Wersja do druku
A po co grzać skrzynię? Po prostu jedź powoli te pierwsze kilkaset metrów i tyle. Ja tak wyjeżdżam z osiedla, akurat się rozgrzeje katalizator i już można jechać. Skrzynia i tak będzie na całkiem zimnym oleju trochę inaczej pracować, nie ważne czy będziesz czekał na P kilka minut czy nie. Spadek obrotów to zejście silnika ze ssania, nie ma związku ze skrzynią.
Pany, poleci ktoś jakieś spoko wycieraczki?
W internecie opinie są tak różne, że naprawdę nie wiem kogo słuchać, w mojej francy mam niestandardowe złącze i takie marketówki za 10 zł szt nie pasują, a teraz na zimę chciałbym założyć właśnie takie tanie.
Boshe odpadają bo to wydatek ponad 90 zł...
W miarę akceptowalnej cenie są oximo 60 zł komplet ale bywają komentarze, że lubią piszczeć po jakimś czasie.
Teraz mam valeo bo takie założył poprzedni właściciel, zbierają cały czas ok ale pracują juz okropnie głośno, nowe też nie są tanie :(
Ktoś coś?
Całe życie jeździłem na wycieraczkach za 12zł each z orlenu, wymieniałem co 3-4 miesiące i zajebiście zbierały wodę, nie piszczały, za te pieniądze ideał. Coś mnie podkusiło i do bety kupiłem bosha za ~80zł. No kurwa gorszych wycieraczek nie widziałem na oczy. Na samym początku fajnie zbierały wodę, ale tak po 2 miesiącach zaczęły po prostu mazać szybę. Dodatkowo ta od strony pasażera nie przylega idealnie. Nigdy więcej bosha.Cytuj:
Wyso52 napisał
Dużo pozytywnych opinii widziałem o wycieraczkach Alca i Brico.
o właśnie te, które zawsze kupowałem to właśnie alca, dopiero teraz zauważyłem XD
też mam Bosche dedykowane do E39 i nie ma rewelacji. Mazaki od samego początku, końcówka tej od kierowcy też nie dolega idealnie. Nie jest źle, ale za 80 zł oczekiwałem dużo lepszej jakości. Zobaczymy jak długo się będą sprawować, mam nadzieję, że przynajmniej ten rok.
Jest różnica kiedy na zimnym skrzynia dostaje strzała na 1000 rpm zamiast 500. Skracasz tym jej żywotCytuj:
Mexeminor napisał
Kiedy dostaje strzała? Jak zapinasz D czy R? No bez przesady, nigdy nie słyszałem takich rewelacji, a gadałem z mechanikami o dbaniu o skrzynię, bo chciałem wiedzieć jak najwięcej, dodatkowo przeczytałem niejeden poradnik dot. użytkowania automatów.Cytuj:
Zdzicha co w portki kicha napisał
Idąc tym tropem, to manual też ma skrócony żywot, gdy nie czekamy na zejście ze ssania. Ba, gorzej, bo przecież manualem na ssaniu nie ruszymy z tego 1k rpm, a musimy podkręcić obroty nierzadko powyżej 3k, w zależności od silnika, a więc skrzynia na zimnym dostaje mocniejszego strzała, a raczej obciążenie. Jeszcze gorzej, bo manualem nigdy nie ruszymy z wolnych obrotów, a automatem ruszamy tak zawsze.
Coś ta Twoja logika pokrętna, musisz przyznać.
Instrukcja obsługi mojej skrzyni tak twierdzi.
Jakbym jeździł czinkłeczento na gaz gdzie wymiana skrzyni to koszt 200 zł ew. flacha dla mietka mechanika to miałbym wyjebane. Poprzednik wymieniał skrzynie w moim aucie i to koszt bagatela 3000 funtów więc mi te 20 sekund czekania aż zejdzie do 500 rpm absolutnie nie przeszkadza
Czym ty zdzichu jeździsz?
Szanuje.
Załącznik 356327
Tą corsą 1.2 xD
Usłyszałem ostatnio ciekawostkę, że polskie prawo zabranie celowników w mercedesach, czy jaguarów, bo to elementy wystające które mogą przy kolizji z pieszym poważnie zaszkodzić. Prawda to?
Zdzichu no zazdraszczam konkretnie. Kiedyś sobie zarobie na takiego potwora.
guys pytanie mam
astra g 2003
zaczęło coś mi w aucie świszczeć, dźwięk taki sam jak w marketach macie te wielkie wózki z kółkami, które świszczą. dźwięk w środku niesłyszalny praktycznie, ale z zewnątrz uszy katuje jak skurwysyn i to dość głośno bo z 20 metrów można usłyszeć. dźwięk bardziej z tylnej części auta ale nie określę z której
jakieś pomysły? jak to sprawdzić na własną rękę?
tez tak slyszalem a jezdzilem z wystajacym jagurem na masce i nigdy przy kontroli zaden policjant sie nie przyczepilCytuj:
Sinis napisał
Ej, to trzeba było tak od razu. Instrukcji warto słuchać. No i 20 sekund to mało, większość aut tak szybko ze ssania nie zejdzie, a już na pewno nie przy niskiej temperaturze.Cytuj:
Zdzicha co w portki kicha napisał
Chciałbym usłyszeć jego argumenty jakby się do mnie przyczepił. Gwiazda w Mercedesie kładzie się pod lekkim naciskiem palca, a jaguar nie ma ostrych krawędzi, a więc to nie jest żaden argument.Cytuj:
makmej napisał
Cytuj:
Wyso52 napisał
Z wycieraczkami to jest tak ze musisz wymienic co jakis czas docisk (ramie wycieraczki) a nie samą wycieraczke. Jak nie ma odpowiedniego docisku to wiadomo ze bedzie mazać niezależnie od tego czy wycieraczka będzie kosztować 120zł za kpl czy jakieś marketowe z tesco za 15zł
Pozdrawiam
Ale że co, że mam wymieniać całe ramię wycieraczki? Na co je mam wymienić ja się pytam? Na jakieś ze szrotu? Myślisz, że będzie lepiej?Cytuj:
Bigi napisał
Podstawą dolegania wycieraczki jest jej budowa. Jeśli jest bezramkowa, to musi być odpowiednio wygięta i z dobrego materiału, a jak ramkowa, to ta ramka musi być dobra i dociskać gumę do szyby. Jeśli ktoś wątpi w ramiona swoich wycieraczek, to polecam odgiąć i puścić jak nie będzie założonego pióra. Rozpierdoli szybę, potwierdzi swoją moc i skończy pisanie głupot.
PS Taka ciekawostka - w W124 jeśli chcesz, aby końcówka wycieraczki ładnie przylegała, to musisz kupić drogie pióro. Musisz i chuj. Oryginał pięknie dolega, sprawdzone na kilku autach. Zamienniki różnie, ja mam jakieś gówno za 10 zł i kilka centymetrów na końcu ni chuja nie dolega. Mam jeszcze alcę, ale to już zostawię do nowego W124, bo szkoda do obecnego, toż to całe 13 zł.
PS2 W124 pięknie chlapie wycieraczką, rozrzuca wodę jak niemiecki rozrzutnik gówna gówno. Sąsiad opowiadał mi jak to jego kolega swego czasu rwał dupy podczas deszczu, najpierw ochlapując je wodą z szyby, a potem podwożąc do domu w ramach przeprosin. Ile w tym prawdy to chuj wi, ale z tym ochlapywaniem uwierzyć trzeba, bo to prawda.
PS3 To były lata 90te, wtedy mało kto się bał typów w W124 chętnie podwożących do domu. Eh, te czasy.
PS4
PS4 Pro