A chcesz na cos jeszcze bo jak cos to ci moge podeslac po swietach? Moze jakies hamulce albo remoncik skrzyni DSG? :kekw
Wersja do druku
Kurła no spalbym spokojniej. Ile chcesz? No ale że to taka bieda wersja z tym komputerem pokładowym i lusterkami to się nie spodziewałem
normalnie sie stary lusterka skladaja tylko musisz uzyc troche sily xD
a co do spalania to wyliczysz metoda organoleptyczna
No litosci, kupujesz auto za 50k i juz liczysz w glowie ewentualne koszta dsg? Proponuje kupic jakas skode octavie, w najgorszym wypadku zaplacisz te 2-3k za dwumase ze sprzeglem w manualu i mozesz sie toczyc, jeszcze 20k w skarpecie zostanie.
A lusterka skladaja sie normalnie, po prostu puknac musisz jesli nie ma przycisku od tego.
Jeszcze co do wnetrza, tak a3 sa w chuj biedne wystarczy prownac srodek w a3 i np. w a4 zeby nie mowic a6 bo zaraz bede zjedzony ze co za segmenty ja porownuje
No jak ktos kupuje w miare "swieze" auto w miare nowej generacji za 50 tys marki premium (a audi za taka uchodzi) to nie powinien sie srac o to, ze cos moze sie spierdolic. Wlasnie np. skrzynia czy szerokopojeta elektryka. Co to za frajda jezdzic/miec auto o ktore sie non stop trzeba bac bo jak sie spierdoli to chuj wie czy bd mial pieniadze zeby naprawic. xD To przy takim podejsciu chyba faktycznie lepiej sobie kupic fabie albo inna kie ceed i wyjebane bo tam najdrozsze co sie zepsuje to guzik od szyby elektrycznej za 18 zlotych.
No dlatego wlasnie przejmowanie sie tym i trzesienie dupy nie ma sensu wg mnie. Albo sie kupuje i wyjebaneeeeeeeeeee bo i tak zaraz uszczelka pod glowica/skrzynia/elektryka/zawieszenie jebnie albo najlepiej jezdzic jak tomek crus 19 letnim passatem i byc szczesliwym bo wymiana hamulcow kosztuje 30 zlotych z robocizna
Nie no masz rację, nie ma co się srac tylko dbać i się cieszyć fajnym samochodem. Będę się martwił dopiero jak będzie czym. A co do komputera to znalazłem na yt że to są 2 kliknięcia w programie vcds żeby włączyć resztę opcji
No i proste
ale jak kurwa nie ma, musi być. A lusterka pewnie nie są elektryczne, ale składać się muszą.
Ew. zrób se u jakiegoś magika od kodowania VAGów pełny komputer pokładowy, wgra ci nowy soft przy okazji, chuje muje - ogólnie za 300 zł będziesz miał essasito wszystko co możesz w tym aucie mieć.
XD
Widać, że w chuj się orientujesz w temacie, nie ma co. Wracaj dalej dumać, że wszyscy chcą cię ojebać, nawet handlarz, który ma kilkaset aut na placu. Ba, nawet dealer chce cię ojebać, w końcu może ci sprzedać auto, które miało w serwisie pomalowane drzwi, bo się zarysowały w transporcie. Szok, niedowierzanie.
Wyjmij łeb z postkomunistycznej dupy i zacznij żyć, elo.
Przecież to autentycznie zapierdala, z DSG masz wrażenie jakby to miało minimum 150 koni, bo szybka zmiana biegów daje przyspieszenie kosmos, każdego na światłach izi wyjebiesz. Rapidem 90 konnym to robiłem, a 1.6 TDI 110 konne to jest w chuj lepsze. Do tego 200 dla tego auta to jest mały chuj, normalna prędkość przelotowa przy spalaniu 8 litrów/100km.
XD
Przy obecnej sytuacji rynkowej, to za 2 lata to auto sprzeda za przynajmniej 40k, jak nie lepiej. Teraz jest dobry w chuj moment żeby coś kupić, bo ceny lecą w górę i ten trend się utrzyma przynajmniej jeszcze z rok.
Ty, ale to auto objechało 190kkm i skrzynia jest ok, specjalista to sprawdził i nie zauważył żadnych problemów ze skrzynią. Czego jeszcze chcesz w aucie z takim nalotem? Właśnie nowe albo prawie nowe auto ze znikomym przebiegiem może mieć jakieś wady ukryte, bo nikt go nie przetestował. Ten wóz latał we flocie Kauflandu parę lat i uwierz, że jakby miał jakiekolwiek wady ukryte, to byłoby to króciutko załatwione. Auto jest wolne od tego i pomimo sporego nalotu działa bardzo dobrze i będzie tak działać jeszcze spokojnie kolejne 50kkm, kto wie czy nie więcej, bo zużycie DSG na trasach jest znikome i tak użytkowane mogą dobrze działać i 300kkm.
Jak skrzynia serio miękko i szybko zmienia biegi, nie zastanawia się nad tym, nie przeciąga na niższych biegach (siódmy powinna wrzucać już przy około 80km/h), redukcja jest szybka i gładka itp., itd., to nie ma się czym przejmować. DSG jak się zacznie jebać, to będzie dawać o tym znać np. twardymi, ostrymi redukcjami przy hamowaniu, jakimiś zawahaniami przy zmianach biegu, przeciąganiami itp., itd. Dopóki to się nie dzieje, to jest essasito gut fura.
wiem ze troche offtop ale jaki soft polecacie do delphi ds150e
ofc oryginalny z chin xD uzywalem tego oprogramowania delphi ale dla vagów i ogolnie niemeckich fur duzo opcji jest nieopisanych i masz po prostu blok 211 i sobie koduj
1 kwietnia, piękna data, toyotka po wymianie wtryskiwaczy opierdolona i to nie jest żart panowie, ogólnie zainteresowanie było nadzwyczaj duże, tylko większość ludzi chciała zbić od 2-4 tysięcy złotych, a kupiec zbił o 500 zł także no w sumie się cieszę. Co najlepsze mama nadal nie wybrała nowego samochodu xD w grze jest nowa toyota rav4, audi q3 bodajże sportback i te volvo zajebane :) pozdro
RAV4 jest kurwa taka w chuj nijaka, że ja bym se to odpuścił. Wielkie to, nie ma sensu za bardzo, pali sporo (kształt jest kurwa wybitnie mało aerodynamiczny, a silnik duży - nieważne, że hybryda), ma niewygodne fotele, wnętrze jest tak sobie wykonane (w porównaniu do Audi i Volvo to jeszcze bardziej tak sobie).
Q3 wydaje się całkiem ok, tak samo Volvo XC40. Ja nie wiem co bym sam wybrał, ale chyba Volvo, bo bardziej mi się podoba (jeśli już w ogóle podobają mi się crossovery, to XC40 jest spoko).
Idźcie sprawdzić kto da najlepszą ofertę i tym bym się kierował.
Ta, nie będzie nam tu jakiś, tfu, informantyk trudnymi słowami rzucał, ha? Tutaj jest rozmowa o prawdziwej motoryzacji, trzycylindrowe kosiarki i jakieś hynbryndy to se w dupę wsadźcie wszyscy, hej!
A jakiś wihajster diagnostyczny do czytania, co, błendów, he? Co? Kto to widział, komu to potrzebne?