jutro o 12 egzamin \o/
Wersja do druku
jutro o 12 egzamin \o/
Teoria na 0 w srode egzamin praktyczny :P , Tam przy luku to byl jeden obrot przy pierwszym slupku ? Ma ktos link do swiatel jakis dobry ?
A potem na ciasnym parkingu w centrum handlowym się skapniesz, że nie ma słupków... robienie łuku na "sposób" to kretynizm.
Aye, rozpierdalając przy tym inne samochody na parkingu. rofl.
Zdałem prawko! Za drugim razem, wiec nie jest zle. Za pierwszym razem nie zdalem bo... nie wlaczylem swiatel jak wyjezdzalem na miasto. (wstyd)
Na szczescie to juz za mna bo nerwowo to chyba bym juz nastepnym egzaminow nie wytrzymal ;D
Powiem szczerze, ze bardzo duzo zalezy od egzaminatora. Jak bedzie chcial Cie uwalic to uwali.
Zdawalem we Wroclawiu.
Dziś teoria ;3
Na placu manewrowym nie wlanczac swiatel ?.
Mnie uczyli dokladnie ,ze jak bedzie 1 slupek na wysokosci lusterka 1 obrot (360 stopni) potem patrze w lewe lusterko jak zobacze koperte za mna w lusterku prostuje kiere i jade i zawsze mi wychodzila
a ja mam egzamin o 12 :/ wczoraj jeszcze bylo ok, ale dzis juz stres. 3majcie kciuki
wczoraj zdalem prawko xd
na placu manewrowym all trzeba tak jak w miescie ja nawet dawalem wskierunkowskazy. jak z luku wyjezdzalem xD
u nas mowia, przed łukiem:
'prosze przygotowac sie tak jak do jazdy po miescie'
wiec trzeba wlaczyc swiatla, zapiac, poprawic lusterka etc
co do kierunkow na placu to nie sapali sie gdy ich nie wlaczalem , poprostu rozgladaj sie (mam na mysli ruchy glowa, bo czesto do tego sie przyczepiaja)
Ej mam jutro egzamin i chciałbym się się dowiedzieć jak to jest ze skręcaniem w lewo, gdy jest droga dwukierunkowa to środek pasa, a jak jedno to skrajnie lewo?
Na jednokierunkowej KONIECZNIE trzeba się ustawić przy krawędzi (ale też bez przesady), tzn jak w prawo wyjeżdżasz to przy prawej, lewo analogicznie. Jak masz dwukierunkową to ze środka, ale jak ustawisz się bliżej krawędzi to też nic nie będzie, bylebyś nie przejechał jakiejś linii.
nie zdalem kurwa :( uderzylem w pacholek na koncu luku przy cofaniu
http://www.thomas-galvin.com/blog/wp...0/fuuuuuuu.png
Uhm... że tak powiem, ostrzegałem...Cytuj:
Kicu napisał
jak przygotowywalem sie do jazdy (lusterka siedzenie itp) to obok koleś robił łuk. Patrzył ciagle w lusterka. Egzaminator kazał mu jeszcze raz robić łuk, bo koleś nie patrzył w tylną szybę.
Ja robiłem na egzaminie "na sposób", ale nie mam na mieście żadnych problemów z parkowaniem itp. Po prostu wg mnie "na sposób" jest lepszy na egzaminie, a na parkingu czy gdzieś nie ma żadnych wyznaczonych linii, których nie możesz przekroczyć, jedynie samochody i inne przeszkody, które lepiej widać niż namalowane linie na egzaminie.
Właśnie mnie to wkurza że instruktor nauczył mnie robić łuk sposobem mimo że i bez niego dobrze mi szło. Teraz nie moge nawet spróbować po swojemu bo ciągle mi przypomina o tym magicznym sposobie
Ja tam pojechałem na sposób i nie było problemów. Teraz jeżdżę innym (większym) samochodem i nie mam problemów z żadnymi parkowaniami, ciasnymi wjazdami itp. Nie jest powiedziane, że ten kto nauczy się sposobem nie da sobie potem rady w normalnej jeździe (i w drugą stronę też) egzamin, a normalna jazda to dwie zupełnie inne bajki.
Panowie, dzisiaj jeździłem po Koszalinie (jechałem tylko od strony Mielna, Kołobrzegu do Forum do Multikina) i muszę powiedzieć, że też proste miasto, parę większych rond, ale tak to poziom easy.
A ile ludzi na łuku uwala... Ja na egzaminie zapomniałem sobie lusterek ustawić, ale egzaminator tego nie zauważył, w sumie i tak mi pasowało ich ustawienie. Później na mieście gadał przez telefon przez cały mój egzamin i tylko mówił mi gdzie mam jechać :D
Jeżdżę Sharanem i z racji tego, że parking u mnie wąski muszę parkować tyłem, dlatego też uważam, że robienie łuku na 'sposób' to bzdura. Najważniejsze to umieć korzystać z lusterek.
wkurza mnie to ile ludzi ludzi mówi : rób łuk na czucie.
przecież tu tylko o to chodzi zeby zdać i wyjechać na miasto. nic wiecej, a przy tym właśnie jest najwiecewj stresu.
naczucie można się nauczyć jeździć po egzaminie;p
Zdawałem niedawno i odradzam robienie luku na sposob czy wg wzoru, nauczyli mnie poprostu patrzec w lusterka, na poczatku krecisz powoli szukasz pacholkow w lusterku, jezeli za blisko > odbijasz, jezeli nie widzisz pacholka > dokrecasz. Za 1 moja proba nie widzialem pacholka w lusterku, troche sie przestraszylem i wysiadlem, 2 proba pelna kontrola idealny luk mi wyszedl powyzsza metoda
a macie jakis dobry sposob na gorke? w mojej szkole tego w ogole nie ucza co jest kuriozalne do granic ;x
Jak ja zdawałem prawie rok temu, to widzialem ludzi, ktorzy mieli gaz wcisniety w podloge i tak stali na tej gorce, fura wyła, ja sie smialem(:D, moze nie na glos :D) i jakos podjezdzali. Moze to jest jakis sposob, ja to zrobilem w miare normalnie(no za ktoryms razem [a zdawalem 3 razy :P, ale to juz inne historie, na swoje usprawiedliwienie powiem, ze kazdy plac zaliczylem, 2x oblalem na miescie hehe] jak poczulem ze mi spada to dalem gaz do dechy, szybko sprzeglo i pierwsze piski w zyciu zaliczone, az egzaminator podskoczyl, bo stal tylem hehe :D).
Ja ze swojej strony moge powiedziec zeby patrzec na maske, trzymac wcisniety przycisk na recznym, jak sie poderwie, opuszczamy i powinno sie udac ;d(a jak czujesz ze cos moze pojsc nie tak to gaz do dechy i puszczaj szybko sprzeglo i reczny :D)
Na górce można nawet wykręcić 6tys obrotów i ruszyć z piskiem aby nie zjechać do tyłu - koleś przede mną tak zrobił i jak się okazało potem - wszystko prawidłowo :P
Kurdeee o 16 egzamin jakos mam taka dziwna pewnosc ,ze nie zdam :P
a ja o 16 dalsza część teorii, omg. zdeka nie chce mi sie tam siedziec, no ale niestety, musze poznac to o czym koles na niej mowi. a od 12 sierpnia jazdy :)
a co w tym dziwnego, zakazu katowania silnika niema
sory ale po uj to piszecie? nikogo to nie obchodzi że macie wykłady i nie widzę powodu do chwalenia się, jeszcze tego brakuje abyście tu pisali posty tego typu:
Cytuj:
o 8 mam jazdy
Cytuj:
wróciłem z jazd o 16
Cytuj:
idę na wykłady o 14
i inne tego typu bzdety, to jest poważny watek a nie temat dla spamu/wasz blogCytuj:
egzamin mam 10
btw. rap coś tam up
maska idzie do góry, puszczasz ręczny, jeśli się zaciął, wciskasz przycisk i ciągniesz do tyłu aż się odblokuje
łuk zawsze robi się na wyczucie
Kurwa nie złamałem się do końca przy parkowaniu prostopadłym i mnie chuj oblał:(
@NA B, ale miałem kurewsko małe miejsce
To co, Ty na kategorię C miałeś egzamin?
Ile sie jakos czeka na prawko? Ja zdalem i zaplacilem za nie w poniedzialek, a dzisiaj nawet jeszcze mnie nie ma na pwpw.pl ...
Czyli np. jak wybijam spod świateł to mogę podbić obroty i ruszyć z piskiem?
Chodzi mi oczywiście na egzaminie.
Moi dwaj znajomi rok temu uwalili na tym, że ruszali zbyt gwałtownie [po piskach]. Za pierwszym razem egzaminator to zignorował bo wiadomo każdemu się może zdarzyć, ale za 3 razem egzaminator się wkurzył i oblał. Ciekawostką może być to że obaj oblali za to samo u jednego egzaminatora.