Już końcówka auto składane do kupy w środę odbiór :)
https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net...b8&oe=5DDBD103
https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net...7b&oe=5DD39F2D
Wersja do druku
Już końcówka auto składane do kupy w środę odbiór :)
https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net...b8&oe=5DDBD103
https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net...7b&oe=5DD39F2D
Co powiecie na takiego Hyundaia? Zastanawiam się nad tym albo Audi A6C4 2.8 Quattro za 6k, które niedawno tutaj postowałem.
Wiem, że @Wawik ; posiada takie auto, ale może ktoś jeszcze się wypowie?
Sprzedam Hyundai Santa Fe Słupca • OLX.pl
Na pewno większa szansa niż Audi, że będzie w miarę ok. Wawik też ma w swoim sporo rzeczy na wykończeniu, co pokazuje ile te auta są warte w tej kasie. Pojeździć może pojeździ, ale pytanie jak długo.
Silnik jest bdb natomiast, najlepszy do tego auta.
W ogóle jakiego ty auta szukasz? Poza tym, że zastępstwa za 80tkę? Bo pomysły masz w swoim budżecie bardzo dziwne i są dziesiątki lepszych.
Ta Setka to tak z sentymentu do 80tki, a ogólnie chciałbym pakowne auto, ale nie jakieś Sceniki, bo to wygląda, jak kał. Myślę o terenówce, bo to nawet, jak jest porysowane to i tak nikt na to nie zwraca uwagi, bo to w końcu terenówka, a w tych pieniądzach wiadomo, że cudów nie ma.
Z drugiej strony kusi mnie automatyczna skrzynia, którą oferuje Setka i Santa Fe w tych pieniądzach. Do tego znalazłem jedną RAV'kę I generacji i to w dodatku pięciodrzwiową, ale kurwa jakiś zjebany miętowy kolor i milion kilometrów ode mnie.
Znajomy jest od tygodnia posiadaczem Audi 100 C4 2.8 QUATTRO bez gazu kupionej właśnie za 6k. Klima nie działa, przycisk otwierania szyby od strony pasażera nie działa, ale od strony kierowcy można normalnie otworzyć/zamknąć i jebie olejem, jak się przegazuje na postoju, podczas jazdy nic nie czuć, jak się da w pizdę. Jest umówiony z mechanikiem, więc zobaczymy ile zapłaci za to.
Gadałem z typkiem od tej podlinkowanej A6C4 i mówi, że klima, szyby itd. działają bez problemu, amortyzatory z tyłu już się kończą, jest parę niewielkich ognisk rdzy i chyba jadę po to w weekend, niech się dzieje co chce.
EDIT
Aha, maglownica się poci w tej A6, ale mówi, że daję drugą w tej cenie.
nie ma lepszego auta na świecie niż santa fe
po lasach jezdzi szybciej niz po asfalcie
moj osobisty rekord trasy lodz->bialystok wlasnie zostal pobity hujdajem a nie bemkami 5, 3, audicami czy innymi autami ktorymi tam jezdzilem, caly czas 160-170 na liczniku (to bylo w sumie v-max)
wozi narzedzia az milo
nie trzeba go sprzatac
zrobilem w pol roku juz jakos 15k
jest dopierdalany na kazdym biegu
nie trzeba nim hamowac przed progami, tylko 120km/h lekko bierzesz
zapierdala z przyczepami az milo
kosztowal 8k
najlepsze auto ever
z minusow:
ostatnio wymienialem rozrzad i oleje filtry, 1200 w same czesci
rozjebal sie wybierak od skrzyni, bo nie sprzyja mu moja sportowa jazda i zapierdalanie do odciny
pali 14 litrow w miescie
pali 10-12 w trasie
motor wymieka powoli podobno, i turbo tez w sumie
wysoko bagaznik i sam wstawiam zageszczarke 90kg to juz farsz dupa wychodzi tak wysoko dzwignac
a tak poza tym to najlepsze auto ever, ja mam 2.0 crdi 115km
Spytałem na grupie to ostrzegają mnie przed przekręcającymi się panewkami i że trzeba dbać o silnik ogólnie.
To Santa Fe, które tutaj wrzuciłem wygląda w miarę z tymi rurami. Bez nich albo nawet z tą mniejszą wygląda kiepsko niestety.
Jeszcze automatu mu się w tej kasie zachciało, no kurwa XD Weź se SHO od @Astinus ; , przynajmniej tam jest porobione dużo i jakieś pierdoły do dopieszczenia w sumie. Lepiej tak niż ładować się w niewiadome, a te skrzynie w C4 nie są co prawda złe, ale rzadko kiedy działa to dobrze, niestety. W tej kasie nie spodziewaj się okej skrzyni, a to jest najgorsze co może być, bo jak będzie szarpać to chuj cię weźmie, a jak się rozjebie, to już w ogóle, bo pierdol się z szukaniem innej żeby jeszcze dobra była.
2.8, quattro, automat, 5900 zł. Naprawdę, nie rób tego. Działającą klimę to ma nawet Micra za 1000 zł, to nic nie znaczy.
Jak chcesz terenówkę, to serio szukaj po prostu tej RAVki jedynki i tyle. Ale przygotuj się, że do 8k nie kupisz chuj wie czego, bo te auta już powoli drożeją, szczególnie pięciodrzwiowe. Niemniej jednak w przypadku tego auta nie da się trafić źle, bo po prostu nie jest możliwością to auto zajeździć. Nie czekają cię żadne niespodzianki, jak będzie dobrze jechać i blacha będzie ok, to możesz być pewien, że dojedziesz gdzie chcesz. Nie martwisz się o panewki, o pojebanych Sebusiów upalających 193 konne A6 w automacie, cieknące maglownice, niedziałające szyby czy klimę (bo jej po prostu nie będziesz mieć XDDDDDD, no chyba, że dorwiesz jedną z niewielu RAV4 z klimą).
No i będziesz miał youngtimera pełnym ryjem i to mówię akurat 100% serio, bo to auto ma ogromne znaczenie historyczne, jest prekursorem obecnego SUVa i crossovera, wyznaczyło nową drogę w motoryzacji i jest po prostu kultowe.
A co sądzisz o tym Santa Fe za 8k?
Sprzedam Hyundai Santa Fe Słupca • OLX.pl
EDIT
Znalazłem ogłoszenie tej A6 z czerwca i była za 11k. Ciekawe, dlaczego tak opuścił cenę.
Używane Audi A6 - 10 900 PLN, 263 000 km, 1995 - otomoto.pl
bo maglownica zaczęła się pocić :kappa
No dobra, a co powiecie na to?
Audi A4 AVANT B5 2001 lift 1.9 TDI Webasto ksenony Lubin • OLX.pl
Albo taką kurwę
Używane Audi A4 - 7 500 PLN, 335 000 km, 1999 - otomoto.pl
jechałem teraz do mielna i z powrotem polówką dziewczyny, 1.9tdi 115km chyba. W kombi w automacie sobie tego kurwa nie wyobrażam xD
To A4 w gnoju wygląda bardzo uczciwie, ale cena też nielicha. Ogólnie to jest na pompowtryskiwaczach, a to minus, bo koszty dużo większe niż zwykła pompa, którą mamy w wersji np. 110 konnej.
To C4 za 10900 już lepiej wygląda, widać, że ktoś tym jeździ długo i nawet zadbał o zapas części. Może to być to, kto wie, cenowo na pewno bliżej dobrego 2.8 quattro, w sumie to jest taka kasa, że już bym się nie bał tego oglądać.
Ogólnie ja bym się na twoim miejscu trzymał C4, bo to jeden z najlepszych wozów, które kiedykolwiek zrobiono. Blacharsko to jest top topów, mechanicznie też pancerne skurwiele, dużo wersji, każdy znajdzie coś dla siebie. Stylistyka nudna jak Pitbul Papryka Wegety oglądany po raz drugi, ale w sumie ja tego za minus nie uznaję, bo lubię takich nieciekawych skurwieli, co to są za to ponadczasowi i nawet po 30 latach da się na to patrzeć.
Poza tym pisałem to wielokrotnie, że to jest jedno z moich top3 aut, na które mnie stać i mógłbym je kupić od buta, co oznacza, że to moje top3 w ogóle, bo innych nawet nie biorę pod uwagę, bo po chuj się podniecać czymś, na co nas nie stać. Top1 to oczywiście W124 w gnoju, a top2 E39. Są to również te 3 auta, których prawdopodobnie nigdy już sobie nie kupię, bo na razie wpadają tanie skośnookie skurwysynki i dobrze mi z tym, a potem wpadnie pewnie trzyletnia Corolla kombi w hybrydzie, a do pieszczenia będzie jakaś MX-5, a więc zostanę przy tłustym jdm i ponaklejam świnie i jdm leafy na każdym bloku.
Jak to powiedział mój serdeczny kolega, wsiadając podjarany do swojego nowozakupionego Fiata Coupe, gdzieś na przedmieściach Poznania:
"Ktoś musi być makaroniarzem" (powtórzył to tamtego dnia jeszcze z 15 razy)
a ja się tylko uśmiechnąłem wsiadając do jego Grande Punto, które ledwo wyciągało 140, ale i tak musieliśmy jechać 110, bo powyżej tej predkości Coupe wpadało w nieziemskie wibracje.
W takim razie ktoś też musi być koneserem rdzy, silników pijących olej, odciny przy 8k rpm i innych takich fajnych rzeczy prosto z Japonii.
I chyba właśnie pójdę w to A4, samochód ma być na 3-4 lata, a potem pójdzie w pizdu, albo zostanie, jako gnój roboczy.
Używane Audi A4 - 7 500 PLN, 335 000 km, 1999 - otomoto.pl
A jak oceniasz ten model? @Mexeminor ;
Siedzi jeszcze niżej niż moja Primera i też ma hak, co jest jednoznaczne z siadniętymi sprężynami na dupie i to tak dość fest już, ja bym to zmienił od buta jeśli chcesz kogo lub coś wozić z tyłu. Ogólnie ja unikam aut z hakiem jak ognia, bo raz, że brzydactwo, dwa, że mogą być takie jajca. W moim przypadku tak średnio mogłem wybrzydzać, bo Top Sport trafia się w Polsce raz na kilka miesięcy i to jeszcze w dobrej kasie, ale jeśli chodzi o A4 B5, to już wybór jest w chuj i trochę.
Poza tym co, silnik jak w tym C4, reszta jak to B5 - dupy nie urywa. Znowu ktoś tym dłużej jeździ i może dbał, chociaż patrząc po tych tylnych sprężynach to nie byłbym tego taki pewien.
@Alex Hope ; z jakiego ty wypizdowa jesteś? Coś poszukam w okolicy.
Jak już szukasz po całym kraju, to mógłbym ci to obejrzeć. Myślę, że z ceną można zejść sporo w dół, bo wisi już jakiś czas i chyba gościu jeszcze nie ogarnął, że za dużo chce. Może być naprawdę dobry kąsek za około 10k, jeśli gość nie wali w chuja, to imo warto i to bardzo.
Używane Audi A6 - 11 500 PLN, 203 900 km, 1996 - otomoto.pl
Okolice Jarocina w Wielkopolsce.
Jak masz ochotę czegoś poszukać to patrz tylko na automaty, bo wezmę prawdopodobnie to za 7k w dieslu. @Mexeminor ;
A wymiana takich sprężyn to droga zabawa? Mi hak nie przeszkadza, mam przyczepę w domu i czasem z niej korzystam - ojciec ma hak w Passacie.
Daj znać jak widzisz tę A6 z Siemianowic. Jak ci ją luknę i będzie ładna, to możesz pojechać po nią, żaden problem, przynajmniej będziesz jechał po pewne auto a nie kota w worku.
A sprężyny to koszt dwóch sprężyn i drugie tyle wymiana, a więc to nie jest kosmos, ale 600 zł trzeba liczyć.
kup se superbI, 1,8t wygoda iprestisz:kappa
No raczej, w końcu to B5FL na sterydach, a wszyscy wiemy, że B5FL to chyba najlepiej zrobiony VW od czasów Garbusa.
Do Siemianowic mam prawie cztery godziny jazdy, a do Wrocławia dwie. 10k na tą chwilę nie będę miał na samo auto. Muszę jeszcze mieć na opłaty i od razu chcę dać do mechanika na oględziny, a w sumie auto przydałoby mi się na już i teraz się zastanawiam między tymi B5 w dieslu i tą 2.8, a do Wrocławia mam tylko 150km.
Do Lubina pewnie jeszcze bliżej.
Ten diesel wydaje się sensowniejszy, ale po zdjęciach i opisie nic więcej nie da się stwierdzić.
Od fiata coupe to sie odpierdol ekspercie jebany bo fiat coupe turbo to jedno z najtanszych super aut klasy superaut. W zasadzie najtansze
Ale szczym ryj karyplu, bo ja akurat Fiata Coupe pokochałem, jak wiozłem sobie nim dupę z Gliwic do Tychów. A dźwięk tych pięciu garów na stockowym wydechu mnie do dzisiaj nawiedza, coś pięknego, że im się to udało.
No ale znowu musiałeś zrobić coś po swojemu i dojebać, bo Coupe turbo nijak nie jest superautem i nigdy kurwa nie było XD No chyba, że ktoś to pomodzi na 300+ koni i porządnie przerobi zawieszenie i hamulce, ale wtedy już nie będzie to tanie, bo zakup 20k+, mody 30k+ i nagle jest 50k+.
Fiat coupe kiedys to bylo cos takiego jak teraz 4c a nie jakis jebany nissanek z. Ale co ty mozesz o tym eiedziec ekspercie jebany. Super auto dla biedoty, to byla ta klasa i handluj pneumokoku jebany
takim autkiem da sie jeździć i nic więcej, ani emocji ani zapasu mocy
ta moc wystarcza po prostu do jazdy, bez szaleństw, bez częstego wyprzedzania, gdzie na luzie objedziesz tysiące kilometrów i się tym nie zmęczysz ani dużo na stacji nie wydasz
po prostu rozsądnie, gdy nie ma się parcia na moc
XD Tak, wiadomo, to było ówczesne 4C, pewnie dlatego obecnie jest warte tyle co pół nowej Pandy bez wyposażenia.
A "jebany Nissanek" zrobił np. takie Skyline'y GT-Ry R32, 33 czy 34, które dzisiaj są warte >100k, podczas gdy dobre Coupe Turbo to 20k. No ale jebany, wiadomo, bo Fiat lepszy i szybszy, supercar.
Ładny 200SX S13 to spokojnie 30k, ale to już taki naprawdę ładny. Za 15k da się kupić coś jeżdżącego, ale do dość sporych poprawek.
Auto kultowe, stały bywalec prawie każdej gry, świetny wóz do driftu i król tuningu. Oczywiście to wszystko, wraz z gnijącą budą, doprowadziło do niewielkiej ilości dobrych egzemplarzy obecnie i ceny wyjebało w kosmos. Ale warto, jak kogoś stać, to nic tylko brać.
No ale ja bym jednak wolał AE86 i to w pełnej serii. Kurwa, to dopiero jest legenda.
Znajoma jeździła takim tylko bez turbawki, jakieś 10 lat temu. Kurwa fajnie stroiło z zewnątrz, ale myślac super auto to bardziej jakaś testarossa, lambo, nie wiem mki, kałdi RSy i inne takie, a nie kurwa 200 konny fiat, proszę ja was
To zawsze lepiej sprzedac, bo jak rdza ostro pierdolnie to tylko na złomie sie ucieszą
Coupe to na pewno jest świetny wybór jak się chce za 20k mieć szybki, ładny i zajebiście brzmiący wóz. Do tego masz zegary z Ferrari, to już jakiś początek XD
A ten typek by dostał za 200SXa S13 spokojnie z 10k jakby był w znośnym stanie, tzn. jeździł i nie był przeżarty. Debilizm gnić takie auto, raz, że traci kasę, a dwa, że po prostu szkoda jak chuj.
No debil, ale dużo jest takich ludzi, co gniją pełno fajnych aut, bo "kiedyś zrobię" albo po prostu nie chce im się zrobić fotek i na olxa wstawić.
blacharka to droga sprawa nie oszukujmy się sam już zapłaciłem w chuj za to żeby utrzymywać e36 w idealnym stanie do tego oczywiście trzeba zapomnieć o jeździe w zimę więc koszta garażu a czy auto stoi czy jeździ to i tak OC trzeba płacić w moim przypadku nie mało.
ja to Ciebie w ogóle nie rozumiem, tyle hajsu w dwa litry wkładać xD
będzie więcej spokojnie :)
Kurwa ja tym bardziej nie rozumiem kupować 2.0 i potem pakować z grubo ponad 5k w blacharkę, a na koniec niszczyć oryginalność fury swapem. Zero sensu, auto koniec końców będzie musiało być trzymane do końca życia, bo jego wartość nigdy nie wzrośnie.
Ja do takich inwestycji szukałbym tylko 2.8 w mpakiecie z VINu, wtedy to ma w chuj sensu, bo one będą drożeć niedługo bardzo szybko, tak samo jak E30.
@Alex Hope ;
wstrzymaj sie z kupnem auta do wiosny to ci swoje santa fe w chuj doinwestowane (w chuj dopierdalane rowniez) opierdole w dobrej cenie :kappa
bede jechał w górki to ci gdzies przywioze po drodze wyjebac
No to napisałem, że E30 już podrożało, a E36 podzieli jego los niedługo.
E30 ogólnie nie jest jakieś niesamowite, E36 jest duuużo lepsze pod każdym względem, no ale ludzie są zjebani i gloryfikują te dwudrzwiowe sedany jakby to było coupe (i najgorsze, że oni je tak nazywają).
jedni kupują stare sztrucle żeby sprzedać je za kilkanaście lat z zyskiem dla takich osób 2.8 pełen mpak z vinu jak najbardziej
ja to kupiłem żeby trzymało się kupy i mieć to na lata i żeby wyjechać takim czymś sobie za 10-15 lat jako perełka a takim autem będzie własnie moje e36 :)
a co do 5k za blacharkę to nie oszukujmy się ale to raczej nic jakby ktoś miał stare pordzewiałe auto to trzeba liczyć więcej niż 5 tysięcy żeby to doprowadzić do ładu i składu.
Ale ja mówię o ładnym 2.8 w mpaku, które się kupi za około 15k i za te 5k też doprowadzi do super stanu i do tego ono zaraz po inwestycji będzie te 20k warte lub te okolice. Takie 2.0 po swapie jest warte tyle ile w dniu zakupu, a dokładasz do niego z 10k jak nie lepiej. Niestety, takie realia. Jest jeszcze dużo dobrych E36 na rynku i warto szukać dojebanych wersji w oryginale.
Jest nawet za 35k M3, ale nie wiem co to warte będzie. Niemniej jednak wygląda na kompletne, dołożyć 15k i pewnie będzie tiper toper, a te auta to już klasyki pełnym ryjem i do tego jeździ to niesamowicie, chciałbym się tym przejechać, kurwa, jedno z lepszych aut sportowych ever.
A tak to rozumiesz.
No niestety lecz mi dane było kupić 2.0 w dobrym stanie w sumie moja miała tylko jeden element lakierowany i jedna szyba nie oryginalna (drzwi pasażera i tak samo szyba)
Założeniem było coupe, r6, manual, szyberdach, czarny kolor, zdrowa buda (i to wszystko dostałem w tym aucie :d)
Owszem miała 3 rdzawki z czego jedna na drzwiach, jedna na tylnym nadkolu i jedna to co pokazałem kilka postów wcześniej.
Dodatkowo każdy reflektor ma ten sam numer, zderzaki mają wybitą date taką samą jaka produkcji auta.
Ja tam nie narzekam że to 2.0 i mi silnik jak najbardziej odpowiada. :) Ale kiedyś wiadomo wleci coś mocniejszego i na pewno auto nie zostanie zachowane w oryginale za to będzie zadbane z pięknie błyszczącym się nawoskowanym lakierem :)
gdyby dało rade dostać 2.8 w mpaku za 15k wtedy gdy kupowałem ja auto to wiadomo, że brałbym bez zastanowienia ale to były głównie ulepy zardzewiałe dlatego szybko zrezygnowałem z 2.5/2.8 na rzecz tylko r6 :)
Kurdebele, a to e36 328 w oryginalnym mpaku już nie stoją ponad 20? Mam na myśli kupety, bo że zgruzowane 325 da radę kupić sporo poniżej dychy to jedno, ale drugie dostać własnie 328 za 15k, IMHO bardzo dobry deal
> Ma kase
> Jezdzi e39 kombi
xD Ale to ma m5 jakies wykrecone jak chuj czy mowimy o sztruclu za 12 tysiecy?
Bo zrobienie dobrej blachary w tym Nissanie to bedzie koszt tego BMW xD
xD exkspert w formie widze chlopak sie zatrzymal w 2008 roku zostawcie go
Za dobre e36 z ori mpakiem i 2.8 pod maska takie zeby nie bylo totalna rozjebunda juz trzeba dac ok 30.000, a najlepiej blizej 40.000.
(i imo to juz trzeba byc pojebem zwyrolem zeby tyle dac za takie auto mogac sobie kupic chocby e90 w niezlym stanie za to xD )
A chuj wie, szczerze powiedziawszy. Nie znam go za dobrze, ale no kurwa mógł to chociaż do garażu wjebać, a nie na koniec działki, żeby trawą zarosło XD Jakoś dwa lata temu widziałem, jak przestawił ten samochód obok jednego z budynków, które wynajmuje to w środku była jakaś rzeźnia, nawet foteli nie było.
A pamiętam, jak wracaliśmy z gimbazy z ziomkami i jego dom był po drodze i czasami parkował przed domem. Nawet laskami się tak nie podniecaliśmy, jak tą furą.