w203 czy w204?
Wersja do druku
203
Szukaj Astr i Coroll i nagle wyskocz z Mercem - no myślałem, że już mnie nie zaskoczysz.
Uspokój się wreszcie, powtarzam Ci to kolejny raz, zobacz sobie te Toyoty, zobacz sobie jakieś Astry, a nawet takiego Merca, ale w końcu zrób coś konkretnego.
A odpowiadając na pytanie - tak, części będą droższe w porównaniu do reszty, na dodatek W203 nie należy do samochodów bezawaryjnych, to nie te czasy.
Nie jest tak źle. Filtr oleju 40zł, filtr paliwa 200zł, filtr powietrza 100zł, filtr kabiny 70 dyszek. Nie wiem z jakimi innymi modelami oczekujesz porównania. http://e-katalog.intercars.com.pl/ Sprawdź sam
Nigdy nie kupuj samochodu będąc pod wpływem emocji. Zawsze warto poświecić czas na to, aby poszukać, poczytać, popytać i dwa razy przemyśleć swoją decyzję. Kupić samochód, to nie sztuka, a męczyć się z jakimś tryplem później, to już sztuka. W sumie, nawet jak kupisz i nie będzie to trafiony wybór, to na przyszłość już będziesz mądrzejszy, świat Ci się nie zawali
Ja to już szukam prawie 2 miesiące, ale może to przez to, że nie wiem czego chce, bo niczym innym oprócz yariski nie jeździłem. :D
To jeździj oglądać auta i zawsze rób jazdę próbną. Wtedy dowiesz się wszystkiego. Jeśli ktoś nie chce dać Ci się przejechać - od razu odjeżdżaj, bo tacy na pewno mają coś do ukrycia.
Się śmiejecie, marzy mi się taki kompresor, tyle, że musiałbym się liczyć za pewne z wydatkiem 20k~ żeby porządny egzemplarz dostać, nie w automacie, zadbada, z drewienkiem (XD) w środku no i oczywiście nie żadne Coupe czy Kombi które wyglądają obrzydliwie.
No nie do końca. Jeśli ktoś jest poważnie zainteresowany kupnem (zakładając, że niczego nie ukrywam) i jazda próbna to tylko formalność to spoko, ale jeśli ktoś prawie na pewno nie weźmie samochodu ale myśli "hehe jak już przyjechałem to się przejadę" to niech spierdala. Przynajmniej ja mam taką zasadę, przed kupnem oglądam auto, jeśli mi nie pasuje to nie proszę o jazdę próbną i nie marnuje czyjegoś czasu, ale widzę, że mnóstwo osób tak robi.
No przecież nie mówię o sytuacji, gdzie przyjeżdżasz i "hehe no to co, karniemy się, e?". Jeśli pooglądasz auto dokładnie, sprawdzisz co powinno się sprawdzić, odpalisz itd., to wtedy dopiero jazda. Jeśli wtedy gość będzie na nie, to ja nie wiem o co mu chodzi i zakładam, że coś ukrywa.
Ktoś mi może powie, Audi A4 B6 (1,8t), czy BMW e46 (318i, 320) - chodzi mi wyłącznie o wersje do 2L pojemności. Który z tych samochodów będzie ogólnie tańszy w eksploatacji pod względem cen części i napraw. Zamierzam kupić któryś z nich i nadal nie mogę się zdecydować. Na pewno po zakupie od razu założę instalacje gazową.