Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

Cytuj:

---

NewTimes napisał

Ktoś kiedyś wymyślił bajkę o bogu i wszyscy wierzą i wszyscy głoszą - tak samo jak z reklamami czegoś tam, nie pamiętam, w reklamie tak jest to i na świecie, dzieci biegają i krzyczą "Karmel ! Ciastko ! Czekolaaaada !". Tyle, ktoś chce podwarzyć moją opinię ? Zapraszam do dyskusji, normalnej, a nie "ciota nie wierzy spierdalaj".

---

To samo jest z ateizmem. Ktoś kiedyś powiedział, że Boga nie ma i nagle namnożyło się fanów takiego czegoś. Też to podważysz? ; d

Cytuj:

---

zabobons napisał

Ostatnio jak się spytałem katechetki; Jak wytłumaczy to, że człowiek wziął się od małpy, a tu nagle Adam i Ewa się pojawia?

---

Większość "normalniejszych" katechetów i księży odpowie Ci, że człowiek może pochodzić od małpy (o ile naukowcy udowodnią, że człowiek naprawdę pochodzi od małpy), lecz w pewnym momencie ewolucji został obdarowany przez Boga duszą (czyli naszą wolną wolą, tym że w ogóle możemy w coś wierzyć i rozwijać swój umysł a nie stać w miejscu, jak inne zwierzątka). Nasze aktualne ciała to, można by tak powiedzieć, "pojemniki na dusze".

@Down:
Pewnie może, ale po co miałby to robić?

Jeśli Bóg jest wszechmogący to czy może stworzyć głaz, którego sam nie mógłby podnieść?

Ja miałem 3 okresy w moim zyciu religijnym. Od dziecka uczono mnie na chrześcijana. W wieku rozpoczęcia gimnazjum zmieniłem religię na ruch rastafari wierzącej w wielkiego Jah (Dża) i I&I (Ja&Ja). Teraz jestem katolikiem.

Ja jestem/bylem katolikiem. Ogladnolem film Zeitgeist i teraz mam dylematy. Od dziecinstwa wmawiano ze jest Bog itp. ale jakos teraz mi sie w to nie chce wierzyc.

ja tu wam odswiezam temat i nikt nie chce mi nawet pomoc? xD
wyjasni mi ktos takie cos? ;/
jak Bog jest wszechmogacy, jest od zawsze i wszystko wie i wiedzial od zawsze, jak bedzie wygladal swiat i co sie bedzie dzialo, to jak to sie ma do tego, ze pozwala decydowac np. o wlasnej wierze? przeciez, to by sie sprowadzalo do tego, ze zaplanowal sobie, ze ten bedzie wierzyl, a ten bedzie muzulmaninem
zaraz ktos powie, ze Bog wszystko moze, moze sobie wszystko ustalac kiedy chce i jak chce, ale przeciez, to by sie wykluczalo 1 z 2
pomuszcie proszeu ; d

Cytuj:

---

*Kooxi* napisał

Ja jestem/bylem katolikiem. Ogladnolem film Zeitgeist i teraz mam dylematy. Od dziecinstwa wmawiano ze jest Bog itp. ale jakos teraz mi sie w to nie chce wierzyc.

---

Nie sugeruj sie zabardzo tym filmem . BO jest to przyklad zrecznego manipulowania faktami. Nawet na tym forum pare razy ktos pojechal po autentycznosci zeitgeist.

Ostatnio spotkalem sie z ciekawym zdaniem na temat ateizmu.
Odrazu mowie ze to nei jest moje zdanie wiec mnie nie jezdzic.
Ludzi z zalozenia wierza boga maja to poprostu zakodowane. Dlatego mowienie ze ktos wymysl bajke o bogu jest glupie. Ludzie , ktorzy zyli w odosobieniu, np. na dzikich wyspach. Wszyscy w cos wierza , byly rowniez badania na jakichs dzieciach , ktore beda w odosobnieniu zaczely czcic drzewa itp. jako "bogow". Wynika z tego ze czlowiek jako istota wyzsza posiada uczucia oraz koniecznosc wiary w boga.A z koleji z tego wynika ze ateisci=zwierzeta. Bez obrazy :D

Kiedyś wierzyłem w boga - teraz nie wierzę, do tego już to się nie odnosi. Wiara w boga z jakimikolwiek wątpliwościami to głupota, do pana upupup.

Cytuj:

---

NewTimes napisał

Kiedyś wierzyłem w boga - teraz nie wierzę, do tego już to się nie odnosi. Wiara w boga z jakimikolwiek wątpliwościami to głupota, do pana upupup.

---

Twoje podejscie tez jest glupie . Wedlug ciebei powinien byc jebniety wielki dowod na istnienei boga zeby wszyscy mogli w to uwierzyc. Wtedy to by nie byla wiara tylko pewniak . Wszyscy maja jakies watpliwosci to jest normalne tylko cale sedno jest w tym czy szuaksz odpowiedzi na swoje watpliwosci czy poprostu pierdolisz bo wygodniej jest nie wierzyc.

Jeśli Bóg jest wszechmogący to czy może stworzyć głaz, którego sam nie mógłby podnieść?

Cytuj:

---

poldek_p napisał

Nie sugeruj sie zabardzo tym filmem . BO jest to przyklad zrecznego manipulowania faktami. Nawet na tym forum pare razy ktos pojechal po autentycznosci zeitgeist.

Ostatnio spotkalem sie z ciekawym zdaniem na temat ateizmu.
Odrazu mowie ze to nei jest moje zdanie wiec mnie nie jezdzic.
Ludzi z zalozenia wierza boga maja to poprostu zakodowane. Dlatego mowienie ze ktos wymysl bajke o bogu jest glupie. Ludzie , ktorzy zyli w odosobieniu, np. na dzikich wyspach. Wszyscy w cos wierza , byly rowniez badania na jakichs dzieciach , ktore beda w odosobnieniu zaczely czcic drzewa itp. jako "bogow". Wynika z tego ze czlowiek jako istota wyzsza posiada uczucia oraz koniecznosc wiary w boga.A z koleji z tego wynika ze ateisci=zwierzeta. Bez obrazy :D

---

a moze to nie jest tak? moze my jestesmy ponad to? i to wy jestescie te lamy, bo musicie w cos wierzyc, nie dajecie se sami rady?
Zycie jest tak beznadziejne, ze juz sie w nic nawet niechce wierzyc. Jak nie dostales jeszcze po dupie to sie nie dlugo doczekasz taka prawda. Jezeli ten ktos tak nas kocha to czemu nas krzywdzi za to ze jakas kretynka zerwala jablko ? zal ;]

Cytuj:

---

poldek_p napisał

Ostatnio spotkalem sie z ciekawym zdaniem na temat ateizmu.
Odrazu mowie ze to nei jest moje zdanie wiec mnie nie jezdzic.
Ludzi z zalozenia wierza boga maja to poprostu zakodowane. Dlatego mowienie ze ktos wymysl bajke o bogu jest glupie. Ludzie , ktorzy zyli w odosobieniu, np. na dzikich wyspach. Wszyscy w cos wierza , byly rowniez badania na jakichs dzieciach , ktore beda w odosobnieniu zaczely czcic drzewa itp. jako "bogow". Wynika z tego ze czlowiek jako istota wyzsza posiada uczucia oraz koniecznosc wiary w boga.A z koleji z tego wynika ze ateisci=zwierzeta. Bez obrazy :D

---

Nie ma sprawy, nie przeszkadza mi nazywanie mnie zwierzęciem. Koniec końców - wszyscy ludzie to zwierzęta. Jednakże, równie dobrze mógłbym stwierdzić, że właśnie ww. zwierzęta są istotami wyższymi, ponieważ potrafią doskonale funkcjonować bez tej konieczności o której wspominałeś, czyli wiary w boga czy też bogów.

Co do Zeitgeist'a, nie wątpię, że są tam nieścisłości, dlatego nawet jako ateista podchodzę do tego filmu sceptycznie.

Cytuj:

---

Axelex napisał

jak Bog jest wszechmogacy, jest od zawsze i wszystko wie i wiedzial od zawsze, jak bedzie wygladal swiat i co sie bedzie dzialo, to jak to sie ma do tego, ze pozwala decydowac np. o wlasnej wierze? przeciez, to by sie sprowadzalo do tego, ze zaplanowal sobie, ze ten bedzie wierzyl, a ten bedzie muzulmaninem

---

Ujmę to tak: Bóg wie, bo On nie jest ograniczony czasem, ale...
Bóg nie jest jak rząd faszystowski - nie planuje wszystkiego za swoich poddanych.
Bóg jest jak monarcha sprawiedliwy - Daje wolność.
To nie jest tak, że Bóg od początku planuje, np., że ty będziesz mormonem. Bóg i owszem - zna twoje przyszłe decyzje, ale one cały czas należą do ciebie...

Wierze w Boga ,raz na 3 tygodnie jestem w kościele , nie jestem jakimś świętoszkiem. Chodzę kiedy mam potrzebę. Nikt mnie do tego nie zmusza. Trocha mi ta wiara nie odpowiada ,gdyż z wieloma faktami się nie zgadzam . Moim zdaniem , w teraźniejszej biblii jest dużo dodane np. jak ludzi mogli przetrwać jak Adam i Ewa mieli 2 synów ? . Mężczyzna może mieć dziecko xD ?

Cytuj:

---

Hardcor napisał

Wierze w Boga ,raz na 3 tygodnie jestem w kościele , nie jestem jakimś świętoszkiem. Chodzę kiedy mam potrzebę. Nikt mnie do tego nie zmusza. Trocha mi ta wiara nie odpowiada ,gdyż z wieloma faktami się nie zgadzam . Moim zdaniem , w teraźniejszej biblii jest dużo dodane np. jak ludzi mogli przetrwać jak Adam i Ewa mieli 2 synów ? . Mężczyzna może mieć dziecko xD ?

---

Mogli przeciez byc inni ludzie? Moze Adam i ewa mieli nie tylko 2 synow (tj. byly seksy kazirodcze)? Swoja droga jak mozna wierzyc w taka bajke? ;p

Cytuj:

---

poldek_p napisał

Twoje podejscie tez jest glupie . Wedlug ciebei powinien byc jebniety wielki dowod na istnienei boga zeby wszyscy mogli w to uwierzyc. Wtedy to by nie byla wiara tylko pewniak . Wszyscy maja jakies watpliwosci to jest normalne tylko cale sedno jest w tym czy szuaksz odpowiedzi na swoje watpliwosci czy poprostu pierdolisz bo wygodniej jest nie wierzyc.

---

No a czym jest wiara z wątpliościami ? Modlisz się do niego, prosisz go, żeby rodzina była zdrowa i inne - po chuj ? Tak do końca nie jesteś pewien czy istnieje, więc sam z siebie robisz idiotę. Skoro są te wątpliwości to nie wierzę, powinien być jeden wielki argument, że istnieje - to bym wierzył, proste. Mógłbym podać inne argumenty, ale po co, skoro wy, katolicy nie umiecie odpowiedzieć mi na jedno proste pytanie, skoro masz wątpliwość, czemu dalej zawzięcie w niego wierzysz ?
Up@
Bo ktoś kiedyś to napisał i w to wierzą.
Down@
Hahaha pwnt. Jesteś wierzący ? Raczej tak, musisz wierzyć w biblię, więc w tym wypadku "tak naprawdę..." mnie rozjebał.