Niby tak, ale moze moje podejscie jest spierdolone i wole przecietne auto w klekocie jakies a3, leon, ibiza, golf etc., niz udawac pasjonata w rasowym i mega sportowo i seksownie wygladajacym z 2.0 hdi pod maska. Dla mnie to tak jakbys sobie kupil chargera w 1.9 tdi albo jakims kurwa innym 1.1 ecotec i wstyd by mi bylo takim jezdzic. W sensie, ze mam cos tak wykurwiscie wygladajacego, a zajezdza synek golfem trujkom i robi se ze mna co chce kiedy chce i jak chce opluwajac mnie czarnym bonkiem ze swojego 1.9 tdi xD Moze zjebane podejscie, ale dla mnie akurat TO coupe to nie jest auto na daily, a ogladajac je tylko sie w tym utwierdzilem @
Astinus ;