3.0 to jest strzał w stopę bo tam bloki były aluminiowe i bez przerwy pękały/gięły się więc tego to omijaj z daleka, a 4.2 i były w manualu ale rzadko. W s6 ale c4 miałem okazję jeździć manualem 4.2 i nie powiem, po mieście jeszcze chuj ale na trasie przy 160 jeszcze czułeś jak w fotel cię wgniata przy depnięciu. I nic więcej nie napiszę ci o 2.7, czy 4.2 czego nie napisałem ci już na mesendżerze
ale gdzie on te heble albo sprzęgło miałby wstawiać bo ja chyba też nie rozumiem