To samo co golf tylko w innej, ładniejszej budzie. Imo dobre auto.
To samo co golf tylko w innej, ładniejszej budzie. Imo dobre auto.
Dobre auta. Trwałość na poziomie reszty grupy vw, dużo części na rynku, może kiedyś też się za takim będę rozglądał :)
a to że 6biegowa skrzynia nie ma jakiegoś minusa ? Większość vw ma 5biegową nie, a tu 6 to raczej tak łatwo nic pasować nie będzie.
orientujecie sie jak jest z trwaloscia i kosztami eksploatacji alfy romeo GT ewentualnie 159 1.9 diesel? Zacheca mnie lekko sportowy charakter tych aut, ale niektorzy odradzaja mi je ze wzgledu na rzekomą awaryjnosc.
aj tam, dużo golfów i pasków miało 6biegówkę. Poza tym to się w tym autach nie sypie, nie ma co się martwić. A ten dodatkowy bieg idealny na autostradkę, w połączeniu z automatem to już w ogóle bajka.
Leon fajne auto bardzo, lepsze od golfa, a na dodatek nie kradną tak dużo (o ile w ogóle jest wysoko w rankingach). Jedynie ceny są dość wysokie, ale warto dać.
Oba modele bardzo okej. Zdarzają się oczywiście drobne usterki (w końcu to fiat), ale silniki nie zawodzą i części są dość tanie. Design jest mistrzowski, sam postanowiłem, że następnym autem będzie 159.
Fiatowski 1.9 to dobry silnik, w alfach często są problemy z elektroniką. Chrzestna mojego brata kiedyś miała 147 bodajże, ale to chyba z rok i chyba nie narzekała. Koszty napraw, części zobacz na forum alfaholików.
Nowe alfy się poprawiły, ale owszem - elektryka w grupie fiata zawsze była słabym punktem. Z tego co udało mi się wyczytać na temat 159 to pada wszystko jak u mnie w bravolocie - czujnik temp. ,wycieraczka/ki i tym podobne drobnice (aczkolwiek ważne i trzeba naprawiać). Silnik 1.9JTDm 8v (120 KM) jest podobno niezniszczalny.
No, ale ten nowszy JTDm jest lepszy (trwalszy). Ogólnie 1.9 diesel fiata jest bardzo dobrym silnikiem, ale np. w takich BBMach dwumas i turbo często się sypało zbyt szybko.
Z tego co mi wiadomo to benzyniaki miały tylko parę niechlubnych wyjątków (np. 1.4 12v), reszta bardzo okej, największym problemem były wiązki przewodów ,nie sam silnik.
A wzięło się to z tego, że stare benzynowe m50 były idiotoodporne i na prawdę trzeba było się starać żeby je zajechać.