Odwilż jest, umyliscie samochody? Bo kolejki jak cholera na stacjach cisnieniowych ^^
Wersja do druku
Odwilż jest, umyliscie samochody? Bo kolejki jak cholera na stacjach cisnieniowych ^^
Ja myłem jak było po kilkanaście stopni mrozu i wstawiałem do suchutkiego ogrzewanego garażu, teraz nie widzę sensu umyje wrócę do domu i to samo. Oczywiście jak jadę na wieś do babci to wyglada jakby go wyjęli z bagna to jadę płukać :D
@2up
Właśnie wróciłem z mycia XD
Ale ręcznie, na podwórku ;p
Umyłem z 3-4 dni temu to już lekko wygląda jakby w czymś się tarzał. Jak byłem to były małe kolejeczki, ale dało się wytrzymać.
zapytałem dzisiaj mojego kumpla co myśli o Audi A6 C5 i odpowiedź jaką dostałem: "fajne auto ale każde a6 c5 w cenie do 12k to trup i ulep :)"
A o silniku 1.9 TDI w wyżej wymienionym Audi: "1.9 tdi i a6 c5? normą są przebiegi po 500 tys. km bo to auto w trasy, może się wydać ciut za słabe na taką budę 110 km ma dwumas i turbinę ze zmienną geometrią wiec trzeba sprawdzić ;)"
Co myślicie? W rozmowie pada kwota 12tyś., ponieważ do takiej szukam samochodu ;P
Nie powiem ale nawet jaram się Audi A6 C5 ;p
A myślałeś o benzynie? 1.8T w gazie.
A mi się wszystko jebie kurwa, w samochodzie poradzić sobie nie mogę, w sprawach moich tez poszło w pizdu, a na dodatek koleś cymbał wysłał mi zły moduł komfortu -.- zarąbisty tydzień, a i prawie dostałem mandat za stwarzanie zagrożenia w ruchu lądowym, któryś raz już...
bardziej chodzi mi o część "fajne auto ale każde a6 c5 w cenie do 12k to trup i ulep :)" :P
bo wiecie.. głupio wydać 12tyś. za samochód a potem serio okazuje się, że to trup i doprowadzenie go do stanu BEZPIECZNEJ używalności to dodatkowe 5k +/- albo i więcej ;D
110 konna wersja nie ma zmiennej geometrii i jest na pompie.
W C5 trzeba celować w 130 koni, bo 110 to zdecydowanie za mało, ew. chipować 110 do tych 130 albo trochę więcej. Zmienna geo turbiny to nie jest taka tragedia, wbrew opiniom nie ma z tym problemów jeśli się dba. Pompowtryski są też chwalone, niejeden powie, że lepsze to niż pompa, która potrafi często siąść, a koszt jej naprawy też nie jest niski.
Ogólnie nie brać 2.5, bo tak były jakieś poważne problemy, już nie pamiętam czy coś pękało czy pompowtryski siadały bardzo szybko, ale w każdym razie omijać.
Przesada z takim stwierdzeniem. Trzeba po prostu dokładnie sprawdzić konkretny egzemplarz i tyle. Wiadomo, że zawsze trzeba się liczyć, że do wymiany będzie dwumas, bo często sprzedają te auta przed takimi naprawami. Jeśli silnik będzie okej, zawieszenie nie wybite (bo to też sporo kosztuje) i ogólnie wszystko będzie śmigać, to można brać, a takie pewnie znajdziesz i za 10 tysięcy, ale trzeba mieć czas i trochę szczęścia.
No i jedna sprawa - przy tej klasie samochodu trzeba mieć te 5 tysięcy gotowe na pierwsze wydatki, bo to po prostu tak wygląda i nie zmienisz nic.
A ogólnie uważasz, że warto szukać za tym autem mając do dyspozycji 12tyś. (chodzi o cenę samego samochodu)? Czy jednak myślisz, że to za mało by kupić coś w miarę ogarniętego?
@Mexeminor
Można kupić te auta nawet taniej, a więc uważam, że warto się interesować.
Mówimy oczywiście o pierwszym/drugim roku produkcji, nie jakichś 2001.
#
zawsze możesz spojrzeć na Paska B5, bo właściwie wiele się to nie różni. Niby Audi to Audi, ale zauważyć różnicę jest ciężko, a szczególnie, gdy w grę wchodzi 110 konny silnik. Pasek wypada wtedy lepiej, bo zawsze parę kilo mniej.
No i części i serwis tańszy, dużo dużo tańszy.
##
nie wspomnę już o Octavi I, bo te auta to już w ogóle najlepszy wybór spośród 90/110 konnych 1.9, bo mają zdecydowanie najmniejsze przebiegi (długo w kraju), są najlżejsze (a więc i osiągi lepsze) no i w obsłudze są jeszcze tańsze niż VW.
to.
Sąsiad ma B5FL właśnie z tym silnikiem i kupił go za jakąś śmieszną kwotę, pełen wypas, idealnie zachowany, jakiś malutki przebieg. Gaz dowalić, te silniki nawet się nie wzdrygną i lecieć.
I pozatym z 1.8T można baardzo dużo wyciągnąć a napewno przyjdzie taki moment, że będzie Ci brakowało mocy a pokochasz swoje auto. Jednak wątpie, że zejdziesz ze spalaniem poniżej 12 litrów i napewno części zamienne będą droższe. Osobiście wybrałbym właśnie taki silnik, ale licz się z kosztami.
skoro ma byc 1.9tdi to nie lepiej wziac a4?
Preferować spokojny styl jazdy, a wyprzedzać bez chwili zwątpienia uciążliwe tiry na trasach to różnica ;)
Jakoś nie mam z tym problemu a nie poruszam się jakimiś mocnymi samochodami ;p
No ale mniejsza o to.. czym bardziej wchodzę w temat danego modelu tym bardziej mam wątpliwości co do kosztów z nim związanymi, a do tego kumpel mi krytykuje wszystkie passaty, octavie i audi jako auta w trasy z realnymi przebiegami po 500tyś ;D
http://allegro.pl/audi-a4-1-8turbo-1...944242232.html
http://allegro.pl/audi-a4-lift-1-6i-...921552097.html
Jest ktos w stanie wytlumaczyc taki rozstrzal cenowy tego modelu? Z tego co widze na allegro od 5tys do 12tys mozna dostac ten model A4. Rozumiem, silnik wyposazenie. Ale zeby roznica 6tys w takim samochodzie?; >
Jak mi samochod cyka na wolnych obrotach to mam zawory do zrobienia? Czy cos jeszcze? Mercedes A140
No silnik? Wiadomo, że 1.8T będzie droższe od 1.6...
Tak samo jak BMW powiedzmy e36 1.6 możesz kupić za średnią krajową, a za mityczne 2.8 trzeba już dać ponad dyche.
Panowie, wczoraj zauważyłem pewną rzecz, i nie wiem czy jest to normalne.
Mianowicie, po trasie 90~ km (Ford Fusion 2003r 1.4 TDCi) zawsze staram się, żeby auto postało trochę na wolnych obrotach. Wczoraj zauważyłem, że po kilku minutach, jak zacząłem wduszać sprzęgło, żeby go wyłączyć i wrzucić bieg, to przy wciśniętym sprzęgle słychać jakiś hałas. Ciężko mi to w ogóle opisać, ale tak jak mówię, jest jakby szum przy wciśniętym sprzęgle. Nie wiem czy to normalne.
Halp ;d Po ostatniej akcji z awarią Jeepa, to mam jakąś manie :D
Ale tylko jak stoisz to Ci halasuje? Byc moze ze lozysko oporowe daje znaki :)
@up
No w trakcie jazdy zapewne tego bym nie usłyszał, więc ciężko mi stwierdzić czy tylko jak stoję.
Ale możliwe, że to właśnie to. Można z tym jakiś czas jeździć ?
jak lekko piszczy/bardzo cicho i przy wlaczonym np radiu tego nie slychac to olej to
@up i 2up
Słyszę to tylko przy otwartych drzwiach i to faktycznie ledwo słyszalnie, przy wyłączonym radiu i nawiewie.
A wogole obejrzales zdjecia?
Drozszy model - stan bardzo ladny wizualnie, silnik 1.8 i 80 koni wiecej, stoi na ladnych alufelgach
tanszy model - liczne zadrapania oraz wgniecenia na nadkolach, blotnikach, do tego niefabryczne radio + stoi na kolpakach, brak dwustrefowej klimatyzacji jak w drozszym modelu
tak z ciekawości to do a6 są dużo droższe części i ogólnie eksploatacja w porównaniu do a4? bo kosztują tyle samo a wiadomo, które lepiej się prezentuje, oczywiście mówię o tych rocznika, o których tutaj ostatnio toczy się dyskusja
Jak dla mnie A6 jest dużo ładniejsze + to już klasa premium ;p
Części nie wiem jak w A4 stoją więc może ktoś tu wie? Co do spalania.. A4 ma mniejsze ;p Jak ktoś naprawdę szuka oszczędności to może brać A4 B6 z 1.6 silnikiem 102KM - nie wiem jak to jedzie ale pali koło 7,5l, ogólnie jest dużo większy wybór silników. A w A6 niby jest ich sporo ale motor typu 1.8 125KM nie daje rady sobie z tą budą i ta turbinka (1.8T) by się przydała wydaje mi się. Z tego co czytałem to 2.0 benzyna 130KM jest najoszczędniejsza - około 9,5l/100km PB lub 12,5 lpg - i do tego mało awaryjną jednostką ale to wciąż tylko 130KM :f Czytałem za to wiele dobrych opinii o 2.4 (spalanie w okolicach 12,5l PB / 11,5l lpg)
Co do diesla to 1.9 TDI dostępny w wersjach 110/115/130KM jest też troszkę słaby (chociaż osobiście nim się interesuje) - z tym że zżerają w tym wypadku 6-7l ropy, więc nie dużo a można powiedzieć nawet, że to bardzo mało jak na taki wóz (Focus 1.6 mojego ojca pali około 5,6l ropy dla porównania).
To wszystko to tylko to co wyczytałem w ostatnich dniach więc mogę się mylić ale tak na to patrzę :P Jak ktoś bardziej ogarnia temat to może skomentować :D
dzisiaj na tempomacie 90km/h(2 osoby w samochodzie) (czasem trzeba bylo zwolnic przez wioski), w trasie 50 kilometrow srednie spalanie wynioslo 4,2l/100 km.
~1,8k obrotow/min, na 5 biegu. (6 nie wlaczalem zeby nie zajebac filtra dpf bo by wzroslo do 15litrow/100km przez 10 minut)
chevroletem taniej niz autobusem xDD
@udarr
haczyk jest w tym, że A6 to auto w trasy, najczęściej sprowadzane z Niemiec z licznikami po 400tyś. dziwnym trafem Mirek handlarz Ci obniży tą liczbę o 50%.. ;p te wszystkie "idealne" egzemplarze z allegro po 10tyś zł które nie posiadają ani ryski (chociaż trzeba przyznać że ten model ma dobrą blachę) a środek mają jak nowy to tylko specjalnie odpicowane fury na sprzedaż ;p Oczywiście nie mówię, że wszystkie.. ale ciężko coś dobrego trafić i sam jestem sceptycznie nastawiony do tego, że znajdę A6 do tej kwoty ;p
Do tego są drogie w utrzymaniu co niekoniecznie podoba się Polakom i pozbywają się tego, jak się coś posypie to u mechanika nie zapłacisz 200-300zł raczej, a znam przypadki, że do naprawy była jedna część i jak od jednej się zaczęło tak potem co chwile coś było do roboty ;/ Poza tym spalania poniżej 10l/100 nie da się uniknąć, a w mieście jeszcze więcej.
Równanie równa się utrzymanie A6 może zabić niejeden portfel/konto bankowe.. a jak Ci się zacznie sypać to można powiedzieć, że już jesteś martwy :D Bo zepsutego ciężko sprzedać no chyba, że bardzo tanio a doprowadzenie do stanu używalności może kosztować połowę albo i więcej tego co dałeś ;P Dlatego kupując ten samochód dobrze mieć 15tyś minimum + te opisywane wcześniej 5tyś na początkowe wydatki, kupując taniej po prostu ryzykujesz.
No i ta 1.6 ma felgi, to są jedne z oryginalnych, chyba te najtańsze. Jak dla mnie bomba, 10x lepsze od tych z drugiego ogłoszenia. Niefabryczne radio to akurat tutaj plus, bo masz cdki i auxa. Dwustrefowa klima w takim aucie jest kompletnie niepotrzebna.
Pasek 1.9TDI 130 koni, 320 tysięcy przebiegu, a spalanie przy tej prędkości wynosi około 5 litrów.
Weź poprawkę, że auta dzieli generacja silników, a więc to spalanie wcale nie jest takie fantastyczne.
Nie słuchaj kumpla tylko szukaj tych aut. Oczywiście omijał handlerów, bo są one jebane równo przez nich. Kup od jakiegoś prywatnego, co tym jeździł już, zrobił co się miało zrobić i ogólnie brał je pod siebie i zrobił pod siebie = jest okej.
A, no i nie bój się przebiegu rzędu 350 i więcej tysięcy, bo przynajmniej to będzie uczciwe. Te silniki robią bez poważnych awarii ponad 500 tysięci jeśli się o nie dba.
#
Co znalazłem na gugyl maps XD Prosto z lata '12:
Załącznik 306866
Co do porównania 2 samochodow, wskazalem tylko dlaczego drozsza wersja jest wlasnie drozsza. Nie wiem komu komentowales ze nieoryginalne radio lepsze od fabrycznego. Zalezy kto co lubi. To samo 2 strefowa klima, jeden powie ze to wcale nie potrzebne (ja w chevym mam manualna i fajna opcja by byla miec taka 2 strefowa) a drugi powie to co ja.
A ja uwazam ze jest naprawde zajebiste spalanie, biorac poprawke ze nawet legendarny 1,9 tdi go nie pobil (majac o 30 koni mniej, ktore fakt faktem zapewne nie braly udzialu w tej trasie xD)
Felgi bardzo podobne do tych
http://img02.tablica.pl/images_tabli...i-limanowa.jpg
z tym ze, te z audi zdecydowanie ladniej sie prezentuja
Ale już pisałem, że teraz silniki mają zupełnie inne spalanie i to jest normalne, że tyle bierze. Poza tym zawsze można domniemać błąd komputera, ale tak daleko bym się nie zapuszczał.
Słowo klucz - postęp.
#
No i 1.9 nigdy nie był najoszczędniejszy w swoim czasie, to też warto podkreślić ;)
Kpisz? W ogóle nie są podobne, jedynie chyba to, że są pięcioramienne, ale to można powiedzieć chyba o 90% felg.
No i to są oryginalne felgi fiatowskie, a nie jakiś niepasujący szajs z dupnym brandingiem na deklu i fikuśnymi ramionami, które kojarzą się z wiejskim tuningiem.
Audi ma tyle pięknych felg (już te z tego 1.6 wyglądają w tym aucie lepiej - odpowiednio, na poziomie), ale oczywiście ktoś musiał je skrzywdzić czymś takim.
Nic nie mam do nieoryginalnych alusów, ba, uważam, że są fantastyczne (choćby dlatego, że mamy po prostu ogromny wybór), ale naprawdę ładnych wzorów jest tak mało i są tak drogie (zazwyczaj firmy pokroju BBS, OZ, HRE, Konig itp. itd.), że na naszych ulicach widuje się je ekstremalnie rzadko. AEZ jest taką tanią firmą, która ma kilka naprawdę fajnych modeli, ale to na palcach jednej ręki policzysz, a poza tym są to chyba najdroższe w ich ofercie, a więc i tak jak na kieszeń przeciętnego Polaka jest to bardzo drogo.
Ja akurat strzelal bym, ze ten z komputerek z chevroleta jednak troche przeklamuje, bo coz, spalanie takie to ja mialem 4 lata temu w smarcie (cos okolo 4l) xD
#Co do felg, mi 2x taniej wyszlo kupic nowe enzo (to byl jeden z tanszych modeli) niz kupic oryginalne chevroleta.
http://chevrolet.dixi-car.pl/sklep/i...078826%201.png to byly chyba takie, ale nie pamietam dokladnie
Całkiem fajne te felgi ;) Byle by nie było 15 calowe ;p
Ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego te BMW (Przynajmniej te oferty) są tak tanie ?
http://otomoto.pl/bmw-318-bmw-318-2-...C32152832.html
http://otomoto.pl/bmw-320-bmw-320-17...C32155599.html
jakaś sciema, nawet numeru telefonu nie ma ;) Nie zastanawiaj się nawet :P
Napisz meila do nich, że jesteś zainteresowany, to zobaczysz.
Chodzi o to, odpisze ci z translatora, że jest anglikiem itd, że auto stoi w Anglii, jak wyślesz zaliczke, to auto ktoś ci pod dom podstawi, firma dokładnie i jak się nie spodoba, to zabierają.
a co tu jest do sprawdzania ?:P
samochody sa na polskich tablicach te ze zdjec
Na otomoto napisane
Cytuj:
- Unikaj ofert bez opisu, napisanych łamaną polszczyzną, bez podanego numeru telefonu do sprzedawcy
- Bierz pod uwagę jakość i liczbę dodanych zdjęć
- Unikaj tzw. „okazji”, czyli ofert z wyjątkowo niską ceną, zwłaszcza jeśli z opisu nie wynika, że pojazd posiada jakieś istotne wady
#Edit, w czarnym bmw doczytalem sie :
-Instrukcja obslugi, jez. holenderski
Mysle ze powinna byc w polskim, czy angielskim czy niemieckim chociaz. Moze to jakis sprowadzany szrot z holandi? Nie znam sie szczerze mowiac
Napiszcie, to mówie wam, że będzie tak jak mówie:d Zdjęcia to fake, pewnie komuś zajebali z ogłoszenia.