Tentotrix napisał
...ale tutaj to już mnie kompletnie rozwaliłeś.Ksiądz - z definicji sługa Boży,który swoim życiem ma pokazywać dobroć Boga ,czyli np. pomagac innymi ludziom.Nikt go do tego nie zmuszał , wiedział na co się pisze,sam wstąpił do zakonu.Nie uważasz ,że "sługa Boży" i "pasterz dusz" nie powinniem wyciągać łap po pieniądze ,przy każdej możliwej okazji?
A nie sądzisz, że skoro uczestnictwo we mszy nie jest odpłatne, Watykan nie ustala cennika dot. pogrzebów, komunii, bieżmowania etc to nikt nie wyciąga łap po kasę? Wręcz przeciwnie. Z reguły jest tak, że ksiądz przyjmuje tyle, ile sami zainteresowani są w stanie przekazać. Za darmo nie może funkcjonować, bo jak każdy jest człowiekiem: musi jeść, opłacać rachunki, przekazywać część sumy do kurii (utrzymanie struktur Kościoła kosztuje) czy chociażby zapłacić podatek.
Dlaczego tak jest,że sami jeżdzą w całkiem niezłych samochodach,na msze ubierają 10 róznych szat , za grube pieniądze, a ludzie umierają z głodu? (...)
To, jakim samochodem jeździ ksiądz i jakie ma szaty zależy przede wszystkim od parafii. Jeśli mieszkańcy są hojni i zamożni to i księdzu lepiej się wiedzie. Jeśli nie - to ksiądz wiedzie naprawdę skromne życie (jakoś o takich księżach się nie mówi). Natomiast nie ma nigdzie żadnego obowiązku dzielenia się pieniędzmi z "dziećmi z Afryki". Ładnie to brzmi, ale Kościół, co zresztą sam napisałeś, jest przede wszystkim od prowadzenia człowieka ku Bogu, a nie od wsparcia materialnego (choć takie też zapewnia, choćby poprzez Caritas, to tego prowadzi wiele szkół, domów starców i innych tego typu placówek, statystyki podawałem już kiedyś w tym temacie). Poza tym nigdzie nie słyszałem, by Kościół zabraniał wspierania Afryki. Ile ty przekazałeś funduszy na pomoc tym głodującym dzieciom?
Natomiast ładowanie kasy w Afrykę to tylko i wyłącznie... strata kasy. Europa ładuje w ten kontynent takie zasoby, że już dawno powinni stanąć na nogach. Jeśli chce się pomóc Afryce to należy zostawić ich samym sobie, żeby wreszcie zaczęli się jakoś organizować (jeśli w ogóle potrafią, bo nie słyszałem o jakiejś wielkiej i rozwiniętej cywilizacji z Afryki; a jeśli nie potrafią, to można co najwyżej kolonizować - w RPA przed zniesieniem apartheidu było całkiem dobrze, po zniesieniu jest fatalnie).
Przykład ze sprzedażą bułek podałem po to, by uświadomić ci, że Kościół nikogo nie okrada.
Edit:
"Kościół prowadzi w Polsce 33 szpitale, 244 ambulatoria, 267 domów starców, zakładów opieki dla niepełnosprawnych i nieletnich, 538 sierocińców i domów opieki nad dziećmi, 1820 poradni rodzinnych i ośrodków ochrony życia, 1462 wychowawcze ośrodki specjalne i reedukacyjne oraz 287 innych instytucji o charakterze charytatywnym i wychowawczym"
Zakładki