90% tras po 5 i jakieś wakacje czy ferie wyjazdy po kilkaset km załóżmy.
Wersja do druku
Przy podjezdzaniu 5 km to ci nawet na gaz nie zdazy sie przelaczyc. A u mnie rekord, od wtorku na dojazdy do pracy zrobilem 970 km ze spalaniem 13.5 przy cenie gazu 1.79. Tak nisko jeszcze nie zszedlem a wcale nie jezdze oszczednie
Halo halo, opinie o Astrze GTC? Kumpel sprzedał właśnie swoje oczko w głowie, peugeota 407 coupe i szuka teraz czegoś oszczędniejszego, ale też z jakimś polotem.
Który tam silnik nadaje się do gazowni? Ogólnie to taka Astra dużo droższa będzie w utrzymaniu od takiego np Grande Punto? Ziomek będzie teraz oglądał taką z 1.8 125km w gazie, warto na ten silnik się nastawiać?
Diesle też w sumie wchodzą w grę, bo kumpel tras robi nawet sporo. Wszelkie tipy miło widziane, wołam eksperta: @Mexeminor ;
W124 w dieslu już mu proponowałem, nie przeszło xD
Mam wrażenie że w tym przypadku Mex nie jest w stanie pomóc
@Astinus wszystko do gazu się nada aczkolwiek niech szuka 2.0 albo 170 albo 200 koni, będzie dużo droższy w utrzymaniu.
Uważać na skrzynie biegów i turbo, lubi brać olej. Jak coś jeszcze chcesz wiedzieć to pisz
Mogę, ale po co, skoro:
kolega wyjaśniłCytuj:
billy;10024692 [MENTION=180658 napisał
@Astinus ;
No dobra, a czemu to 2.0? Jakby mu 125 koni z 1.8 wystarczyło, to nie lepiej zrezygnować z turbo na rzecz mniejszego ryzyka i niższych kosztów?
I wyższe koszty utrzymania mają wynikać z większej awaryjności czy droższych części?
@Mexeminor ;
Jak mu styknie 1.8, to niech bierze 1.8. 2.0 170 konne to trochę jak jego renaultowy odpowiednik, bardzo dobry silnik z zapasem mocy i najbardziej poszukiwany w sumie. Części jak części, poza silnikiem masz to samo przecież, wiadomo. Nie wiem o co billiemu chodziło konkretnie, bo trochę niezrozumiale posta napisał.
A samo 2.0 nie jest bardziej awaryjne, po prostu więcej rzeczy do popsucia, ot co.
Chodziło mi o
w porównaniu do GP :PCytuj:
będzie dużo droższy w utrzymaniu
Miałem taką stronę, ale tam tylko amerykańce szło sprawdzić, także tu niestety nie pomogę :/
Aczkolwiek słyszałem, że takich stron jest dużo, więc google i ogień, zaraz znajdziesz coś legitnego.
@Astinus ;
Koszty utrzymania takiej Astry a odpowiadającemu jej GP Abarth, będą podobne. Cena zakupu również. Osobiście bym wziął Abartha, bo imo wygląda nieziemsko, Astra nie ma podjazdu, no chyba, że OPC, ale to nie ta półka cenowa raczej, kilka koła więcej lekko trzeba na taką wyłożyć.
Nie korzystałem jeszcze, ale na innym forum polecali: http://www.auto-records.com/. Firefox mi pamięta jeszcze bimmer-check.com, ale tam życzą sobie od 100 cebul w górę
bimmer-check podają dokładnie to samo, co by się dostało w ASO, z tym, że za 1/5 ceny. Warto jeśli ktoś chce poznać historię serwisową, ale oczywiście tylko BMW.
Nejn, w zyciu nie mialem bemki. Aczkolwiek jechalem z Krynicy Morskiej do Bialegostoku e39 530i zagazowanym to pomimo 180km/h na dwupasmowej i w granicach 130 po normalnych drogach spalanie wyszlo 12,5 gazu. Ja a6c5 2.8 mam. Plus mam caly bagaznik zajebany narzedziami ktore tez podnosza wage ogolna auta i kurwa jakis olow w podeszwie w prawym bucie
Jeszcze dodam broniac samochod, ze dzisiaj w jedna i druga strone jechalem calkiem oszczednie tylko chwilowo przekraczajac 120kmh wiec licze ze jak jutro zatankuje to wyjdzie mi wynik w granicach 11-12 litrow.
A no spoko :D, to coś mi się pokiełbasiło.
Generalnie jak patrze wlasnie na spalanie takich 2.8 w audi czy 3.0 R6 w bmw to utwierdzam sie w fakcie ze V8 jest mega oszczedne;p
S6 c4 z ktorym mialem do czynienia 27 w miescie (ale to bylo zrobione 100km czysto for fun zeby pobawic sie autem) kumplowi ktory ja posiadal palilo 22. U mnie po miescie wachania sa od 16 do 21. Trasa to tak jak wczesniej napisalem, jutro powinno wyjsc w granicach 11-12, maksymalnie do 17 ale byl to jednorazowy wybryk 150 kilometrowy. W tym tygodniu dorzuce pewnie kolejne 1000km i w weekend z 400 to postaram sie zwrocic uwage na rozne style jazdy i ich konsekwencje przy spalaniu
https://www.otomoto.pl/oferta/citroe...tml#ffd72adbde
co myslicie ?
Ford Focus I gen w kwocie ok 5k PLN będzie dobrym wyborem? Macie jakieś inne propozycje? Rozważam zarówno diesla jak i bene nadającą sie do LPG, najlepiej hatchback 5d
w foce tylny zawias dosyć drogi w robocie więc imo warto się przyjrzeć przed zakupem bo ostatnio poszłoo 2k czy tam nawet 2,5k na remont, poza tym fajna bryka ale mi się tym fatalnie jeździ, męczy się człowiek podróżowaniem w tym aucie
Auto godne polecenia, motor ok, a co do tego konkretnego egzemplarza to jak wszedzie, trzeba dobrze sprawdzić i poszperać co piszą o handlarzu.
Osobiście ucinałbym palce za takie montowanie korka do gazu w dzisiejszych czasach, no ale cóż, może poprzedni właściciel tak chciał.
Szukam czegoś na pierwszą furę za 5-7k.
Myślałem nad:
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-2-ID6yXY2l.html
Ew. Daewoo/Chevrolet Lacetti.
Jestem osobą dość wysoką, więc w sumie przydałby się jakiś miniwan, ale to nie za taką kasę. Ta mazda wydaje się być całkiem przestronna. Niestety nie mogę znaleźć zbyt wielu opinii na temat tego auta, gdyż bardzo krótko było sprzedawane w Polsce i nie wiem jak z częściami (dostępność i cena)
Na początku celowałem w Punto, ponieważ uczyłem się na nim (Evo z 2014r), ale IIgen ma mieszane recenzję, a III (Grande Punto). Niestety ceny za "świeżo sprowadzone" zaczynają się od ok. 9k, krajowe 10+. trochę drogo, jak na moją kieszeń, za to części tanie i dostępne.
Czy ktoś miał styczność z Mazdą 2 i może coś o niej powiedzieć lub znaleźć jakąś alternatywę? Bardzo zależy mi na wysokim aucie z dobrym wspomaganiem
ostatnio jeżdżę citroenem xsara picasso, na pare dni to mam, benzynka 1.6, pali trochę także fajnie byłoby to znaleźć w gazie ale naprawde bardzo przyjemne auto i aż się zdziwiłem jak dobrze wykonane, serio, dużo fajnych mięciutkich plastików, siedzenia genialne jak to w citroenach, no fajne autko ogółem, a kosztowało dokładnie 4 tysiące złotych, ściągnięte z francji po znajomości(w cenę wlicza się transport z francji i wszystkie dokumenty +naprawa tyłu bo leciutko jebnięte było), trochę już tu jeździ, do naprawy jedynie wspomaganie, bo się sypie,
za te pieniądze naprawdę dobre auto
a jak lubisz fiaty, to polecam multiple
ps. to nie żart xD
Gdyby nie wygląd to.multipla byłaby jednym z najlepszych aut tego typu no joke. To auto jest kozackie jako tanie autko rodzinne. Ale dla młodego kierowcy bym.nie brał no bo.kurwa jednak chce się jakkolwiek wyglądać i gorzej byłoby tylko w pandzie. (Które nomen omen też solidnym autkiem jest)
Ogólnie to bym dozbierał i kupił W124 w dieselu
Tak całkiem serio - w jego budżecie dostanie niezłe W124 w dieslu, wystarczy chwilę poszukać i nie sugerować się cenami wyjściowymi, bo ludzie są zjebani i wołają zdecydowanie za dużo za swoje auta, ale jak im się wytłumaczy błąd i da konkretną propozycję, to na pewno sprzedadzą. Ogólnie większość aut za np. 8k weźmie się za 6,5k, może nawet 6k itp. itd.
Skonczcie juz ten trolling z tym w124 w dieslu, my mamy 20-30 lat a nie 80+:kappa
Domyslam sie, kto gral w tibie kiedy byl dorosly? Wszyscy bylismy gimbusami, teraz podroslismy forumek zostal ale bez przesady no nie dziadowoz w dieslu, szanujmy sie.
Niektórzy nie potrafią się pogodzić z tym, że W124 jest najlepsiejszy na świecie i ja mam moc, aby go forsować na forumku :kappa :kappa :kappa
w124 tak, ale tylko kupeja albo cabrio
w124 sedan to dziadowoz
w124 kombi to karawan do wozenia dziadow ktorzy jezdzili sedanami ale im zycie juz sie skonczylo
siemanko, co polecicie na pierwszy wózek do 8-9k na sam samochod
z tego co sie sam orientuje, i mi sie podoba to golf 4 1.6 8v, 1.8, 2.0 z lpg albo 1.9 tdi 90KM (myslicie ze takiego diesla kupie w miare zadbanego w tej kasie?)
wiem, że astry g są często polecane szczególnie silnik 1.6 8v z lpg
proszę o jakieś sugestie, zależy mi zeby auto nie było bardzo awaryjne, co za tym drogie w utrzymaniu, i nie paliło bardzo duzo
Ceny Golfów imo są w chuj wyolbrzymiane, jak widzę że one cenowo dochodzą do 12 tysięcy za 1.9 tdi, i za te najmniejsze benzyny to dziw mnie bierze (a zazwyczaj są to równie zajechane samochody co te za 5 tysięcy) Golfa możesz poszukać, Audi A3 ale osobiście poleciłbym tobie Skodę Octavię, wszystko to samo co Golf z tym że Octavia oferuje w chuj(W CHUJ) więcej miejsca a spalanie będzie tobie wychodziło takie samo jak w Golfie plus łatwiej będzie dorwać całkiem zadbaną i przyzwoitą sztukę w przeciwieństwie do golfa a stereotypy z dupy się nie biorą.
Btw, czemu tak uderzacie w VAGi, Toyota Avensis I, Corolla, Yaris, Honda Civic. Japońce bardzo dobre auta, dobre silniki, mało awaryjne. Części całkiem drogie ale jak rzadko wymieniane. A ruda tańczy jak szalona tak samo jak w niemcach.
Jak ktoś ma kumpla który posiada Subaru Imprezę to sprzedaję żarcik, powiedzcie mu że Rudego nigdy z imprezy nie wygonisz :kappa
@Vajruz ; Astra jest bardzo dobra i wyjdzie Cię połowę Twojego budżetu i to z klimą w niezłym stanie blacharskim. W sumie możesz rozglądać się za Oplem, imo jedno z lepszych aut na pierwsze, jest bardzo stonowane w każdym aspekcie, nie jest ani najlepsze ani najgorsze, taki typowy średniak, który nie ma żadnych poważnych wad, które by poddawały jego zakup pod wątpliwość.
Ktory z wymienioncyh samochodów bedzie najtanszy w utrzymaniu (tzn. mozliwe ze wezme kredyt i nie chce po zakupie byc w czarnej rumunskiej pizdzie) Budzet na zakup ok 25.000 (+- 3k):
Citroen c5 III
ford mk4
audi a4 b7
passat b6
mercedes c-klasa w213
bmw e90
Wymogi: wygodny sedan, atrakcyjny wyglad, bezawaryjny i niedrogi w utrzymaniu (stosunkowo) na mocy mi nie zalezy, 100km wystarczy, głownie po miescie. ale wytrzymaly diesel brany pod uwage, nawet bym wolał.
A4 B7 1.8T brzmi tutaj bardzo sensownie. Bardzo, bardzo sensownie. Jeśli egzemplarz będzie zadbany, to nie powinno się z nim nic dziać. Silnik wiadomo jaki dobry, auto ogólnie również bezproblemowe, a na dodatek brak w nim niepotrzebnych pierdół (czyt. jest chujowo wyposażony w większości przypadków XD), co limituje prawdopodobieństwo awarii.
W203 gniją i mają swoje bolączki, E90 to już w ogóle może wpędzić w koszty, B6 podobnie jak Audi, ale brak mu sensownego silnika, Mondeo jest ok, ale to wszystko, a Cytrynka zawsze spoko, ale sens ma tylko taki z hydro, a te za tą kasę raczej najlepsze nie będą.
koszty utrzymania w jakiejs liscie moglbys zrobic? Czy podobnie to wypadaja?
Wnioskuje ze e90 bedzie na samym dole ;p
i jeszcze pytanie jak w tym zestawieniu wypada alfa 159 1.9 jtd, bo widze ze 2007 rok juz ponizej 20k są
gościu odradzam passata b6 co chwile coś się w nich pierdzieli nontoper robie je u siebie na warsztacie i tez bym zostal przy audi
obejrzalem te audi, ceny chore, roczniki 2005 a cena 25k++, za te pieniadze to juz nowsze i maliny mozna wytrzasnac. No i wyposazenia zero
Calkiem mi sie spodobaly te alfy, do 20k spokojnie sie zmieszcze i rocznik 2007. Do tego mega ciekawy wyglad i wyposazenie, ponadto slyszalem ze 1.9 jtd super silniki, a diesle wiec palic malo beda. Chyba bym to łyknął w najblizszej przyszlosci. Ktos wie jak z utrzymaniem tego?
a cos do 13k? +/- 2k
samochod tylko do miasta
prosze opisz
@up
u mnie ten sam motur jbc
No to zacznijmy, że jako takich awarii nie miałem wcale(odpukać) tylko części eksploatacyjne. Ostatnio zrobiłem grubszy serwis, wymieniłem piasty, bo zaczęły huczeć i dwa górne wahacze, koszty to coś ponad 200 zł za jedna piastę i podobnie za górny wahacz + robocizna. Wymieniłem jeszcze rozrząd choć nie musiałem, ale wywalałem klapy wirowe, a to ta sama robota więc stwierdziłem, że nie będę oszczedzał. Ceny rozrządu też nie wygórowane, bo za części jak się nie mylę to coś koło 500 zł, oczywiście części kupował zaprzyjaźniony mechanik z rabatami, bo wole zapłacić więcej niż zakładać jakieś chińczyki. Autko fajnie się zbiera, bez problemu wyprzedzasz inne auta i tiry. Drogi trzyma się nieziemsko dzięki zawieszeniu, ale coś za coś, jeżeli je naprawiasz to jest dość drogie, ale jak założysz dobre części to nie zepsuje się po 5000 km, nawet znajomi byli zdziwieni, że tak trzyma się drogi i dobrze prowadzi. Spalanie w cyklu mieszanym u mnie to około 7l, więc jestem zadowolony, bo lekkiej nogi nie mam. A z wad to takie w sumie jakieś drobnostki, ale ja ogólnie jestem zakochany w tym aucie i mogę być nieobiektywny, to że zawieszenie czasem skrzypi mimo, że jest nie wybite( można przesmarować smarem silikonowym, ale na długo to nie pomaga, u mnie osobiście nie skrzypi), ze względu na kształt maski dużo odprysków jest, szczególnie jeśli jeździsz po autostradzie, i podobnie na nadkolach z tyłu, nie jest zbyt zwrotna jeśli chodzi o manewrowanie na parkingach, auta podobnej wielkości zawracają ciut lepiej, ale idzie się przyzwyczaić. Przy kupnie trzeba zwracać uwagę na progi, bo jak ktoś źle podnosił i nie zabezpieczył ich potem to może wychodzić rdza, u mnie nie ma grama rdzy, dlatego szukałem jej pół roku , żeby kupić w możliwie najlepszym stanie. Jeszcze większość z nich ma dość dobre wyposażenie, rzadko zdarzają się modele(przynajmniej w dieslu) bez automatycznej klimy. No i wygląd, to już kwestia gustu, ale dla mnie jest piękna, a 159 jeszcze lepsza.