Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 275 z 612 PierwszaPierwsza ... 175225265273274275276277285325375 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 4,111 do 4,125 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #4111
    Avatar Łukaszek93_PL
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Gliwice
    Posty
    485
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Lord Xivan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wiem, ze to by bylo glupie, tylko czemu wiekszosc wierzacych nie dopuszcza do siebie mysli, ze ich wiara, moze jednak nie byc prawdziwa?
    Zazwyczaj są to "mochery". Znam wielu ludzi wierzących, którzy nie zgadzają się w 100% z wiarą. I nie myśle tu o osobach w moim wieku (chociaż też są tacy).


    Pozdrawiam,
    Wexapus

  2. #4112

    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Dolny Śląsk
    Posty
    369
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Lord Xivan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wiem, ze to by bylo glupie, tylko czemu wiekszosc wierzacych nie dopuszcza do siebie mysli, ze ich wiara, moze jednak nie byc prawdziwa?
    Nie wyobrażam sobie, by ktoś wierzący dopuścił do siebie taką myśl, że jego wiara jest nieprawdziwa. Nie ma czegoś takiego. :P
    Sprawdź definicję wiary - skoro ktoś wierzy, to nie może myśleć o tym jako 'nieprawdziwe'.
    Jeśli chodzi Ci o uznawanie innych wyznań, no to wiadomo jak to się ma. Ja akurat nic nie mam do innych religii niech każdy wierzy w co chce!
    Nie musisz od razu uogólniać, że WSZYSCY tak sądzą(o braku tolerancji do innych wyznań) bo to jest co najmniej bez sensu.
    Weiter, weiter ins Verderben
    Wir müssen leben bis wir sterben..

  3. #4113
    konto usunięte

    Domyślny

    Cytuj zizu_kp napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie wyobrażam sobie, by ktoś wierzący dopuścił do siebie taką myśl, że jego wiara jest nieprawdziwa. Nie ma czegoś takiego. :P
    Czyli, że jak? Wierzy się całkowicie ślepo, nie można mieć najmniejszych wątpliwości? Bo mieć wątpliwości w stosunku do własnego wyznania, to właśnie dopuszczanie do siebie takich myśli.

    Przy okazji: możliwe, że nieświadomie (ale jednak), uszczęśliwiłeś wszystkich ateistów wypowiadających się w tym temacie ; d

  4. Reklama
  5. #4114

    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Dolny Śląsk
    Posty
    369
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Ależ proszę.

    Wątpliwości są nieodłącznym elementem wiary.. To co napisałem, czyli "dopuścił do siebie taką myśl", to trochę tu nie pasuje, bardziej chodziło mi o "uważał" - napisałem tak z pośpiechu wyciągając to z jego pytania.

    Choć też źle zrozumiałem jego pytanie:/ Ciężko myśleć o prawdziwości innych wyznań, stojąc murem za swoim.
    Ostatnio zmieniony przez zizu_kp : 09-06-2009, 22:06
    Weiter, weiter ins Verderben
    Wir müssen leben bis wir sterben..

  6. #4115
    Avatar Grimer''
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    113
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Nie wyobrażam sobie, by ktoś wierzący dopuścił do siebie taką myśl, że jego wiara jest nieprawdziwa. Nie ma czegoś takiego. :P
    No bez przesady nawet Piotr zwątpił :)
    «Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie!» A On rzekł: «Przyjdź!» Piotr wyszedł z łodzi, i krocząc po wodzie, przyszedł do Jezusa. Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął: «Panie, ratuj mnie!» Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: «Czemu zwątpiłeś, małej wiary?» .

  7. #4116
    Avatar Moris
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Poznań
    Wiek
    32
    Posty
    474
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj zizu_kp napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie wyobrażam sobie, by ktoś wierzący dopuścił do siebie taką myśl, że jego wiara jest nieprawdziwa. Nie ma czegoś takiego. :P
    Sprawdź definicję wiary - skoro ktoś wierzy, to nie może myśleć o tym jako 'nieprawdziwe'.
    No ale bardzo normalne sa wszelkie watpliwosci dotyczace wiary. Takie slepe wierzenie jest wrecz dziwne.

  8. Reklama
  9. #4117

    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Dolny Śląsk
    Posty
    369
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    W tym poście który zacytowałeś, powiedziałem że nie wyobrażam sobie nie "wątpliwości" tylko "przekonania". Też trochę źle to sformułowałem, podobnie jak jego pytanie było źle sformułowane.
    Co do wątpliwości na temat wiary zobacz mojego ostatniego posta z poprzedniej strony.
    Weiter, weiter ins Verderben
    Wir müssen leben bis wir sterben..

  10. #4118

    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    16
    Posty
    10,843
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj zizu_kp napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jeśli chodzi Ci o uznawanie innych wyznań, no to wiadomo jak to się ma. Ja akurat nic nie mam do innych religii niech każdy wierzy w co chce!
    Nie musisz od razu uogólniać, że WSZYSCY tak sądzą(o braku tolerancji do innych wyznań) bo to jest co najmniej bez sensu.
    Przecierz napisalem, ze wiekszosc, a nie wszyscy ;)
    Cytuj Moris napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No ale bardzo normalne sa wszelkie watpliwosci dotyczace wiary. Takie slepe wierzenie jest wrecz dziwne.
    No wlasnie.
    Ostatnio zmieniony przez Lord Xivan : 10-06-2009, 18:58

  11. #4119

    Data rejestracji
    2006
    Wiek
    31
    Posty
    160
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    moze nie przeczytalem wystarczajacej czesci tematu bo wylacznie ostatnie 3-4 strony jednak obecnie duzo osob zaczyna watpic w istnienie boga, tez uwazam ze bardzo duza czesc jak nie prawie wszyscy ida do bierzmowania wylacznie zeby miec spokoj i swistek , osobiscie denerwuje mnie to ze np. mojej katechetki (siostra zakonna) odpowiedzia na pytania dotyczace watpienia w wiare jest :wiara jest po to zeby wierzyc/ blogoslawini ci co nie zobaczyli a uwierzyli i zaprzeproszeniem o kant dupy potluc taka nauke religi jak nie dowiaduje sie nic konkretnego tylko bajki ostatnio powiedziala nam ze naukowo udowodnili iz jesli czlowiek umiera i przekuje sie jego bok to wylej sie z niego krew i woda( osobno!) oraz ze gdy czlowiek przezywa wielkie nieszczescie i udreke to zamiast kropel potu moga sciekac mu krople krwi..., moim zdaniem religia jest juz pewnym elementem zycia czlowieka i niektorzym poprostu jest potrzebna dlatego nigdy nikt oficjalnie nie oglosi ze to bujda i nieprawda, sam tez chodze na religie zeby zdobyc "swiestek papieru"- bierzmowanie i tu moj kontakt z kosciolem i wiara sie konczy ale czy to ma sens?

    Cytuj Drawlight` napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Po prostu udawałem waszą pewność w głupocie.

    Oczekujecie dowodów na istnienie Boga? Otwórzcie oczy.

    Czemu swoich teorii niczym nie poprzecie? Czekam.
    nie wiem jak ty uwazasz ale wedlug mnie jest wiecej dowodow zaprzeczajacych istnieniiu jakiegokolwiek boga niz dowody potwierdzajace jego istnienie chocby nawet od 2000 lat nie ma najmniejszego sladu jego istnienia oprocz ksiedzy (nie wszystkich) trzepiacych na tym niewyobrazalna kase... , Bibilia jak Biblia ale zauwaz moze nie znam tej ksiegi dokladnie ale od 13 roku zycia do 30 o Jezusie sladu nie ma w tych zapiskach ktorych nie uwazam za wiarygodnych,nauka wyklucza stworzenie swiata przez boga, pozatym co z innymi religiami ? maja innego boga?tego samego tylko z inna historyjka? ale nie bede sie zaglebial dalej bo nei wierzacy nie przekona wierzacego i na odwrot
    Ostatnio zmieniony przez Binim : 10-06-2009, 22:21

  12. Reklama
  13. #4120
    Sasha Romanov

    Domyślny

    Cytuj Binim napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    moze nie przeczytalem wystarczajacej czesci tematu bo wylacznie ostatnie 3-4 strony jednak obecnie duzo osob zaczyna watpic w istnienie boga, tez uwazam ze bardzo duza czesc jak nie prawie wszyscy ida do bierzmowania wylacznie zeby miec spokoj i swistek , osobiscie denerwuje mnie to ze np. mojej katechetki (siostra zakonna) odpowiedzia na pytania dotyczace watpienia w wiare jest :wiara jest po to zeby wierzyc/ blogoslawini ci co nie zobaczyli a uwierzyli i zaprzeproszeniem o kant dupy potluc taka nauke religi jak nie dowiaduje sie nic konkretnego tylko bajki ostatnio powiedziala nam ze naukowo udowodnili iz jesli czlowiek umiera i przekuje sie jego bok to wylej sie z niego krew i woda( osobno!) oraz ze gdy czlowiek przezywa wielkie nieszczescie i udreke to zamiast kropel potu moga sciekac mu krople krwi..., moim zdaniem religia jest juz pewnym elementem zycia czlowieka i niektorzym poprostu jest potrzebna dlatego nigdy nikt oficjalnie nie oglosi ze to bujda i nieprawda, sam tez chodze na religie zeby zdobyc "swiestek papieru"- bierzmowanie i tu moj kontakt z kosciolem i wiara sie konczy ale czy to ma sens?



    nie wiem jak ty uwazasz ale wedlug mnie jest wiecej dowodow zaprzeczajacych istnieniiu jakiegokolwiek boga niz dowody potwierdzajace jego istnienie chocby nawet od 2000 lat nie ma najmniejszego sladu jego istnienia oprocz ksiedzy (nie wszystkich) trzepiacych na tym niewyobrazalna kase... , Bibilia jak Biblia ale zauwaz moze nie znam tej ksiegi dokladnie ale od 13 roku zycia do 30 o Jezusie sladu nie ma w tych zapiskach ktorych nie uwazam za wiarygodnych,nauka wyklucza stworzenie swiata przez boga, pozatym co z innymi religiami ? maja innego boga?tego samego tylko z inna historyjka? ale nie bede sie zaglebial dalej bo nei wierzacy nie przekona wierzacego i na odwrot
    zgadzam sie z toba... lekcje religii dla mnie przestaly miec sens bo ani katolicy , ani nikt inny nie potrafi mi wytlumaczyc istanienia istoty nadprzyrodzonej ... jakiejkolwiek... a nawet duszy , ktora ma niby byc w kazdym z nas... to cale bierzmowanie najczesciej odwala sie dla swietego spokoju , zeby rodzina nie bakala sie o to.... poza tym ksiadz mowi tylko jak to wszyscy wokol grzesza , ze swiat jest zly i powinna byc inkwizycja , bo wtedy by wszyscy wierzyli ... (na takiego ksiedza niestety trafilem, ktory mnie tylko upewnil w przekonaniu ze Boga nie ma , a sa tylko ludzie ktorym przekonanie o jego istenieniu jest na reke)

    no i istenienie Boga kloci sie z moim istenieniem jaki stworzenia rozwijajacego sie, dazacego nie nieosiagalnej doskonalosci ... jesli jest juz jakas istota doskonala to znaczy ze jedyne co musimy to ja nasladowac a kazda inna droga sie zakonczy porazka... zatem ktos kto szuka wlasnego sposobu jest skazany na niepowodzenie , czyli moje istenienie , czy istenienie jakiegokolwiek innego stworzenia jest bezsensowne , bo nie jestesmy kopiami idealnej istoty , tylko ulomnymi nasladowcami...

    kiedys jakis madry czlowiek wytlumaczyl sobie ze lepiej wierzyc w Boga niz nie wierzyc , bo jak niewierzyc a on bedzie to wtedy trafiasz do piekla , jak niewierzysz a boga nie ma to nic , jak wierzysz a on jest to wtedy idziesz do nieba , a jak wierzysz a go nie ma to nic... zatem wg. tego czlowieka bardziej oplaca sie wierzyc niz niewierzyc (nie pamietam o kogo chodzi.... jak ktos wie to niech napisze... to byl jakis znany uczony chyba...) jednak myli sie on... poniewaz wierzac tracimy JEDYNY CZAS JAKI MAMY na oddawanie czci i klanianie sie komus kto nie istenieje i proszenie go o cos czego nie mozemy dostac... tracimy na to energie , czas i pieniadze ktore mozemy przeznaczyc na nas... to takie moje uzupelnienie...

    taki filozoficzno-jakistam post mi wyszedl... sorki

    @down: postaram sie moze go przeredagowac , bo to moje wieczorne wypociny ... przemysle jeszcze raz i postaram sie wyjasnic (zrozumiec) o co mi w nich chodzilo :]
    Ostatnio zmieniony przez Sasha Romanov : 10-06-2009, 23:31

  14. #4121
    Avatar Snazol
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Zabrze
    Wiek
    31
    Posty
    308
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    @Binim
    hmm, dla swistka? hmm, moim zdaniem zeby nikt sie nie czepial, no i gdyby laska wymagala tego ;< no i zeby byc ogolnie uznawanym za "normalnego"

    @Sasha Romanov
    taki filozoficzny tekst Ci wyszedl, ze az nie rozumie ; dd [moze to przez godzine ;<]

    @edit up
    przeczytalem teraz[rano] znow wszystko co napisales i jakos bardziej zrozumialem. Co do tego filozoficznego tekstu, jeszcze jeden "blad"[?] zauwazylem, bo skoro bd tylko wierzyc ale nic nie bd robic, to tak czy siak pojdziemy do piekla, bo grzeszyc bd. Chyba ze sie myle, to przepraszam xd ew. mozna napisac jak ktos z forum "pier*olcie sie ateisci, ja przynajmiej jak umre to bd grac w tibie z bogiem" ; dd

    @down
    oby; d
    Ostatnio zmieniony przez Snazol : 11-06-2009, 08:36

  15. #4122

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    229
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Koscioły i religie niedlugo upadna. Juz teraz mozna to zauwazyc. Kiedys kazdy byl 'wierzacy' choc glownie dlatego ze to tradycja, ze tak rodzicie kaza, ze tak musi byc no bo jak to inaczej. Teraz juz polowa mlodziezy to ateisci, wiekszosc z nich nie bedzie wychowywac swoich dzieci po katolicku- unikną one indoktrynacji od młodych lat i % ateistów znowu sie zwiekszy. I tak stopniono kosciól stanie sie mniejszoscią a w miedzy czasie kolejne odkrycia naukowe obała to wszystko i resztki nieb eda juz slepo wierzyc.

  16. Reklama
  17. #4123

    Data rejestracji
    2006
    Wiek
    31
    Posty
    160
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    dlatego ze coraz wiecej ludzi zaczyna sie nad tym zastanawiac kiedys byl poprostu ciemnogrod i ludzie slepo wierzyli , a teraz popatrzmy przez pryzmat innych wyznan oni tez uwazaja ze ich bog istnieje itp itd ale wtedy to juz wogole nie ma sensu bo wszystko zaczyna byc sprzeczne skoro chrzescijanie trafiaja do nieba to muzulmanie gdzie ? inne wyznania gdzie? ogolnie to nie ma sensu , dawniej , w poprzednich stuleciach wiara byla potrzebna ludziom z racji sytuacji zyciowej dzisiaj jestes jutro moze cie nie byc, panowaly czeste wojny wiec ludzie szukali oparcia w czyms/kims kto jest ponad to i ludzili sie ze bog ma jakis wplyw na ich los, uwazam ze ludzie stopniowo odejda od wiary

    edit
    tez uwazam ze koscioly i wiara upadna juz sa tego oznaki , w pokoleniu ludzi mlodych % ludzi wierzacych jest moze jescze jest duzy ale tylko dlatego bo taka tradycja, rodzice/ dziadkowie wierza to ja tez a do kosciola chodzi z nich 1 osoba na 10 (+ - ) , osobiscie nie chodze do kosciola ale zawsze jak jest jakeis wazniejsze swieto to poprostu nie chce robic przykrosci mamie i sie odlaczac dlatego ide, ale na normalnej niedzielnej mszy prawie wszyscy to ludzie starsi
    Ostatnio zmieniony przez Binim : 11-06-2009, 10:18

  18. #4124
    Avatar Lerner
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    244
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Ja was nie rozumiem, albo chodzicie do kościoła albo nie.
    Nie ma pójde, nie pójde, pójde itd.
    Rodziców sie boicie czy co?

  19. #4125
    Avatar Snazol
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Zabrze
    Wiek
    31
    Posty
    308
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Lerner napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja was nie rozumiem, albo chodzicie do kościoła albo nie.
    Nie ma pójde, nie pójde, pójde itd.
    Rodziców sie boicie czy co?
    jezeli jest to pytanie skierowane do ateisty, to w pewnym sensie tak. Ale tych powodow jest multum wiecej.. Zapewne bywales w kosciele, widziales te bandy moherow? To kolejny powod.. Z tego co wiem, poki co jezeli jestes uznawany za katolika, to w zyciu lawiej[konkretnego przykladu nie dam, moze ktos inny poda]. Kolejny powod, gdyby laska byla z Toba tylko pod warunkiem, ze wezniecie slub, i co wtedy? Powodow jest wiele wiecej, aczkolwiek nie chce mi sie wymieniac..

    @down
    masz sporo racji, a co do slubu jednostronnego to nawet o tym nie wiedzialem :P no ale nie kazdy sadzi tak jak ty, ze jezeli ona chce tego i tamtego a ty nie, to niech %&$^%$#%^. Co do apostazji, to zycze powodzenia ; d[sam z checia bym wzial ; dd]
    ale czegos tu nie rozumie, po co Ci bierzmowanie skoro masz zamiar wziac apostazje ; d?
    Ostatnio zmieniony przez Snazol : 11-06-2009, 13:18

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •