Spokojnie, wszystko opanowane, przekopałem neta troche przed malowaniem:D
Spokojnie, wszystko opanowane, przekopałem neta troche przed malowaniem:D
nadkola to tam pikuś do pomalowania, problem jak gdzieś na większym elemencie trzeba coś robić ;/ wtedy trzeba się modlić, żeby farba była idealnie dobrana, a jak nie to jakiś blender będzie potrzebny.
Mi tam nie zależy, czy kolor dobrze dobrany, jak będzie źle, no to walne na czarno i będzie taka niby obramówka:D
ojciec zakupił za 20k + opłaty astre 3 w gazie, hatchback, 1.6, grudzień 2006
Chodziło o auto właśnie z gazem żeby mało paliło... przy 150 tyś wymieniony rozrząd, butla zakładana w oplu, nie bity, igiełka i teraz ma 165tyś. Ogólnie cenowo to się opłacało według mnie jak tak szukaliśmy. Co sądzicie o tym aucie?
btw. ja teraz przejmuje vectre b, kombi, 97r, gaz 1.6 spoko auto, ale dosyć dużo pali i silnik też nie za dobry
co do astry to sie nie wypowiem, ale mam doswiadczenie z identyczna vectra i moje zdanie jest takie: sprzedaj ja jak najszybciej! Jesli masz jakiestam wyposazenie i jeszcze ruda nie weszla to dostaniesz pewnie z 5k, a za to mozna kupic np. Nubire 2.0 136km, ktora w gazie bedzie palila tyle samo a o wiele mniej awaryjna od vectry no i naprawy tansze. Poza tym moim zdaniem duzo ladniejsza i przyjemniej wykonczona.
@edit
Np. taka: http://otomoto.pl/daewoo-nubira-136-...C28688114.html
Moim zdaniem dużo ładniejsza od vectry, zwłaszcza przedliftowej. W środku to drewienko nie wygląda jakoś tandetnie. Cała mechanika prosta jak konstrukcja cepa i tanie części zamienne. Jeśli tylko masz możliwość sprzedać vectrę to to zrób. Mam z taką styczność, wiem jak bardzo ten silnik jest za słaby do tej budy i jakie rzeczy mogą się w niej często spierdolić, więc nie pakuj się w kłopoty na własne życzenie.
nie ma sensu bo lakier z maski już zaczyna 'odchodzić', drzwi obrysane i lekko wgniecione więc musiał bym to zrobić (400zł)
Niekoniecznie, dobrze wypoleruj, żeby się świecił, poodkurzaj i wystaw. No, chyba, że wolisz przepłacać za LPG(bo ten silnik jest za słaby do budy, więc i tak trzeba go kręcić żeby jechał, a 1.8 czy 2.0 jeździ w tej vectrze już dużo lepiej.), włożyć zaraz kasę w naprawy, bo wiem, że lubi np. popuścić olej i to nie tylko z miski, ale i ze skrzyni, generalnie vectra B nie jest zbyt udanym samochodem jeśli patrzeć na to co wychodziło w tamtych latach.
Nie lepiej było wziąć 1.8 pali praktycznie tyle samo a koników więcej? No chyba że wam tyle wystarcza. Jeśli jest w takim stanie jak piszesz i z gazem jest wszystko w porządku to się opłacało, nic się złego nie się powinno dziać ople lubią gaz i ogólnie astra to jeden z lepszych kompaktów z tamtego okresu, wystarczy zobaczyć ile tego jeździ po drogach i ile ludzie ściągają z zagranicy.
nie zapomne nubiry jak jechalem z ojca znajomym (jego auto) a tu nagle w trakcie jazdy wypada mi kluczyk ... wyobrazcie sobie jaka panika ;d a wlasciciel - spokjnie zdarza sie mi tak czasto.
ostatecznia nubira splonela - zwarcie instalacji elektrycznych xd
A zmiana miejscami?
http://images.rezulteo-opony.pl/news...zedni_v_vl.jpg
Zamienić opony stronami, może coś da.
http://www.oponylux.pl/artykuly/opon...j-wybrac-.html