hotszot napisał
Volvo cud miód malina, ale też drogawo no i części dla milionerów raczej.
Gówno prawda, wcale nie są drogie. Kumpel za 18k kupił w bardzo dobrym stanie V50 2.0D z oryginalnym przebiegiem 180k i jedyne co zrobił, to synchronizator któregoś biegu (spory koszt, ale to w każdym aucie za to zabulisz). Zarobił na kopalni, płaca taka jak Twoja obecna.
hotszot napisał
A no i raczej nie chcę kombika. Czemu te Ople takie niepolecane?
Bo się pierdolą zawsze gdzieś indziej. Możesz mieć szczęście i jeździć taką Vectrą stosunkowo bezawaryjnie, ale to i tak nigdy nie będzie Volvo, Audi, BMW czy nawet VW.
No i części do Vectry C nie są wcale dużo tańsze od tych do np. Volvo S60, większość to kosmetyczne różnice. Jeśli by przyszło do silnika, to 1.9CDTI i 2.4D też zeżrą podobne pieniądze.
Pamiętaj, drogie części do aut klasy premium to mit jeśli mówimy o modelach sprzed >10 lat.
hotszot napisał
No jeśli chodzi o mazdę, to właśnie słyszałem, że one są strasznymi zgnilakami i też często padaka z turbinami czy tam silnikiem.
Diesle to szajs, ale benzyna 2.0 z końca produkcji to świetny wybór. Nie gnije już tak jak starsze szóstki, a mechanicznie to wzór do naśladowania do dziś.
Ja bym się za taką Mazdą porozglądał, akurat masz budżet.
hotszot napisał
Nie no jak dla mnie, to chodzi tylko o to, żeby oryginalny przebieg nie był duży, tak do 150 tyś. max myślałem. :E
Czyli diesel odpada. Mówię Ci, Mazda 6 2.0 benzyna, szukaj w swoim pułapie jak najnowszej i wrzuć tutaj jeśli masz jakieś pytania.
hotszot napisał
No ford mk3 też mi się podoba, ale z tego co oglądałem strasznie duże przebiegi. A nie wiem, jakoś uprzedzony jestem do tego. Wiem, że nie warto pchać się w coś, co najprawdopodobniej jest cofane tylko i wyłącznie przez wzgląd na cyferki, ale nie wierzę, że za tą kwotę nie dostanę samochodu, który ma zrobione mniej niż te 170 tyś.
Nie dostaniesz diesla, to na pewno. Benzyna to też będzie wyzwanie, bo jednak patrzysz na auta, której mają minimum 7-8 lat. Nawet w Polsce takie auta robią te ~25 tysięcy rocznie, a na zachodzie co najmniej 30. Teraz sobie policz realny przebieg takiego auta.
Benz napisał
Jak mówisz, że Mazda w środku to cygańskie osiedle to ta Astra to chyba jakiś brazylijski slums albo afrykańska wioska xDD
Astra H w środku to Bangladesz, ale ogólnie solidne auto (ciągle Opel, ale lepsze to niż Vectra), dobry silnik do gazu.
Ciągle brałbym Mazdę.
Cybuch napisał
a jest jakis japoniec, ktory nie gnije?
No raczej. Zależy też co rozumiesz przez "japoniec".
Lexusy np. nie gniją, Toyoty trzepane w Anglii też nie.
Zakładki