Jaanek napisał
Twoje argumenty są inwalidami. W obu przypadkach rozchodzi się o pieniądze. Co z tego, że ciągle mi mało skoro mnie na seicento nie stać. A polskie realia firm są takie, że prezesi skąpią jeszcze bardziej niż ty sam byś poskąpił. Po za tym to, że jest większa moc nie przekłada się od razu na spalanie.
EDIT: Naprawdę nie wiem czy wy ograniczeni jesteście czy co, ale czemu za kazdym razem przekładacie moc na prędkość? To, że masz 8 litrowy silnik nie znacyz, że musisz non stop zapierdalać. Jeśli wy macie takie problemy to nie mój interes. Auto ma być dynamiczne i wyprzedzanie ma przechodzić gładko, a nie, że redukuje 3 biegi w dół, ciągne prawie pod odcine i na gazetę przeskakuję przed tira, bo prawie czołówka, bo droga była 1% pod górkę i już mocy brakowało.