Mexeminor napisał
Ale każde zajeżdżone auto się będzie psuło, nie ważne czy to Mercedes czy nie. Co to w ogóle za argument?
Prawda jest taka, że mniej więcej od czasu liftingu Okularnika (albo jak kto woli - wprowadzenia silników CDI) Mercedes zmienił politykę. Produkujemy auta luksusowe, to zostaje, ale od teraz zarabiamy kokosy na serwisie, bo zyski za małe. To Ci powie każdy mechanik co się zna na Mercach (czyli w sumie każdy z >15 letnim stażem), to Ci powiedzą właściciele (np. byłem u takiego jednego, co miał W204 C270 CDI, a teraz sprzedaje W210 2.5D, a przed nim miał jeszcze W124 2.0D; Wszystko dlatego, bo C270 psuł mu się regularnie i kosztowało go to trochę zbyt dużo, a auto 3 letnie, z pełną dokumentacją, zadbany itd. Resztę znasz).
Wiadomo, że każda marka poszła wtedy bądź trochę później w serwis, ale żadna tak drastycznie jak MB. Jak dodasz do tego to, że marce tej klasy to w ogóle nie wypada, to obrazek staje się już niemal tragiczny.