Shanks napisał
zaznaczyłem katolicyzm, bo za takiego mnie uwarzają i to mi wpoili rodzice.
Super, ale co z tego skoro nie jesteś katolikiem (nie wierzysz)?
Ostatnimi laty zauważyłem, że ten cały bóg to bujda na resorach.
Łoł. Jakeś to przyuważył?
Tak ja wiem, że tak podobno ma każdy nastolatek i to przechodzi. mi raczej nie przejdzie.
jakoś nie widze w bogu autorytetu godnego naśladowania ;o
A spróbuj kiedyś...
śmieszą mnie Ci pobożni ludzie chodzący co niedziele do kościoła, w obec innych są zajebiści, nie mają wrogów, miłosierdzie for all a w głowie mają sieczkę.
Rozumiem, że mają w głowie sieczkę, bo żyją godnie i są dobrzy dla innych gdyż takie są ich przekonania... Supcio.
No dobra.... katolicy itd. trudno- jest i raczje szybko nie przeminie chodziaż to wszystko coraz bardziej zchodzi na psy. kasa i władza, tylko tego chcą.
Naucz się budować sensowne zdania. Z tego co napisałeś da się wywnioskować, iż to szybko nie przeminie pomimo, że schodzi na psy... Fajnie.
btw: "chodziaż"? że 'Kożeniowski'?
ale bardzo wkurwiają mnie ci pseudo rastafarianie mający po 15 lat, tutaj rasta dredy itd. a w niedziele z mamusią do kościoła. -.-
99% tych, którzy zaznaczyli tutaj rastafari i tak nie ma pojęcia o co chodzi w rastafarianiźmie...
Zakładki