Temat: Morrowind - pluginy, questy, rozmowy ogólne

Co do morrowinda to grałem ohohoho z 3 lata temu, zainspirowany tym tematem zainstalowałem go na nowo. Nigdy nie grałem z modami, teraz kilka dołączyłem do gry, min pierścien teleportacji, który jest jedną z lepszych rzeczy jakie miałem okazje spotkać oraz zwierzątka, tj np idę sobie z x do y a tam po drodze chodzi sobie jakiś słoń, od czasu do czasu jakiś smok przeleci :DD

Mógłby ktoś podac jakies teksturki nowe, które są kompatybilne ze sobą? Ogólnie chciałbym poprawić postacie, krajobraz ( najważniejsze jest chyba to straszne, pochmurne niebo)

A co powiecie o tych dodatkach, bloodmoon i tribunal? Bo mam wersję z cdprojektu, więc bez nich, i pomyślałem o grze w morka, więc teraz się zastanawiam, czy warto jest załatwić sobie te dodatki?

Miałbym prosbę, byłby ktoś w stanie wypisać pluginy poprawiajace grafike ?
Tak w jednym poscie.
Better bodies mam tylko ; d

Bloodmoon jest naprawdę dobrym dodatkiem, choćby dla niego samego warto kupić złotą edycje. Dodaje nową wyspę na północny zachód od vvanderfell, właśnie wybudowano tam fort i pomoc każdego się przyda. Krążą dziwne pogłoski o tym co się dzieje na wyspie, dodatkowo solstheim jest zamieszkane przez nordów. To tak ogólnie bo nie chcę spoilować fabuły, ale naprawdę polecam-ciekawy wątek, możliwość poznania kultury nordów, możliwość zostania wilkołakiem, jeśli znajdziesz czas możesz również pomóc w budowie nowej kolonii przez kompanię wschodniocesarską. Naprawdę polecam i nie widzę lepszego sposobu na pożegnanie morka przez producenta
Co zaś się tyczy tribunala-dodatek też całkiem niczego-poznamy władcę morrowind-Helsetha i Almalexie, dwie ważne postaci dla morrowind. Na polecenie księcia weźmiemy udział w misjach takich jak wykrycie spiskowców i zabicie ich lub odnalezienie autora ulotek twierdzących że Helseth zabił swego poprzednika. Almalexia natomiast wporwadzi nas w ciekawy wątek związany z Sotha Silem (Almalexia i Sotha Sil to te same postaci które razem z Vivekiem użyły serca by posiąść boskie moce). Co z tego wszystkiego wyniknie? To już sam zobaczysz
Zaletą tribunala jest nawet ciekawy wątek i to że mamy szansę zwiedzenia nowych dwemerowych ruin (osobiście uwielbiam dwemerów więc jestem zachwycony), które znacznie się różnią od tych na wyspie. Poznanie postaci ważnych dla całej prowincji też jest warte zakupu dodatku, poza tym architektura Twierdzy Smutku naprawdę może czasem zauroczyć

A te dodatki to są w stylu, że się robi nową postać i ma sie tylko tą krainę czy może są w jakiś sposób połączone?

Wszystko się łączy w zgrabną całość
Masz podstawke morka i sobie robisz main quest jednak nie chce ci się robić jakiejś misji bo jest nudna no to postanawiasz zrobić coś innego i np płyniesz na solstheim...możesz popłynąć statkiem lub poprostu wskoczyć do morza i płynąć (nie polecam bo dużo czasu zajmuje :P)-wszystko jest bowiem na jednej mapie cały czas. Coprawda w tribunalu nie masz już możliwości pójścia pieszo bo twórcy zrobili to samo co w oblivionie-miasta to interiory ale i tak nic nie stoi na przeszkodzie by oba dodatki były włączone naraz. W każdej chwili możesz zacząć robić wątek innego dodatku

Ta gra to geniusz. Gram w nią cały czas i lekko mi się tylko znudziła. No oczywiście nie cały dzień, ale pogrywam sobie. Nie mogę tylko w Tribunalu jakoś dalej przejść, w zasadzie to się nie staram, bo jak spotykam jakieś trudności to zawsze to olewam i robię co innego. ; P

Tribunal to ciekawa rzecz więc warto zrobić...ciekawa pod względem fabularnym-choć nie chcę nic mówić ale w przepowiedni było że Wcielony okaże litość fałszywym bogom :S i to właśnie mnie troszkę drażni w tym-twórcy pominęli ten szczegół

I tak znam wszystkie fabuły, nawet bez przechodzenia. Jakoś w grach mi to nie przeszkadza. W końcu w RPGach tego typu wiadomo, że bohater nie zginie, więc tylko szczegóły są inne. : )

W żadnym crpg bohater nie ginie bo wkońcu nie gralibyśmy wtedy :P
Jednak właśnie te szczegóły są ważne, przez nie to morrowind jest legendą przeczytaj sobie książki takie jak 'groza zamku xyr' czy 'uczta złodziei'...to właśnie takie rzeczy sprawiają że klimat jest niezapomniany

Wiadomo, książki w Morku to geniusz, historia w historii. Ciekawa była nawet ta sztuka, w której można zagrać w Twierdzy Smutku.

Pamietam przeszedlem glowny watek Morrowinda i Tribunala, Bloodmoona, juz nie bo wtedy gralem w tibie i nie mialem checi ani czasu ;d. Super gra, posiada niepowtarzalny; unikalny klimat, tak jak mowicie, w tej grze oplaca sie nawet czytac ksiazki. Polecam bardzo wszystkim, ktorzy jeszcze nie grali.

Ja gram już dłuższy czas (od momentu ostatniego postu, gdy się pytałem o dodatki, załatwiłem sobie znowu morrowind etc.), mam trochę przepakowanego bretona i się bawię głównie fabułami, bo za długo wcześniej w tą gre grałem, żeby miec problemy z kasą czy czymkolwiek ;d

I pierwszy raz gram w te dodatki, tribunal i bloodmoon. Main quest już zrobiłem w tribunalu, kox :D Bloodmoon (na który najbardziej liczę :D) sobie odstawię na deser, teraz sie zajmę normalnym morrem.