1.4 75KM? Mam w domu puga 206 z tym motorem i przy prędkości >130km/h robi wir w baku, imo spalanie jak najbardziej w normie. Dla świętego spokoju podjedź do gazownika.Cytuj:
haxigi napisał
Wersja do druku
1.4 75KM? Mam w domu puga 206 z tym motorem i przy prędkości >130km/h robi wir w baku, imo spalanie jak najbardziej w normie. Dla świętego spokoju podjedź do gazownika.Cytuj:
haxigi napisał
A co mają opory powietrza do silnika? A opony miałyby wpływ, gdyby miał jakieś kurewsko szerokie, nie wiem, co najmniej 225 w tym Pugu. Odchyłka 10 mm od rekomendowanych nie zmienia praktycznie nic.
Takie 1.4 pali benzyny ~5-6 litrów w trasie przy powiedzmy 90-100 km/h. To bardzo oszczędne silniki, nawet jak na swoją pojemność. Ponad 10l gazu przy prędkości autostradowej to jednak ciut za dużo, tak o 2l bym powiedział. 9l bym się spodziewał, nie więcej, oczywiście przy w pełni sprawnym aucie i instalacji.
206 =/= 207. 206 ma rakową skrzynię.Cytuj:
Kozek napisał
wszystko?Cytuj:
Mexeminor napisał
w zaleznosci od wiatru i warunków atmosferycznych zmienia się siła z jaką wiatr działa na samochód
zwiększa się opór co oznacza dla silnika większe obciążenie
przy prędkościach rzędu 150km/h każde 10mm opony ma znaczenie, ciśnienie w oponach też, zmienia się tarcie opony o asfalt,
mogą to być małe różnice rożnice rzędu 0,3l paliwa
ale gdyby zsumować każdy czynnik to ze spalania 9l robi się 10l
Opory powietrza dla każdego silnika są takie same, to karoseria zmienia tutaj wszystko. O to mi chodzi, bo Ty napisałeś to tak, jakby silnik miał wpływ na opory powietrza.
Napisałeś o ciśnieniu w oponach i tutaj się zgodzę, bo ono ma większe znaczenie niż 10 mm szerokości opony. Ciągle jednak ciśnienie w normie, nie jakieś przesadnie wysokie czy niskie, ma nikły wpływ na spalanie, tak jak te 10 mm opony.
Koniec końców można szukać dziury w całym, ale najlepiej podjechać do gazownika, szczególnie, że auto świeżo po zakupie i jeszcze takiego serwisu u haxigiego nie przechodziło. A jak się okaże, że wszystko okej, to się okaże, nie będę się kłócił przecież.
Jest, ale raczej na E60, bo E90 są z marszu 2 lata młodsze i jak to 3er mają w zwyczaju, lepiej trzymają cenę. Poza tym E90 są w tej cenie chujowo wyposażone, a E60 każde ma iDrive i to już jest naprawdę sensowne.Cytuj:
Sinis napisał
Mając 30k nawet nie patrz na inne roczniki niż do 2004, czyli 2003 i 2004 właśnie. Benzyna to tylko i wyłącznie sprawdzone i bardzo dobre M54, 2.2, 2.5 albo 3.0 - co wolisz. Diesle oczywiście 2.0 i 3.0 są okej, ale 2.0 to tylko 163 konie i może trochę brakować, choć imo jest to wystarczająca moc do normalnej jazdy. 3.0 diesle szukać 218 konnych, bo te późniejsze mają już problemy z łańcuchami rozrządu.
Musisz to auto porządnie sprawdzić w kumatym serwisie (najlepiej jakiś polecany serwis niezależny specjalizujący się w BMW, bo z ASO to wiadomo jak jest i jakie ceny), bo niestety E60 mają tendencję do usterek elektroniki, które mogą być kosztowne. To już nie E39, ale ciągle kupując dobry egzemplarz nie zdechniemy z głodu. Warunkiem koniecznym jest sprawdzenie wszystkiego co się da i będzie dobrze.
A, duży plus - nie gniją, no chyba, że był bity. To krok naprzód, bo jednak E39 miały tendencje do łapania rudej szmaty.
Potwierdzam, elektronika w e60 do liftingu to jest porażka. W swojej mechanicznie nic nie robiłem, tylko elektronika. Najdroższa rzecz, to wymiana kompa, akurat do mojego egzemplarza nie dało rade kupić używki i nowy 2,7kCytuj:
Mexeminor napisał
A jak jest z automatem w E60? Nie wspomniałem wcześniej, ale tylko automat wchodzi w grę. Dlatego pytanie, czy jest jakaś najtrwalsza wersja która wyszła w moich widełkach które proponujecie? Motor dalej bez znaczenia. To ma jeździć i chu. Tak naprawdę zależeć mi będzie mocno na wyposażeniu.
Motor ma znaczenie, powtarzam. W M54 masz dobre skrzynie, wytrzymają spoko te 500k jeśli będziesz zmieniał olej co 60k i nie kupisz jakiegoś totalnego strucla.Cytuj:
Sinis napisał
zajechany m54 lubi olej, wiec nie wiem czy taki fajny.Cytuj:
Mexeminor napisał
Bierz 3.0d 218km. Najlepiej z założonym kolektorem od e39 i kołem pasowym też, mechanicznie nic. Przez moją głupote zagapiłem sie i na oleju zrobiłem 24kkm, zlałem i byłem w szoku, bo olej nie różnił się niż po 5kkm.
Nie no wiało kurewsko jak jechałem, przy wyprzedzaniu jak podmuch był to aż miotało na drodze. To wspomaganie w pugu jest tak kurwa oszukane, że ciężko wyczuć położenie kół. Nie to co w E46, że jedziesz jak po sznurku i czujesz każdy centymetr skrętu kół. Tutaj jakieś elektroniczne czy ki chuj xD W każdym razie takie zapierdalanie to niezbyt bezpieczne imo jest xDCytuj:
Julas313 napisał
Na dniach idę na inspekcję gazu bo już termin minął :D
Opony jakaś porażka. Alpiner cośtam 15. Gówno chińskie i tanie, byle tanio. Taka #logikaróżowychpasków - jak się kręci i jest w aucie to wystarczy. Szkoda, że rozstaw jakiś 4x108 a nie 4x100 bo bym moje od rovera tam wpierdolił xD
Zajechany, ale my nie mówimy o zajechanych. Zajechane to i M52 weźmie olej.Cytuj:
twardy napisał
Dobra chłopaki dzięki za informacje. Zakładka z otomoto wrzucona w przeglądarkę z konkretnym modelem. Może jak się wcześniej znudzę swoim to zabiorę się za beeme. Jakie wersje swoich macie? Jakie wyposażenie? Foto mile widziane, bo jak się na coś napalam to lubię sobie ludzi posłuchać.
btw. do października OC wykupione także pewnie koło sierpnia/września będę atakował pytaniami na co uwagę zwracać.
Ja i Kozek mamy E39, twardy miał E60, niech coś opowie @twardy ;
Ja e46 jak cos
ja e90