Jestem katolikiem, kościół rządzi ;]
Można się w nim wyciszyć, pomyśleć o sobie, o tym co się zrobiło złego, a co dobrego. Trochę mi żal tych niewierzących, jak później będą tego żałowali, jak umrą pójdą do piekła. Chodzę do kościoła co tydzień, jestem z tego dumny, Bóg istnieje, Jezus żył, i wszystko co się wiąże z Biblią jest prawdziwe. A poza tym w tym roku bierzmowanie, to trzeba trochę więcej w kościele spędzić, z księdzem porozmawiać i to luuuuubie ;]
Amen