Prawo Jazdy - rozmowy ogólne

ohh kolego przecież to nie chodzi o taką sytuację, że ruszam na tym "wczesnym czerwonym" z 0 km/h. Ani na takiej drodze, że jest sygnalizacja, a za nią około 8m, i z lewej strony 4 pasy samochodów przygotowujących się na ruszenie...

Tylko np skręt w prawo (ze strzałki), strzałka gaśnie, skrzyżowanie jest duże, ruch mały, więc patrzę przez ramię, oni stoja, to spokojnie jeszcze 4 samochody by przejechały.
Tak w ogóle, jak ktoś zna swoje miasto, to wie jak pracuje sygnalizacja, ile trwa pomarańczowe, i za ile pojawi się na innym sygnalizatorze (...)


Może napiszecie, co was najbardziej wkurza w zachowaniu kierowców?
mnie osobiście, jak ktoś nie włącza kierunków, kurwica mnie bierze, jak przedemnie ktoś wjedzie bez kierunku,...

Cytuj:

---

lolekk napisał

ohh kolego przecież to nie chodzi o taką sytuację, że ruszam na tym "wczesnym czerwonym" z 0 km/h. Ani na takiej drodze, że jest sygnalizacja, a za nią około 8m, i z lewej strony 4 pasy samochodów przygotowujących się na ruszenie...

Tylko np skręt w prawo (ze strzałki), strzałka gaśnie, skrzyżowanie jest duże, ruch mały, więc patrzę przez ramię, oni stoja, to spokojnie jeszcze 4 samochody by przejechały.
Tak w ogóle, jak ktoś zna swoje miasto, to wie jak pracuje sygnalizacja, ile trwa pomarańczowe, i za ile pojawi się na innym sygnalizatorze (...)


Może napiszecie, co was najbardziej wkurza w zachowaniu kierowców?
mnie osobiście, jak ktoś nie włącza kierunków, kurwica mnie bierze, jak przedemnie ktoś wjedzie bez kierunku,...

---

Co mnie wkurza? Właśnie kierowcy którzy myślą ze jak przejadą na czerwonym to będą szybciej u celu + kierunkowskazy że albo nie włączają albo że zbyt późno.

Czemu Ciebie to wkurza? Większość kierowców włącza kierunkowskazy w dobrym czasie, a kiedy włączają zbyt późno to nie utrudnia to ruchu (np. zapierdalają i kierunek raz mrugnie a oni od razu skręt). Wczesne czerwone? żal Ci dupę ściska, że inni tak jeżdżą a Ty się boisz chociaż jest pewność 100%, że nikt w Ciebie nie uderzy?

Pozdrawiam

Cytuj:

---

Sharny napisał

Czemu Ciebie to wkurza? Większość kierowców włącza kierunkowskazy w dobrym czasie, a kiedy włączają zbyt późno to nie utrudnia to ruchu (np. zapierdalają i kierunek raz mrugnie a oni od razu skręt). Wczesne czerwone? żal Ci dupę ściska, że inni tak jeżdżą a Ty się boisz chociaż jest pewność 100%, że nikt w Ciebie nie uderzy?

Pozdrawiam

---

Czemu wkurza? Bo jeśli stoisz na krzyżówce i koleś w ostatniej chwili włącza kierunkowskaz i skręca to uwierz można się wkurwić bo równie dobrze jakby dał 10sekund wcześniej to można by było wyjechać
Wiesz jeśli jesteś rozpędzany i mignie Ci czerwone to logiczne że nie zdarzysz wyhamować.
Czemu twierdzisz że się boje?

Dokładnie jak jest 100 % pewności, to nie bądźmy juz tacy przepisowi...

Co Słony, samochod który chce zaparkować po prawej, a jest ciągła też nie wyprzedzisz jak z naprzeciw nic nie jedzie?- BO JEST CIĄGŁA?
Prędkości roumiem też nie przekraczasz? - bo większość wypadków jest spowodowanych właśnie zbyt duzą prędkością, a nie przejeżdżaniu nawet na czerwonym. Nie oszukujmy się jak jest np specyficzne rondo i Ty masz czerwone, pali się po to żeby przejchały samochodu z prawej strony, gdzie ulicę widzisz na 500m, to co nie można przejechać?- okej jak są inne samochody i pali się to czerwone to się stoi, ale jak się jedzie, czerwone się zapala, a Ty masz już 50kmh na liczniku bo widzisz, ze nic nie jedzie z prawej, to masz hamowac?

A czy ja pisałem że jeżdżę przepisowo? Nie. ;)

Cytuj:

---

lolekk napisał

okej jak są inne samochody i pali się to czerwone to się stoi, ale jak się jedzie, czerwone się zapala, a Ty masz już 50kmh na liczniku bo widzisz, ze nic nie jedzie z prawej, to masz hamowac?

---

może jestem inny ale w takiej sytacjii bym zatrzymał pojazd.

to czego naskakujesz na mnie?
Czy Ty w ogóle wiesz co piszesz życząc komuś "żebyś wpadł pod tira", tak naprawdę nie znając nawet człowieka?

Czyli są przepisy które możesz łamać, i jesteś spoko drajwer
a są takie, co jesteś skończonym idiotą?

Wiesz co z tego co się orientuje, to przejechanie na pomar, czy czerwonym, to mniejsza kara niz za np przekroczenie pred i wyprzedzanie na przejsciu dla pieszych (czy nawet zmiana pasa)...

No dobra, ale akurat na przejściu dla pieszych nigdy nie wyprzedzałem.
Nie będę z Tobą dyskutował bo to nie ma sensu gdyż ja mam swoje racje a ty swoje.

Mam pytanie co do możliwości ilości błędów na teorii na kat. A. W tej tabelce pokazane jest, że nie można zrobić żadnego błędu w teście zasadniczym i specjalistycznym, ale w sumie można zrobić 2, więc o co chodzi? :D

Cytuj:

---

Shooterq napisał

Mam pytanie co do możliwości ilości błędów na teorii na kat. A. W tej tabelce pokazane jest, że nie można zrobić żadnego błędu w teście zasadniczym i specjalistycznym, ale w sumie można zrobić 2, więc o co chodzi? :D

---

Mozesz do dwoch bledow zrobic.

@lolekk z tego co ogarniam to jakoś niedawno zdałeś na prawko, więc może z łaski swojej nie rób z siebie takiego pro drivera. To, że ktoś nie łamie nagminnie przepisów to znaczy, że się boi? Niektórzy nie mają 5 stówek na mandat za przejechanie na czerwonym. To prawda, że nikt nie jeździ zgodnie z przepisami, ale takie szpanowanie czego to ty nie zrobisz jest co najmniej śmieszne.

Cytuj:

---

Dudu napisał

@lolekk z tego co ogarniam to jakoś niedawno zdałeś na prawko, więc może z łaski swojej nie rób z siebie takiego pro drivera. To, że ktoś nie łamie nagminnie przepisów to znaczy, że się boi? Niektórzy nie mają 5 stówek na mandat za przejechanie na czerwonym. To prawda, że nikt nie jeździ zgodnie z przepisami, ale takie szpanowanie czego to ty nie zrobisz jest co najmniej śmieszne.

---

Powiem tak zdałem niedawno, ale po drogach poruszałem się dużo wcześniej (...)

Po 1, skoro Słony napisał właśnie, że łamie, tak jak każdy (prawie) kierowca.
Po 2, gdzie ja napisałem się się boi? To jest każdego indywidualna sprawa i ja do niczego nie namawiam. Wiadomo, że są przepisy, które np dużym wykroczeniem (wśród kierowców, nie policji) nie są np najechanie na ciągła czy wyprzedzenie zawalidrogi, jeżeli zaistnieją!!! do tego warunki, prędkośc... no i są też takie jak przejeżdżanie na czerwonym czego nie popieram, bo to jest idiotyzm jak się przejżdża np w szczytowych godzinach, ale powtarzam, jeżeli zna się miasto, i obserwuje się sytuacje, i jak ktos up napisał jest 100% pewnosci, ze przejedziesz bezkolizyjnie to MOZNA pokusic sie o przejechanie na "Wczesnym czerwonym"
chodzi o to, żeby nie popadać w skrajność przepisy można łamać ale z głową, i chyba tyle na ten temat, co?

Aha, to jest szpanowanie?
Już gorsi są ludzie co naskakuja na mnie, a potem sami na mieście BÓG wie co wyprawiają :))

ktoś tam up @

co ty pitolisz za przejechanie na czerwonym jest 500 drogi kolego :D

Tak się składa, że ostatnio kumpel przejeżdżał na czerwonym i go tajniaki złapali. Miał farta, że dostał tylko upomnienie bo powiedzieli, że mógł dostać od 300 do 500zł.

Okej 1 koty za ploty czyli odbyte 1 jazdy. Raz mi silnik zgasl - to chyba nie katastrofa co? Ogolem polapalem wszystko szybko tylko nie wiem czmeu se na poczatku ubzduralem ze z 2 na 3 musze wziac w prawo i w gore... ale podobno jakna osobe co nigdy nie jezdizla ladnie jezdze jak na poczatek

nie ubzdurales tylko to jest logiczne, albo trudne do pojecia jak nie pozna sie jak dziala skrzynia biegow...
wystarczy wziasc do gory zeby 2 razy przeskoczylo

Cytuj:

---

lolekk napisał

nie ubzdurales tylko to jest logiczne, albo trudne do pojecia jak nie pozna sie jak dziala skrzynia biegow...
wystarczy wziasc do gory zeby 2 razy przeskoczylo

---

pewnie koleś nie wiedział że jak zmienia bieg to zawsze na luz wyrzuca i dlatego z 2 chciał na trójke wrzucać ..

Cytuj:

---

Frozelix napisał

ktoś tam up @

co ty pitolisz za przejechanie na czerwonym jest 500 drogi kolego :D

---

taaaak, dokladnie tak jest
najczesciej daja 4 stowki ;)

Mam do was pytanie. W piatek mam egzamin ale niestety zachorowalem, moge przelozyc date egazminu? Jesli tak to jak mam to zarobic, zadzwonic bezposrednio do WORDu i powiedziec?

Cytuj:

---

druidek drako napisał

Mam do was pytanie. W piatek mam egzamin ale niestety zachorowalem, moge przelozyc date egazminu? Jesli tak to jak mam to zarobic, zadzwonic bezposrednio do WORDu i powiedziec?

---

moim zdaniem juz nic nie zrobisz
nie pojawienie sie na egzaminie - strata kasy, tak jakbys nie zdal
przelozyc sie raczej nie da
zadzwon i spytaj bedzie najlatwiej
i napisz zebysmy i my wiedzieli czy mozna - lub nie

edit/
a jednak mozna
http://www.forum.prawojazdy.com.pl/v...nie%20egzaminu

Drugi dzien jazd, mialem hamowanie i redukcje + to co na 1 jazdach zawracanie, wydaje mi sie z edosyc plynnie to szlo az sie dziwie bo nigdy za kolkiem nie jechalem az instruktor powiedzial z ejak na kogos kto nie jezdzil jest bardzo dobrze. Spytal czy chce sam wracac do autoszkoly i wracalem. Ogolne wrazenia fajne :) nastepny dzien 19 marca

nie moge sie doczekac jutrzejszych dwoch pierwszych godzin jazd na a
fakt faktem, ze na motorze siedzialem kiedys kilkanascie razy, ale bardzo dawno temu
potem zostalo mi to zabronione i kazdy mi bronil bronil bronil
a teraz w zasadzie nikt mi juz powiedziec nie moze - mmmmmmmmm!
tylko, nie wiem jak sie ubrac
ale wynajde, jakies dzisny, buty, grubsza bluze aby nie bylo zimno - czy wiatrowke? jak bedzie sucho to w sumie nie zabloce :))))

Cytuj:

---

Gawus t.pl napisał

nie moge sie doczekac jutrzejszych dwoch pierwszych godzin jazd na a
fakt faktem, ze na motorze siedzialem kiedys kilkanascie razy, ale bardzo dawno temu
potem zostalo mi to zabronione i kazdy mi bronil bronil bronil
a teraz w zasadzie nikt mi juz powiedziec nie moze - mmmmmmmmm!
tylko, nie wiem jak sie ubrac
ale wynajde, jakies dzisny, buty, grubsza bluze aby nie bylo zimno - czy wiatrowke? jak bedzie sucho to w sumie nie zabloce :))))

---

Ramoneskę! :)

Dokładnie, ramoneskę :D Sam mam taka z pasem na nerki i mi też każdy broni prawka na motor, ale jak zdam maturę za 2 miesiące to idę na kurs :D

Nie mam jeszcze nic z ubioru na motocykl ;ssss

Ja też nie mam, ale w ramonesce możesz chodzić na codzień, dlatego ją mam :D.

ile wam zajelo wyjezdzenie 30 godzin? bo mi jakos strasznie opornie to idzie, 3 tydzien i dopiero 4 h wyjezdzone, zawsze cos musi wypasc jak mam jazde i trzeba przekladac;/

Ja tam wyjeździłem w bity miesiąc, 15 spotkań po 2h. ;p

Cytuj:

---

cysio528 napisał

ile wam zajelo wyjezdzenie 30 godzin? bo mi jakos strasznie opornie to idzie, 3 tydzien i dopiero 4 h wyjezdzone, zawsze cos musi wypasc jak mam jazde i trzeba przekladac;/

---

W ferie wyjeździłem jakieś 20h, a teraz przed egzaminem (w następny piątek) co sobotę brałem 3h.

Ja wyjeździłem w jakieś 3 tygodnie.

co wam tak zabraniają tych prawek kat. A?
ja w grudniu zdałem na B, w styczniu powiedziałem rodzicom że jak będzie kasa na wakacje to pójdę na A i tyle ; D

Cytuj:

---

Pyroflames napisał

co wam tak zabraniają tych prawek kat. A?
ja w grudniu zdałem na B, w styczniu powiedziałem rodzicom że jak będzie kasa na wakacje to pójdę na A i tyle ; D

---

Bo u mnie w jednej stronie rodziny dużo kuzynów ginęło w młodym wieku/miało wypadki na motorach i coś gadają o jakimś fatum czy coś.

Cytuj:

---

cysio528 napisał

ile wam zajelo wyjezdzenie 30 godzin? bo mi jakos strasznie opornie to idzie, 3 tydzien i dopiero 4 h wyjezdzone, zawsze cos musi wypasc jak mam jazde i trzeba przekladac;/

---

bralem 6 dni w tygodniu po 2h wiec sobie policz ; p
co Ci moze wypasc w tym wieku?- spotkanie z kumplami wazniejsze? Uczenie sie na sprawdzian wazniejsze?
trzeba tak rozplanowac zeby nie przekladac
ja bym sie niezle wkurzyl jak bym siedzial w recepcji i ciagle ten sam gosciu przekladal

Cytuj:

---

Pyroflames napisał

co wam tak zabraniają tych prawek kat. A?
ja w grudniu zdałem na B, w styczniu powiedziałem rodzicom że jak będzie kasa na wakacje to pójdę na A i tyle ; D

---

ponieważ jak by nie patrzec, jezdzenie na motorku jest niebezpieczne? i ludzie sie obawiaja.
i tu nie ma co mowic, ze uwaga pomoże, bo niestety czasem nie..

Cytuj:

---

Pyroflames napisał

co wam tak zabraniają tych prawek kat. A?
ja w grudniu zdałem na B, w styczniu powiedziałem rodzicom że jak będzie kasa na wakacje to pójdę na A i tyle ; D

---

u mnie ojciec mial wypadek na motorze i prawie zostal kaleka dlatego u mnie jest ze NIE,
ale juz za pozno
dzis pierwsze dwie godzinki wyjezdzone - w sumie, jako ze na motorze dawno nie siedzialem, a na pewno nie mozna pod to zaliczyc jazde po wsi na romecie to jest spoko
totalnie nie ogarniam jeszcze podjazdu pod gorke - puszczam hamulec nozny a razem z tym sprzeglo calkiem lub pozniej za szybko -.-
osemki ok, pacholki tez, zawracanie, wrzucanie biegow tez,
problemem jest aby waskie zawracanie zaraz po osemkach i pacholkach - za szybko podpieram sie noga, nie zawsze mi to wychodzi... ale czego sie spodziewac po 2h? :)
jutro na 8 rano mam jeszcze godzine, pozniej jade na studia po powrocie we wtorek, srode i czwartek po 2h na wiecej nie chciala mnie narazie zapisac, ale pojde w srode i znow wpisze sie na caly tydzien,
chce skonczyc kurs do konca marca zeby przed majem odebrac prawko - chcialbym!

Cytuj:

---

lolekk napisał

ponieważ jak by nie patrzec, jezdzenie na motorku jest niebezpieczne? i ludzie sie obawiaja.
i tu nie ma co mowic, ze uwaga pomoże, bo niestety czasem nie..

---

jakby nie patrzeć to wina leży czasem po stronie motocyklisty, wiadomo, że tego co spotka cię na drodze nie przewidzisz
ale czasem można uniknąć.. podarować sobie wyprzedzenie lub nadmierną prędkość

wiem, że tak się mówi a jak poczujesz moc w manetce po prawej to obraz się zmienia :P no ale wystarczy być nieco racjonalnym by powstrzymać się
(ofc nie mówię że to ZAWSZE wina jednośladu)

Jutro egzamin praktyczny o 13. Jak myślicie? To dobra pora na zdawanie egzaminu? Ostrołęka.

@down
No ja właśnie słyszałem, że o 13 jest dobrze, ponieważ jest mniejszy ruch- ludzie w pracy, uczniowie w szkołach. Dlatego też postanowiłem się dowiedzieć czegoś tutaj na ten temat.

Każda pora dobra jak się jeździć umie. Ale mi osobiście instruktor polecał godziny bardzo poranne (7:30, 8:00)

ja miałem egzamin zdany na godzinne 7, wszystkie poprzednie tak samo.

Cytuj:

---

Mysterious Boy napisał

Jutro egzamin praktyczny o 13. Jak myślicie? To dobra pora na zdawanie egzaminu? Ostrołęka.

@down
No ja właśnie słyszałem, że o 13 jest dobrze, ponieważ jest mniejszy ruch- ludzie w pracy, uczniowie w szkołach. Dlatego też postanowiłem się dowiedzieć czegoś tutaj na ten temat.

---

Myślę, że godzina całkiem spoko, ruchu wielkiego nie powinno być. Ja sam mam egzamin o 10 (już za tydzien w piątek), nie mogę sie doczekać :d

Cytuj:

---

Shooterq napisał

Myślę, że godzina całkiem spoko, ruchu wielkiego nie powinno być. Ja sam mam egzamin o 10 (już za tydzien w piątek), nie mogę sie doczekać :d

---

Uwierz mi, że ja też się nie mogłem/nie mogę doczekać, ale teraz, czuję taki stres, że jeny.. :d.

Cytuj:

---

Mysterious Boy napisał

Uwierz mi, że ja też się nie mogłem/nie mogę doczekać, ale teraz, czuję taki stres, że jeny.. :d.

---

Powodzenia, tez mam jutro, tylko ze o 8:30 :D
Takiego stresa mam ze szok ;d

ja mialem egzamin na 7
i uwazam ze to najlepsza pora
bo masz najmniej czasu na to, zeby sie przed egzaminem po prostu, lekko mowiac - OBSRAC.

czy ja wiem czy 7 to taka dobra pora?- zazwyczaj duży ruch, ludzie dojezdzaja do pracy, pelno ludzi moze wejsc na przejscie.., albo jak komus nie pasuje to sie wpierdolic...


Zaleznie od tego o ktorej godzinie sie jezdzilo, dobrze wziasc zblizona, wiesz czego mozesz sie spodziewac.
Czasem ludzie jezdza tylko o 10 na jazdach co ruchu prawie nie ma, potem siadzie taki o 7 czy 15-16 i dupa, bo ruch

Nie zdałem przypierdoliłem w tylny pachołek dupą :)Ale nic dobra jak sprawdzić czy się zmiesciłem przodem na luku ?Bo tyłem juz umiem :D

Cytuj:

---

Azyzz napisał

Nie zdałem przypierdoliłem w tylny pachołek dupą :)Ale nic dobra jak sprawdzić czy się zmiesciłem przodem na luku ?Bo tyłem juz umiem :D

---

musisz to wyczuc i zapamietac ile od pacholka ma byc przednia maska. Trzymasz noge na sprzegle samochod ci sie powoli toczy i jak widzisz ze juz jest to hamujesz i tyle. Lepiej nie zmiescic sie w kopercie wtedy egzaminator podejdzie i ustawi ci drugi raz samochod i drugi raz masz szanse i wiesz ze kawaleczek dalej musisz podjechac ,niz za daleko i walnac w pacholek i skonczyc egzamin.

(2012-03-13 14:10:20) Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.

:D :D

Zdałem część praktyczną. Kat B za drugim razem. Życzę każdemu aby zdawał z M. Lewkowicz. Mimo to, że wiele osób na nią narzeka i jest chyba najbardziej znienawidzono osobą dla mnie wywarła ogromne wrażenie. Miła, sympatyczna a przede wszystkim wyrozumiała. Polecam! :D.

Ja już 2x przydupiłem na wymuszeniu pierwszeństwa :D , w next czwartek kolejny wyrok (udało mi się dzisiaj przyspieszyć egzamin, z 25 kwietnia na 20 marca :DD (WORD w DG))

To jak Ty bedziesz jezdzil sam, skoro na egzaminie wymusasz?
jeszcze jak ma sie prawko, to niektorzy nie moga "nie wymusic", zawsze znajda sie idioci, ktorzy pakuja sie prawie pod maske pedzacego samochodu, ale zeby na egzaminie?
jedz wolno, miej oczy dookola drogi i najwazniejsze...znaj przepisy w teorii i praktyce

Cytuj:

---

lolekk napisał

jedz wolno, miej oczy dookola drogi i najwazniejsze...znaj przepisy w teorii i praktyce

---

Jedz wolno bo możesz sie zadławić :D joke