w ogóle xD, w kogo oni celują, przecież większość ludzi pamięta jeszcze szkołę i pamięta jak bardzo się te kurwy przepracowują xD
poza lewacks nikt tego strakju nie poprze, więc pis im chuja da, i bardzo kurwa dobrze
Wersja do druku
w ogóle xD, w kogo oni celują, przecież większość ludzi pamięta jeszcze szkołę i pamięta jak bardzo się te kurwy przepracowują xD
poza lewacks nikt tego strakju nie poprze, więc pis im chuja da, i bardzo kurwa dobrze
dobrze, że mają wymagania, ale do wymagań trzeba coś sobą reprezentować, każdy medal ma dwie strony
dobrze, że nie ma już podejścia "ciesz się, że masz pracę", ale prawda jest taka, że większość młodych ludzi nie potrafi nic, łącznie z tymi po studiach, bo taki jest poziom edukacji, społeczne przyzwolenie na ściąganie itp.
większość młodych ludzi teraz, w sumie jak kończyłem studia to było tak samo, ma wyobrażenie że skończy studia i będzie zarabiać 5k netto, bo się im należy, bo nasłuchali się bajek o programistach i niebotycznych zarobkach w korpo
tyle po studiach się zarabia, owszem, ale jak się w trakcie nich już coś pracowało i się cokolwiek potrafi
naprawdę nie rozumiem jak można nie umieć prawie nic, twoją pracę mogłaby zastąpić seria filmików na yt i quiz, ale z mordą po pieniądze xD
powiedz mi tadeosz, skoro twierdzisz, że 10% ludzi z automy tylko chce pracować w automie, to co zamierza ta reszta?
czy pomyliłem się, że walą w programowanie i zarządzanie?
świat się zmienia, ale ludzie są ciągle tacy sami, każdy liczy na proste pieniądze, a czegoś takiego zwyczajnie nie ma, w bajkę o programistach, którzy zarabiają krocie i nic nie potrafią, to nie wiem jak po tylu latach jeszcze ktoś może wierzyć
a "kierownikować" i "zarządzać", to zawsze każdy chciał, czyt. nic nie robić, wydawać polecenia i dostawać fajny hajs, a potem się okazuje, że ktoś ma mega zjebany charakter i się nawet na rodzica nie nadaje, a co dopiero do zarządzania i przynosi więcej szkód niż pożytku i wielkie zdziwienie, że w życiu nie wyszło, jebany kapitalizm, to cały świat się zmówił i przez to ja, ten wspaniały, za mało zarabiam
zresztą to jest od zawsze domena ludzi słabych, że zamiast zmienić siebie, to za wszelką cenę chcą zmienić cały świat wokół, tak samo nigdy to oni nie są winni, tylko całe ich otoczenie, jeżeli ktoś ma lepiej, to pierwszą drogą nie jest dogonienie go, tylko ściągnięcie do siebie
to są prawdziwe postulaty socjalizmu
ale co ma młody nauczyciel sobą reprezentować oprócz skończonych studiów? co ma potrafić nauczyciel według ciebie?
informatyka na stażu czy już w pracy szybko zweryfikujesz, wiele innych kierunków też, ale jak zweryfikujesz nauczyciela, sprawdzisz czy matematyk zna wzór na delte albo fizyk wzór na prędkość?
a twierdzenie że pracę nauczyciela mogłyby zastąpić tutoriale na yt to zwykła głupota i ignorancja, no ale ty jesteś typem człowieka co będzie twardo twierdził że większość nauczycieli czyta z podręcznika
cała twoja retoryka opiera się na tym że nauczyciele nie powinni strajkować bo jest ich w chuj i da się ich bez problemu zastąpić, co jest zwyczajną nieprawdą i wyjaśniłem już wcześniej czemu młodzi ludzie nie chcą pracować za chujowy hajs w pracy gdzie odpowiedzialność jest dużo większa niż w jakimkolwiek korpo czy nawet butiku z butami, a warunki rozwoju turbo chujowe
no właśnie o to chodzi, że nie musi umieć prawie nic, więc za co te pieniądze? tak naprawdę to licealista mógłby uczyć gimnazjalistów(których już nie ma)
to wytłumacz mi tadeusz co robią więcej od parafrazowania podręcznika, skoro tym dokładnie jest ich praca zdefiniowana przez men i program nauczania
no tak, 2700 to mało, lepiej iść za 2000 do biedronki i zapierdalać fizycznie, to prawda
czemu ty tadeusz musisz znowu robić kurwę z logiki i to ja mam ci udowodnić, czemu nauczycielom się nie należą podwyżki, to oni chcą podwyżej i to w ich interesie jest udowodnić, że na nie zasługują
ja pierdolę, do pracodawcy też pójdziesz i mu powiesz, że ma ci udowadniać, czemu na coś nie zasługujesz? na forum możesz naginać rzeczywistość ile chces, ale prawdziwe życie tak nie działa i sam się o tym kiedyś przekonasz
więc słucham tadeusz, konkretne argumenty, czemu nauczyciele powinni zarabiać więcej niż teraz, co takiego robią i wykonują, argument że nikt nie chce być nauczycielem możesz odpuścić, bo jak widać nauczycieli nie brakuje i nikt nie płacze, że nie ma komu lekcji prowadzić, a to że pan dyrektor opowiada bajki, to mnie akurat mało obchodzi, wakaty są obsadzone i takie są fakty
jak jesteś oporny na fakty ludzi którzy są w centrum tematu i którzy mówią że brakuje nauczycieli bo ich brakuje, to ja nie będę się odbijał jak od ściany od chłopskiego rozumu że ich nie brakuje i są masy chętnych
tak jak pisałem, na tym cała twoja retoryka się opiera, ale pięknie to ignorujesz będąc pewnym że towarzystwa oświaty czy dyrektorzy z warszawy od miesięcy kłamią, ale janusz wons wykrył spisek i wie lepiej
ta 2700 dla początkującego nauczyciela a 2k dla babki z biedronki
ściemniaj dalej xD
ja bym im podniosł płace o tyle ile chcą i wprowadził 40h tydzień pracy i wtedy by byli wszyscy zadowoleni a nie czekaj nauczycielą by pękła dupa że musza pracować więcej zeby zarobic więcej.
ale jaki spisek? po prostu nie ma żadnych danych liczbowych, które poparłyby ich słowa, natomiast jest mnóstwo liczb, dostępnych publicznie, które wczęsniej podałem #gus, świadczących o tym, że najwyczajniej w świecie kłamią
co mnie obchodzą ich słowa, każdy może powiedzieć wszystko
wakaty są obsadzone i takie są fakty, za lekarzami stały realne liczby, tutaj nie ma niczego, tylko "słowa dyrektorów i oświaty"
to ja też moge powiedzieć, że w tvpis powiedzieli, że nauczyciele zarabiają 8000zł, no ale tadeusz jest mądrzejszy od rządu, to wszystko spisek a telewizja od miesięcy kłamie
już widzisz jaki sens i siłę ma twój argument o dyrektorach?
wciąż czekam na konkrety, za co dokładnie nauczycielowi po studiach należy się więcej niż 2000 netto
za pracę, a za co? co to w ogóle za myślenie niewolnika
a twoje dane z poprzednich stron nic nie wnoszą, piszesz żebym wpisał sobie coś tam w gusie i porównał liczby z 300 stronnicowego pdfa, podaj konkrety, a nie wysyłasz do patrzenia na pdfy z kilku lat bez sformułowania nawet na jakie wskaźniki ktoś ma się patrzyć
a argument o pedagogice to już w ogóle głupota i pisałem o tym wcześniej, to że 100 osób skończyło w tym roku pedagogike na x uczelni nie znaczy że mamy 100 chetnych nauczycieli, podobnie jak 100 osób skończyło matematyke stosowaną nei znaczy że mamy 100 nowych chętnych matematyków
to nie są żadne argumenty, to że tvpis mówi że nauczyciele zarabiają 8000 miesięcznie jest łatwe do zweryfikowania, podobnie jak to że coraz więcej nauczycieli pracuje w dwóch-trzech szkołach i bierze coraz więcej nadgodzin bo jest ich coraz mniej, a młodzi ludzie nie chcą zostać nauczycielami
jaka praca, taka płaca
było sformułowane które wskaźniki, więc może czytaj ze zrozumieniem? poza tym powtarzam, to Ty masz poświęcić wysiłek i dowieść, że coś ci się należy, a nie ja Tobie udowaniać, że nie
oslo, wakaty są obsadzone, takie są fakty
to był tylko 1 z 5 wskaźników, ale musiałeś się przyjebać oczywiście do niego, poza tym te liczby "chętnych" się aż tak nie zmieniają, a studentów przybywa, chcesz mi wmówić, że na tych wszystkich ludzi czeka lepsza praca? proszę podaj, i skończmy z tymi śmiesznymi biedronkami i kasami, bo ci ludzie nie idą do takiej pracy, a na korpo są w większości za głupi, więc wytłumacz mi, gdzie niby idą ci wszyscy ludzie po tych studiach
no tak, jest bardzo łatwe do zweryfikowania, i tak jak powiedziałem wcześniej, nie ma absolutnie żadnych liczb, które popierają te słowa, skoro uważasz, że są to je podaj
o gusie już się dzięki mnie dowiedziałeś, więc czekam, bo ja nie widzę
Młode pokolenia są dużo bardziej roszczeniowe i walczą o swoje, nie mów że tego nei wiesz, po pedagogice nei wiem co można robić oprócz uczenia w przedszkolu, ale by uczyć już konkretniejszych rzeczy trzeba skończyć konkretniejsze studia, pracować w korpo można praktycznie ze wszystkim, z fakultetem z historii sztuki, z rachunkowością czy po filologi angielskiej i jest to robota wygodniejsza i lepiej płatna niż początkowa dla nauczyciela
jeśli naprawdę, tak bez ściemniania uważasz że młodzi ludzie chcą pracować jako nauczyciele bo to takie super w tych czasach gdzie jest tyle różnych rozwiązań to janusz pierdolisz głupoty i dobrze o tym wiesz, bycie nauczycielem to już nie jest taka estyma jak kiedyś
będzie tak jak z pielęgniarkami, za kilkanaście lat będziemy w głębokiej dupie i wenflony sobie będziemy sobie w żyłę ładować, dlatego lepiej zapobiec wcześniej byciu w tej głębokiej dupie
Nauczycieli brakuje, dlatego liczba uczniów na nauczyciela spada, to prawda.
Załącznik 367746
Załącznik 367747
Młodzi nie chcą pracować jako nauczyciele, dlatego udział procentowy stażystów zwiększa się, to prawda.
Załącznik 367748
Załącznik 367749