Deal with it
https://static.pokazywarka.pl/v/0/2/...e2465_orig.jpg
Wersja do druku
Kurwa ciekawe ile Lambo Diablo na chodzie jest w tej chwili w Polsce i ogólnie w Europie. Bo parę dni temu zmarł właściciel jednego (i jedynego w Białymstoku) i kurwa aż mi żal że nie jestem jego synem czy coś :( bo w sumie nie tylko diablo, ale w spadku zostałoby rozgłośnia radiowa plus parę zajazdów XD
pierdolcie się, 160/miesiąc za 4.6 here tutaj ;/
Ja pierdole Lamborghini Diablo... Zawsze o nim marzylem, wlasnie na tym aucie konczy sie Lamborghini.
Ewentualnie jeszcze Countach ehhhhhhhhh :isaac
Idealny dizajn inna sprawa, ze teraz byle a5 czy piatka/trojka w 3.0 tdi lekko zmodzona je porobi jak chce na swiatlach, ale chuj :zaba
Mnie to bardziej interesuje czy w takim diablo bedzie miejsce na 200L LPG ;>
Ja za OC 330 mam ~900, ale to na poprzedniego właściciela, mam nadzieję, że za rok uda się jakieś 800 zrobić, będzie uczciwa cena, bo exe to widac ze jakis zlodziej prywaciarz z ukladami ;)
Tak poza Amerykancami, to ja bym tak Testarosse przytulił, że o matko boska, kochałbym to autko <3
Jakby mi audi zostało to myślę że za rok coś w granicach 650zł
Z Ferrari to tylko:
https://s1.15min.lt/images/photos/20...c6f70e4abc.jpg
Also lukalem ceny Supry z ciekawosci. Jeszcze jakis czas temu za 30-40k mozna bylo cos obejrzec. Teraz albo jakies starocie za 6k albo angliki za 60k albo dojebane lewostronne za 200k :zaba
Z japonii nie dałoby rady czegoś tanio stargać? Nie chodzi mi o perełkę tylko jakiś zakurzony egzemplarz do renowacji i sprzedania za 200k ;>
W PZU 5 samochodów na firmę i nie liczą nawet pojemności wtedy, a jak przywalisz w coś to nie odejmują Ci zniżek. Mają jakiś taki poyebany pakiet.
Ferrarki sprawdzę zaraz, a Japońca nie kupisz z kierownicą z lewej strony. Bardzo rzadkie przypadki i to najczęściej w Lexusie i Infinity
#EDIT
Na tą chwilę mają Testarossę z przebiegiem 16kkm, 456M GTA, F360 Modena F1, F360 Modena i F430.
Ostatnio poszła Modena z 46kkm i oceną 3.5(nie ma tragedii, ale pieniążki trzeba włożyć) za 180k pln + transport, cło, akcyza, vat.
Ale z tą ceną coś jest nie tak, bo widziałem kiedyś, że sporo taniej schodziły
Mozna, ale tanie to nie jest i kiera z prawej strony = ciezko to pozniej w Polszy sprzedac, a jezdzic tym "na codzien" tez malo przyjemnie.
Jeszcze takie w srednim stanie 5-10 lat temu z normalna kierownica bywaly po 20-30k - nie igielki ofc. ale przynajmniej byly jakiekolwiek. No, ale coz lata leca ceny ida w gore - ta co teraz jest za 550k wystawiona wtedy kosztowala 280k.
Nie wiem lata mijają ja z 4 kołowego rowerka już wsiadłem do samochodu jako kierowca a ta supra dalej stoi, i dalej legitymuje się 2 najszybsza supra w europie xD
Jo chodziło mi o te z kierą po prawej stronie, czy były kiedys supry z kiera po lewej? AFAIK skajów nie było żadnych z kiera po lewej, więc wszystkie polskie to przekładki
Kolega dziś oglądał bmw od znajomego bo chciał kupić. e91 przedlift 2.0d za 30k. Kwota i tak wg mnie z kosmosu, no ale felgi drogie itd to myślimy może warto. Jedziemy to zmierzyć czujnikiem i wszędzie poza dachem i klapą po 400-700 mikronów hahah.
Czy ja wiem czy cena kosmos, jeżeli miał dobre wyposażenie to jak dla mnie jest cena za dobrze utrzymany egzemplarz, gdzie sprzedający powinien mieć faktury na naprawy/części etc, a nie że ludzie robią to samo z e9x co z każdym bmw - 'kupie e90 za 16-18k, najlepiej 330, pisac pw'. Do tego pomalowane nerki, jakieś pojebane ledy wewnątrz i można pod remize
Dobrze utrzymany egzemplarz. Ale za 30k najbiedniejszy diesel to powinien być serio zadbany. A nie wszystko w szpachli.
Swoją drogą jakiś pomysł na falowanie obrotów na zimnym? Jak auto całkowicie ostgnie po nocy np to obroty skaczą po 500, przydusza i wybija w górę. Mechanik mi wyczyścił silniczek korkowy, polecił zalać coś do czyszczenia wtrysków i delikatnie pomogło, bo nie dusi go przez 5 minut ostro tylko podbije kilka do kilkunastu razy obroty i się to normuje. Ale to dalej nie jest rozwiązanie problemu. Będę mu to zgłaszał w poniedziałek ale przez ten czas może macie jakieś pomysły? Komputer nic nie wykazał.
Piłem do tego, że cena z kosmosu - gdyby egzemplarz był warty to dobra cena, nie za szpachlówkę oczywiście ;) co do falowania obrotów - byłeś na diagnostyce jakimś uniwersalnym interfejsem czy miałeś podpinany samochód pod inpe/disa/inne ustrojstwo?
Nie mam pojęcia czym ten gość podpinał to do kompa. Ciężko mi powiedzieć.
Jesli mam adaptacyjne zawieszenie DCC, to po zużyciu amortyzatorow musze kupic jakies specjalne ?
za moto.pl
"Najważniejszym elementem zawieszenia DCC są amortyzatory o zmiennej charakterystyce tłumienia. Z boku kolumny amortyzatora znajduje się zawór przestawny odpowiedzialny za dostosowanie siły tłumienia do zadanych wartości. "
Więcej: http://moto.pl/MotoPL/1,88570,586777...lkswagena.html
to normalne że jak wcisnę sprzęgło to mi się podnoszą obroty?
Ale w sensie, że nie dodajesz w ogóle gazu? O ile się podnoszą?
100-200, gazu nie dodaje
No nie powinno tak być, to oczywiste. One się podnoszą na chwilę czy jak?
Na stałe dopóki nie puszczę sprzęgła, przy wciśnięciu jednocześnie zmienia się praca silnika, tj słychać że te obroty skoczyły w górę, no ale w sumie to chyba oczywiste
no nie powinno tak być, bo to podstawa do dobrej pracy jakiegokolwiek silnika, któremu zapodajesz różne przełożenia, żeby po odcięciu do trybu jałowego był jakiś mechanizm, który trzyma obroty, gdyby tego nie było, to jakbyś sobie wcisnął sprzęgło przy rozpędzonym aucie, to by ci obroty do maksa skakały
pytanie tylko co sie zjebało :/
Ale czekaj, jak wciśniesz sprzęgło to np. jak masz 2k obrotów, to skacze nagle do 2,2k i tak je trzyma? W sensie nie spadają obroty na te właściwe dla biegu jałowego?
Nie, stoję na luzie, wciskam i trzymam sprzęgło to z np 600 obrotów skacze na 750-800 i tak trzyma. Puszczam sprzęgło wraca na 600. Jadę, podczas jazdy puszczam gaz, wciskam sprzęgło i obroty nie spadają na 600 tylko na 750-800.
Eee, to spoko, nie miałeś tak cały czas? Ja mam tak np. w MX-5, że jak mam wciśnięte sprzęgło, to mam trochę wyższe obroty, tak koło 900, a jak już je puszczę, to schodzą o te ~100 w dół. Nie pamiętam już w ilu autach to zauważyłem, ale to niekoniecznie jest coś nie tak. Poczytaj se na jakimś forum BMW, pewnie ktoś już o to pytał jeśli miałoby to być normalne.
Mam tak samo, jeżeli to pomoże. Na szybko wyczytałem co na forum piszą, przepustnica, krokowiec, inne pierdoły, ale tam ludzie opisywali przypadki gdy rosło im o 300 lub 500, mi rośnie o jakieś 50-100, więc póki co się nie przejmuje
Alez chujowy dzien dzis, jakas kurwa przejebala mi gwozdziem auto, cale drzwi kierowcy, cale drzwi tyl i jeszcze blotnik prawie lampy. I to taki konkretny przejazd bo prawie do blachy doszlo, i nawet jak na kamerze cos znajda to wystarczy ze ktos kaptur mial i chuj mi w dupe a nie znajde kto to. A o 14 kumpel kechal tribeca w trasie na wawe i mu przy 140 puscil zamek od maski, maska rozjebana, dach pogiety, szyba rozjebana plus dodatkowo wszyscy osrani, a najbardziej dzieci i jakies drobne zadrapania od drobinek szkla. Zapierdalalem autem z roboty z laweta od bobcata sciagac te auto i jak wrocilem to zauwazylem ze cala laweta od frontu pochlapana kropkami oleju i okazalo sie ze most w ivecu cieknie ale chuj juz jutro szef niech sprawdza co tam sie dzieje
Kurwa niech ten dzien juz sie konczy
mialem tak, ze na biegu jalowym obroty spadaly z 800 do 500 co powodowalo drgania i jakby silnik przygasal, wyczyscilem przepustnice i jest miod malina.
Pytanko sa jakies zaroweczki ktore beda powiedzmy ze imitacja ksenonow ? accord viii
Chyba tylko osram cool blue 5000k ma jakikolwiek podjazd do xenona
Co do rysowania lakieru, na na drugi albo trzeci dzien po zakupie jakas kurwa pod tesco wyryla mi "v" kolo tylnej lampy. Wiedzialem, ze tak bedzie, ale nie sadzilem, ze az tak szybko :x
Tylko wiesz czym więcej K powyżej 4500k tym coraz gorzej świeci w nocy ? a na Mokrym to już z 10x gorzej :)
współczuję kozek i mam nadzieje, że mi nikt nigdy nie porysuje xD wawowi tez współczuję, ale czuje ze trzezwieje do teraz zeby zapomniec xD
swojo drogą po co kupować zarówki z imitacją ksenonu? dla barwy?
bo sa ladne xD
A propos ostatniej rozmowy o Bmkach Bangle'a to Patryk Mikiciuk wrzucił na insta swoje przemyślenia o serii 6 e63 i Bangle'u. BTW. komórką, którą się bawił na ostatnim instastory jest moja :D Robiliśmy sobie selfie i pokazało mu, że wygląda na 41 :v
Mam dziwny problem z moim volvem, otóz na obrotach jałowych silnik pracuje dobrze, ale gdy dodaje sie gazu silnik tak jakby sie dławi i nie chce ruszyć nawet z miejsca gdy dodajemy gazu
Załączam filmik jak to wygląda
https://www.youtube.com/watch?v=4HJT...ature=youtu.be\
@edit
juz działa
wideło nie działa
Dzisiaj jeździłem X5 M50d i tylko jak wsiadałem/wysiadałem to czułem, że jeżdżę sporym autem. Wiadomo, że na torze byłoby co innego i czułbym źle umieszczony środek ciężkości, ale przy normalnych użytkowaniu w ogóle tego nie czuć. Przy stałej prędkości 80kmh w trybie eco pro spalanie w/g komputera 2.9l/100km, a 3 osoby na pokładzie w aucie, które samo w sobie bez płynów waży ponad 2 tony. W trybie sport+ a autoście przy 200 doszedłem do 12,7l.
Nie podobaja mi sie zadne suvy bmw, ale trzy litrowy inline 6 nie ma sobie rownych
Znaczy się ogólnie chodzi o jakieś problemy ze spalaniem mieszanki, bo na jałowym jest wszystko okej (krokowy trzyma obroty, ale przepustnica może być nie halo), a potem cyrki.
Jak chcesz na własną rękę szukać, to najłatwiej chyba zacząć od wyczyszczenia przepustnicy i przepływki, a nuż pomoże.
najpierw tak jak wyzej napisali przepustnica i krokowiec, tylko z krokowca moze byc ciezko czasem sciagnac te pieprzone wezyki jak chcesz wyciagac do czyszczenia ale powinno sie go dac zesztukować . A filtr paliwa kiedy wymieniany był?
Ale jeśli jałowy mu trzyma obroty, to krokowiec jest ok ;p