pojebany Maciek to torg, a ty skont się urwałeś czyim mckiem jesteś?
Wersja do druku
Frajerstwo
Załącznik 376504
Załącznik 376505
Łezka pociekła, piękny to był dzień
O, takiego mam focusa właśnie, kolor tylko inny. W ogóle przód tego samochodu się w ogóle nie zestarzał i prowadzi się zajebiście. Silnik mi tylko wybuchł, ale to prawdopodobnie coś spierdolili przy wymianie rozrządu, bo dziwnym zbiegiem okoliczności zrobiłem tylko jakieś 1500 kilometrów od tej fachowej ingerencji.
Manuale to trzeba lubić, bo we współczesnych autach kwestie racjonalne są po stronie automatów tak jak Pan Mex powiedział.
Ja lubię, ale jakbym całe dnie spędzał za kółkiem albo mieszkał w bardziej zakorkowanym mieście to możliwe że inaczej bym śpiewał.
Tez mialem takiego focosa w tym samym kolorze, i w manualu co zaluje. 1.0ekobust nawet robil robote i nawet sie zwijal. Tez przyzydzilem pare tysiaczkow na automacie i na drugi dzien plulem sobie w twarz. Ciekawe jak dlugo jeszcze manuale beda na rynku.
wystarczy hybryda i już masz automat, a więc dużo szybciej może się wydawać.
Do 2030 roku mają wycofać z Europy auta spalinowe, a więc maksymalnie 8 lat i już wszystko będzie automatem, a z roku na rok będzie mniej manuali. Ten trend jest widoczny od lat, kiedyś nie widywało się np. Octavii w automacie, a obecnie już większość z DSG, nie mówiąc już o premium, gdzie manual to gatunek na wymarciu i tylko jakieś Exori kupują Mercedesy z wajchą, tak samo BMW czy Audi.
wyobrazcie sobie ze stare audi a8 normalnie kupowali w manualu xddddddd
?
Mozesz yarisa nawet w automacie miec wiec co za problem? Ale ty wolisz tego samego ysrisa w manualu bo czujesz sie bardziej jak kierowca rajdowy. Czaje.
absolutnie nie, kto tak powiedział? Ja SUVami zawsze gardziłem, jeśli już coś podwyższonego, to mały crossover, do którego się fajnie wsiada i wjedzie na krawężnik, ale dalej ma maks 4,2 metra i jest kompaktowy.
To logiczne, bo to lepszy wybór w 95% przypadków, gdzie 5% to auta mające dawać frajdę dzięki tej skrzyni, a więc np. GT86/BRZ, MX-5, M2 itp.
Co w tym złego? Do codziennej jazdy po mieście nie ma nic lepszego poza elektrykiem.
Kto tak powiedział? Można mieć Yarisa hybrydowego i mieć w aucie wszystko, co potrzebne i to nawet na trasę.
Kto tak powiedział?
Kto tak powiedział?
Kto tak powiedział? Cała dyskusja zaczęła się od Ceeda, a to ty dojebałeś, że musisz Mercedesa kupić przekraczającego o 30% budżet i to jeszcze w manualu XDDDDDDDDDDDD
Sam przytoczyłeś nowego Merca XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Kurwa, ty siebie czytasz czy już kierownica puszczona, bo ktoś ci napisał, że chyba cię pojebało ze skrzywioną opinią nt. automatów.
Czyli jednak automat, ale w aucie za 130k nagle on jako pierwszy leci? XDDDD Dlaczego? Bo masz jakieś 10% szans, że w ciągu kolejnych 10 lat użytkowania zapłacisz za jego serwis 2-3k więcej niż manuala? A kolejne 90% mówi, że zapłacisz tyle samo albo i mniej? XDDDDD
Można kupić dużo lepsze auto niż obsrany CLA, który jest:
a) w chuj niepraktyczny,
b) brzydki, nieproporcjonalny i stary jak skurwiel, a dodatkowo ma silnik z Reno,
c) środek jest spasowany jak w pierdolonej Dacii 1302 pickup, jakość materiałów też podobna,
d) ekran wygląda jak złożony z kilka tabletów i za pizdę nie pasuje do środka, w ogóle design środka to jakiś jebany żart,
e) ogólnie obiektywnie zjebany i nawet SUVy mają więcej sensu niż to gówno.
Za 130k masz, jak już wspomniał Master, dojebanego ProCeeda, który ma wszystko to, czego nie ma Mercedes i jeszcze zostanie ci na parę godzin z ekskluzywną damą do towarzystwa i na wachę, żeby do takiej dojechać, a to do Stolicy się trzeba karnąć. Alternatywnie możesz se te kasę spuścić w kiblu, bo i tak oszczędziłeś sobie życia ze spierdolonym CLA, elo.
jazda yarisem hybrydom w automacie (mimo tego że CVT) była jednym z przyjemniejszych doświadczeń motoryzacyjnych w moim życiu. mało co bierze takiego yarisa spod świateł xD
Ależ lubisz (sam to napisałeś), po prostu jesteś mentalnym biedakiem i uważasz, że manual jest tańszy w eksploatacji, a gdy zostałeś wyjaśniony, to się dalej rzucasz XD
A, no i tym razem ci usunąłem z posta ten prześmieszny cytat, ale to tylko ten jeden raz. Przyjmij z godnością porażkę, essa.
No raczej, to jest zajebiste auto, do miasta i ogólnie kręcenie się gdzieś wkoło domu, do pracy itd. trudno sobie wyobrazić lepsze auto pod kątem praktyczności i kosztów eksploatacji.