[ARCHIWUM] Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

lolekk · 10-12-2012 09:26

3 dni to nie jest duzo ^^

ogolnie, najlepiej jak co jakis czas doladujesz sobie aku prostownikiem, bo jak nie robisz dlugich tras i nie jezdzisz codziennie po te X km to Cie moze wlasnie kiedys zaskoczyc

Mexeminor · 10-12-2012 18:05

lolekk napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

3 dni to nie jest duzo ^^

ogolnie, najlepiej jak co jakis czas doladujesz sobie aku prostownikiem, bo jak nie robisz dlugich tras i nie jezdzisz codziennie po te X km to Cie moze wlasnie kiedys zaskoczyc

Ale teraz jest to samo po tygodniu :D Prostownikiem będę regularnie ładował.

Nattann · 10-12-2012 21:26

farmer93 napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Raz, że takich aukcji, na których ktoś wystawia samochód powyżej jego przewidywanej ceny są setki, a dwa, że jeśli auto jest na serio zadbane to warto tyle wyłożyć, mimo, że za niewiele większą kasę można mieć nowszy model. Tak samo mając powiedzmy 25k można kupić passata B6, ale znajdą się pewnie tacy co za tą cenę wystawią B5, bo są tego auta pewni i wg nich ma taką wartość. Ty byś pewnie powiedział, że ich pojebało, bo B5 można mieć zadbane za 20k i jakbyś miał wykładać 25 to byś wziął B6, ale np. ja, jakby mnie ktoś zmusił do kupienia passata za 25k i miałby starczyć na długie-długie lata to brałbym to B5 jeśli faktycznie by było w tak ekstra stanie.

Akurat b6 bym nie chcial :D. Moj braciak chcial sprzedal swoja fabie 1 po lifcie z 2006 roku przebieg 32tys. (prawdziwy) ale nikt by mu nie kupil np za 18k+ bo taniej by nie sprzedal. Zostal wiec przy nim bo tak zadbanego samochodu juz nie znajdzie bo kupil go od pedanta.

lolekk · 10-12-2012 22:17

po co kupowac nowy samochod, skoro robic sie nim bedzie beznadziejne male przebiegi?- mowie tutaj o 1 wlascicielu, no chyba, ze ktos ma w chuj kasy, ale zazwyczaj ciuła taki przez pol zycia zeby potem tylko do kosciola jezdzic

Mexeminor · 10-12-2012 22:32

lolekk napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

po co kupowac nowy samochod, skoro robic sie nim bedzie beznadziejne male przebiegi?- mowie tutaj o 1 wlascicielu, no chyba, ze ktos ma w chuj kasy, ale zazwyczaj ciuła taki przez pol zycia zeby potem tylko do kosciola jezdzic

To rzeczywiście jest bez sensu, nowe auto traci 20% ceny po wyjechaniu z salonu, jeśli nie mamy zamiaru go porządnie użytkować to żaden deal. Nie lepiej sobie kupić jakiegoś trzylatka za mniej niż połowę ceny i nim śmigać?

Urlak Premium · 11-12-2012 16:32

Szukam jakiś preparat przeciw parowaniu szyb w aucie bo czasem to jest wkurzające... szczególnie teraz w zimie

farmer93 · 11-12-2012 17:41

Urlak napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Szukam jakiś preparat przeciw parowaniu szyb w aucie bo czasem to jest wkurzające... szczególnie teraz w zimie

Na stacji benzynowe jakieś powinny być, ale generalnie takie rzeczy nie działają. Kiedyś słyszałem, że podobno jak się wysmaruje płynem do mycia naczyń do nie paruje, ale jeszcze nie sprawdzałem.

~Qacper~ · 11-12-2012 17:45

w szkole której miałem jazdy smarowali szyby octem XD pomagało no ale na początku zapach odrzucal

Mexeminor · 11-12-2012 18:25

Parowanie zwalczam klasycznie, nawiew na szybę albo pół szyba pół nogi (takie mam opcje w dmuchawie) i voila - przednia nie paruje w ogóle, boczne czasem złapią trochę plamek ,szczególnie gdy w aucie jadę dwie i więcej osób. Na tył pomaga ogrzewanie szyby.

farmer93 · 11-12-2012 18:29

Mexeminor napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Parowanie zwalczam klasycznie, nawiew na szybę albo pół szyba pół nogi (takie mam opcje w dmuchawie) i voila - przednia nie paruje w ogóle, boczne czasem złapią trochę plamek ,szczególnie gdy w aucie jadę dwie i więcej osób. Na tył pomaga ogrzewanie szyby.

Jak dla mnie jest to uciążliwe, bo zanim się rozgrzeje na tyle, żeby zeszła para z całej szyby to trzeba z 5-10 minut. Ale są też plusy, jak już się nagrzeje to mając nawiew ustawiony na 1 tak napierdala, że w kurtce się nie da jechać :D

twardy · 11-12-2012 18:31

Ja mam coś takiego http://cokupic.pl/produkt/K2-Odmrazacz-do-szyb-K603.
Przez tą zime tak mi zamki zamarzły, że nawet samochodu nie zamykam teraz:D

Urlak Premium · 11-12-2012 18:42

Odmrażacz do szyb mam od x lat zawsze w ziemie. Jak ci zamki zamarzły kup sobie odmrażacz do Zamków. A jak drzwi przymarzają to posmaruj uszczelki.

Podobno taksówkarze mają sposób na parowanie szyb lecz żadnego nie znam xd

farmer93 · 11-12-2012 18:45

Urlak napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Odmrażacz do szyb mam od x lat zawsze w ziemie. Jak ci zamki zamarzły kup sobie odmrażacz do Zamków. A jak drzwi przymarzają to posmaruj uszczelki.

Podobno taksówkarze mają sposób na parowanie szyb lecz żadnego nie znam xd

Po prostu wysmarować szybę czymś tłustym, żeby się na tym woda nie osadzała, kwestia znalezienia czegoś takiego co nie utrudni widoczności.

Mexeminor · 11-12-2012 18:48

farmer93 napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Jak dla mnie jest to uciążliwe, bo zanim się rozgrzeje na tyle, żeby zeszła para z całej szyby to trzeba z 5-10 minut. Ale są też plusy, jak już się nagrzeje to mając nawiew ustawiony na 1 tak napierdala, że w kurtce się nie da jechać :D

Fiat zastosował fajny patent - jest opcja w nawiewie zwana Maximum Defrost (ozn. MAX DEF), która automatycznie ustawia temp. i nawiew na maksa plus włącza klimę (jeśli się ją ma, u mnie obecna lecz brak czynnika więc nie pomaga). Jeśli ma się sprawną klimę to nawet na zimnym jeszcze silniku bardzo szybko uwalnia nas od pary. W moim przypadku trwa to trochę dłużej, ale wystarczy postać na włączonym silniku minutkę-dwie i pojechać - kilometr i mamy czyste szyby.

farmer93 · 11-12-2012 19:01

Mexeminor napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Fiat zastosował fajny patent - jest opcja w nawiewie zwana Maximum Defrost (ozn. MAX DEF), która automatycznie ustawia temp. i nawiew na maksa plus włącza klimę (jeśli się ją ma, u mnie obecna lecz brak czynnika więc nie pomaga). Jeśli ma się sprawną klimę to nawet na zimnym jeszcze silniku bardzo szybko uwalnia nas od pary. W moim przypadku trwa to trochę dłużej, ale wystarczy postać na włączonym silniku minutkę-dwie i pojechać - kilometr i mamy czyste szyby.

W sumie to jeszcze nei wpadłem na to, żeby je odparować klimatyzacją xD wydawało mi się, że skoro i tak obydwa układy są zimne to szybciej się nagrzeje biorąc ciepło z silnika, ale jak mówisz, że z AC szybciej to sprawdzę.

Temat: [ARCHIWUM] Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Narzędzia tematu

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Luźne rozmowy na siłce

TORG Czytelnia: Co czytasz? Co polecasz? - luźne rozmowy [WAŻNY PIERWSZY POST]

Luźne rozmowy na tematy serwera

Luźne rozmowy na siłce - archiwum

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania