kay napisał
Pisałem jakiś czas temu apropo Rovera 75, trochę zgłębiłem temat i bardzo prawdopodobne, że będę się decydował na Rovera, tylko wersje 45. Mam 6-7 tys, chcę go w skórze, z klimą, chyba w dieslu. Podstawa to dla mnie wygoda i ekonomiczność (będę robił trasę 200km raz na tydzien dwa i co jakiś czas trasę 400km). Na co uważać w tym modelu? Jaki przebieg mniej-więcej powinien być realny przy roczniku ok. 2000 w dieslu?
Jak nie kupić szrotu? Czy myślicie, że zapłacenie stówki mirkowi handlarzowi z jakiegoś miasta, żeby ze mną pojechał i pooglądał auto jest mądrym pomysłem?
@
haxigi ;
@
kay ;
Rover 45 diesel to najlepsza opcja
Progi i nadkola - to podstawa bo to rdzewieje
Szyby czy dobrze w prowadnicach siedza
Szyberdach czy nie przecieka (uszczelka)
Bagaznik czy nie przeciek (okolice lamp, wyjscie na antene). Najlepiej woda zalac zamknieta klape i potem zobaczyc srodek
Lacznik elastyczny czy nie dziurawy bo to mirki klejem do tlumikow kleja i sie ciesza
Klapa z bagaznika czy jest rowno spasowana
Nawiew czy dziala (wszystkie stopnie), to sie lubi przepalac
Po wlaczeniu lamp powinna podswietlac sie tarcza kmh i rpm. Jak tak nie robi to mjstrowane cos z radiem i elektryka
Poza tym to raczej takie standrdowe rzeczy jak w kazdym aucie ;)
Mozesz tez na szybko zrobic diagnostyke kompa ale nie wiem czy w 45 to tez dziala. Wystarczy wyciagnac gniazdo obde i spiac dwa piny miedziakiem i komputer sam wybija kontrolkami kody bledow, ale o tym poczytaj na stronie roverki.pl i zakladce zrob to sam albo techniczny faq :)
Zakładki