Nawet jakbyś zalał to nic się nie stanie. Po paru przeciągnięciach by wszystko się ładnie wypaliło.
Co do kosiarki to jakie fundusze i jak wielki masz ogródek? I jaki teren. Bez tego ciężko doradzić. Hondy też są niczego sobie. Generalnie silnikiem bym się nie przejmował, bo z nimi raczej problemu nie ma, gorzej z wszelkimi plastikami, ośkami i stawiałbym na trwałość konstrukcji, bo w mojej to prawie zemdlałem jak kosiłem w południe na słońcu i przednia ośka była trochę rozjebana i fest dużo siły trzeba było włożyć, żeby ją pchać...