ja to w ogole sie smieje ze ktos kupuje stare samochody jak one wszystkie rdzewieja
mi to stare samochody kojarza sie z ciaglymi naprawami
Wersja do druku
waw992 dobra pamiec :D
XDDDDDDDDDDDD
Które Merce miały problemy z korozją poza Okularem i w sumie W202, bo też je brało, choć dużo mniej? Tak szczerze, bo np. W211 przedlift coś tam podgnije, ale to są drobnostki, a po lifcie już w ogóle.
Mówienie, że W124 gnije jest idiotyczne, bo te auta mają minimum prawie 23 lata, kurwa, który wóz po takim czasie nie chwyci ruda. Tak samo Beczki, przecież to już ponad 30 lat grubo każda ma, no nie ma siły żeby to nie zgniło. Dziesięć lat temu nikt o gnijących W124 nie słyszał, jakieś drobnostki itd., nie mówię już o początku XXI wieku, gdzie to były jeszcze dość świeże auta i korozja się ich w ogóle nie imała, nawet tych już ~15 letnich (oczywiście o ile były należycie utrzymane, bo jak się nie dba, to każde auto zgnije szybko, taka prawda).
Do dzisiaj można kupić ~30 letnie W124/W201, które nie ma grama rdzy na nadwoziu (bo takie elementy jak np. tylni wózek musiał trochę pordzewieć, tam jest tyle wody i innych czynników, że nie ma siły, ale to wiadomo) i oryginalny lakier. Problem taki, że to trzeba mieć 25-30k na takie cacko, ew. trochę mniej jeśli to jest jakieś 200D czy inne 200E.
Oczywiście, ja się już z Rudą Szmatą zakolegowałem, ale jest ok, nic ponad standardowe miejsca dla E39. E38 też gnije, E36, E46 - tak samo.
Nie, zdecydowanie nie. 5k to jest naprawdę minimum na jeżdżący i w miarę wyglądający egzemplarz. Z tego się nie zrobi już nic fajnego, będzie po prostu dupowóz solidny na kilka lat. Zdecydowanie lepiej koło dychy wziąć coś naprawdę fajnie utrzymanego pod względem wizualnym, niekoniecznie mechanicznym, bo to po taniości wyprowadzisz, części do tych aut są bardzo tanie, jest pełno dobrych używek itd. No i przez coś naprawdę fajnie utrzymanego pod względem wizualnym rozumiem fajną blachę bez widocznej rdzy i znośnie utrzymany środek, a nie jakieś tip-top, bo takie rzeczy to za 20k przynajmniej. Trudno mi to opisać, musiałbym Ci pokazać auta o których mówię, ich stan, bo słowa nie są w stanie tego dobrze wyrazić jeśli mało wiesz o tych wozach.
Kurwa sorry, zapomniałem o tym wynalazku XDD No ale powiedzmy, że mówimy o osobówkach. Sprinter czy Vito to serio są jakieś nieporozumienia, nawet te nowe żre aż miło. No ale za to pierwsze Sprintery z 2.9 pod maską już trzeci raz licznik okręcają, a więc swoje zadanie spełniają pomimo rudej.
No i wlasnie o to chodzi, jak taka marka sobie moze pozwolic na to ze duza czesc modeli jest chujowa. Idac dalej to jest blad w podazaniu slepo z marką, zawsze bylem zdania ze nie kupujemy "audi bo dobre" tylko kazda marke w danej kwocie trzeba rozwazac
https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-s...tml#c04ffcf998
stary mi wciska cos takiego na pierwszy samochod
jakies za i przeciw? na co zwrocic uwage?
z jednej strony kombi (hejtuje bardzo ale to budzet ojca wiec nie mam duzo do gadania xD)z drugiej podoba mi sie w chuj bialy kolor wiec wychodzi na 0
we fiatach to na elektryke trzeba paczeć, tak jak stilo nawet fajny wygląd to ten yebany wagon paskudny jak radomski deptak.
Ludzie, którzy mieli W124 i kupili W210 na pewno nie byli zachwyceni po tych ~10ciu latach, ale pierwsze kilka nie przynosiło problemów z blacharką, a w miejscach, gdzie jest w miarę sucho i nie sypie się solą do dzisiaj te auta ledwo co ruda złapała (np. auta z Włoch). Niestety ciężka eksploatacja i polskie warunki szybko je wyjaśniły i dowiedzieliśmy się o tym, jak słabe blachhy Mercedes zastosował przy produkcji. Ale oni zawsze byli pionierami na wielu frontach i nie mogli przepuścić wprowadzenia planowanego postarzania produktu wraz z W210. Na szczęście ogarnęli się przy lifcie W211, bo ten jest naprawdę bliski ideału pod każdym względem, świetna alternatywa dla W124 jeśli chcemy nowoczesne auto.
@pozdruw kanara ; o chuju złocisty, Twój ojciec to sadysta jakich mało, jak można komuś wciskać takie gówno XD Stilo ogólnie nie jest jakieś tam udane, ale ta trumna to jest w ogóle kosmos. O ile hatchback 3d jest nawet niebrzydki, powiedziałbym nawet, że może się podobać, tak to gówno nie powinno w ogóle powstać i powinno się je wszystkie spalić.
Nie daj się ojcu, tym to wstyd jeździć, serio, nie rób sobie tego, za 6k dostaniesz pełno dużo lepszych aut, nie tylko pod względem wyglądu.
mialem stilo 2004 przez rok, fajne autko jak na 1sze
Ja akurat lubię auta w kombi, ale to Stilo XD