kompletną głupotą jeśli rozważy się to co napisałem w postach wyżej.
    Skąd moje założenie, że Bóg(Jahwe) znał przyszłe losy świata?
    Z twierdzenia kościoła, że jest on wszechmogący, wszechwiedzący i ogólnie wszystkim.
    A zaspokajając ciekawość - w Boga wierzę.
    Ostatnio zmieniony przez WolF : 31-05-2010, 23:01

  8. Reklama
  9. #5767
    Avatar Bocian
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Przy piwie
    Wiek
    36
    Posty
    142
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Gogeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    PYTANIE

    Jak nazywa się ktoś kto wierzy w Boga ale nie kościół ?
    Jest jakaś fachowa nazwa na to ?
    Kościół to tylko instytucja która wykorzystała wiarę ludzi i podpiera się Biblią w której widzą świętą księgę. Kościół do Biblii ma się jak ekranizacja do powieści, coś pominięto, coś zmieniono według widzimisię, dodano trochę swojego pomysłu, ludzie oglądają i myślą że to to samo co książka.

  10. #5768
    Avatar kuba
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Bładnice k. Skoczowa
    Wiek
    33
    Posty
    1,478
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj WolF napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dlaczego nie teista? Stawiam, że o niego właśnie chodzi bo, jest pogrubiony.
    Mogę wierzyć w Boga zajmującego się mną i moim życiem codziennym, a nie będącego zupełnie związanym z jakąkolwiek religią.
    A, chyba że tak, to się zgodzę...

    Hmm... Gadka toczy się o twoją wypowiedź, w której napisałeś, że Bóg nie stworzył grzechu, co dla mnie jest kompletną głupotą jeśli rozważy się to co napisałem w postach wyżej.
    Skąd moje założenie, że Bóg(Jahwe) znał przyszłe losy świata?
    Z twierdzenia kościoła, że jest on wszechmogący, wszechwiedzący i ogólnie wszystkim.
    A zaspokajając ciekawość - w Boga wierzę.
    "Wszechmogący", "wszechwiedzący" itp. to ludzkie określenia bytu, którego nie można rzetelnie opisać takimi słowami! To jest właśnie ta transcendencja, bo nigdy do końca nie możemy opisać Boga - stale nas czymś zaskakuje... Nie możemy powiedzieć, że Bóg zna albo nie zna przyszłości, bo On jest ponad czasem.

    Bóg nie mógł stworzyć grzechu - kolejny sofizmat, których można tworzyć na kopy. Grzech to nieposłuszeństwo wobec Boga. Można by było powiedzieć, że Bóg stworzył grzech, dając człowiekowi, czy Lucyferowi wolną wolę, bo właśnie niewłaściwym sposobem wykorzystania wolnej woli jest grzech, ale to bez sensu, bo bez woli bylibyśmy jak golemy, roboty... Można filozofować na ten temat, ale co to da?


    Cytuj Bocian napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Kościół to tylko instytucja która wykorzystała wiarę ludzi i podpiera się Biblią w której widzą świętą księgę. Kościół do Biblii ma się jak ekranizacja do powieści, coś pominięto, coś zmieniono według widzimisię, dodano trochę swojego pomysłu, ludzie oglądają i myślą że to to samo co książka.
    Ehh... Widzisz taki "kościół", to potem tak twierdzisz... Dla ludzi wierzących Kościół jest wspólnotą! Liczy się współprzeżywanie wiary, Boga, jego obecności i działania...

    Aha, IMHO - oftopujesz :< .


    Pzdr ^^
    Ostatnio zmieniony przez kuba : 31-05-2010, 23:38

  11. #5769
    Avatar WolF
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    440
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj kuba333 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    "Wszechmogący", "wszechwiedzący" itp. to ludzkie określenia bytu, którego nie można rzetelnie opisać takimi słowami! To jest właśnie ta transcendencja, bo nigdy do końca nie możemy opisać Boga - stale nas czymś zaskakuje... Nie możemy powiedzieć, że Bóg zna albo nie zna przyszłości, bo On jest ponad czasem.

    Bóg nie mógł stworzyć grzechu - kolejny sofizmat, których można tworzyć na kopy. Grzech to nieposłuszeństwo wobec Boga. Można by było powiedzieć, że Bóg stworzył grzech, dając człowiekowi, czy Lucyferowi wolną wolę, bo właśnie niewłaściwym sposobem wykorzystania wolnej woli jest grzech, ale to bez sensu, bo bez woli bylibyśmy jak golemy, roboty... Można filozofować na ten temat, ale co to da?
    Właśnie bardzo dobrze, że są to ludzkie określenia. Uważam, że powinniśmy to opisywać i nazywać, a nie uciekać od poznania odpowiedzi poprzez zasłanianie się boskością i niemożliwością poznania.
    Człowiek ma taką potrzebę nazwania i zrozumienia wszystkiego - co często jest złą drogą bo, kończy się na tym że pakuje siebie w te ciasne ramy zdefiniowanego, i skatalogowanego świata - kiedy poznał już wszystko okazuje się, że nie wie nic.

    Rozumiem też, że stąd niedaleko do nauki, a nauka nie jest wiarą. Jednak odrobina niewiary w wierze jest potrzebna.

  12. Reklama
  13. #5770
    Avatar Demonolog
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    73
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Od dawna przeraża mnie to, jak ludzie w polsce i na świecie dają się manipulować jak kukiełeczki na cienkich sznurkach.
    Jak płytko musi leżeć filozofia takich ludzi??
    Według mnie zagorzały chrześcijanin nie może być z reguły inteligentny..

    Piszę zagorzały, bo z pkt. widzenia państwa też jestem katolikiem (na co nie miałem wpłytwu) byłem zaniesiony do chrztu i goniony batem do komunii.

    0 sensu 0 logiki 0 pożytku dla ludzi I MILIARDY ZYSKÓW DLA KOŚCIOŁA.

    Na szczęście, widzę nawet po własnym otoczeniu , że ludzie odzyskują świadomość i wychodzą z tego zabobonnego MITU, otwierają oczy w końcu najwyższy czas koniec ery nadchodzi, koniec tej wrednej symboliki jezusa, dwóch ryb ;(.

    Życzę wszystkim oświecenia i zejścia na dobrą drogę, drogę rozsądku , nie kościoła.

  14. #5771
    Avatar kuba
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Bładnice k. Skoczowa
    Wiek
    33
    Posty
    1,478
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj WolF napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Właśnie bardzo dobrze, że są to ludzkie określenia. Uważam, że powinniśmy to opisywać i nazywać, a nie uciekać od poznania odpowiedzi poprzez zasłanianie się boskością i niemożliwością poznania.
    Człowiek ma taką potrzebę nazwania i zrozumienia wszystkiego - co często jest złą drogą bo, kończy się na tym że pakuje siebie w te ciasne ramy zdefiniowanego, i skatalogowanego świata - kiedy poznał już wszystko okazuje się, że nie wie nic.

    Rozumiem też, że stąd niedaleko do nauki, a nauka nie jest wiarą. Jednak odrobina niewiary w wierze jest potrzebna.
    Jeśli już wyrażać się twardymi słowami - o Bogu człowiek tak na prawdę nie wie nic. I to nie jest "zasłanianie się" boskością - Bóg to Bóg - stoi ponad ludźmi i nie można go z nimi porównywać.

    W sumie sam czasem mam wątpliwości w wierze... Ale to jest naturalne, więc się z Tobą zgodzę + odrobina wątpliwości może nawet umocnić wiarę. Co do Boga - wątpliwości będę mieć zawsze, ale tak już jest, w końcu człowiek ze mnie jak cała reszta... ;d.


    Cytuj Demonolog napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Od dawna przeraża mnie to, jak ludzie w polsce i na świecie dają się manipulować jak kukiełeczki na cienkich sznurkach.
    Jak płytko musi leżeć filozofia takich ludzi??
    Według mnie zagorzały chrześcijanin nie może być z reguły inteligentny..
    No i widać, że jesteś ignorantem. Napisał to chrześcijanin, może nie zagorzały, ale na pewno, w opinii wielu ludzi - inteligentny ;d. I to nie jedyny na tym forum, Kolego... ;S .

    Piszę zagorzały, bo z pkt. widzenia państwa też jestem katolikiem (na co nie miałem wpłytwu) byłem zaniesiony do chrztu i goniony batem do komunii.
    To --> apostazja... Inaczej będą mieć Twoje dane osobowe, a i "po", jeśli się nie postarasz, również.

    0 sensu 0 logiki 0 pożytku dla ludzi I MILIARDY ZYSKÓW DLA KOŚCIOŁA.
    KRK w większości przypadków tak ma ;d.

    Na szczęście, widzę nawet po własnym otoczeniu , że ludzie odzyskują świadomość i wychodzą z tego zabobonnego MITU, otwierają oczy w końcu najwyższy czas koniec ery nadchodzi, koniec tej wrednej symboliki jezusa, dwóch ryb ;(.
    Nie rozumiem, dlaczego "wrednej"... ?;x . Jeśli czujesz się skrzywdzony przez swój kościół, to nie obwiniaj za to Jezusa/Boga...

    Życzę wszystkim oświecenia i zejścia na dobrą drogę, drogę rozsądku , nie kościoła.
    Jedno nie przeszkadza drugiemu :> .


    Pzdr ^^

  15. #5772
    Avatar KrystianeK
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    .
    Wiek
    34
    Posty
    1,147
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Demonolog napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Od dawna przeraża mnie to, jak ludzie w polsce i na świecie dają się manipulować jak kukiełeczki na cienkich sznurkach.
    Jak płytko musi leżeć filozofia takich ludzi??
    Według mnie zagorzały chrześcijanin nie może być z reguły inteligentny..

    Piszę zagorzały, bo z pkt. widzenia państwa też jestem katolikiem (na co nie miałem wpłytwu) byłem zaniesiony do chrztu i goniony batem do komunii.

    0 sensu 0 logiki 0 pożytku dla ludzi I MILIARDY ZYSKÓW DLA KOŚCIOŁA.

    Na szczęście, widzę nawet po własnym otoczeniu , że ludzie odzyskują świadomość i wychodzą z tego zabobonnego MITU, otwierają oczy w końcu najwyższy czas koniec ery nadchodzi, koniec tej wrednej symboliki jezusa, dwóch ryb ;(.

    Życzę wszystkim oświecenia i zejścia na dobrą drogę, drogę rozsądku , nie kościoła.
    Czemu stawiasz znak równości między zagorzałym chrześcijaninem, a wszystkimi chrześcijaninami? Piszesz, bo piszesz, ale sam do końca nie wiesz co piszesz. Każdy fanatyzm i nadgorliwość, niezależnie czego by dotyczyła jest zła, to prawda. Ale dlaczego uznałeś wszystkie osoby wierzące za fanatyków?
    Ostatnio zmieniony przez KrystianeK : 01-06-2010, 00:05

  16. Reklama
  17. #5773
    Avatar Demonolog
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    73
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Up/\ Jaki znak równości, napisałem że zagorzały chrześcijanin nie może być z reguły inteligentny gdyż jego myślenie musiałoby leżeć zbyt nisko żeby nie dojść i nie zauważyć pewnych oczywistych (MUTHERFCKIN OBVIOUS) rzeczy.. Natoimast osoba tylko prawnie będąca katolikiem czy jeden pies jak to się mówi która nie miała za dużego wyboru w tym czy będzie hindusem, ateistą czy chrześcijaninem ale nie twki w tym bagnie - to co innego, u takiej osoby widać przejawy wolnej woli.




    Kuba , przykro mi że żyjesz jeszcze w świecie takich schematów , pozostaje mi tylko życzyć ci jak najszybszego przejrzenia na oczy.

    No chyba, że lubisz być tak prowadzony za czyjąś rączkę, wtedy mogę już tylko płakać nad twoim losem :).

    Nie rozumiem twojego ostatniego zdania, droga rozsądku nie przeszkadza drodze kościoła.. Dobrze się czujesz?

    I nie ma dla mnie takiego czegoś jak 'mój' kościół. W rzeczywistości nie należę do żadnego kościoła ani religii nie jestem niczyją marionetką w przeciwieństwie do ciebie baranku (boży) hahaah ;p.

    A jak mogę obwinić Jezusa, bohatera z powieści science-fiction na którego nie ma ani jednego dowodu historycznego ?


    Poza tym nie wiem jak można obrażać tak boga, łącząc go jakkolwiek z kościołem.. Bóg to wolna wola a nie kajdany na rękach i chusta na oczach jak to jest w przypadku kościoła.



    PS: Z resztą, jestem za poważnym człowiekiem żeby rozmawiać na sprawdzone już wieki temu tematy i fałszerstwa.. Są nowe czasy, religie ci mądrzejsi już dawno zakopali i teraz zajmujemy się innymi sprawami :) nie wiem czemu zniżyłem się do tego poziomu ponownie, może ta prowokacja z tym tematem to wywołała.

    Powodzenia.
    Ostatnio zmieniony przez Demonolog : 01-06-2010, 00:12

  18. #5774
    Avatar KrystianeK
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    .
    Wiek
    34
    Posty
    1,147
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Demonolog napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A jak mogę obwinić Jezusa, bohatera z powieści science-fiction na którego nie ma ani jednego dowodu historycznego ?
    Słuchaj, wpisz sobie w Google słowo wiara, przeczytaj definicje tego słowa, zastanów się nad nią 3 razy, potem jeszcze raz i wróć się tutaj mądrować.

    @up
    Przepraszam Cię z całego serca, że musiałeś zmarnować swój jakże cenny czas, aby zniżyć się do mojego, jakże według Ciebie niskiego poziomu. Wybacz mi moje zaślepienie. Jak ja zwykły głupiec śmiem dyskutować z tak oświeconym i mądrym człowiekiem jak Ty. Oh.. ja niegodny.

    Jesteś żałosny i chyba nikt nie będzie płakał, jak opuścisz ten temat. Uważasz się za człowieka lepszego, mądrzejszego, a nie potrafisz nawet dyskutować, Twoje argumenty należy zostawić bez komentarza, nie wspomnę o tolerancji.
    Ostatnio zmieniony przez KrystianeK : 01-06-2010, 00:25

  19. #5775
    Avatar Demonolog
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    73
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj KrystianeK napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Słuchaj, wpisz sobie w Google słowo wiara, przeczytaj definicje tego słowa, zastanów się nad nią 3 razy, potem jeszcze raz i wróć się tutaj mądrować.

    @up
    Przepraszam Cię z całego serca, że musiałeś zmarnować swój jakże cenny czas, aby zniżyć się do mojego, jakże według Ciebie niskiego poziomu. Wybacz mi moje zaślepienie. Jak ja zwykły głupiec śmiem dyskutować z tak oświeconym i mądrym człowiekiem jak Ty. Oh.. ja niegodny.

    Jesteś żałosny i chyba nikt nie będzie płakał, jak opuścisz ten temat. Uważasz się za człowieka lepszego, mądrzejszego, a nie potrafisz nawet dyskutować, Twoje argumenty nalezy zostawić bez komentarza.
    Słuchaj, wpisz sobie w google oszustwo wieku, pierdoły albo jestem frajerem i znajdź definicję :D.. .To wtedy (może) pogadamy..

    Niestety w twojej nieudanej ironii jest wiele prawdy.. Sam się tym razem poniżyłeś.
    A dlaczego? Wszystkiemu winna jest twoja wiara , to tylko mało znaczący przykład ale mający swoje wielkie odbicie na innych płaszczyznach.

    Jak już mówiłeś o definicji wiary.. W takim razie chrześcijanie którzy starają się udowodnić historyczność Jezusa są nie-wierzący.. Czyli mają do wyboru, albo będę frajerem i nie będę o nic pytał, uwierze w to co mi powiedzą nie będę próbował dojść do prawdy , albo będę tym ZŁYYM chrześcijaninem który na nieszczęście kościoła uwolnił się (częściowo, bo podatek zawsze trzeba płacić ;/) z trybików tej instytucji..

    ps: Dorośnij, potem pisz - widze, że często na odwrót ten schemat stosujesz hahah xD... (bez obrazy dla ciebie, chodzi mi o tą dyskusję tylko).

    DOBRANOC, nie zapomnij zmówić modlitwy wieczornej!! Gdy bóg nie otrzyma wieczorem potwierdzenia o tym, że się modliłeś będzie baardzo ZŁYYY, wyśle cię do piekła gdzie będziesz się smażył i cierpiał, pamiętaj o tym!!

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •