Co jest głupotą bo kupując 2.0 TDI za 17-18 koła można sobie za 2k wyeliminować wadliwą pompę oleju i mieć to samo co 1.9 tdi tyle że z większą mocą za 20k a nie 25
Wersja do druku
Co jest głupotą bo kupując 2.0 TDI za 17-18 koła można sobie za 2k wyeliminować wadliwą pompę oleju i mieć to samo co 1.9 tdi tyle że z większą mocą za 20k a nie 25
To prawda, ale ludzie tego nie wiedzo i kupujo 1.9.
No i po co mieć potem problem przy sprzedaży? W internecie przeczyta, że 2.0 wadliwie i juz masz 50% mniej chętnych. A jak dopiszesz, że pompa zmieniona to już lampka się zapala, że grzebane bylo i tez problem.
Piękny nie jest, brzydki też nie. Moim zdaniem o wiele ładniejsze auto niż jakieś Audi a3 czy jakiś Volkswagen Jetta, bo to mniej więcej ta klasa samochodu, a przy tym nigdy nie było w nim jeszcze nic robione.
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-...-ID6A4AhX.html
Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka
kolezanka sprzedala audi a4b7 w multitronicu, który na jeździe próbnej przebijał biegi, gośc i tak łyknął, w sumie czekała na frajera UWAGA 1 dzień, dostała 20k.
Bo B7 się tak sprzedaje, dajesz w miarę realną cenę i sprzedajesz szybko, nawet 2.0TDI.
No tak ale ona się do mnie po tym śmiała w twarz jaka minę kupili facetowi nagle wbiło z 4 biegu na 3 drastycznie wzrosły obroty auto wyje a gość i tak wziął to bez targowania, koszty napraw tej skrzyni mogą być kosmiczne
śmiać się z tego to niezłe januszostwo polskości
Po rękojmi nie będzie mógł jej jakoś złapać?
Będzie mógł nawet jak jest zapis w umowie, że kupujący akceptuje stan auta, ale nie jest to takie łatwe. Nawet jeśli kiedyś by mu się dało to będzie musiał to zrobić na swój koszt, bo inaczej auto w najlepszym przypadku będzie stało pół roku. Pytanie co później zrobi chłop: czy powie, że już nigdy VW czy wyda 300zł na przegląd przy kupnie auta za 20k...
No dla mnie to było straszne cebulactwo ale piszę to tylko dlatego żeby właśnie ludzie mieli świadomość tego że nawet ładniutka młodziutka dziewczyna która sprzedaje auto na które dużo osób nie może sobie pozwolic może wam wcisnąć gowno, od sprzedaży minęło już sporo czasu jakieś 5 miesięcy więc wątpię że gość z tym przyjdzie to był jakiś 40 latek nie specjalnie znający się na autach ale na wsi pewnie audi będzie nowym skarbem przykre ale prawdziwe
I to samo odnośnie a6c6 kumpel kupił za 23k jak się okazało że jest cwiara sprzedał za 29 z ucalowaniem dłoni ;) także kupić auto to mega chujowa sprawa
Tak zapytam, powiedziałeś im że mega chujnia z ich strony że taki kit wciskają bez infa? No bo każdy tu z nas potępia sprzedawanie bubli a czy reagujemy jak ktoś w naszym otoczeniu coś takiego praktykuje?
Trzeba z czegoś żyć, a u nas w kraju lekko nie jest.
Pękła przednia szyba, wymienił ja a następna poszła po miesiącu okazało się że auto dachowało i po naprawie były wciąż jakieś naprężenia które uciskały na szybę i tak po sznurku wyszło wszystko
No co miałem mowic, ziomkowi mówiłem że chujowo tak sprzedawac ale świętym się nie urodził tak jak osoba która mu sprzedala. A nie będę pod jego postami na FB przecież pisał nie kupujcie bo cwiara.
A z tą dziewczyną nie było gadki bo po sprzedaży mi to powiedziała i przyznała się że prawdziwy powód sprzedaży to sypiąca się skrzynia
Dlatego nigdy się nie sugerujcie że jak któreś auto jest droższe to od razu musi być w lepszym stanie technicznym
No ale jak nawet czujnik lakieru nie wykrył nic że było przy tym Audi robione?
A co do cen aut nie oszukujmy się większa szansa że auto droższe będzie w lepszym stanie niż te tańsze zawsze tak jest.
Nie każdy biega z czujnikiem, nie każdy sprawdza auto na skp
Ten zapis w umowie jest równie wiążący co zapis że sprzedający w razie wady ukrytej musi kupującemu opierdolić kolbę.
Jedyny sposób na wygraną kupującego ze sprzedającym w sytuacji posypania się skrzyni biegów byłoby od razu bezpośrednio po rozsypaniu się skrzyni wezwać rzeczoznawcę i przy rzeczoznawcy byłaby owa skrzynia rozkładana wtedy założyć sprawę w sądzie, która mogłaby się ciągnąć bardzo długo. I pytanie czy jest sens.
A druga rzecz że teraz bardzo duży wysyp jest ludzi którzy kupują auto a za dwa dni chcą pokrycia naprawy klocków hamulcowych albo oddają samochód. Ktoś mniej obeznany w temacie kto sprzedał swój prywatny samochód przy 'rozsypaniu' się rozrządu może jeszcze dać się złapać, ale handlarze mają krótki sposób na taki cwaniaków (którzy wiedzę czerpią z nierealnych programów z tvn turbo święcie przekonanych że w każdej chwili se auto mogą oddać) i mówią że oczywiście przyjmą auto spowrotem, pod warunkiem że nic nie zostało rozebrane jeszcze, a każdy dzień od daty kupna-sprzedaży liczą po 200zł za dobę wypożyczenia auta, ewentualnie że czekają na pismo od prawnika/sądu. I 99% przypadków wtedy odpuszcza.
gs300 drugiej generacji to pewnie by wypadało z 20k dać, jak nie więcej, nie?
Coś popiszecie o gs300 mk3? Nie kupię, ale auto w moim zasięgu dlatego chciałbym chociaż przeczytać, czy to dobre auto i która jednostka silnikowa jest flagowcem tego modelu. Kilka razy trafilem na mieście i zawsze robiło na mnie pozytywne wrażenie to auto.
Z tym oddawaniem hajsu za to, że ulep etc to z tego co łysy mówił i trochę potem doczytałem to jest tak, że handlarze mają przejebane, bo są już wyroki sądowe, że jeżeli sprzedał ćwiarę to o tym wiedział lub powinien wiedzieć, bo się tym trudni. Jeżeli ta koleżanka co sprzedała prywatnie to kupujący musiałby udowodnić, że ona wiedziała o tym problemie - bo po prostu jest laikiem i może nie wiedzieć co jest 5, a mogła też już taki kupić. Pewnie ilości zakończeń jest wiele, typu ktoś jeździł rok i sprzedał, a ktoś trzymał od nowości i sprzedał jak zaczęła się skrzynia sypać, ale z tego wynika, że lepiej kupować od handlarzy, bo od nich jest szansa ściągnięcia hajsu mimo że sprawa pewnie się szybko nie zakończy
No wlasnie jeszcze bardzo mi sie podoba 159. Tylko jak cenowo czesci? I jaki silnik wybrac? 2.4jtd tylko godne uwagi? Nigdy nie mialem alfy a wiadomo jakie sa opinie na jej temat ale nie mysle ze sa chujowe przez to. Wystarczy zdabac to i matiz ci bedzie jezdzil ;D
I o kierowaniu sercem chodzilo mi ze uwielbiam audi praktycznie kazde. Taki fan marki a nie ze konia wale do c6 xD.
Poza tym rs6 c7 wyglada tak ze mozna sie zakochac ;P
Jezeli chodzi o alfe, to sa glownie polskie stereotypy jak juz wczesniej pisane bylo. A 2.4JTDM jak najbardziej godne uwagi, dobry silnik, w ogole JTDM chyba najmniej wadliwe.
są jacyś handlarze warci uwagi poza ab i mm nicecars?
bimmer autos z kalisza
Komfort-Trans ze Zdzieszowic, ale uwaga, bo gość jest niesamowitym bucem i obrósł w piórka jakby był co najmniej królową angielską polskiego handlu autami. Ma drogie auta, głównie stare Merce i Lexusy, ale zdarzają się też tańsze różne auta. Polecam jego fanpage, ludzie tak mu liżą dupę, że szok, a jego niektóre odpowiedzi to jest czyste złoto, tak bucowatego typa to ze świecą szukać w całym kraju. Niemniej jak się szuka czegoś konkretnego, to zapewne warto śledzić ofertę, sam zamierzam kiedyś do niego wrócić jak będę szukał LSa.
O kurwa to co gosc od komfort trans sciaga to jest 10/10, te merce to takie rodzyny ze ojezu
uwierz, że nie wszystkie, a na fotkach to wiesz, nawet strucel potrafi wyglądać niesamowicie. Byłem tam E39 oglądać i to nie było warte 17k, nieprofesjonalnie wykonane naprawy blacharskie rzucały się na pierwszy rzut oka, sporo szpachli, łuszczący się lakier itd. 528i z przebiegiem 147kkm, ale kurwa, nie za 17k, za 13 to by była inna gadka.
jaki jest orientacyjny koszt założenia lpg do e39 523i?? :kappa
w piasecznie jest jeszcze aaa auto, można ew do nich stukać
Ja
@Mexeminor ;
Wracając do tematu: Felgi Japan Racing poleca zespół zajmujący się driftem nawet do mustangów, bo ich zdaniem liczy się masa auta oraz nacisk na konkretną oś. Generalnie mówili, że przesadzam z tymi felgami i że jeśli ktoś nie ma zamiaru napierdalać po krawężnikach, to spokojnie do jazdy wystarczą oraz że mustang to taki nakoksowany ford mondeo, więc żebym nie był głupi i nie kupował felg po 15k za komplet.
Sami mają R34 z 700 kuniami pod maską z felami od Japan Racing, aczkolwiek wiadomo jaka tam rotacja jest, jeśli chodzi o koła.
Z tym mustangiem to niestety trochę prawda ;/
Powinien wyglądać jak Equus Bass, ehh...
Wygląd akurat ma moim zdaniem zajebisty, jeśli chodzi o ten najnowszy model. Fakt, nie jest to klasyczny muscle car, ale ma coś w sobie (coś pomiędzy maseratti, a dodge challenger'em) Co do gratów, to mi to nie przeszkadza. Jakby miał heble ceramiczne, graty rodem z Porsche czy innego Astona, to kosztował by pewnie 3x więcej, a wtedy to już by chyba nikt go nie kupił.
chopacy
e46 coupe z mpakietem 1.9 m43 z tego co piszo i 250k nabite a to benzyka z elpidzi
w internetach piszo ze uszczelki czesto przeciekaja a tak to w miare dobre a wy cus powiecie?
To jest ten co ma ze 110km?
Przeciez to do 100 sie chyba nigdy nie rozpedza xD
Wygodniejsze tak, ale ja nie wyobrazam sobie jezdzic czyms takim imho katorga, duzy i mocny silnik jest duzo bardziej elastyczny w uzytkowaniu. Ale co do awaryjnosci etc to chyba trzeba czekac na eksperta, tyle, ze ona za chwile bedzie u mnie i watpie, ze bedzie w stanie odpisac cokokwiek. :kappa
ekspert niech mi fotki wyśle, bo czekam z chujem w łapie ps. serio (ale fotki nie wyślę)
Nie polecam małych silników chyba że passat B5 130 kuca wersja luksus, auto siostry ma jakoś 70 kuca żeby jechać tym z szybkością na granicy prawa (jak już się rozpędzi a czasem to zajmuje) to pali 7l beny. Czyli tyle co w-3l diesle z mocą często 3-4 razy większa
Ja nie polecam jazdy mułami, bo to po prostu niebezpieczne.
Dokładnie też wychodze z założenia że nawet jak się jeździ relatywnie wolno dobrze jest mieć zapas mocy, który pozwala szybko przyspieszyć
Cholera wie, teraz znowu praca, więc może w weekend, jeśli nie będzie żadnych ciekawszych planów.
elo, pisałem tu parę msc temu o jakiś rzadko spotykany na polskich drogach samochód do 20k, teraz mogę wydać ~30
bodajże @Astinus ; zarzucił tutaj pontiaca, teraz pytanie opłaca mi się w to iść, raczej czy sobie poradzę, jak moja cała wiedza motoryzacyjna kończy się na wymianie oleju w ibizie, czy darować sobie takie cudenka i iść w coś mało awaryjnego? może nowsza ibiza ;d
e@
w zasadzie to bardzo rzadko używam samochodu, leżałby większość czasu w garażu, na weekendy byłby odpalany
Ale to co, sam się chcesz tym autem zajmować czy jak?
Bo jeśli to sam nie poradzisz sobie nawet z cinquecento, tzn nie od razu.
Ale jeśli miałbyś to dawać mechanikom, to nie wiem co miałoby stać na przeszkodzie - to proste auta, proste silniki, nie ma tam żadnych cudów i dziwów.
Jak Ci się podobają, to jedź zobacz jakiegoś i sam się przekonaj czy będzie Ci to pasowało.
Ja za Trans Ama z T-topami dałbym się pokroić, a nawet pojechałbym na podlaskie wesele :kappa
Panowie, co polecicie w budżecie 16-18k generalnie chciałbym coś, do czego mógłbym wsadzić gaz, rocznik 2004+. Znajdzie się coś?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk