Audi A6 C4, A4 B5
Do 16k kupisz lalunię, a raczej kupisz auto w dobrym stanie za ~10k i włożysz kilka tysięcy na wejściu. Na pewno bardziej się to opłaci niż najpewniej zajechane BMW z dolnego pułapu cenowego.
Wersja do druku
Panowie mam pytanie co do mazdy 6 mianowice orientuje się ktoś jakie wersje silnikowe są najlepsze? zarówno w dieslu i benzynie i czy nadają się do gazowania etc.
Diesla nawet nie bierz pod uwagę, bo to szroty.
Benzyna najlepiej 2.0, bo 1.8 trochę muł, a 2.3 i 3.0 to nawet nie wiem, bo to się u nas w kraju rzadko przewija. Spalanie niskie, z gazem raczej średnio, ale dobra instalacja będzie ok dla większości silników.
Weź też pod uwagę, że co roku będziesz musiał robić blacharkę, bo rdzewieją te auta na potęgę. Gadałem z jednym gościem i mówił mi, że on co roku ładuje ~600 zł na blacharkę, ale poza tym nic nie robi, bo się po prostu ta Mazda nie psuje (2.0 bryna).
Chyba c5 ;D bo kto by kupil stare auto za 16k. Jak 12k to za duzo na ten samochod. 7-9 trzeba liczyc na c4
#mex jak chcesz to nie kupuj 1.9 mul straszny.
Ja swoja sprzedalem za 6.5 i byla w dobrym stanie tylko pompa wtryskowa do naprawy, blotnik do roboty i kola letnie kupic xD.
Poza tym chcesz bulic 12k~ za tak stare auto? nie lepiej za tyle samo albo mniej paska mlodszego?.
O tej mowa, o tej. Te diesle to tragedia, poczytaj sobie o tych cudeńkach.
@
przykładowo
http://motoryzacja.interia.pl/samoch...ty,nId,1397203
6 w dieslu ma okropne opinie, w dodatku z tego co kojarzę ma filtr cząstek stałych wiec od razu bym omijał szerokim łukiem albo przygotował sie na dodatkowe koszty usunięcia tego
Ogólnie mazdy nie bardzo w dieslu. Sam tez chciałem szóstkę ale się zniechęciłem przez rdze.
A i co do używanych diesli też nie jestem przekonany przez dwumasę. Jak pójdzie koszt naprawy ponad 2k.
Siemka experci,
Podajcie jakieś ciekawe propozycje małego dynamicznego samochodu do 35-40k.
Zależy mi zeby przy spokojnej jeździe po mieście nie palił wiecej niż 8l fajnym środku i prowadzeniu.
Rocznik max 2010/2011.
Raczej kompakt.
Wiesz kto sprzedaje auto po 3 latach od wyjechania z salonu? Osoba które je rozbiła i handlarz który kupił takich pięć ;/
Lub osoba, która wzięła nowy w rozliczenie/leasing.
Znam ludzi którzy po roku sprzedają swoje samochody bo im się nie spodobały/zmieniają na mocniejsze/mniejsze whatever.
Po jakim czasie w takim razie ludzie sprzedają samochody?
Mówicie o skrajnych przypadkach. Pomieszkajcie trochę z babą, posłuchajcie jak truje dupę nt auta albo po prostu weźcie pod lupę swoich starych.
Nie żyjemy w kraju, gdzie przeciętny Polak może wyjeżdżać sobie autem z salonu raz do roku, bo mu mocy zabrakło. A jeżeli już to zrobi to zostawi auto w rozliczeniu (choć i w takich salonach różne cyrki odchodzą)
Auto ma jeździć i się nie psuć. Każda baba powie tak samo, każdy facet jej posłucha i zmieni auto dopiero jak się zacznie psuć. Zapewne po okresie gwarancyjnym czyli +/- 5 lat
Sprzedaję:
Honda VIII - 28k
Audi A4B5 - 5k
Corse B - ~5k
Kupuję:
Alfę 159 lub 159 TI ale raczej chyba zwykłą bo różnica 10 tys ( tdi)
Clio 2 RS - napalony w huj ( wiadomo )