W sumie to jest chyba jedyne dobre stanowisko w tej sprawie xD
Jak ci nie pasuje w robocie, to idziesz do szefa i mówisz, że ci kurwa nie pasuje i chcesz podwyżkę albo zmianę obowiązków.
Jak robisz w budżetówce, to wszędzie będziesz miał tak samo, więc zostaje Ci położyć chuja na robotę, żeby się państwo zainteresowało.
I tak to kurwa jest z górnikami, lekarzami, pielęgniarkami, nauczycielami, ratownikami medycznymi etc.