Czy się kłócicie o dużej mocy z typem, który ma 2 czy tam 2.5 litra w gnoju? xD
Wersja do druku
Czy się kłócicie o dużej mocy z typem, który ma 2 czy tam 2.5 litra w gnoju? xD
2,5 w gnoju to on mial w w124 bez turbo, tera przeciez sam pisze ze ma pezota 1,4 i tak szybko umie biegi zmieniac ze poza wyjatkowymi sytuacjami, np. m5, odjebie kazde mocniejsze auto W MIESCIE, serio te 75 koni tak zapierdala ze on az sam w szoku jest, ba, kurwa nawet ja jestem szoku
A to ma jakieś znaczenie? Te Twoje 231 koni to nie jest jakieś chuj wie co, fajnie to jedzie, ale nie przesadzajmy, Julka od Arcziego wcale mocno nie odstaje.
Zawsze gniję z argumentów typu "A bo ty nawet nie miałeś nigdy czegoś takiego to co się wypowiadasz kurwa", bo one są totalnie z czapy. To tak jakbyś powiedział Tymonowi Grabowskiemu, że się chuja zna, bo jeździ dwulitrowym okularem i starym Starletem. Wystarczy się kilka razy przejechać mocniejszym autem i już wiesz co jest pięć, ja osobiście nigdy nie odczułem frajdy z zapierdalania, dużo bardziej wolę spokojną, płynną i ekonomiczną jazdę, bo to wymaga umiejętności, skupienia i opanowania, a zapierdalanie to jest kurwa zapierdalanie i nie ma w tym krzty sensu. Te parę razy jak wyprzedzę Mazdą na ciągłej czy powymijam jakieś zawalidrogi mi w zupełności wystarczy, a i tak nie przekraczam przy tym 120.
i powinieneś być
no i ja nie mam żadnego Peżocika, to jest koali, a jak nawet kurwiu nie pamiętasz jaki silnik miałem w W124, to o czym my w ogóle rozmawiamy. 250D jest dla pip, tylko 200D w czterobiegowym mieszadle skurwysynu.
@Exequt'er ;
O kurwa chłopie jak widz ceny minikoparek i innego sprzętu budowlanego to aż mnie korci w poniedziałek zgłosić się do banku o kredyt :kappa
No OM601 i OM602 są, cała reszta to tak średnio bym powiedział :kappa
Wydaje mi się, że problem jest w tym, że po prostu w chuj ludzi się już zajmuje importem z Japonii, czy to JDMy czy właśnie europejskie premium z małymi przebiegami. Ten trend już trwa od dobrych paru lat i coraz więcej tego. Dzisiaj to już jest tak samo opłacalne jak branie z Niemiec czy tam z USA, coś się przyrobi, ale kokosów raczej nie będzie, no może w sytuacji, gdzie trafimy na okolicę z popytem, a brakiem podaży, ale Polsce raczej takiej nie ma.
Za to te koparki i inne maszyny budowlane to może być opcja, no chyba, że ten rynek też już w Polsce zajęty.
nie no jednak po obejrzeniu wiekszej ilosci, stiwerdzam ze ceny nie sa jakies zajebiste, natomiast dzieki temu co sie dzieje na rynku budowlanym to popyt jest bardzo duzy na maszyny, dlatego tez ja wlasnie na samych uslugach swiata nie podbije, po prostu coraz czesciej ludzie kupuja sobie swoje minikoparki
raczej nie zostaniesz milionerem sciagajac auta z japonii, ale szukajac okazji, kupujac nawet te 2-3 auta w roku, cos dodatkowego grosza wpadnie i przy okazji mozna pojezdzic sobie czyms ciekawym
Ja nie wiem jak Ty mex zapierdalasz, że w 9/10 przypadków chuja Ci to daje xD
Dla mnie standardowy przejazd retkinia-widzew zajmuje 20-30 minut, w korkach godzinę. Jak się postaram, to pierwszy czas zbijam do 15-20 minut, przy korkach do 40minut.
Weź mi powiedz, że 20 minut to jest nic xD i nie, nie jeżdżę przy tym 200 po mieście, trzymam się ograniczenie + 20-30, w miejscach, gdzie można, to + 50.
No to po chuj ci to, jak możesz je sprzedać i mieć nowa pandę albo szewroleta sparka
Bo ciężko mi się parkuje bez kamer 360 i ogólnie mało komfortowa jazda bez masażera w fotelu.
lol co dzisiaj słyszałem
e46 i jak odpuszczał gazu to tak jak w nowych mercedesach popcorn a nawet lepiej niż w mercedesach bo to dzwięk jakby strzelał ktoś z ak47 XD
zajebista sprawa