Prawo Jazdy - rozmowy ogólne

Ogolnie rzecz biorac, robiac B w tym samym osrodku gdybym nie wszedl w okularach, dostalbym prawko bez znacznika, ze musze jezdzic a okularach - w ktorych i tak, nie jezdze. Wade mam zreszta tylko na lewe oko, prawym przeczytam najnizsza linijke. Prawdopodobnie bedzie ten sam lekarz - choiaz B robilem dwa lata temu.
Oczywiscie, ze nie wyskocze do goscia - a ile pan bierze, zeby nic nie wpisywac? Jestem gadula, takze normalnie pogadam, ale sam od siebie bede cos musial zapewne zostawic bo wprost nie powie mi ile,

jezeli chodzi jeszcze o B - to spoko, mam bezterminowe,
ale nie wiem jak wyglada sprawa z A - czy przypadkiem nie da mi ich na 5 czy 10 lat ze wzgledu na wade. Sam, mam zamiar wybrac sie na operacje wzroku, czekalem na to do ukonczenia 21 roku zycia, ale po rozmowie ze specjalista poradzil mi zebym poczekal do 24, gdyz jest duzo mniejsze prawdopodobienstwo nawrotu wady lub dostania jakichs innych dolegliwosci np astygmatyzmu

No nic. Pojde bez okularow. Okaze sie wszystko w poniedzialek. W razie co, wezme w piecdziesiatkach ze dwie, trzy stowki. Zawsze lepiej wykosztowac sie raz, niz potem jezdzic w paczalach, do tego motorem - pewnie duzy dyskomfort, w szczegolnosci gdy zaczna parowac(?)

no to soczewki

co do kasy dla lekarza, to JAK JUZ to maks 100 zł...on i tak jak ma w zwyczajach brac to sie b.ucieszy,,,
tak w ogole to dlaczego w 50siatkach?

Sądze dlatego, że bierze 50zł za wizytę, więc nie będzie przypału.

Cytuj:

---

Gawus t.pl napisał

No nic. Pojde bez okularow. Okaze sie wszystko w poniedzialek. W razie co, wezme w piecdziesiatkach ze dwie, trzy stowki. Zawsze lepiej wykosztowac sie raz, niz potem jezdzic w paczalach, do tego motorem - pewnie duzy dyskomfort, w szczegolnosci gdy zaczna parowac(?)

---

Chcesz to spróbuj w soczewkach, niektórzy lekarze są na tyle tępi, że nie ogarną ^^

Cytuj:

---

Remstin napisał

Chcesz to spróbuj w soczewkach, niektórzy lekarze są na tyle tępi, że nie ogarną ^^

---

Nie mam soczewek.

Kup? Jednorazówki chyba tańsze niż najniższa łapówka, której lekarz nie wyśmieje :D

jak wejdziesz do gabinetu to popatrz na tablicę z literkami z bliskiej odległości i zapamiętaj dolne. ;

Gawus t.pl


paru moich kumpli ma wade wzroku i wszycy szli bez okularow, przechodzili badania bez problemu, nawet lekarz sie nie zjarzyl ze maja wade. zalezy czy masz bardzo duza wade czy nie. te badania przynajmniej u mnie w miescie to straszna prowizorka niezaleznie od szkoly jazdy.

u mnie moze byc problem z tym, ze mam juz prawo jazdy, na ktorych niby pisze ze musze jezdzic w okularach - ale kurwa, gdzie to pisze?!...
znalazlem

no nic
wrocmy do tematu prawka

ogolnie rzecz biorac, dogadalem sie z gosciem od nauki jazdy,
ze omijamy teorie i zaczynamy jazdy zaraz po lekarzu
takze moze uda mi sie odrobic wszystko i zrobic prawko do polowy/konca kwietnia <3

Cytuj:

---

u mnie moze byc problem z tym, ze mam juz prawo jazdy, na ktorych niby pisze ze musze jezdzic w okularach - ale kurwa, gdzie to pisze?!...

---

Z tyłu na samym dole w tabelce masz kod, np. 01.01 oznacza, że musisz jeździć w okularach, 01.02 to soczewki, itd. Pełna lista tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_j...acje_dodatkowe

15 Marca pierwsze podejście, ogólnie nie jest źle , wku**ia mnie jedynie czasem parkowanie ale ujdzie , jakieś rady? jak się skoncentruje to jeżdżę super ale czasem to potrafię ....

Mam takie pytanie ile w dzisiejszych czasach moze zarabiac instruktor nauki jazdy i czy ciezko jest taki kurs zrobic i czy ciezko znalezc prace.
Jak ktos wie to niech sie wypowie bo czytam po googlach ale raz podaja za 8 zl/h raz za 15zl/h to minimum sam nie wiem w co wierzyc.

Cytuj:

---

SzalonyMes napisał

Mam takie pytanie ile w dzisiejszych czasach moze zarabiac instruktor nauki jazdy i czy ciezko jest taki kurs zrobic i czy ciezko znalezc prace.
Jak ktos wie to niech sie wypowie bo czytam po googlach ale raz podaja za 8 zl/h raz za 15zl/h to minimum sam nie wiem w co wierzyc.

---

w dobrej szkole jazdy 3,5k / miesiac
jezeli chodzi o instruktora, to jak robilem prawko (2 lata temu) to instruktora mowila, ze latwo nie jest, ale da rade to zrobic
a czy latwo znalezc prace? kiedy byl taki bum na szkoly jazdy - owszem, bylo altwo, ale teraz, kiedy miejsca sa 'pozajmowane' hmmm, trzeba by bylo popytac :]

to łatwo można wyliczyć
50 zł to tak około ile biorą za godzinkę jazdy na B
z 20 zł to utrzymanie samochodu 15 zł dla szkoły 15 dla instruktora (tak orientacyjnie)

oni kokosów nie zarabiają większość to emerytowani policjanci/wojskowi albo pracują gdzieś a w szkołach tylko dorabiają zauważ ,że wszyscy którzy robią prawko to są osoby pracujące lub uczące się czyli aby przyciągnąć klientów jazdy muszą być organizowane głównie w weekendy bądź popołudniami czyli jako jedyne twoje źródło dochodów to raczej to się nie nadaje


aby zdać na instruktora trzeba zrobić kurs koszt szkolenia to jakieś 1,5k-2k potem trzeba zdać jakieś testy psychologiczne i topografie miasta w którym chcesz nauczać

a jak wyglada zaplata zacegzamin? koncze kurs i musze zaplacic wordowi cz y to w kursie wliczone?

Cytuj:

---

SzalonyMes napisał

a jak wyglada zaplata zacegzamin? koncze kurs i musze zaplacic wordowi cz y to w kursie wliczone?

---

opłata za egzamin osobno ; p
musisz przelać pieniądze na konto WORDu

Cytuj:

---

SzalonyMes napisał

a jak wyglada zaplata zacegzamin? koncze kurs i musze zaplacic wordowi cz y to w kursie wliczone?

---

Konczysz kurs, bierzesz papiery, idziesz do wordu, w kasie wplacasz pieniadze za egzamin (teoria i praktyka), podchodzisz z potwierdzeniem wplaty i papierami do okienka w wordzie i tyle.

sluchajcie
jak ubrac sie na jazdy kat A i egzamin? poczytalem troche na necie ale przydalaby sie mi opinia osob ktore maja A. Wlasny kask? Wlasne buty i rekawiczki skorzane/tekstylne?

Też oczekuję odpowiedzi na pytanie pana z góry. Niedługo chyba zrobię kat. A i przydałaby się ta wiedza. W ogóle to na jazdy też lepiej kupić własny kask? Bo zamierzam zrobić prawko a motor kupić dopiero za jakieś 3 lata, więc w sumie to kask by leżał.

Cytuj:

---

farmer93 napisał

Też oczekuję odpowiedzi na pytanie pana z góry. Niedługo chyba zrobię kat. A i przydałaby się ta wiedza. W ogóle to na jazdy też lepiej kupić własny kask? Bo zamierzam zrobić prawko a motor kupić dopiero za jakieś 3 lata, więc w sumie to kask by leżał.

---

nie, kask dostajesz z wordu, ktory jest przystosowany do egzaminu, czyli ma sluchawki w sobie.

Cytuj:

---

Gawus t.pl napisał

sluchajcie
jak ubrac sie na jazdy kat A i egzamin? poczytalem troche na necie ale przydalaby sie mi opinia osob ktore maja A. Wlasny kask? Wlasne buty i rekawiczki skorzane/tekstylne?

---

bron boze nie zakladaj butow motocyklowych, swoich rekawiczek itp. stary jak to zrobisz jestes udupiony z miejsca ;) trzeba isc na jana normlalnie ubranym, kask Ci dadza i heja.

Cytuj:

---

dexxam napisał

bron boze nie zakladaj butow motocyklowych, swoich rekawiczek itp. stary jak to zrobisz jestes udupiony z miejsca ;) trzeba isc na jana normlalnie ubranym, kask Ci dadza i heja.

---

niby czemu udupiony?

Czy do zaczęcia kursu 3 miesiące przed 18stką trzeba mieć dowód tymczasowy czy paszport wystarczy?

Do rozpoczęcia kursu jest wymagane jedynie zaświadczenie lekarskie. Dowód/paszport jest wymagany tylko przy zapisywaniu się na EGZAMIN.

Aha. A zaświadczenie może być od dowolnego lekarza, a nie wyznaczonego przez ośrodek?

Tak, czemu nie? Ale jak masz w ośrodku lekarza w cenie to po co przepłacać? I tak to tylko badanie wzroku i test na równowagę. Co do tych butów i rękawiczek na motor to ja w ogóle nie mam narazie pojęcia o takich rzeczach, po prostu moim marzeniem zawsze było jeździć na motorze i chciałbym zrobić prawko, a jak już uzbieram na maszynę to wtedy kupić, ale jeszcze się ubiorem nie interesowałem, bo nie widzę sensu żeby leżał w szafie ileśtam lat. Co do butów to ew. mogę glany założyć, bo czytałem gdzieś, że dobre są buty nad kostkę.

Doradzcie mi :D
Ujebałem na lewo skręcie, wymusiłem, odruch bo się gość wlukł piekielnie, no ale nvm, mój błąd.
I teraz tak, jeździłem ok. 15-20 minut, jest sens brania dodatkowych godzin ? w sumie miał mnie brać jeszcze tylko na strefe, no może jeszcze chciał chwilę po mieśćie pojeździć, co sądzicie ?

Orientujecie się co teraz zmieni się w tych testach teoretycznych dokładnie?

Cytuj:

---

farmer93 napisał

po prostu moim marzeniem zawsze było jeździć na motorze i chciałbym zrobić prawko, a jak już uzbieram na maszynę to wtedy kupić

---

jak dla mnie to pierw się kupuje auto/motocykl, a potem się robi prawo jazdy na to, nie wiem dlaczego większość robi odwrotnie ;d

co do tego swojego ubioru to ktoś już tu pisał, że egzaminatorzy nie lubią takich, którzy przychodzą w butach motocyklowych, skórze itd

Aha czyli najpierw kupujesz coś stoi przykładowo 6 miesięcy i traci na wartości zanim zdasz a już nie mówiąc , że nie wiadomo ile razy będziesz podchodził do egzaminu? :>

a czy ja powiedziałem, że się tym nie jeździ przed pójściem na prawo jazdy? :>

Cytuj:

---

betonekke napisał

a czy ja powiedziałem, że się tym nie jeździ przed pójściem na prawo jazdy? :>

---

A jeżeli ten ktoś nie ma możliwości jeżdżenia z osobą posiadająca prawo jazdy?

to powinien mieć w pobliżu jakieś polne drogi, na których nie ma prawie ruchu. oczywiście to dla każdego indywidualna sprawa, ale nie wiem dlaczego każdy się boi jechać po mieście bez prawa jazdy. co prawda ja jeżdżę sporadycznie, ale leci już dziewiąty miesiąc tej jazdy i przy unikaniu jazdy w poniedziałek rano i w święta nie natknąłem się jeszcze na kontrolę. niestety motocykla mi się jeszcze nie udało kupić, ale planuję to zrobić w tym miesiącu - samochód był mi potrzebny - to go kupiłem i nie widzę w tym nic złego.

Cytuj:

---

betonekke napisał

to powinien mieć w pobliżu jakieś polne drogi, na których nie ma prawie ruchu. oczywiście to dla każdego indywidualna sprawa, ale nie wiem dlaczego każdy się boi jechać po mieście bez prawa jazdy. co prawda ja jeżdżę sporadycznie, ale leci już dziewiąty miesiąc tej jazdy i przy unikaniu jazdy w poniedziałek rano i w święta nie natknąłem się jeszcze na kontrolę. niestety motocykla mi się jeszcze nie udało kupić, ale planuję to zrobić w tym miesiącu - samochód był mi potrzebny - to go kupiłem i nie widzę w tym nic złego.

---

I później powstają bezsensowne tematy na forach typu TORG (policja mnie złapała czy pójdę do więzienia)...

jak ktoś nie ma oleju w głowie to prawo jazdy też mu nic nie da :)

Cytuj:

---

betonekke napisał

jak ktoś nie ma oleju w głowie to prawo jazdy też mu nic nie da :)

---

To już jest inna sprawa jak ktoś mając prawo jazdy jeździ nieprzepisowo.

więc lepiej nie mieć prawa jazdy i jeździć rozsądnie, niż mieć i uważać się za krula wszystkih drug i szos, co?

Cytuj:

---

betonekke napisał

więc lepiej nie mieć prawa jazdy i jeździć rozsądnie, niż mieć i uważać się za krula wszystkih drug i szos, co?

---

Co nie zmienia faktu , że prędzej czy później trafisz na jakąś kontrolę , nie lepiej zrobić prawo jazdy i jeździć normalnie kiedy masz ochotę?

Cytuj:

---

sebo92222 napisał

Co nie zmienia faktu , że prędzej czy później trafisz na jakąś kontrolę , nie lepiej zrobić prawo jazdy i jeździć normalnie kiedy masz ochotę?

---

zrobię, za 2 lata, wtedy będę miał za darmo ze szkoły. w tym roku robie a, bo znalazlem na grouponie za 400 zł

i tak jeżdżę normalnie kiedy mam ochotę, może pierwsze 10 razy się bałem, że kontrola będzie :p
z kat. a już będzie mi grozić tylko 300 zł mandatu, zamiast dotychczasowych 500

no i co, ze 300 zl mandatu, jak samochod ci odholuja na parking policyjny czy cos, i lipa bedzie :D

powiedz mi tez tak, ktos kto nie ma zielonego pojecia, ma wsiasc i jechac bez prawka tak?- gz dla ciebie
z osoba towrzyszaca, co ma prawko?- gz dla tej osoby, ze udostepnia autko i sama ryzykuje

Jeszcze ktos po kursie, a przed zdanym jak by pojechal to pol biedy, bo troche juz jezdzil, COS tam umie, ale zielona osoba, ktora nie byla wychowywana w motoryzacyjnej rodzienie, gdzie ojciec jej juz na 14 urodziny kupil malca czy uczyl jezdzic to stanowczo nie...

czytałem nieco ten temat i pomógł mi, dziś podszedłem do egzaminu praktycznego pierwszy i ostatni raz :D
polecam brać egzamin na 6 rano w sobotę, na warszawskim bemowie ruch malusieńki

Cytuj:

---

Dradzek napisał

niby czemu udupiony?

---

w zgrywasz wtedy wielce motocykliste. i Cie udupia poprostu za sam fakt ;) gadalem z instruktorami itp i wiem jak jest bo sam mam Kat A.

Cytuj:

---

lolekk napisał

no i co, ze 300 zl mandatu, jak samochod ci odholuja na parking policyjny czy cos, i lipa bedzie :D

powiedz mi tez tak, ktos kto nie ma zielonego pojecia, ma wsiasc i jechac bez prawka tak?- gz dla ciebie
z osoba towrzyszaca, co ma prawko?- gz dla tej osoby, ze udostepnia autko i sama ryzykuje

Jeszcze ktos po kursie, a przed zdanym jak by pojechal to pol biedy, bo troche juz jezdzil, COS tam umie, ale zielona osoba, ktora nie byla wychowywana w motoryzacyjnej rodzienie, gdzie ojciec jej juz na 14 urodziny kupil malca czy uczyl jezdzic to stanowczo nie...

---

jak jezdzi od 14 roku zycia maluchem to chyba sobie poradzi na ulicy ;)
samochodu mi wcale nie odholuja, moge zadzwonic po kogos, mam kilkanascie takich osob z kat. b i raczej zawsze sie ktos znajdzie.
zanim pierwszy raz pojechalem w miescie, umialem juz plynnie wszystko robic, mialem tez sporo pojecia o przepisach - mozna sie ich nauczyc w internecie, z ksiazek, gdziekolwiek. jesli ktos przez 18 lat jezdzil samochodem na pozycji pasazera raz na miesiac, to wtedy rzeczywiscie - powinien pierw udać się na kurs. jednak wszystkiego da się nauczyć przed pójściem na niego i to jest wygodniejsza opcja, bo na kursie tylko będę się uczył nawyków do egzaminu, których po nim od razu zapomnę, np. ruszanie pod górę z ręcznego - po co to komu?

Jeszcze ktos po kursie, a przed zdanym jak by pojechal to pol biedy, bo troche juz jezdzil, COS tam umie, ale zielona osoba, ktora nie byla wychowywana w motoryzacyjnej rodzienie, gdzie ojciec jej juz na 14 urodziny kupil malca czy uczyl jezdzic to stanowczo nie...

po co?- a po to, ze sa takie wykurwieste gorki, ze trzeba z recznego :D

ja sam tutaj sie pare miech temu klocilem, bo ludzie po kursach to tylko z recznego ruszaja, nawet jak leciutki spadek, i mysla, ze nie da sie inaczej, bo jak mozna trzymac sprzeglo, hamulec, i gaz dodawac jednoczesnie ;o

Cytuj:

---

lolekk napisał

Jeszcze ktos po kursie, a przed zdanym jak by pojechal to pol biedy, bo troche juz jezdzil, COS tam umie, ale zielona osoba, ktora nie byla wychowywana w motoryzacyjnej rodzienie, gdzie ojciec jej juz na 14 urodziny kupil malca czy uczyl jezdzic to stanowczo nie...

po co?- a po to, ze sa takie wykurwieste gorki, ze trzeba z recznego :D

ja sam tutaj sie pare miech temu klocilem, bo ludzie po kursach to tylko z recznego ruszaja, nawet jak leciutki spadek, i mysla, ze nie da sie inaczej, bo jak mozna trzymac sprzeglo, hamulec, i gaz dodawac jednoczesnie ;o

---

z wykurwistych gorek tez sie rusza bez lapy ;D tylko trzeba umiec ;p

a co najciekawsze ucza na kursie tego ruszania z recznego ;D i potem ciekawe co bedzie jak ktos wsiadze do tylnionapedowki tam sie nie da z lapy ruszac ;p

bardzo niewygodne i niepraktyczne ;) nie trzeba tak długiego czasu (przynajmniej jak dla mnie), żeby opanować ruszanie z nożnego. o rwd nawet nie ma co wspominać ;d

mnie tam ręczny niepotrzebny do niczego

Prawko musi być żebyś jeździł na drodze i tyle, ktoś przypakuje w Ciebie, to zgadnij czyja wina będzie?
Ja też jeździłem wcześniej a dzisiaj poleciałem na miasto, trasa loozik ale miasto pare razy mnie trema złapała.

Cytuj:

---

bubelssj2 napisał

doradzcie mi :d
ujebałem na lewo skręcie, wymusiłem, odruch bo się gość wlukł piekielnie, no ale nvm, mój błąd.
I teraz tak, jeździłem ok. 15-20 minut, jest sens brania dodatkowych godzin ? W sumie miał mnie brać jeszcze tylko na strefe, no może jeszcze chciał chwilę po mieśćie pojeździć, co sądzicie ?

---

bump

Cytuj:

---

bubelssj2 napisał

bump

---

Osobiście polecam i sam praktykowałem godzinkę jazdy przed egzaminem, a jeżeli czuje się nie pewnie to wykup więcej.

Ja to od razu przed egzaminem miałem 4 godziny i wszystko świeżo ;p