Maniek900 napisał
bezawaryjny sedan za ok 30k? Fajnie zeby byl wzglednie jak najnowszy, myslalem o citroenie c5 juz kiedys pytalem chyba nawet, na pewno chcialbym mozliwie nie dokladac do tego samochodu tzm dokladam po to zeby pozniej nie dokladac, taka filozofie chce sprobować, jak sie nie da to juz wole cos kupic za 10k i sie nie wkurwiac
względnie jak najnowszy =/= bezawaryjny, sorry. Zawsze będziesz dokładał, ale najlepszym wyborem będzie na pewno Toyota albo Honda, tutaj możesz mieć szczęście nic nie dokładać. Masz Accorda VII i Aurisa pierwszego, to w sumie jedyne sensowne wybory, na Avensis bym się raczej nie porywał, a jak już, to 2.0 benzyna i powinno też być ok. Niemniej Avensisy to nie były najlepsze Toyoty.
No i jest jeszcze Lexus, oczywiście. W sumie kwestia gustu, IS200 czy Accord VII 2.0, ta sama moc, Accord niby ciutkę większy, ale to tam szczegóły, oba są ładne, oba bezawaryjne, oba podobnie żre ruda. Wybór należy do Ciebie, poza tym co napisałem, to nie masz nawet co patrzeć, bo nie będzie to spełniać Twoich oczekiwań.
Ew. kup za ~15k jakiegoś sensownego W124 w dieslu i nie martw się niczym. Ale to musisz dobrze kupić, a nie jakieś gówno, a za 15k gówna też są, wiadomo.
Ander Twenty napisał
is300 albo vectra c z 1.9cdti
Vectra bezawaryjna hehe
~Qacper~ napisał
C5 to za darmo bym nie chciał, 2 razy byłem świadkiem tego francuskiego cudu techniki: raz jak chłop stał na skrzyżowaniu, czekał na swoją kolej i mu kurtyny bez powodu odpaliły (wyobraźcie sobie jego minę, 100% takie wtfl jak w memach), drugi incydent to samospalenie XD
Jeśli mały sedan to Volvo s40 II generacji (mechanika wspólna z focusem, w razie Wu tanie części)
Jak większy a nawet ogromny to Mondeo IV, Vectra C jak kolega wyzej
Ej, akurat C5 to najnowsze jest bardzo spoko, nie dissuj. A palić to się palą notorycznie 307, o C5 nie słyszałem, ale jak widać PSA zobowiązuje XD
No i jeszcze raz - Vectra C nie jest bezawaryjna. Koniec kropka. Te auta się potrafią sypać tak, że się nie wypłacisz, a z drugiej strony potrafią być bezproblemowe, ale tak samo można napisać o Lagunie II przed liftem, a sami wiemy co to jest za wynalazek.
Sinis napisał
A saab 93 II po lifcie?
Ta sama śpiewka co z Vectrą C, przecież to są prawie te same auta, no może Saab ciutkę lepszy jest, ale też do bezawaryjnych nie należy. W ogóle jeśli chcesz mieć święty spokój, to odpuść sobie Saaba, bo tam się ciągle coś jebie. Jak już zrobisz, to będzie ok, ale na pewno się zjebie i nie ma mocnych. Są całe listy rzeczy, które w tych autach padają i dopóki tego nie wymienisz, to będziesz musiał. Jak kupisz w pełni porobionego Saaba, co będzie kosztowało sporo, to okej, można brać. Ciągle jednak trzeba mieć na uwadze, że coś się może spierdolić, bo to Saab, a więc no.
Przestańcie mu polecać takie auta, kurwa, no chyba, że to trolling, to ja polecam serdecznie Opla Signum 3.0 CDTI, wspaniałe auto, a silnik to już w ogóle poezja.
Zakładki