moze zle sie zwrucilem ! ale ja polecam te motorki! poprostu to jest moje zdanie!
Wersja do druku
Niee. Boże ludzie, co Wy macie z tą cebrą. Nie polecam. Czemu? Cofnij sie parę stron do tyłu.
Cebra jest słabym motorem, i nic tego nie ukryje. Na dodatek wygląda jak rower ;/
@top
jeśli chcesz poszaleć - nsr 125/rs 125. Jeśli nie możesz kupić ten rower. Chociaż mógłbyś popatrzeć na varadero 125. Wg. mnie całkiem przyzwoity motorek.
Człowieku CBR to nie jest słaby motor jak na pierwszy raz i nie przesadzaj. Nie każdy będzie siadał na 500 pierwszy raz.
co masz na mysli mowiac, ze cos jest dobra na pierwszy raz? osiagi nic do tego nie maja. kumpel zacyznal od zxr 750 i nigdy nie mial nawet slizgu. jak ktos ma poukladane w glowie to bedzie sie trzymal wyznaczonych predkosci i sam sobie ustalal limity (wyzej wymieniony kolega jezdzil z miesiac zanim przekraczal 100 na liczniku, po 3 miesiacach juz potraifl jezdzic przy pelnej predkosci), a jak ktos jest idiota to na kiblu przy 80km/h sie zabije.
A jak można stuningować simsonka :D?
Czytałem że cylinder etc. i co jeszcze?
czy w zipp quantum gt5 09/10 sa blokady? bo mi stary mówi ze nie ma a mi sie wydaje ze sa
Cbr jest słabym motorkiem :/ Widziałeś to choć raz na oczy? Ja tak, i powiem Ci szczerze że to jakiegoś wielkiego polotu nie ma.
Ja usiadłem na 500tce jako na pierwszym motocyklu i nie uważam że to był błąd. Powiem więcej, to najlepsze co mogło sie przytrafić.
Oczywiście nie każdy musi brać od razu 500tkę. Bo wsiądzie taki Jasiu, depnie mu mocniej i nie będzie wiedział co zrobić.
Wiele czynników wpływa na wybór dobrego, pierwszego motocykla. To nie są tylko osiągi. Niektórym można dać pojemności typu 500, 750, a niektórym nie. Są i tacy co wogóle nie powinni dostać motocykla do rąk.
Odkąd dostałem mojego skarba nie wrzucałem więcej niż 3 bieg do 5k obrotów. Dopiero dzisiaj sie pokusiłem i na prostej jechałem 100km/h.
Niestety już nie produkują. W miejsce mojej kochanej nerki weszły te pseudo-motorki o wyglądzie roweru ;/ Co zrobić.
omg, jak nie ma jak są. Stary pewnie nie chce żebyś się zabił, dlatego tak gada ;f
@edit
Jak już mówiłem, posiadacze CBR'ek to liczna grupa z dość rozwiniętą wyobraźnią. Oto wynik wygooglowania: "cbr 125 osiągi"
Szczególnie zwróciły moją uwagę 2, może 3 fragmenty. Pierwszy o osiągach, 160-175km/h. Dziękuję, nie mam pytań. W gta może i tyle pojedzie, ale napewno nie w naszym świecie. Dwa - "motor jest ładny, ma agresywną stylistykę" - fakt. Jak na rower wygląda strasznie groźnie. Pamiętajmy +10koni :/ No i 3, to z tą panienką. Rowerzystów jest pełno, dlaczego miała by obejrzeć się za jakimś kretynem na rowerze udającym ścigacza? hmm...Cytuj:
Spoko...Śmieszni jesteście ....Ja mam nową HONDE CBR 125R i przy 10tys obrotów na 5 biegu jade 120km/h.
A po odblokowaniu silnika osiąga od 160 do 175:D
Gorąco polecam HONDE CBR 125r ...Może chodzi mi tak bo jest nowa ale motor jest ładny ma agresywną stylistyke i nie pyrczy jak simson...Ma już agresywniejsz y dziwęk więc jak jedzesz przez miasto to panienka sie odwróci a nie oleje motor bo simson jom wyprzedza.Na wolnych obrotach motoru niee słychać wogóle .Super zbiera sie na obroty i wogóle.
śCIGAŁEM się z mz 150 i 251 i żadna nie miała szans do steki rozpendza sie momentalnie niee mieżyłem bo nie mam jak ale gorąco polecam CBR`ke...
P.S Zbiera sie na 12.5tys obrotów
ja tylko dodam, że yamahą tzr 50 biore na przyśpieszenie do setki cbrke 125 ;x
jeden kolega ma cbr 125 drugi varaderke 125. obydwoma jezdzilem. cebry nie polecam jest tak mala jak jawa 50 na ktorej zaczylnalem jako gowniarz w podstawowce... przyspieszenie roweru. varaderka jest ciezka i tez wolna, slabo sie zbiera. ale juz owiele bardziej ja polecam od cbrki poniewaz jest wieksza i co najwazniejsze wygodna. na dluzsze traski ok. ja to polecam 2t jak ma byc taka mala pojemnosc. w 4t jako taka moc sie zaczyna od 250. pomijajac crossy 250 w 4t bo tam to jest ogien ;)
Przeciez cbr 125 w ogole nie jedzie... :F
Edit: cbr 160 km/h haahha to smiechłem, tyle to nsr nie jedzie :F
Co jak co niedawno siedziałem na tej nowej rs 125... i mało się nie glebłem jak ruszyłem. Takie to kicikici malutkie jest, żadnych oporów w kierownicy, masakra, same plastiki. A pamiętam jeszcze jak się kiedyś tymi starszymi zasuwało.
Nie dawno byłem na zlocie w Chociwelu, na pasie chociwelskim z obstawą tj. kuzyn na gs 500, sąsiad na ZX-6R i kolega na fazerze 600. Obstawa klasyczna, dzięki temu jechało się tam bajecznie, sam zlot był dobry, ale dużo ludzi nie było, czekają na zlot wakacyjny... :(
Trzeba będzie się wybrać w lipcu.
Nie wziąłem tej mzety wtedy, przez kilka dobrych lat nie była garażowana,a korozja robi swoje+plastiki gniły, więc nawet te 400zł to za dużo za nią, dziwi mnie tylko czemu mi ten koleś gadał, że jest super.
Co do projektu to na razie fundusze będzie trzeba skolekcjonować, a potem myśleć. Teraz znowu tak sobie myślę czy nie kupić całej zwalonej CZ lub bez silnika, przerobiło by się ramę na początek, a silnik to chyba z crossówki jakieś starej wsadzę.
Nie no nie przesadzajmy, CBR, aż taka zła nie jest na pierwszy moto, a druga sprawa jest taka, że jeśli nie ma za bardzo funduszy na paliwo to porównując z nsr,rs to bylby doobry wybór.