Jerem napisał
tak bardzo nie.
drewno ma ogromne znaczenie w kazdym nieaktywnym intrumencie, owszem, nie robi brzmienia, ale nadaje mu charakter. i pudlo ma wiekszy wplyw niz szyjka, szyjka ma najwieksze znaczenie na sustain, ale korpus nadaje charakteru, bo ma najwieksze polacie drewna po ktorych rozchodza sie drgania z mostka, i do niego wracając, nadając dodatkowe składowe harmoniczne strunom.
a co do głowki, również nie, z podobnego powodu, po główce również rozchodzi się brzmienie, a do tego dociąża gryf, przez co po gryfie rozchodza się inaczej drgania.
i do drewna, i do elektroniki trzeba przykladac równą wagę, bo owszem, Emg 81/85 zamaskuje ci całe brzmienei, i wsadzając je w płyte paździerzową będzie brzmiało, ale dobre pasywy jeszcze uwypuklają brzmienie drewna, i dobryvh, pasywnych przetworników nie wsadzisz do lipnej (doslownie i w przenosni) dechy, a poszukasz czegoś co drga, i drga dobrze.
Drewno w body ma małe znaczenie, ponieważ nie jest głównym ośrodkiem nadającym brzmienie (tak jak w aku/kla), a tylko pośredniczącym w rezonansie. Są gitary z plastikowym body, nawet DIY i grają tak samo dobrze jak z body drewnianym.
Wystarczy do gitary z gówniatym drewnem zamontować lepsze przetworniki, i to niekoniecznie aktywy a barwa zmieni się drastycznie.
http://www.youtube.com/watch?v=3u7qx4jJ3cM 3;13 i 3:37 plastikowe body.
@Cro
nie wiem czy PAFy od dimarzio to aktywy, ale widziałem i słyszałem je w lipowym 7321 i brzmiały dokładnie tak samo jak w mahoniowym k7, także bez przesady.
Drewno ma znaczenie, ale nie jest największym wyznacznikiem brzmienia.
Zakładki