Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 276 z 612 PierwszaPierwsza ... 176226266274275276277278286326376 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 4,126 do 4,140 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #4126
    Avatar Marvell11
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Osiedle Torgów
    Wiek
    31
    Posty
    607
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    A co ze slubem jednostronnym?
    Jesli slub jednostronny to dla niej za malo i jest na tyle niezyciowa ze marzy tylko o jakies pieprznietej sukni i szczesliwych rodzicach to ja za taka panne podziekuje. Inaczej, za zagorzala katoliczke to ja bym sie nawet nie bral, mialbym co do niej odrazu zle przeczucia. Bo tu pojawia sie jej nietolerancja wobec tego, ze ktos nie wierzy. Nie wiem jaka to jest roznica w ceremonii ale wiem ze takie cos istnieje, a ze pare szczegolow innych i babcie niezadowolone to nic takiego. Jakby mi dziewczyna wkraczala na moj teren 'niewiary' to bym ja pogonil ;d. Jedyne co mnie trzyma przy chodzeniu do bierzmowania to ze mamy spotkania 20to minutowe co 2-3miechy i podpisy latwo podrobic. I tak poddam sie apostazji w trakcie studiow.
    Ostatnio zmieniony przez Marvell11 : 11-06-2009, 13:04

  2. #4127
    Raziel

    Domyślny

    Cytuj Lerner napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja was nie rozumiem, albo chodzicie do kościoła albo nie.
    Nie ma pójde, nie pójde, pójde itd.
    Rodziców sie boicie czy co?
    przecież nie chodzi o sam strach przed rodzicami. Po prostu nikt nie chce mieć w domu atmosfery, w której można zawiesić siekierę. Ignorowanie, traktowanie jak powietrze. To już lepiej iść do tego kościoła, żeby się nie czepiali starzy, nie?

  3. #4128
    Avatar Lerner
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    244
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Raziel napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    przecież nie chodzi o sam strach przed rodzicami. Po prostu nikt nie chce mieć w domu atmosfery, w której można zawiesić siekierę. Ignorowanie, traktowanie jak powietrze. To już lepiej iść do tego kościoła, żeby się nie czepiali starzy, nie?
    Po części tak mam, ale nie bede robił czegoś zupełnie bez sensu żeby nie urazić starych.
    Sorry ziąs.

  4. Reklama
  5. #4129

    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    16
    Posty
    10,843
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    No niby tak, ale wez to wytlumacz rodzicom, ze chodzenie do kosciola jest bezsensu. Wiekszosc doroslych pewnie wie strasznie malo o chrzescijanstwie i robia tak, bo ich rodzice tak robili, dziadkowie itd.
    Zostali tak wychowani i dzieci tez tak niestety wychowuja.
    Czemu nie moze byc tak:
    Rodzice: Idziemy do kosciola, idziesz z nami?
    Dziecko: Nie.
    Rodzice: Ok.
    Bez zadnych pretensji i wyzwisk czy grozb ;)
    @down: No moze przesadzilem ;d
    Ostatnio zmieniony przez Lord Xivan : 11-06-2009, 17:15

  6. #4130

    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Dolny Śląsk
    Posty
    369
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Nie przesadzaj :P Nie wierzę, że ktoś kogoś za to bije/wyzywa/grozi mu..

    Idziesz z nami do kościoła?
    Nie.
    Kur** jak to nie?!?! :D
    (To po ch*j się pytasz)

    No tak szczerze mówiąc to ja chodzę kiedy chcę - moi rodzice ograniczyli się do posyłania mnie do bierzmowania etc i w podstawówce obowiązkowo co niedzielę do kościoła. Do gimnazjum jeszcze w to ingerowali, potem zostawili moje przyszłe życie 'religijne' mnie:P
    Weiter, weiter ins Verderben
    Wir müssen leben bis wir sterben..

  7. #4131
    Avatar Lerner
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    244
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    W sumie tu mnie nikt nie zna więc przedstawie moją szokującą historię.
    Mój brat ma 30pare lat.
    Od najmłodszych lat był kanciorzem i złodziejem.
    Cały czas coś odpierdala i ciągle ląduje w pierdlu.,
    Aktualnie schylać się bedzie po mydło przez jakieś 10 lat.

    To wprowadzenie.
    Problemem jest, że moi starzy nie chca żebym tak skończyl jak on.
    ale ale... są najwidoczniej za tępi żeby nie zauważyć ze ja to nie mój brat.
    Argumentują to np tak: uprzedzam ze mozna sie zesrac ze smiechu
    Twój braciszek nie chodził do kościoła i zobacz jak skończył,!!!
    Po prostu jakie pierdoły gadają moi starzy to głowa mała.
    Ogólnie moi rodzice mają tak zryte banie przez brata, że uwierzą w latające gówno gdyby to by pomogło.


    Ale co ja gadam, lookajcie na niego
    http://www.forum.ateista.pl/showthread.php?t=6670
    Ostatnio zmieniony przez Lerner : 11-06-2009, 16:29

  8. Reklama
  9. #4132
    Avatar Snazol
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Zabrze
    Wiek
    31
    Posty
    308
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    @zizu_kp
    jak ja bylem nieco mlodszy, to mama mnie zmuszala zebym chodzil do kosciola[mam isc i ch*j], ale ja se i z tym poradzilem;] stalem w kosciele jak slup i nic nie robilem, wszyscy klekali, spiewali i takie tam duperele

    @Lerner
    o boze ; dd ale kolo ; d wspolczuje mu xd[temu kolesiowi z linka]
    ja nie mam na szczescie az tak wierzacych rodzicow..


    @down
    taa, dokladnie, zawsze wina na komputer... co kolwiek by to nie bylo..
    a co to za stuknieta babka ; d?
    Ostatnio zmieniony przez Snazol : 11-06-2009, 17:44

  10. #4133
    Sasha Romanov

    Domyślny

    Cytuj Lerner napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    O k*rwa...

    Ja swojej matce nie powiedzialem ze jestem ateista zeby jej (i siebie) nie denerwowac i chodze do kosciola normalnie (traktuje to jako spacer raczej :]) . Pewnie jak pojde na studia to przestane.
    Wiecie co jest najgorsze? Ze jakbym powiedzial ze jestem ateista i ze nie wierze w Boga (oczywiscie nie w stylu <wpadam do pokoju gdzie siedzi rodzina i krzycze>: "Boga nie ma! PO SMIERCI NIE MA ZYCIA! JEZUS TO CZLOWIEK CHORY PSYCHICZNIE" , tylko kulturalnie tak) to pierwsze co to matka by mi powiedziala ze mam "zakaz na komputer" , pozniej na "tv" , pozniej na "komorke" itd. , bo zamiast upatrywac bledy w swoim mysleniu o wierze lepiej sobie wmowic ze to technologia jest wszystkiemu winna... "internet deprawuje ludzi" itd. ... po prostu takie szukanie kozla ofiarnego , ktorym najczesciej zostaje komputer bo "tam sie strzelaja i jest pelno zlych stron , mlodziez to czyta i opuszcza kosciol , a przeciez bog wszystkich kocha..." czy cos w tym stylu... ciezko wyjasnic to zjawisko , ale zauwazcie ze to zawsze nowe rzeczy sa obwiniane o cale zlo na swiecie...

    http://www.youtube.com/watch?v=luIMu3mOxfI
    tak mi sie skojarzylo .... nie wiem czemu

  11. #4134

    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    16
    Posty
    10,843
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj Lerner napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

    Ale co ja gadam, lookajcie na niego
    http://www.forum.ateista.pl/showthread.php?t=6670
    No no, niezlych ma typ rodzicow. Doskonaly przyklad nietolerancji katolikow( nie mowie, ze wszyscy tacy sa, tylko wiekszosc). Zeby tak rodzice wlasne dziecko potraktowali...

    Cytuj Sasha Romanov napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    to pierwsze co to matka by mi powiedziala ze mam "zakaz na komputer"
    U mnie wszystko co zrobie zlego wg. rodzicow, to odrazu wina leci na komputer. Najlatwiej zwalic na komputer, ze tam same szatany w tym internecie, a gdy sie zapytam czemu komputer, to brak argumentow.
    Ostatnio zmieniony przez Lord Xivan : 11-06-2009, 17:22

  12. Reklama
  13. #4135
    Avatar RastaMerol
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Barlinek, Zachodniopomorskie
    Wiek
    32
    Posty
    43
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj Lord Xivan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    U mnie wszystko co zrobie zlego wg. rodzicow, to odrazu wina leci na komputer. Najlatwiej zwalic na komputer, ze tam same szatany w tym internecie, a gdy sie zapytam czemu komputer, to brak argumentow.
    U mnie jest dokładnie to samo xd

    Ja jestem katolikiem, czasem praktykującym, a czasem nie. W kościele jestem lektorem (służę od 2 podstawówki, 3 gim). Nie wiem dlaczego dla niektórych wiara jest tak dużym obciążeniem. Na kościół wystarczy poświęcić 1h tygodniowo, a dziennie dla Boga dosłownie 2min na wieczorny pacierz.
    Mogę szczerze powiedzieć, że wierzę w Boga i życie wieczne itp.

    Btw. Mam teraz takiego księdza od religii. To jego druga parafia, ta w której teraz jest. Na religii bez przerwy każe się uczyć, prowadzić zeszyty, traktuje religię jak zwykły przedmiot (np. matma), bez przerwy gada o czystości przedmałżeńskiej i ogólnie o wierze. Jeździ na jakieś lednice, aż mi go czasem żal.
    Ale teraz najlepsze. To jego druga w życiu parafia, a zawsze chodzi wyżelowany, dobrze ubrany, opalony. Na lekcje przyjeżdża nową Vectrą i przywozi nowego laptopa DELL Inspiron i projektor. No i do rekreacji ma Yamahę R6 (fotki na laptopie).

    Wyjaśnijcie mi , jak to możliwe? Niby księża tak mało zarabiają...
    Ostatnio zmieniony przez RastaMerol : 11-06-2009, 18:05

  14. #4136
    Avatar Tentotrix
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    WW
    Wiek
    45
    Posty
    650
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    W tym poscie dam tylko 2 cytaty i 2 filmy ,pod którymi moge sie w 100% podpisac :)

    "Religia jest zbyt niedorzeczna,by trwac wiecznie i predzej czy pozniej ludzka inteligencja urosnie na tyle,by widzieć czym religia naprawde jest,i mam nadzieje ze gdy ten dzien nadejdzie,bedziemy na tyle dojrzali by sie z tego smiać." - Pat Condell


    "Jestem skłonny przyznać że cechuje mnie wrogość do religii. Czemu? Bo w niej człowiek rodzi w sobie najgorsze instynkty jakimi można się posłużyć w zetknięciu z drugim człowiekiem. Nie ma w świecie drugiego czynnika tak demoralizującego jak wiara w Boga. Jego wyznawcy są w stanie dopuszczać się najgorszych wypaczeń z "gwarancją" tego że pójdzie się do kapłana bądź pomodli i zło zostanie wybaczone. Sumienie czyste więc można grzeszyć dalej. Grabić, gwałcić, odzierać z godności tak jak przez dwa tysiąclecia czyni to katolicka sekta. A posługując się wolą niewidzialnego bytu wysyłać jednych na wojny przeciw drugim. Wrzucać nawet dzieci na stos posądzając je o kontakty z szatanem. Tak zapewne Watykan bardzo chętnie uciszałby i dziś dzieci posądzające księży o gwałty.
    Nie potrzebuję wstydzić się swego bezbożnictwa, występowaniu przeciw baśniom z epoki kamienia łupanego wciskanym umysłom małych dzieci po dziś dzień.
    Mam dumę z tego że jestem produktem nie tego jak mnie wychowano, lecz mam własne niezależne myślenie oparte o to co jestem w stanie zobaczyć." -Tedeusz Wiktor

    I na koniec 2 filmy Pat'a Condella

    http://www.youtube.com/watch?v=TukIO...eature=channel -Witajcie, wściekli chrześcijanie

    http://www.youtube.com/watch?v=QGjvd...e=channel_page - A w co ja wierzę?

  15. #4137
    Avatar Marvell11
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Osiedle Torgów
    Wiek
    31
    Posty
    607
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    @up

    Stareeee ;d. Troche za bardzo najezdza na katoli, no ale niech juz mu bedzie. Ma troche racji, ale to nie upowaznia go do tych jego docinkow. I tak najlepsze sa odpowiedzi do niego xD. Cos w stylu 'odwalcie sie od britney'. Wszystko to kwestia wychowania i psychiki. Osoba inteligentniejsza szybciej zacznie watpic od osoby ktora nie rozwaza niektorych spraw. Sa tez tacy co maja tak sprany mozg ze doslownie nic do nich nie dociera. Sadze, ze za jakies 100-200lat jak ludzie sie nie wysadza to wtedy bedzie kleska wiekszosci religii. Zawsze moze sie jednak swiat pograzyc i wroci sredniowiecze z komputerami 2tb ramu ;d.

  16. Reklama
  17. #4138
    Avatar Sura
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Wa████wa
    Wiek
    86
    Posty
    3,052
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Ja natomiast od kilku dni oficjalnie jestem apostatą. Tzn zerwałem wszystkie więzy z kościołem i nie jestem uznawany za katolika. Wszystkie wzory są na apostazja.pl.

    Niezlą ulgę się czuję, kiedy się tak wystąpi.

    @down
    Masz 18lat ?
    Byłeś u księdza w dużej parafii czy w jakiejś małej miejscowości?
    Mówił coś? Czy dał Ci po poprostu papiery wzruszając rękami, że ma -1 do liczby podwładnych i na jakiejś większej libacji (zjeździe szamanów) nie będzie lansu przed kumplami ;d
    Mam 18 lat i byłem w tej parafii gdzie byłem ochrzczony. Ksiadz najpierw probowal mnie wypedzic z kosciola i kazal to przemysles(starszawy tronke). Dopiero po glebszej rozmowie i wjechaniu mu o to ze jestem wolnym czlowiekiem i mam wolny wybor pomoglo.
    Ostatnio zmieniony przez Sura : 12-06-2009, 01:02

  18. #4139
    Avatar Shanks
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    32
    Posty
    143
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    #up
    czytałem o tym trochę, bardzo dobre rozwiązanie, ale rodzice by mnie z domu za to wywalili pewnie. ;d

    Masz 18lat ?
    Byłeś u księdza w dużej parafii czy w jakiejś małej miejscowości?
    Mówił coś? Czy dał Ci po poprostu papiery wzruszając rękami, że ma -1 do liczby podwładnych i na jakiejś większej libacji (zjeździe szamanów) nie będzie lansu przed kumplami ;d
    Ostatnio zmieniony przez Shanks : 11-06-2009, 22:04 Powód: dżizas kurwa ja pierdolę hui dupa cycki

  19. #4140
    Avatar Sapphire ATi
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Poznań
    Posty
    164
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj RastaMerol napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    U mnie jest dokładnie to samo xd

    Ja jestem katolikiem, czasem praktykującym, a czasem nie. W kościele jestem lektorem (służę od 2 podstawówki, 3 gim). Nie wiem dlaczego dla niektórych wiara jest tak dużym obciążeniem. Na kościół wystarczy poświęcić 1h tygodniowo, a dziennie dla Boga dosłownie 2min na wieczorny pacierz.
    Mogę szczerze powiedzieć, że wierzę w Boga i życie wieczne itp.
    Czy ty człowieku zastanawiałeś się kiedyś czym jest wiara?
    Ludzie myslą, że jak pójdą na godzinke tygodniowo do kościoła i na jakies rożanće srańce to mają od razu miejsce przy samym Jezusie... idiotyzm.

    Dzisiaj u mnie w kościele (chodzi ze względu na mamę) ksiądz powiedział coś takiego (cytowane z pamięci):

    "Jeśli ktoś uważa się za chrześcijanina to powinnien chodzic do kościoła. Jeśli ktoś uważa, że jest, ale nie uczeszcza w mszy swiętej to nie jest chrzescijaninem. Bo jak Jezus mawiał: nie ma wiary bez uczynków (...)"

    Przeciez to bezsens. Licza sie uczynki, ale nie w kontekscie chodzenie na msze/lizanie pały księdzu. Jeśli ktoś pomaga ludziom i robi dobrze to i tak idzie do piekła? Brawo katolicy :*

    And in the end
    The love you take
    Is equal to the love you make.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •