Tu podałem przykład całkiem fajnie zrobionego z dobrym wyposażeniem i nie najwolniejszego. Za 30 idzie już dorwać w welurze z jakimś dieslem 115km. Co jest niewielką sumą za fajnie wyglądające młode auto.
Wersja do druku
Znowu pierdolenie o czymś, czego nie napisałem XD Artur, kurwa, zobacz co ty zrobiłeś.
Piszesz mi, że nikt nie jeździ RHD. Ja ci daję legitne przykłady, że ludzie żyją ze sprowadzania JDMów i nawet w naszej okolicy jest dwóch takich typów.
Ty zamiast napisać no spoko spoko, to wyjeżdżasz, że mam ściągać te auta, ciekawe jak mi to pójdzie, pomimo, że nigdzie nie napisałem, że chcę to robić XD
To by było na tyle, skończ już, serio.
A tu już widzę nowe hity się skończyły i wleciały stare przeboje. Smutne.
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Dobra, to jest mój ostatni post odnoszący się do tych żałosnych "argumentów".
Ale po przekładce straciłoby to cały sens, bo nagle cena zbliżyłaby się do LHD kupionego w Polsce albo w Niemczech.
No ale jest jednak kolosalna różnica pomiędzy pomodzonym 1.4 TSI, a 1.6 TDI w podstawowej wersji. Za 30k jest duży wybór samochodów i na pewno taki goły Leon nie byłby najlepszą opcją.
Tu nawet nie chodzi o trudność, a o koszt części do tej przekładki i wprawę w przekładaniu danego modelu, bo każdy jednak będzie się trochę różnił i trzeba się nauczyć. Ciekawe ile kosztuje przełożenie E46 czy E39, nie żeby to było obecnie opłacalne, ale pewnie koszt by się zamknął w 5k, bo przerobiono już tego od chuja, a części są praktycznie za darmo.
Dlatego RHD się opłaca brać gdy
a) jest dużo tańszy
b) przekładka nie stanowi problemu
c) autem będziemy jeździć długo, bo cięzko to potem sprzedać, a i cena nie będzie dorównywać najtańszych europejczykom - chyba, że się trafi jakiś kiep, który nie sprawdzi VINu, ale to tez trzeba miec kurestwo w genach żeby o tym nie wspomnieć
Nię mowię o JDMach, ale normalnych autach, przecież one nigdy nie osiągna ceny LHD kupionego w polsce lub w niemczech, nawet jak będa mieć 100k legitnego nalotu zamiast 200 skrecone z 400Cytuj:
mex napisał
Ja też nie, dlaczego udzieliła ci się choroba Artura? Napisałem wyraźnie, że ludzie nie przekładają europejskich aut RHD na LHD, bo to się po prostu im nie opłaca i równie dobrze mogliby kupić oryginalne LHD.
No i masz rację, że nie ma sensu kupowanie RHD EUDM jeśli przekładka nie jest tania albo samo auto nie jest bardzo tanie. Niektórzy jednak tak robią i powstaje problem jaki przedstawił Pelikan i na który odpowiedziałem.
Już niejedno E46 widziałem na olx, które było przekładane, a ich ceny oscylowały w granicach najwyższych egzemplarzy w ogóle w ogłoszeniach. Ludzie są po prostu pierdolnięci i uważają, że mpakiet i 3.0 pod maską pozwala im wołać takie same pieniądze jak za ori LHD.
'nikt normalny w Polsce nie jeździ rhd'
'co ty pierdolisz, w Łaziskach górnych jest typ co sprowadza rhd i ludzie jeżdżą'
O chuj patrzę no kurwa jest forma
No tak, Artur napisał że nikt normalny nie jeździ w Polsce rhd, co w sumie jest prawda
Na co ty dajesz argument o jakimś spanielu z Bielska czy kurwa typie z Łazisk górnych
Jak tu ciebie brać na poważnie baranie
Nie jest prawdą, bo ludzie to kupują i coraz więcej ludzi na tym zarabia. Wniosek jest logiczny - jest popyt, jest podaż. Na RHD. W Polsce. Tak, to prawda.
Naprawdę, ostatni post, ale musiałem, po prostu musiałem.
I chuj z tego że jakieś kurwa typy z Łazisk górnych jeżdżą, ja w Białymstoku widuje może 0.01% w rhd, bo nikt o zdrowych zmysłach nie będzie tym jeździć
Ale nie, kurwa czaisz bo ariel w Bielsku jeździ rhd i typ z Łazisk górnych też
No kurwa ty się ciesz że ja nie mam bliżej do ciebie
Samo dostarczenie między 2,5, a 3 miesiące. Od kupna pod przyjazd lawety pod drzwi.
Też można, ale tak jak Mexe mówi, trzeba mieć renome. No i będzie problem jak klient zamówi załóżmy furę za 100k i się później wyjebie.
Jakby jakieś e90/c klasy się opłacało ściągać to jeszcze bym się w to bawił. One wychodzą w tych samych pieniądzach co u nas średniaki, tylko tam masz lepszy stan. Takiego CLS może i warto ściągnąć na handel, ale raz, że trafiła mi się serio okazyjna cena, a dwa to prosta kalkulacja. Takiej fury będziesz szukał kilka tygodni, później samo ściągniecie i kolejne kilka tygodni(oby tylko tyle) na znalezienie klienta. Później zysk sobie rozbijasz na liczbę miesięcy na ile zamroziłeś hajs i przelicznik już taki zajebisty nie jest. Co innego jakbyś miał hajs, żeby ściągać kilka fury w tym samym czasie.
Fury nie idą w kontenerach tylko pakowane są na statek tzw. RORO. Kontener możesz wziąć, ale są już droższe.
Dobra kurwa, bo widzę, że za chwilę będziecie hulajnogi z Japonii ściągali. Daje protipa na biznes. Wznowili produkcję części do Supry mk3 i 4 xD
Ja też, raz nawet płakałem po clubsporcie, bo fajna sztuka, kosztował 29k, ale oczywiście pierdolony anglik, o tyle spoko, że gość podał VIN na otomoto, ale nie zaznaczył skąd sprowadzony xD z drugiej strony trafiały się też ładne egzemplarze po niższej cenie niż rynkowa, które się też sprzedać nie mogły i można było tylko patrzec jak cena spada
Exe, ja nie pytałem o pomysł na biznes z tym ściąganiem, tylko czy znajomi cię nie pytali o to, albo znajomi znajomych? Mam na mysli rozsądnych gości, którzy wiedzą czego się spodziewać, a dla ciebie niski (jak na handlarskie stawki), ale pewny zysk. Sam bym się tym nie chciał zajmowac, co najwyżej mieć kogos, kto by mógł sprowadzić xD
https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net...38&oe=5D94CF9D
Ehhh, ale bym se pojezdzil takim RHD. Kazdy parking, szlaban, mak czy autostrada to wspaniala i piekna epickosc. Za kazdym razem kiedy wjezdzasz na autostrade na wstecznym plomienie szacunku i zazdrosci blyszcza w oczach wszystkich kierowcow naokolo. :pogchamp